Skocz do zawartości

Piotr Ba

Members
  • Postów

    623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Piotr Ba

  1. Fenole w lagerach? Ja mierze plawikiem z browinu na który biorę korektę plus 1. Nie różne tylko te 2 szczepy są prawie identyczne jeśli chodzi o efekt. Schodzimy z tematu trochę. Wszystkie piwa w gf zacieram infuzyjnie.
  2. Powiem tak nie kłócąc się. Przy zacieraniu w 69 st C 12stka schodzi do 2 więc 11stka przy 67 powinna zejść w okolice 1 i zamierzam to uzyskać. 82% to jest bardzo dużo, tak samo schodzą jak 34/70 różnica znikoma między szczepami. Ciekawe pogląd że musi być przerwa maltozowa ja uzyskałem niechcący zejście z 12 do 1 kiedyś przy infuzyjnym zacieraniu w 67 st C. Sprawdzę to za miesiąc
  3. Ja robię jako pierwszego lagera w tym sezonie. Zasyp - pilzneński 100 %, 3,7 kg Zacieranie infuzyjne 67 st C i minutowy wygrzew. Celowany ekstrakt 11 Plato , celowanie odfermetnowanie 1 Plato, celowane alko - 5 %. Objętość standard 20 litrów Chmiel - 10 gramów marynka na goryczkę, 30 gramów lubelski albo tradition (zastanowie się który) 15' przed końcem gotowania Po schłodzeniu skorygować ekstrakt do 11 Plato tzn dolac wody, odebrać do zamrożenia 1 litr brzeczki., Fermentacja - S-23 Saflager 1 paczka którą rozkręcę na 1,4 litrowym starterze. Temp. fermentacji do maks. 12 st C fermentującej brzeczki - potrwa 3 tygodnie. Rozlew - dolać 1 litr rozmrożonej, zagotowanej i wystudzonej brzeczki delikatnie zamieszać nie wzburzając gęstwy i nie napowterzając zbytnio. Niezwłocznie rozlac do butelek, ZEBRAĆ ok. 250 ml gęstwy do wyparzonego wrzątkiem słoika i łyżki. - to dla mnie najważniejszy punkt. Potem butelki na tydzień do lodówki do 8 st C na refermentację, po 7 dniach można je wyjąć. Po kolejnych siedmiu dniach i uzyskaniu nagazowania warto wystawić skrzynki z butelkami na dwór na około 0 st C do maks. -3 st C chociaż na tydzień. Mógłby to być Helles - tzn większy ekstrakt, chmiel Spalt i większa jego ilość i wyższe zacieranie tzn w 69 st C ale nie będzie.
  4. Myślę o zastosowaniu worka do chmielenia na zimno żeby ograniczyć przelewanie i natlenianie piwa. Czy warto go stosować? czy ektrakcja substancji z tego chmielu nie będzie zauważalnie gorsza niż jak wrzucanie do luzem do wiadra co też zawsze robię ? Czy takie worki mają sens ? chodzi o unikanie przelewania i natleniania.
  5. Ok a co ze zlaniem brzeczki do fermentora po ostudzeniu? Normalnie to robicie? Bo dostaje się wtedy tlen. A czy taki sam rezultat będzie jeśli po fermentacji zabuelkuje normalnie z kranika? Bo wtedy też do butelek dostaje się tlen. Czy mam cały czas trzymać piwo w kegu żeby tlen się nie dostał? Czyli nie butelkuje się.
  6. A czy lutra kveiki nie dadzą porównywalnego rezultatu? Kurde ja nie zainwestuje w to, na pewno nie w tych czasach, mimo że stać mnie. Póki co stara lodówka plus stc1000 musi chodzić. Myślę że to dla tych którzy od zera kompletują sprzęt.
  7. No w artykule jest całość osprzętu do takiej fermentacji 2 koła.
  8. No jakaś butla co2, zbiorniki, kulki, nie znam się. Nie wiem jak to działa ale kurde 2 klocki wydać na to trzeba mieć odwagę
  9. A czy nie można po prostu zakręcić beczki, wypuścić węzyk z pokrywki do tego regulatora ciśnienia i ustawić go na 2 bary żeby tak regulował? Trzeba jeszcze tych innych urządzeń ?
  10. Co więcej ja jeszcze żyje, i jeszcze nie rzuciłem gotowania i w '23 bije się znów w KPD mam już plan. Więc poza przeszłością jest jeszcze przyszłość. Kurcze no nie chce być złośliwy ale nie wiem co to za konkursy tzn jakiego kalibru, ale jednak na naszym podwórku największym i głównym jest KPD, i moje zdanie nie dotyczyło jakichś imprez, tylko rozchodzi się o KPD i awans do finałów tam i koło tego kręci się temat u nas , tzn w PL. Tzn trochę jakby porównać MB do Dacii - trochę jednak jest technicznie różnica. Tzn nie mówię o wysyłaniu Stouta na konkurs do Sieradza, tak w obrazowym skrócie.
