Skocz do zawartości

koneser

Members
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia koneser

  1. Hej, kupiłem kociołek do pasteryzacji (27l, 1800W) w ludlu na promocji. Podczas prób gotowania wody, garnek wyłącza gotowanie przy 100°C i wstrzymuje je na kilka minut(przestaje wrzeć), po czym znowu odpala grzanie. Jak przerobić ten sprzęt żeby woda ciągle wrzała? Chce używać go do chmielenia brzeczki. Dzięki za każdą pomoc. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Ciągle mieszałem i to całkiem żwawo, największy problem mam z tym wyłączaniem się bo nie chciał zagrzać bardziej niż 50 st. Przez ponad 30 min. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Proszę o radę. Zakupiłem kociołek hyundai pc200ss. Wziąłem się dzisiaj za zrobienie piwa w nim bez jakiekolwiek wczesniejszej modyfikacji tego garnka. Zacząłem zacieranie słodu, wsypałem ziarno gdy woda miała temp. Ok. 42st.C oczywiście cały czas mieszałem ciągle podgrzewajac. W pewnym momencie kociołek się wyłączył (chyba zadziałal termostat). Pokrętło temperatury było ustawione na dużo wyższa wartość niż rzeczywista temperatura, a mimo wszystko wyłączył się i włączał po ok. 2 min. Zauważyłem, że zacier zaczął się przypalać w miejscu grzałki. Temperatura nie chciała przekroczyć 50st C przez długi czas, aż w końcu się poddałem. Co robię źle? Pierwszy raz zacieram w kociołku elektrycznym. Czy to wina garnka, potrzebuje on jakiejś modyfikacji żeby się nie wyłączał i nie przypalał zacieru? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Dzięki za pomoc, chyba się zdecyduje na ten garnek. Wyślesz jakieś zdjęcia jak wygląda twój po przeróbkach? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. Dajesz radę zrobić w tym 20l warki? Czym to zaizolowales? Jaki dokładnie czujnik masz? I jak go podpiąłeś? Używasz tego kranika? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Otworzyłem na chwilę, ale już nie ruszam. W środku troszkę piany było, bałem się wcześniej, że trzeba wylac. W środku zapach był troszkę słabszy i zakulo w nosie od CO2. Nic, nie ma co, zostawiam tak jak jest zobaczymy co tam urośnie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Nie mam kranika w fermentorze.
  7. Dziękuję za odpowiedzi, każda dobra rada jest dla mnie na wagę złota, bo jestem początkującym piwowarem. Właśnie chyba zaliczyłem pierwsze zakażenie :,( dlatego nie chce się zniechęcać i szukam dobrych rad i chce korzystać z doświadczen innych piwowarów. Myślałem o zakupie gotowego gara od Klarsteina, ale jednak to za duży wydatek jak dla mnie, przynajmniej teraz na poczatek. Szukam jakiejś alternatywy, bo gar ok. 30 l ciężko nagrzać na domowej gazowce. Myślę że taki elektryczny jakiś byłby dobry. Muszę poczytać o tych projektach z kegow, bo teraz wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Dzięki jeszcze raz za pomoc i prosze o dalsze dobre rady [emoji6] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  8. Dzięki za odpowiedź Można gdzieś poczytać jak złożyć taki zestaw o którym mówisz?
  9. Czy posiada ktoś z was taki garnek elektryczny? Nadaje się on do zacieranie i gotowania warek 20l? http://www.eukasa.pl/garnek-elektryczny-hyundai-pc-200-bialy/ A może polecacie coś innego w podobnej cenie (300zl)?
  10. Gdzieś czytałem, że można to przegotować i to niby zabije wszystko. Stosuje się coś takiego?
  11. Hej, jestem początkujący w warzeniu piwa, proszę o poradę. W niedzielę uwarzylem swoje 2 piwo tj "prawdziwe pszeniczne" z zacieraniem, na drożdżach M20, starałem się robić wszystko wg instrukcji, wczoraj ładnie pracowało w fermentorze i miało przyjemny zapach z rurki. Dzisiaj po powrocie do domu nachyliłem się nad rurka i wyczułem nieprzyjemny zapach (troche kibel, trochę kwas) czy może to być objaw infekcji? Fermentacja trochę zwolniła, ale dalej bulka, rurka trochę zaparowala Co zrobić żeby uratować ta warkę jeśli to infekcja. A może to normalne, że tak pachnie? Proszę o pomoc i porady. Chciałem na święta raczyć się tym piwkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.