Skocz do zawartości

BeerPong

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BeerPong

  1. BeerPong

    Dobry :)

    1) Sonda ze sterownika STC-1000 2) Termometr do warzenia metalowy z "zegarem" na górze (ten sam co klipsem zawieszam na garze przy zacieraniu/warzeniu) 3) Termometr elektroniczny ze stalową sondą WT-2 z Allegro (44 zł)
  2. BeerPong

    Dobry :)

    Nie powinna. Sonda temperatury od sterownika jest w lodówce na górze na boku fermentatora zaizolowana i drzwi od lodówki są zamknięte. Jak osiągnie założone 18.8C (ustawiona temperatura minus histereza) to się wyłącza, a jak temp. w lodówce wzrośnie do 19.2C to się ponownie włącza sprężarka i agregat. "Pierwszeństwo" ma sterownik od temperatury, a nie termostat zamrażalnika. Przynajmniej ja to tak rozumiem
  3. BeerPong

    Dobry :)

    Dzięki za radę - będę zwracał na to uwagę. Mam cichą nadzieję, że system No Frost w tej lodówce może przeciwdziałać wilgoci i skraplaniu się wody w zamrażalniku. Zarówno w komorze lodówki jak i zamrażalnika jest wiatrak. Czy trzymanie otwartych drzwi zamrażalnika bądź ich demontaż nie rozwiąże tego problemu?
  4. BeerPong

    Dobry :)

    Hej, Paweł z tej strony. 1) Tytułem wstępu Piwo lubiłem od zawsze, natomiast w 2017 wpadłem w browary rzemieślnicze (przeważnie IPA, AIPA, ostatnio trochę kwasów) i do dzisiaj nie wyszedłem. Zaraziła mnie tym moja dziewczyna, od niedawna żona Oprócz samego picia kraftów przekonała mnie również, żeby spróbować warzyć górniaki w domowym (jeszcze wynajmowanym) zaciszu. Zaczęliśmy przygodę od 10 litrowej warki z zestawu z TB z Wrocławia w nierdzewce na indukcji - po sporych przejściach (filtrowanie przez pończochę, przelewanie, chłodzenie pod prysznicem całą noc) wyszło z tego około 8 litrów Pale Ale, które wyszło jak na nasze amatorskie języki całkiem nieźle, pomimo, że fermentator stał obok otwartego okna w zimie. Stwierdziliśmy, że jak na 10 litrów to trwało za długo i za dużo mycia nas kosztowało. Szybka decyzja i kupienie emalii oraz taboretu gazowego z termopara i butli gazowej - na tym poleciało kilka kolejnych warek z surowców z TB i BA. Mało miejsca w kawalerce + duża butla i problemy z działaniem skłoniły nas do warzenia u moich rodziców na zwykłej kuchence gazowej w dużej kuchni. W międzyczasie "zbudowałem" lodówkę z grubego styropianu i uszczelniłem silikonem spożywczym - mieścił się do niej fermentator 30 litrowy (podziałka do 25), temperaturę kontrolowaliśmy zamrożonymi butelkami z wodą. Szło całkiem nieźle, ale niektóre warki po rozlewie sprawiały mieszane wrażenia smakowe, jakby drożdże nie przepracowały do końca. 2) Obecna sytuacja Stwierdziłem, że chciałbym stworzyć lepsze warunki do fermentacji dla naszego piwa, celowałem w zmieszczenie dwóch fermentatorów i fermentowanie 40-50 litrów piwa. Znalazłem na OLX używaną lodówkę Liebherra, pojechałem przymierzyć oba pojemniki i voilà - pasowały idealnie, zostawiając kilka centymetrów na małe rurki fermentacyjne. Przewóz lodówki nie należał do najłatwiejszych, bo to spory klocek (185 cm, na dole zamrażalka). Po przestudiowaniu forum kupiłem STC-1000 i z pomocą ojca wszystko podłączyliśmy. Kupiłem dodatkowy termometr z sondą i zacząłem testy - wsadziłem dwa fermentatory (każdy zalany wodą - 23 litry o temp. 25C), nastawiłem na sterowniku 19C (histereza 0.2C), a sondę przymocowałem do boku fermentatora A i zaizolowałem folią bąbelkową i taśmą izolacyjną, w tym samym fermentatorze od góry włożyłem sondę od termometru elektronicznego tak, żeby była zanurzona w wodzie. W drugim fermentatorze B wsadzony od góry został termometr, którego sonda była zanurzona w wodzie. Wnioski: termometr elektroniczny zanurzony w fermentatorze A wodzie wskazywał 19.7 (po wyjęciu i zaizolowaniu czujnika tak jak sondy od sterownika - do boku pojemnika - pokazywał 19.6 - 0.1C różnicy między temperaturą wody w środku, a ścianą fermentatora od zewnątrz) sonda od sterownika przymocowana do boku fermentatora A wskazywała zakres 18.8 - 19.2 (tak jak ustawiona histereza) termometr wsadzony do fermentatora B wskazywał 19C przy dwóch fermentatorach (w sumie około 45 litrów cieczy) lodówka załącza się średnio raz na godzinę na kilka minut Jestem zadowolony z projektu, bo temperatura jest trzymana perfekcyjnie, a zainwestowałem w to wszystko 140 zł (lodówka + sterownik) oraz dwie 0.7, które zostały z wesela (transport / pomoc z wniesieniem). Zostało mi jedynie zbudować obudowę do STC-1000, żeby to jakoś wyglądało. Nie mogę się doczekać testów na prawdziwym materiale 3) Najbliższe plany Szukałem nowego gara z nierdzewki, a skończyło się na tym, że od piątku siedzę cały czas na forum i czytam wątki o kotłach. Przeczytałem chyba wszystkie wątki dotyczące Coobry, Klarstein i innych chińskich wannabe Grainfathera. Zdecydowałem się na Klarstein Brauheld Pro 30L - bardzo prawdopodobne, że uda mi się zdobyć egzemplarz powystawowy za około 1500 zł (nówka na Amazonie za ~1800 z wysyłką). Jest to dokładnie to samo co nowa COOBRA CB3 PRO tylko nie ma w zestawie chłodnicy i ramienia do whirlpoola. Niestety 43 stronnicowy wątek na forum dotyczący tych kociołków nie mówi dużo o najnowszej wersji z systemem anty-przypaleniowym i zdejmowanym sterownikiem. Wiem, że czeka mnie inwestycja w siatkę na dno i hopstopper od kolegi lewatywa z forum oraz prawdopodobnie hopspider dla świetego spokoju. Jeżeli ktoś uważa, że popełniam błąd to niech wali prosto z mostu. Pewnie za 1/2 ceny zbudowałbym podobny setup dzięki raspberry pi, pompie z Ali itd - nie mam umiejętności i trochę mi się nie chce, dlatego idę na łatwiznę. Ponadto zbliżają się moje urodziny, więc może uda się połączyć jedno z drugim Tyle ode mnie. Gratuluję jeżeli ktoś dotarł do końca i przepraszam najmocniej jeżeli kogoś zamęczyłem esejem i za dużo wody wylałem. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.