  11. Tzn wariant bez przerwy ferulikowej wydaje się być lepszy w balansie - tzn lepiej zrównoważony oczywiście to subiektywna nosowa ocena. Możecie dawać soku wolny kraj , nie słyszałem o opłacalności takiej praktyki zwłaszcza przy szczepie za 8 zł - który browar to robi ? . Zacierano infuzyjnie w 66 st C, z 12 odfermentowało zgodnie z założeniem do 2. 10 g marynki na goryczkę, fermentacja 10 dni w 16 st C (13 st C przy ścianie na sondzie - pilnowałem tego jak w lagerach), potem 3 dni trochę cieplej żeby się oczyściło i dojadło. Refermentacja 1,3 litrem brzeczki zamrożonej uprzednio. Zrób to zobaczysz że to dobre piwo jest. Ja skorzystam napewno z tego szczepu w maju/czerwcu bo pozytywnie mnie zaskoczył.
  12. Już rozeznałem te drożdże i na pewno do nich wrócę. Idealna pszenica wyszła, oczywiście fermentowano w 16 st C, lepsze w wariancie bez przerwy ferulikowej. Banan ekstra, bardzo dobre piwo.
  13. Jeszcze zadne piwo z tego nigdzie nic nie wygrało. Cudów nie robi, ale wygoda jest nie do opisania.
  14. 1. Za duże ryzyko - wpuszczenia się na minę - wpływ na odfermentowanie, za duże ryzyko wystąpienia wad, brak doświadczenia 2. Nisko odfermentowany lager - j. w. - szczepy lagerowe odfermetowują wysoko, brak doświadczenia - piwo wymysł którego nikt sobie w domu nie robi, niepotrzebne ryzyko. Ew, Pan się douczy z pism starożytnych jak zacierać i fermentować żeby zmieścić się w OG i FG. 3. łatwy styl? duże ryzyko dużej liczby uczestników w nim - to zmniejsza szansę na podium ale wcale nie na przejście eliminacji - jeżeli taki ma się cel. 4. Ew. do rozważenia chyba jedyne które ma sens. 5. Taaa - za dużo owoców zły balans, kwaśność, za mało - piwo nie w stylu sędziom nie posmakuje, ja się na taki badziew nie piszę - to kanał. 6. Jak w 3. 7. Brak doświadczenia , niepopularne, nie domowe, nie chodliwe, nie dla mnie. 8. Jak w 3. i 4. 9. Dla kogoś kto to robił i ma w tym doświadczenie - co te dodatki wniosą do piwa? tylko Bóg to wie a to niepotrzebne ryzyko - jeszcze nie daj Boże sędziom nie posmakuje i co wtedy? 10. Jak w 3. i 4. 11. Jak w 3. i. 4. 12. Jak w 4. ale trzeba umieć to zrobić tzn mieć już takie piwo na koncie. Raczej nie oszukujmy się - do domu na lato nie robi się mocnego belga. 13. Dla wielu idealnie, ale ja się na to nie piszę , nie wiem czy na kotle uzyskam nawet tak wysokie OG - niepotrzebne ryzyko i brak wiedzy i doświadczenia. 14. Taa - Chłopaki zbiorą się w grupę , ktoś ma warunki, ktoś miejsce i jakoś to będzie , się poleżakuje to piwo - dla mnie to kanał i ja się na to nie piszę. 15, Jeszcze nie zdurniałem żebym się bawił w takie coś, ja chce robić piwo a nie szukać roboty i problemów które mogą z niej wyniknąć. Podsumowując - 3, 4, 6, 8, 10, 11, 12 - reszta dla tych co lubią się bawić, mają czas, najlepiej żeby mieszkali na śląsku szybciej się podrzuci.
  15. Wieluń, tylko trochę srednio to poludnie. Jak chcesz to wbijaj bo zaczynam jasne lagery tzn już czas. Więc pierwszego pykniemy razem. Na stanie są dobre piwa, więc możemy trochę opróżnić butelek przy okazji. Całość potrwa 3,5 godziny tzn myje dopiero następnego dnia brak czasu.
  16. Jeżeli temp. będzie (w fermentorze) 16-17 st C wyjdzie piwo "czystsze" i jakościowo bijące na łeb piwa "jasne" ze sklepu. Sprawdzone takie piwa na własnej skórze. Wkrótce zamieszczę szczegółowy wątek dot. tego szczepu.
