Skocz do zawartości

Pollbull

Members
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pollbull

  1. Dzięki za info. Ostatnio nie przelałem i dużo osadu się osadziło. Piwo i tak jest mętne, ale zawsze mniej paprochów na dnie Przy kolejnym razie spróbuję tych FM41, jeszcze nie robiłem nic na płynnych.
  2. Cześć, Robiłem ostatnio 2 raz piwo Hefe weizen z tego przepisu https://homebeer.pl/pl/p/Piwo-domowe-pszeniczne-Hefe-Weizen-12-BLG-zestaw-ze-slodow/255 pierwsze 10l wyszło ekstra, teraz robiłem 20l. Drożdże użyte to WB-06 pierwsza warka, drożdze rehydratyzowane. Gęstwa zebrana po ok. 9 dniach i piwo przelane na cichą aby jeszcze się wyklarowało, obecnie zabutelkowane się refermentuje. Niżej zdjęcie zebranej gęstwy (bez szurania po dnie). Czy to ciemne to są obumarłe drożdże, czy tak wygląda gęstwa z tej odmiany drożdży? Planuję tak jak poprzednio zrobić na niej American Wheat, tylko nie wiem czy ma to sens i czy starczy na 10 lub 20l ? Pamiętam, że za pierwszym razem z 10l gęstwy nie było dużo i również miała 2 kolory jak tutaj.
  3. Jeśli to nie pleśń, to pewnie infekcja tlenowa, która wzięła się po drugim przelaniu cichej aby jeszcze wyczyścić piwo .... Mam duży dylemat, ponieważ piwo w smaku jest zupełnie normalne. Chyba zabutelkuję połowę i zobaczę co będzie się działo. Najwyżej będzie więcej wizyt w toalecie , lub poczęstunek dla złego sąsiada
  4. Cześć, Przygotowywałem się dzisiaj do butelkowania 20l piwa dyniowego z przyprawami, butelki pomyte, otwieram fermentor a tutaj taka niespodzianka, kożuch z pleśni? ;(. Dodam, że jak kranikiem zlałem to w smaku jest OK, ani gorzkie ani kwaśne, jedynie smak przypraw uleciał. Całość do ścieków? czy można chociaż połowę zabutelkować? Przebieg fermentacji normalny ok. 2 tyg., dużo syfu było więc przelałem na cichą aby się osadził, po 2 tygodniach przelałem jeszcze raz, ponieważ od tej dyni dalej były paprochy i po kolejnych 2 miało iść do zlania...
  5. Pollbull

    Garnek

    Jeśli nie odstrasza Cię cena to chyba wygląda w porządku. I bigosu jak kolega wyżej w nim nie ugotujesz
  6. Pollbull

    Garnek

    Może się przyda komuś jeszcze. Ostatecznie kupiłem garnek z Royal Catering 50l i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Garnek dobrze wykonany, ścianki i dno grube, dość ciężki. Zacieranie w nim, to czysta przyjemność - podgrzewam do odpowiedniej temperatury i wyłączam palnik, zacier idzie jeszcze 1 st w górę (dno oddaje ciepło) i raz na jakiś czas zamieszam, żeby wyrównać temperaturę. Po około 20-30 min włączam palnik na a 2-4 minuty i znowu wyłączam. Jeśli chodzi o szybkość grzania, to nie jest źle- nastawiam wodę, śrutuję "pasze" i praktycznie chwile po ześrutowaniu woda osiąga około 70 stopni. Odkąd kupiłem garnek uwarzyłem już 5 warek na nim, wszystkie 10l jak na razie, więc jest jeszcze w nim duuużo miejsca :D. Jeśli planuje się robić warki wyłącznie 10l, to wydaje mi się, że garnek 30l wystarczy w zupełności, będzie poręczniejszy do manewrowanie (czyszczenia, przelewania itp.). Tyle ode mnie dla potomnych info od świeżaka
  7. Pollbull

    Garnek

    z elektrycznych jest coś takiego. Cena - plus, ale powystawowy - minus, nie mam pojęcia co się z nim działo i ile jeszcze posłuży, czyli kiedy się elektronika zepsuje. https://allegro.pl/oferta/garnek-automat-do-wekowania-dozownik-napojow-50l-9430129923 Ach te dylematy, chyba jednak zwykły garnek będzie lepszy, bo będzie wieczny
  8. Pollbull

    Garnek

    Cześć, Odświeżam temat. Co sądzicie o tym garnku, nie jest to jakiś złom? 50l za 200 zł, dobra oferta. https://allegro.pl/oferta/garnek-ze-stali-nierdz-50l-40cm-9486058004?utm_medium=app_share&utm_source=facebook Myślę jeszcze nad takimi. Podejrzewam że jakość podobna więc chyba nie warto przepłacać? https://allegro.pl/oferta/royal-rcst-50e-garnek-z-pokrywka-50l-nierdzewny-8374746651?utm_medium=app_share&utm_source=facebook https://allegro.pl/oferta/garnek-wysoki-50-l-o-srednicy-400-mm-z-pokrywka-8902441677?utm_medium=app_share&utm_source=facebook Dzięki za pomoc
  9. Pollbull

    Pollbull

  10. Pollbull

    Pollbull

    Siemanko, Nadmiar wolnego czasu w czasach chińskiej zarazy natchnął mnie na zakup zestawu do warzenia, do którego przymierzałem się od jakiegoś czasu. Pierwsza warka (premium lager) już pięknie bulgocze i szukam pomysłu na kolejne (dark ale prawdopodobnie). Plan jest na zrobienie kilku podstawowych stylów z Brewkitu i ekstraktów, a później zabawa . Miasto: Opole Pozdrawiam forumowiczów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.