Skocz do zawartości

Stachu01

Members
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Stachu01

  1. 22 godziny temu, primordial napisał:

    3g/l to wcale nie tak dużo. Realnie ile to będzie spirytusu wlanego do piwa? Bo zastanawiam się jak to może wpłynąć na smak.

    Spirytusem chcę tylko przelać liście, więc do piwa przedostaną się tylko jakieś kropelki, które na tych liściach zostaną. 3g/L piwa w przypadku lapsanga to złoty środek nie wiem jak przy innych herbatach. 2g/L dawały cienizną 4g i 5g/L było zdecydowanie za herbaciane, a za mało wędzone.

  2. Napiszę moje doświadczenia z herbatą w piwie po jednej z ostatnich warek. Miało być piwo a’la Grodziskie bardzo lekkie 4 blg z amerykańskim chmielem https://brewness.com/pl/recipe/campingowe/view . Herbatę dałem na ostatni dzień burzliwe, a potem zlałem na cichą na chmiel. Lapsang wniósł moim zdaniem genialne nuty do piwa coś a’la torf ale z taką nutą sosnową i trochę smaków herbaty czarnej. Duży plus zakryło to niski ekstrakt i przy piciu smakowało jak lekka apa 10 blg no może 8, ale napewno nie 4. Z chmielami danymi na zimno skomponowała się bardzo fajnie. Teraz czas na minusy. Cała warka poza paroma butelkami, które piłem w między czasie poszła w kanał, bo w jednej butelce wyrosła pleśń. Herbaty niczym nie odkaziłem wrzuciłem suche liście, ale wcześniej testowałem różne sposoby na butelkach wody, w których robiłem cold brew. Był to piekarnik, wrzątek i spirytus. Piekarnik i wrzątek zabrały cały smak herbaty i jedynie zabarwiła się woda. Spirytus prawie nie wpłynął na smak naparu, ale jednak wniósł nuty alkoholowe dlatego wolałem nie ryzykować przy tak lekkim piwie. Podsumowując jakbym robił to jeszcze raz to odkaziłbym herbatę spirytusem, żeby nie było ryzyka ponownego wyłania warki w kanał. Myślę jeszcze nad kupieniem ozonatora, żeby odkażać herbatę ozonem przy następnych warkach. Jak kiedyś go nabędę to napewno opiszę tu jak przebiegł proces. Piwo, którego recepturę zalinkowałem będę próbował uwarzyć jeszcze raz. Tym razem odkażę herbatę spirytusem. Co do ilości herbaty to w przypadku lapsanga 3g na litr to idealny balans.
     

  3. Ekstrakt mierzysz spławikiem albo refraktometrem. IBU w browarach (z tego co wiem) liczą w większości z kalkulatora na podstawie dodanego chmielu do gotowania. Barwę to drukujesz sobie te odcienie barw z podpisem i sprawdzasz jaki ma kolor w menzurce. Alkohol mierzysz na podstawie zmiany ekstraktu po fermentacji.

  4. Nie martw się tym, że piwo będzie zmarnowane, nie ma z tym problemu bo to piwo jest darmowe.
    Surowce kupuje mi żona więc za darmo, a jak chodzi o cenny czas to mój czas jest bezwartościowy bo jestem bezrobotny więc to piwo kosztuje dokładnie 0zł. Nawet jak wyleję to nic nie tracę.

    Błagam powiedz, że trolujesz
  5. Jak wrzucisz nutelle do piwa to nie będzie smakować nutellą. Większość nutelli to cukier i tłuszcz. Tłuszcz nie wpłynie na smak piwa, a jedyne co to będą ci pływać oka jak na rosole. Cukier przefermentują drożdże, więc zostaje kakao i orzechy laskowe, których tak bardzo nie chcesz w czystej postaci dodać do piwa. Lepiej już jak dodasz aromatu po skończonej fermentacji jak napisał @Seven . Serio zmarnujesz sobie RISa waląc do niego słoik nutelli, a smaku nutelli i tak nie osiągniesz. Laktozę proponowałem dlatego, że drożdże jej nie zjedzą i piwo będzie dzięki temu słodkie(jak nutella) orzechy laskowe i kakao, bo są składnikami odpowiedzialnymi za smak nutelli. Rób jak uważasz, ale bądź gotowy na wylanie RISa w kanał, bo będzie nie do picia.

  6. 3 godziny temu, Przemall napisał:

    Laktoza ma inny smak, nawet nie zbliżony do nutelli.

    Pozostaje dalej drugie pytanie, jak w ogóle dawkować dodatki, a zwłaszcza taki dodatek, bo nie mam pojęcia.

    Laktoza ma tutaj podbić słodycz w piwie, żeby w smaku przypominało nutellę. Dodatek Kakaowca i orzechów laskowych powinien dać smak zbliżony do nutelli.

  7. Ja bym nie dawał nutelli do piwa bo to prawie sam tłuszcz. Moim zdaniem lepszym pomysłem na podobny efekt jest przy warzeniu podbić blg laktozą tak o 3-4 blg i na cichą wrzucić uprażonych w piekarniku orzechy laskowe i ziarna kakaowca.

  8. Hej,

    ostatnio zastanawiam się czy dałoby się zapuszkować piwo domowe za pomocą puszkarki do konserw (https://allegro.pl/oferta/zamykarka-do-puszek-konserwowych-10508014842). Puszki takie jak do konserw w pojemności 440ml, żeby wyglądało chałupniczo. Tylko zastanawiam się jak z utlenieniem takiego piwa. W domu jednak nie wypienia się piwa butelkowego i zastanawiam się czy byłaby duża  różnica w smaku. Oczywiście w puszkach także robiłbym refermentację. Ktoś próbował w taki sposób to robić?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.