  17. No to pilsner jest czysty i inne warki tez, a kolonskiemu nagle zaszkodziło? Trudno to zresztą logicznie powiązać. Ale teoretycznie woda surowa może być przyczyną. Wiem że refraktometr muszę kupić ale nie mogę się na to zdobyć. Znów dokładanie kasy wiecie jak to jest.
  18. i się rozwiązała kwestia wadliwych Koelschy - tu była dolana mineralna z butelki. Te na us-05 są bardzo dobre
  19. Już za tydzień opiszę wszystko o US05, jeszcze czekam na jedno piwo. Już wszystko o nich wiadomo.
  20. Czy jeżeli do skorygowania OG tzn rozcięńczenia brzeczki do celowanego OG dolewam kranówy, to czy z ten sposób zakażam piwo ? Tzn czy możliwe że potencjalne infekcje mam od tego? Jeśli użyć wody butelkowanej ze sklepu to ona też nie jest jałowa. Albo jeśli wkładam pławik spryskany spirolem dezynfekcyjnym to czy tak też zakażam brzezkę?
  21. Ale ta temperarura fermentacji jaka jest? Bo z każdym kolejnym stopniem niżej należy odpowiednio zwiększyć ilość komórek. Tzn w 12 st C jeśli jest optymalna i producent zaleca dawkowanie 1 gram na litr (np szczep S23) to już w 8 st C trzeba zadać więcej drozdzy. Jest gdzieś anglojęzyczny artykuł na ten temat jak zwiększa się stężenie pośrednich produktów fermentacji jeśli temp. fermentacji się obniża. Te produkty pośrednie będą jeśli się lagera za ciepło leżakuje, 2 eksperymenty na jedną warkę - 1. ocena piwa zaraz po zakonczeniu fermentacji i refermentacji tzn żadnego leżakowania 2. ocena przechowywanego jak dotychczas - warunki w piwnicy i 3. wystawić butelki oczywiście już nagazowane na 0-2 stopnie na dwór na 2 tygodnie. Porównanie czy jabłko występuje w tych trzech wariantach - jeśli tak to albo zakazenie albo za zimno fermentowane tzn za mało drożdży albo za mało drożdży z innych przyczyn tzn w złej kondycji. Jeśli drożdże fermentuja w odpowiednich warunkach to przerwa diacetylowa jest zbędna tzn przy szczepie który wytwarza diacetyl on zredukuje się w butelkach. Chodziło mi o właśnie o jedną stałą temperaturę od fermentacji aż po leżakowanie. Ja nie ekspert ale obserwuję i degustuje swoje pilsy i wyciągam wnioski ze swoich obserwacji - najlepsze piwa w życiu to są te butelki które właśnie stały w 0 st 2 tygodnie na dworze w styczniu - ideał piwa, czyste jak kryształ.
  22. Yes, słód pilzneński w zasypie równa się jabłko w piwie zdarzają się takie lagery ale - powiem czego bym nie robił i co może mieć na to wpływ - obniżanie i podnoszenie temp. w czasie fermentacji, refermentacji i leżakowania też niestety. Na pewno możesz zrobić tak żeby wszystko odbywało się w jednej temperaturze i wtedy zakładając że drożdże nie są zmęczone i nie jest ich za mało i dezynfekcja jest prawidlowa, nie powinno być żadnego jabłka.
  23. Wydajność zwiększa się przez - sprawdzone na własnej skórze 1. Drobniejsze śrutowanie 2. Zmniejszenie ilości słodów nieaktywnych enzymatycznie w zasypie - palolnych, karmelowych i ziarna niesłodowanego (tutaj głównie płatki owsiane). Największa wydajność na samym słodzie pilzneńskim lub pale ale. 3. Wolniejsze wysładzanie. 4. Kupienie sprawnego miernika do pomiaru gęstości brzeczki nastawnej. Bardzo często różne "pławiki" pokazują różną gęstość, a od tego zależy wydajność. U mnie dziś z 4 KG słodu pilzneńskiego jest 20 litrów 12-stki, (dzisiaj robione rano było takie piwo) czyli 80 % wydajność i nic więcej się nie da.
  24. Dzięki. Już kupiłem bo tanio było a akurat byłem w Łodzi to wziąłem przy okazji. Piwo jest bez ambicji zadnych tylko do domu na jesień może dadzą radę jakoś.
  25. Jak mam zacierać tzn powyżej czy poniżej 67 st C pod optymalne (z 12 do 2) odfermentowanie na tym szczepie BW11? Tzn tez się wygłupia jak wb06 czy normalnie odfermentowuje? Nie mogę znaleźć tej informacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.