kitex

Wiem:-)

Pompa ze zintegrowanym silnikiem zakupiona w Juli za 429 zł. Przystosowana do cieczy o temp. 90 st. C. Przede wszystkim nie słychać silnika - w przeciwieństwie do wersji bez silnika, gdzie jako napęd użyłem wiertarki. Ale było za głośno.

Sama pompa ma świetne osiągi, o czym wspomniał już kolega przy innym moim zdjęciu w tym albumie. Ma taka moc ssącą, że na wlocie radziłbym nie używać prostego wężyka igielitowego, lecz wersję zbrojoną- gdzie wężyk nie będzie się spłaszczał.

Na wylocie zastosowałem zawór dławiący.

Parę worków ze Strzegomia już przerobił, zero oznak zmęczenia materiału... ale to mój już drugi taki model. Pierwszego nie smarowałem...

Taka pompa to świetna rzecz.

Mam podobną ale w komplecie z silnikiem.

Uważaj przy pompowaniu wrzątku - jeśli będziesz - szybko siadają simeringi.

mam problem, zrobiłem dziś próbę pompy zwiertarką... Sama pompa genialna, ale tragedia z wiertarką,. Strasznie głośno. Chyba trzeba kupić silnik.... Twój głośno chodzi?

Dzięki za ostrzeżenie

Ten zestaw z silnikiem za ponad 400 zł to świetna sprawa. Ograniczenia budżetowe i ogólnoświatowy kryzys pozwoliły mi jednak na zakup samej pompy...

Dodam dla porządku, że wodę do wysładzania planuję podawać grundfosem, którego na innych zdjęciach widać, bądź za pomocą pompki od pralki.

Na koniec łopatki ze śrubokręta nakładam zawsze troszeczkę towotu....

A co ze spadkiem temperatury brzeczki, która swobodnie sobie z góry ścieka? Mierzyłeś, jaki masz ubytek w temperaturze?

No i mam pytanie odnośnie problemu natleniania zacieru. Czy takowy brałeś pod uwagę?