Skocz do zawartości

Animalish

Members
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Animalish

  1. Hefeweizen gotowy i z 43 butelek które wyszły, po weekendzie, rozdaniem znajomym, rodzinie, kolegom w pracy - zostało mi z 10 sztuk ?  piwo w smaku oceniam na bardzo dobre!  Nie odstaje wedle mojego amatorskiego gustu od najlepszych pszenicznych jakie jak dotąd miałem okazję wypić. Nagazowanie w sam raz, a nawet całkiem spore (dałem 150g glukozy, bałem się że będzie mało ) , pijana gęsta, barwa metna złota, ponizej foto. Dość mocno czuć gozdzikami. A w tygodniu już zaraz odbędzie się rozlew Roggena, żytniego :)   

    IMG_20201203_220026.jpg

  2. Czołem !

    Pszeniczne wciąż jeszcze dochodzi, gdzieś w piatek / sobote otworze pierwsza butelke; sprawdze stan nagazowania i oczywiscie smak - dam znać jak wyszło.

     

    W międzyczasie zrobilem Żytnie (z BA ; z cyklu PRAWDZIWE ŻYTNIE 13,5BLG, z ekstraktow)

    Moje uwagi  -  choć tym razem zrobiłem wszystko na pewno bardziej poprawnie (miałem tym razem SPRAWNY termometr :D )  - to zapach tego piwa zdecydowanie mniej mnie urzekł niż Hefeweizena ;

    Drożdzę górnej fermentacji Safbrew WB06 - z zestawu.  Mimo ze z zestawu - to Nie byl to wybór przypadkowy ; na tym forum wyczytalem jak ludzie sie "sprzeczaja" jakie drożdze do żytniego im bardziej pasuja -      mnie bardziej bedzie odpowiadala nuta gozdzikowo bananowa (o ile taka wyjdzie ).

    Blg mi wyszło 12,1

     

    Chcialem dopytać , czy przy żytnim zalecalisbyscie fermentacje cicha ? z natury jest to piwo dość mętne więc nie wiem czy jest sens? ryzyko infekcji ; a chyba walory smakowe jakos super sie nie zmienia prawda?

    Pozdrawiam Piwną Brać !

     

     

  3. Wdrożyłem wersję 150g glukozy z przyczyn zyciowych - na glukoze od browamatora czekam tydzień już i paczka wciąż nie została nawet  nadana ; więc jakoś w tygodniu na wszelkich wypadek zonka kupiła 150g w aptece. Także to co miałem, to dałem ? rozlane! Odezwę się jak wyszło!  A przy okazji - teraz 2 tygodnie refermentacja. Czy leżakowanie zaczyna się w momencie zakończenia refermentacji czy właściwie już od teraz leżakuje? Ponoć pszeniczne dość szybko gotowe do spożycia w porównaniu z innymi 

  4. 52 minuty temu, Muchor napisał:

    Polecam aplikację "Kalkulator piwowarski" Bartosza Lamparta - proste i bardzo pomocne. Działa na Androidzie, nie wiem jak na innych platformach, ale wszędzie coś jest.

    Hefeweizen może być bardzo nagazowany, poziom 3 lub nawet 3.5. Spokojnie możesz dać 150g cukru do refermentacji, lub nawet jeszcze więcej.


    Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
     

    Dziękuję za odpowiedź ; zaraz sprawdzę ten kalkulator ; dodam że nie będzie to cukier tylko bede  dawał glukoze rozrobiona w wodzie. To będzie chyba wtedy więcej niż w porównaniu z proporcja cukru? 

  5. W dniu 15.11.2020 o 14:45, Jancewicz napisał:

    Poszedłeś bardziej w gozdziki niż w banany... ? Zostaw jak jest i wyciągnij wnioski na przyszłość. No właśnie, jakie drożdże? 

