Ja od samego początku butelki traktuje tylko wrzątkiem. Zawsze po wypiciu piwka 3 razy wypłukuję drożdże a następnie odstawiam ją do góry dnem na kilka dni żeby resztki wody się pozbyć. Po tym zabiegu zużytym kapslem zatykam butelkę i przenoszę do piwnicy. Przy następnym butelkowaniu myję je tylko czysta wodą i wyparzam wrzątkiem. Kreta używam tylko przy butelkach, gdzie widzę ślady pleśni. Czasami używam płynu do naczyń ale to tylko wtedy kiedy ktoś podaruje mi jakieś butelki albo kiedy używam kreta.
GrzegorzW- Ludzie na forum pisza rozne rzeczy, a najwiecej maja do powiedzenia Ci, ktorzy nigdy nie mieli FD. Nic sie nie przypali jesli masz dobrze zaprojektowana kadz.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.