Skocz do zawartości

BeerBartek

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BeerBartek

  1. 2 godziny temu, Mr.Fal napisał:

    Ja kończyłem inżynierkę i magisterkę na UE we Wrocławiu. To był kierunek Zarządzanie i inżynieria produkcji i ja akurat byłem w katedrze bioproduktów fermentacji. Ogólnie studia bardzo fajne i dosyć dobrze przygotowujące do zawodu m.in. piwowara.

    Dużo zajęć/laboratoriów była z zakresu sprzętu, automatyzacji produkcji, metrologii szczególnie w pierwszych latach. Rzecz jasna wcześniej były laboratoria i zajęcia z fizyki po to aby dobrze zrozumieć procesy w czasie produkcji.

    Praktycznie przez cały okres studiów były zajęcia z chemii - chemia organiczna, nieorganiczna, fizyczna, biochemia.

    Dużo laboratoriów z mikrobiologii, biotechnologii.

    Oprócz stricte inżynierkich przedmiotów, dużo ekonomii i zarządzania jakością.

     

    Moim zdaniem takie studia są bardzo przydatne jeżeli, ktoś chce iść w kierunku tego zawodu na wielką jak i na niewielką skalę. Nie należy lekceważyć teorii na rzecz praktyki, ja na tych studiach nauczyłem się teorii i ich zastosowania podczas ćwiczeń praktycznych. Praktykując w domu nie ma szans na zdobycie takiej wiedzy. Studia dają taki komfort rozumienia co, jak i z czego wynika. Rzecz jasna, nie wiem jak to wygląda na podyplomówkach, bo zapewne program jest trochę okrojony. Jednak, najcześciej zajęcia prowadzą osoby, które są również praktykami w dziedzinie i myślę, że to duża wartość dodana.

    Ponadto przy katedrze działało koło warzenia piwa i doświadczenia tam zdobyte moim zdaniem są bezcenne.

     

    Jak masz jakieś dodatkowe pytania to śmiało.

    Bardziej widzę opisałeś sytuacje na pełnych studiach, bardziej ogólnych i na innej uczelni. Mnie interesują podyplomówki w Krk lub Wro  z racji tego , że są specjalistyczne i dotyczą konkretnie technologii piwowarstwa. Obawiam się tylko, że nie wniosą one dużo do tego co już wiem z dłuższego samokształcenia.  A już np. ich zajęcia praktyczne w postaci warsztatów piwowarstwa domowego uważam za trochę dziwne, biorąc pod uwagę, że mają kształcić na profesjonalnych piwowarów. Wiadomo przecież, że warzenie sobie piwa w domu, a piwowarstwo rzemieślnicze w browarze komercyjnym to nie to samo. Fajnie, że poświeciłeś trochę czasu i napisałeś dłuższą odpowiedź. Dzięki.

  2. Dzięki za odpowiedzi.

    10 godzin temu, Biniu napisał:

    Jeżeli naprawdę rzetelnie odbyłeś to samokształcenie to nic lub bardzo niewiele więcej się tam dowiesz.

    Dzięki za odpowiedź

     

    6 godzin temu, elroy napisał:

    Jakbym miał czas, to bym się jednak przeszedł, bo to kontakt tak z kadrą, jak i innymi studentami. Mi to osobiście dużo wnosi zawsze do kształcenia. No i ma się jednak pewien papier, który (choć nie musi) jakieś drzwi otworzy :)

    Dzięki

  3. Hej, mam pytanie czy ktoś z Was kończył studia podyplomowe w zakresie piwowarstwa na UR (KSB) w Krakowie lub UP we Wrocławiu? Lub ma wiedzę od osoby, która je ukończyła? Jestem kilka lat po studiach na politechnice, pracuję w branży technicznej, ale zawsze interesowałem się browarnictwem. Myślę, że mam solidną podstawę teoretyczną (samokształcenie) z profesjonalnych podręczników (typu W. Kunze, M. Lewis, T. Young etc). Plus oczywiście wszystkie ważne książki piwowarstwa domowego, nie mówiąc już o internecie. Chciałbym poznać czy te podyplomówki realnie wnoszą coś ponad to co można znaleźć w zawodowych podręcznikach? Wiem, wiem - praktyka jest baaaardzo ważna ;) Ale właśnie chciałbym usłyszeć opinie na ile są one przydatne dla potencjalnego, profesjonalnego piwowara rzemieślniczego i pracy w komercyjnym browarze craftowym? Zarówno w aspekcie teoretycznym jak i praktycznym. Fajnie byłoby usłyszeć konkretne i rzetelne opinie. Jest na to szansa...? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.