    Intseed i Jancewicz, sorry że tak późno odp!!  Drożdże które miałem, ale o których też doczytałem że powinny być ok, więc miałem też zamówiona dodatkowa paczkę w razie jakby w jednej były same martwe :) safbrew 06, fermentis 11,5g, górnej fermentacji, podobno pasują zarówno do hefeweizen jak i Roggenbier ( a Roggena odpalam za tydzień jako druga warka)!    Przy okazji podpytam, bo jutro rozlew (blg drugi dzień stabilne, 2,2blg, z początkowego 10,8), - w instrukcji mówią na 20 litrów żeby dać 120 g glukozy ; Pan Kopyr jednak w jednym ze swoich filmów mówi że jak hefeweizen to na tą ilość 150g. Nie wiem komu bardziej zaufać :) może ktoś się podzieli swoim doświadczeniem odnośnie tego punktu programu? :) dzięki!! 

  6. 59 minut temu, punix napisał:

     

    I tak źle, i tak niedobrze - osobiście raczej bym chłodził. Co prawda taki spadek temperatury może zestresować i uśpić drożdże, z drugiej strony w 30° wyjdzie pewnie mocno rozpuszczalnikowe, z dużą ilością fuzli.

    Jedni piszą zostaw, drudzy piszą schlodz. Decyduje się zostawić już tak jak jest, dalej w temp 20stopni, bez dodatkowych atrakcji dla drożdży w formie zmiany otoczenia - to już i tak nie zmieni popełnionego błędu. Nie tykam przez około tydzień, niech leży i się dzieje co chce, odezwę się tu jeszcze w odpowiednim czasie, dam znać czy smak dobry, czy czuć owoce czy też rozpuszczalnikiem

  7. 28 minut temu, punix napisał:

     

    20l brzeczki w 30l fermentorze i taka piana po 11 godzinach od zadania? Raczej miałeś powyżej 28°C. 

    Jeśli te 14l wody było w temperaturze pokojowej, a brzeczka w okolicy 100°, to daje nam około 40°C. Przez 1,5 godziny na balkonie nie miało szans schłodzić się o 12°.

    Blg mierzyłeś w próbce schłodzonej, czy ciepłej?

     Blg 10,8, tak było na pewno bardziej schłodzone, rzekłbym "letnie" / letnio ciepłe. Ok, mleko się wylało. Być może to też był powód czemu nie pokazywał mi termometr nic, bo skala do 28stopni max,   czy teraz konsekwentnie zostawić już w 20stopniach, czy jeszcze schłodzic na parę godzin na balkonie? 

  8. Żeby nie mnozyc tematów to kontynuuje w tym wątku.    Ugotowana brzeczka w ilości 6 litrów została schłodzona woda schodzoma w ilości 14 litrów, a następnie przeleżała około 1,5 h na balkonie gdzie na zewnątrz było 6 stopni. Termometr ciekłokrystaliczny mi nie odpalił, nie wykazywał nic. Nie wiem czy to dlatego żeby brzeczka miała powyżej 28 stopni? Szczerze wątpię że jeszcze była taka ciepła. Tak czy inaczej minęło 11 godzin od dodania drożdży - zestaw leży w piwnicy o stałej temp 20stopni, piwo hefeweizen, drożdża górnej fermentacji. I już pijana pod sam czub w fermentorze :/ obawiam się że za szybko?  Poniżej zdjęcie. Dajcie znać czy jest ok, czy jest dupa, czy ma sens schładzać teraz znowu na balkonie czy ma stać dalej w 20 stopniach. Plus taki ze pachnie super, i szczegół który chyba nie gra roli, blg zmierzyłem jakieś 10,8, choć powinno być 12 

    IMG_20201114_114947.jpg

  9. 1 godzinę temu, Jancewicz napisał:

    Jeśli masz dwa gary 5l to spokojnie możesz tak zrobić. Jeśli jest to typowy brewkit czyli ekstrakt już nachmielony to możesz również postąpić następująco: zagotuj jeden brewkit w garnku (wejdzie tam poza brewkitem jakieś 3,5l wody). Wlej to do fermentora i do tego gorącego wywaru dodaj drugi extrakt (podejrzewam, że masz dwa ekstrakty po 1,7kg) i bardzo dokładnie wymieszaj. Następnie dodaj zimnej wody dopełniając do tych 20l. Pamiętaj tylko, żeby w momencie dodawania ekstraktu do gara zsunąć go z pola grzewczego aby się nie przypalił. I nie gotuj długo (w sumie to tylko zagotuj). Jak będziesz miał jakieś pytania lub wątpliwości to pisz. 

