Skocz do zawartości

Myplouse

Members
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Liczba warek
    10

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Myplouse

  1. Blg przed nalaniem do butelek utrzymało się przez kilka dni na tym samym poziomie? Jeżeli tak to raczej bym stawiał na pozostałości dwutlenku węgla. Jak się orientuję to ludzie zostawiają lekko odkręcone słoiki aby własnie mógł sobie ten gaz na spokojnie uciekać.
  2. Muszę przyznać, że nie używałem jeszcze pektoenzymu. Jest spora różnica przy klarowaniu się cydru z jego dodatkiem? W słoiku z gęstwą wybrzuszył się dekiel?
  3. Do klarowania nic nie dodawałem. W zadziwiająco szybkim tempie, jak już butelkowałem S0-4 to było to o wiele bardziej klarowne od US-05, a nawet nie robiłem temu cold crasha. Była tutaj kwestia półtorej miesiąca, z czego przez 2 tygodnie po tym jak zakończył się proces refermentacji stał w lodówce. Jestem bardzo ciekawy efektu cydru na dolniakach. Akurat teraz fermentuje lager na tych drożdżach to i ja może się skuszę na eksperyment z tymi drożdżami. Bardzo podoba mi się efekt W34/70 przy fermentacji w 10 stopniach to i może przy cydrze by to fajnie zadziałało. Jak tylko będziesz miał już jakieś spostrzeżenia to chętnie bym o nich poczytał
  4. Minęło równo 5 tygodni od zabutelkowania. Takie krótkie podsumowanie uzyskanego efektu: 1. Oba cydry mają dominujący aromat jabłek, na drugim planie pojawia się alkohol. Zapach na S0-4 jest słodszy niż na US-05 wręcz lekko mdlący. 2.Główne różnice wynikają z smaku. Oba są lekko kwaśne. O wiele bardziej smak jabłek wyczuwalny jest w cydrze na US-05 które mają zdecydowanie czystszy profil smakowy. Za to po S0-4 zostaje taki nieprzyjemny gorzkawy posmak a pierwszy łyk wydaje się być mdły wręcz mydlany. 3.Cydr na S0-4 jest słodszy od tego na US-05. 4. O wiele ładniej i szybciej wyklarował się cydr na S0-4. 5. Oba są idealnie musujące. Teraz kilka parametrów w jakich przebiegała fermentacja. Moim największym zdziwieniem było startowe BLG, pierwszy raz spotkałem się aby sok miał tak wysokie bo aż 15 (bez dodatku cukru). Zawsze średnio było gdzieś to koło 11-12 BGL. Temp. fermentacji S0-4 - 15 stopni, US-05 - 20 stopni. Ilość nastawu w obu taka sama czyli 10l, z tego samego soku. Końcowe BLG - 0 Takie krótkie podsumowanie: O wiele bardziej podobają mi się efekty pracy US-05 nawet pomimo tej wysokiej temp. fermentacji. Jest o wiele czystszy w smaku i wręcz przyjemnie się go pije nawet bym mógł powiedzieć, że efekt jest porównywalnie dobry co na drożdżach do białego wina. Myślę, że gdyby może obniżyć trochę temp. fermentacji to efekt byłby jeszcze lepszy. Za to S0-04 dały efekt nie najgorszy lecz nie na tyle przyjemny abym chciał wypić całą butelkę i o wiele bardziej wolał bym już zrobić na winnych drożdżach do białego wina. Możliwe, że gdzieś pojawił się błąd z mojej strony, to nie jest wykluczone i przez to cydr na SO-04 tak bardzo odstaje od tego na US-05.
  5. Oba termometry są pod wiadrem fermentacyjnym, i są to termometry pokojowe z czujnikami zewnętrznymi które to właśnie są pod baniaczkiem.
  6. Ostatnio z znajomym zabraliśmy się za pilsa (https://www.wiki.piwo.org/Pils_(Pils_Poznański),_Artur_Olender_(2artur2)). Piwo fermentuje od 7 dni w temp. 9-10 stopni C z ładną pianą na wierzchu. Na początku fermentacji było 12.5 blg a po tygodniu jest 8.5 blg. Czy przez taki czas drożdże nie zjadły zbyt mało? Na 22l piwa daliśmy 2 paczki drożdży W-34/70 uwodnionych w temp 20 stopni a następnie schłodzonych do 12 stopni i zadanych do brzeczki o temp. 10 stopni (drożdże ruszyły po około 36 godzinach). Dodatkowo czy macie może jakiś sposób na skuteczne sprawdzenie temp. w swoich lodówkach? Pytam ponieważ każdy z naszych termometrów pokazuje różnie, a te różnice wynoszą nawet do jednego stopnia.
  7. Cydry nie są jeszcze w butelkach, zostały zlane z nad osadu i butelkowane będą dopiero za tydzień. Każde z drożdży były użyte na tym samym soku.
  8. Po 3 tygodniach mogę powiedzieć, że cydr na drożdżach US-05 wyszedł zdecydowanie lepiej od tego robionego na gęstwie po S-04. Cydr na US-05 wyszedł czysty w smaku i aromatyczny, a ten po gęstwie mam wrażenie jakby miał aromat "mydła". US-05 był fermentowany w temp 20 stopni a ten na gęstwie w 15 stopniach.
  9. No nic, teraz tylko czekać na efekty. Jestem bardzo ciekaw różnic między cydrem na drożdżach piwnych a tym na winnych.
  10. Muszę przyznać, że nigdy nie miałem okazji zrobić cydru na drożdżach piwnych, ani też nigdy takiego nie piłem więc nie mam porównania co do smaku. Myślę, że to dobry czas na eksperyment. To co mi wyjdzie z tłoczenia podzielę na 3 porcje. Do jednej z nich dam gestwe (S-04) do drugiej suche us-05 a trzecia zrobię na drożdżach do białego wina. I wtedy będzie jakieś porównanie.
  11. Domowej roboty, wyciskany na prasie.
  12. Jestem bardzo ciekaw efektu. W takim razie ahoj przygodo i jutro czas na zrobienie cydru na gęstwie!
  13. Szanowni piwowarzy i nie tylko! Ostatnio popełniłem Red Irish Ale i chciałbym wykorzystać gęstwę (S-04) z tego piwa do zrobienia cydru. Czy zdarzyło Wam się wykorzystać kiedyś gęstwę z piwa do innego rodzaju alkoholu? Jakie były tego efekty? Czy jest czego się obawiać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.