Skocz do zawartości

adam2308

Members
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam2308

  1. Podstawą rozwoju jest burzenie zastanego status quo ? Myślę, że skuszę się na matę grzewczą do ogrzewania podłogowego i podkleję nią dół chłodziarki. Cena podobna do pasa z ali, a chciałbym już w następny weekend warzyć. Jak nie będę zadowolony z rezultatów to może zainwestuję w pas.
  2. A nie obawiacie się nierównomiernego rozkładu temperatury w fermentorze przy grzaniu pasem? Przy ściankach będzie dużo ciepłej niż w głębi i czy to nie robi problemu drożdżom? Ja na razie bardziej skłaniam się ku sterowaniu (grzaniu) otoczeniem. Jesli w lodówce będzie ciągle 18°C to i brzeczka ustabilizuje się na tym poziomie (plus temp wynikająca z fermentacji). Poprawcie mnie, jeśli się mylę. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Adam
  3. I nie ma problemu z tym, że sterownik wyłączy grzanie, bo brzeczka będzie nagrzana, a pas dalej będzie podgrzewać i temperatura wyskoczy poza dedykowany zakres? I w drugą stronę chłodzenia - lodówka schłodzi się szybciej do niższej temperatury i będzie dalej schładzać brzeczkę po wyłączeniu?
  4. Witam wszystkich. Zakupiłem ostatnio lodówkę do garażu, żeby w niej fermentować brzeczki. Sterownik STC1000. Lodówka będzie stała w garażu, temperatura raczej taka jak na zewnątrz. W związku z tym górniaki będę musiał podgrzewać. I pytanie do doświadczonych w podobnej sytuacji. Co wykorzystać do grzania? Myślałem o żarówce terrarystycznej. Czytałem na forum, że stosuje się też suszarki. Druga kwestia to umieszczenie sondy od sterownika. Wnętrze lodówki czy wnętrze fermentora? W tym drugim obawiam się bezwładności cieplnej fermentora z brzeczką. No i jak ustawiacie histerezę i opóźnienie w stc? Jak to wygląda u Was? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.