     

    Edit. Teraz doczytałem, że najprawdopodobniej masz ekstrakty niechmielone i osobno chmiel. Można więc gotować całość chmielu w jednym garze z połową ekstraktu (jednym ekstraktem). Drugi ekstrakt możesz, jak już pisałem powyżej, dodać po wszystkim do fermentora i dobrze rozmieszać przed dodaniem zimnej wody. Odfiltruj dobrze chmieliny. 

     

    Dziękuję Jancewicz za odpowiedz !!

    Potwierdzam - 2x po 1,7kg ekstraktu NIECHMIELONEGO ;

    Czy na efekt końcowy wplynie więc to czy zrobie w jednym garze 5 litrow gotowanie i chmielenie calosci chmieli  i dobrze zmieszam pozniej w fermentorze z druga polowka ekstraktu ;    Czy tez "poprawniej"  i z odczuwalną różnicą bedzie jesli zrobie w 2 dwoch garach z identycznymi proporcjami ?  (mam 2 puchy po 1,7 kg wiec po rowno ; 2 rowne garnki po 5 l , 3 paczki x 20 gram chmieli , czyli po 30 gram na garnek)

    Chcialem to rozbic w sumie po 4 litry na garnek zeby nie wykipialo ; i zeby latwiej bylo liczyc oraz schlodzic wtedy  + - 12litrami wody, 

     

    Czy robota na 2 identyczne garnki to tylko podwojna "robota" i nic nie wniesie?

     

     

    Dzieki z gory za odpowiedz i pozdrawiam!!

     

     

  10. Nie chce otwierać drugiego tematu więc żądam pytanie tu z nadzieją ze ktoś odpowie.  Otóż jutro przedemna pierwsze warzenie. I pojawia się problem początkującego, mały gar!!  5 litrowy. Czy będzie różnica i czy Czy lepiej rozdzielic surowce (słody i chmiel) na 2 garnki 5 litrowe po równo - czy nie będzie różnicy jak gdybym zrobił wsio w jednym 5 litrowym garze?  Coś to da? Do następnej warki załatwię sobie jakiś większe gar, ale na jutro już nie ogarnę :/ dzięki za odp

  11. 12 minut temu, Robert87 napisał:

    "z dupy pomysł" to weizen i cicha fermentacja. Chmielisz na zimno czy robisz klasyka? Bezpośrednio po burzliwej jak blg się ustabilizuje butelkujesz i tyle:)

    Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka
     

    Klasyk! Gotowanie 

     

    + przeniose raz, przed rozlaniem z piwnicy do mieszkania.  No ok, to mam 2 odpowiedzi i 2 różne zdania 

  12. Czołem! Niebawem będę warzyl hefeweizena z ekstraktu ze sklepu BA. Jak narazie mam jedną wątpliwość. Dotyczy ona tego czy przeprowadzić fermentacje cicha czy też nie. Tudzież czy częsc piwa butelkować bezpośrednio po fermentacji burzliwej, a cześć po cichej aby mieć porównanie wyglądu, smaku, aromatów. Wyczytałem że 2 na 3 osoby nie przeprowadzaja cichej warzac piwo pszeniczne. Wydaje się że po tej próbie będę na przyszłość wiedział dla siebie czy w przypadku tego akurat piwa cicha ma sens czy też nie. A może wg Was w ten sposób "zmarnuje" połowę piwa?   A może być nie utracić pełnej mętnosci piwa w ogóle rozlać 3 partie? Pierwsza bez cichej, druga z krótka cicha, powiedzmy 5-7 dni, a trzecią pełna cicha? Czy taki półśrodek jak krótka cicha fermentacja to w ogóle " z dupy" pomysł? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.