Skocz do zawartości

Krzychu0304

Members
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Krzychu0304

  1. Wysładzać, trudny proces, nie słowo, dlatego zacierałem w worku. Chmieliny nie zostały oddzielone od brzeczki...
  2. Jeśli sam kac, to nie tak źle... Co najwyżej będę pił to piwo w mniejszych porcjach. Bardziej się obawiam zatrucia czymś z tego fałszywego dna, ale skoro na drożdżach się to nie odbiło, a wy zbytnio o ty nie piszecie to chyba można wypić to piwo...
  3. Zadanie drożdży w 30C rzeczywiście jest takim koszmarnym błędem? Zawsze wydawało mi się że drożdże potrzebują co najmniej kilkunastu godzin na takie rozruszanie fermentacji aby były w stanie podnieść temperaturę brzeczki, a w tym czasie brzeczka powinna chyba zdążyć ostygnąć do temperatury pomieszczenia? Mam wąską przegrodę nosową+katar alergika, więc węch mam naprawdę słaby... A teraz znacznie ważniejsza kwestia; czy mogę wypić to piwo bez ryzyka zatrucia?
  4. Gar zestawiłem z kuchenki na podłogę, po czym powoli wyjmowałem z niego worek z młótem, w sposób przypominający martwy ciąg, przełożyłem do fermentatora aby spłynęła reszta brzeczki. Otrzymaną brzeczkę gotowałem przez półtorej godziny, 20 minut przed końcem wsypałem 100 gram chmielu, schłodziłem, wyszło 15l brzeczki, rozcieńczyłem dolewając 10l zimnej wody, osiągając 25l 15BLG brzeczki o temp ~30C i zapodałem uwodnione drożdże.
  5. Fałszywe dno było z pokrytej ciemno brązowym nalotem stali(bez charakterystycznego dla rdzy rudego koloru), być może kiedyś ocynkowanej, ale ewentualny ocynk zszedł w wyniku dekad gotowania weków oraz mycia i nikt go od ponad 20lat nie widział... Po zacieraniu trochę wyblakło i śmierdziało żelazem... Podczas testu nie wyczułem podejrzanych nut, choć winę za to może ponosić mój słaby węch(smak mam dobry) i brak doświadczenia... Goryczka jest w porządku, natomiast piwo ma silny aromat chmielu, w mojej opinii trochę zbyt mocny, ale jest jak najbardziej pijalne, liczę że osłabnie podczas fermentacji cichej.
  6. Wyszło mi 25l brzeczki 15blg, fermentacja burzliwa trwała do soboty, w niedzielę cukier spadł do 3 BLG, smak całkiem niezły tylko dałem za dużo chmielu, być może będę butelkował w przyszłym tygodniu... Podczas warzenia popełniłem karygodny błąd, mianowicie do gara włożyłem fałszywe dno do weków(takie 50 letnie ciemnobrązowego koloru), które zabarwiło brzeczkę na ciemny kolor... Zabarwiło się głównie młóto, brzeczka w mniejszym stopniu. Ciemny kolor w trakcie fermentacji zszedł prawie całkowicie(w fermentatorze trochę go widać po przelaniu do szklanki już nie). I teraz nie wiem czy piwo nadaje się do picia, do destylacji czy może tyko do kibla...
  7. brzeczki chciałem zrobić 40l. pogotować godzinę i dolać wody do 40l, ale nie znalazłem opcji dolej wody po gotowaniu...
  8. Spróbowałem ułożyć recepturę na brewnes, ujdzie? https://brewness.com/pl/recipe/pale-ale-117/view
  9. Dotarło do mnie że "mocarza 20blg+" powinienem sobie teraz odpuścić. Jutro do mnie dojedzie 11kg słodu pale ale, 23g drożdży US-5 i 100g chmielu cascade pl, macie może jakieś pomysły co można by z takiego składu uwarzyć?
  10. Mam 3m rurki miedzianej fi12, powinna starczyć do skręcenia chłodnicy.
  11. Tak, w miarę lektury forum/artykułów coraz mocniej dochodzę do wniosku że drożdże suche są niewystarczające i potrzebuje gęstwy. 1. Mogę obniżyć BLG co będzie się wiązało ze zmianą stylu piwa, czego wolałbym umknąć, 2. Mogę użyć drożdży suchych, co oznacza problemy z dofermentowaniem i błędy w piwie, tego też wolałbym uniknąć 3. Mogę użyć zacierowej gęstwy, jest to jedna wielka niewiadoma, może wyjdzie dobre piwo, może wyjść niepijalny ulep, poza tym obniża koszty o 1/3. Póki co skłaniam się do opcji trzeciej, głównie dlatego że sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie, a w razie czego zawsze mogę puścić nieudane piwo na rurki...
  12. Ostatnie kwestia, przeglądając forum trafiłem na ten temat; Wynika z niego że można warzyć piwo na drożdżach piekarskich, a ja mam całkiem sporo gęstwy z zacieru zbożowego(początkowo 20blg, teraz koło 10). Gęstwa składa się głównie z drożdży piekarniczych, sparzyłem drożdże gorzelnicze(część na pewno przeżyła w młócie) źle ustawioną grzałką(przez przypadek ustawiłem termostat na 35C) i robiłem restart na drożdżach piekarniczych(przy 13blg). Czy ta gęstwa byłaby sensowną alternatywą dla drożdży suchych?
  13. Dobrze rozumiem że; zrobienie startera, sensownej wielkości zajmie kilka dni i będzie wymagać nawet 5l brzeczki 10 blg, a sukces nie jest pewien bo drożdże suche nie są najlepszej jakości... Czyli w moim przypadku chyba po prostu powinienem użyć suchych drożdży po uwodnieniu. Ewentualnie mogę zrobić starter na szybko, 23g drożdży uwodnionych, pożywka z drożdży parzonych i litr/dwa brzeczki 10blg, jednak z tego co z rozumiałem taki starter byłby bezcelowy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.