Skocz do zawartości

Bartłomiej Łuciuk

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Bartłomiej Łuciuk w dniu 4 Listopada 2019

Użytkownicy przyznają Bartłomiej Łuciuk punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Bartłomiej Łuciuk

  1. Starałem sie trzymać temperature maksymalnie 21 stopni. Ale przez te pierwsze godziny fermentacji temleratura trzymała 23-24 stopnie.
  2. W weekend pozwoliłem sobie otworzyć zabutelkowane już piwko (2 tydzien nagazowywania z planowanych 3 tygodni). Estry faktycznie wyczuwalne, ale potem paloność słodu palonego się pojawia i już nie przeszkadza. Nie jest idealnie (na co nie liczyłem) ale wylewać nie mam zamiaru. Kolejna warka - pszeniczne. Tym razem, ze szczególnym zwróceniem uwagi na odpowiednią temperaturę zadania drożdży ?
  3. Pozwolilłem sobie sciągnąć małą próbkę piwa i... nie jest źle ? Wyczuwalnie alkoholowe, ale jest też paloność i nawet delikatna czekolada gdzieś tam się w tle odezwała. Estry też czuć, ale jak zauważył Jancewicz, jęczmień palony całkiem dobrze to maskuje. Jest lepiej, niż się spodziewałem.
  4. Ogromnie dziękuję za słowa otuchy i krytyki. Byłem bliski dania sobie spokój z tą warką, ale zobaczymy co wyjdzie. Podziele się wrażeniami smakowymi (oby nie były tragiczne) przy zlewaniu do butelek.
  5. Ehh... no z tą temperaturą to zmaściłem. Troche zrobiłem to z premedytacją, ale nie przypuszczałem, że będzie tego taki efekt. Człowiek uczy się na błędach. Z pewnością podobnego błędu już nie zrobię. Nie będę pozbywał sie warki, dociągnę to do końca, bo chcę w praktyce spróbować pozostałych etapów. Zdaję sobie sprawę, że piwo nie będzie już najwyższej jakości, ale chyba wypić się da ?
  6. Cześć, Mam problem z brakiem piany w fermentorze już drugiego dnia od rozpoczęcia fermentacji. Jest to moja pierwsza warka. Zdecydowałem się na warzenie z ekstraktów z zestawu Browamatora - Prawdziwy Stout 12 Blg. Skład: Ekstrakty Słodowe Jasny i ciemny 1,7 kg każdy Jęczmień palony 0,3 kg Chmiel Fusion 30 g Drożdże suche Safale S-04 11,5 g Generalnie zrobiłem wszystko, jak było w recepturze. Początkowe Blg przed zadaniem drożdży -12.5 Drożdże zaczęły prace już po ok. 3 godzinach i dały niezłego czadu (brzeczka żyła własnym życiem ; ) ). W nocy doszło do tego, że piana zaczęła wychodzi rurka fermentacyjną. dlatego też rano postanowiłem to wyczyścić. Pokrywę i rurkę dokładnie wymyłem i wyparzyłem (wcześniej nakrywając fermentor inną, także wyparzoną pokrywą) i nałożyłem ja ponownie, szczelnie zamykając. Jakąś godzinę temu, zwróciłem uwagę, że z obfitej wcześniej piany zostały niewielkie białe plamki, a sama brzeczka już tak nie wariuje. Ruch w rurce fermentacyjnej jest, ale nie tak intensywny, jak jeszcze kilkanaście godzin temu. Czy możliwe, ze moja ingerencja dotycząca czyszczenia pokrywy, mogła doprowadzić, że fermentacja zwolniła? Jest jeszcze jedna rzecz, która być może nie jest istotna, bo fermentacja się rozpoczęła, ale przy zadawaniu drożdży, brzeczka miała temperaturę w okolicach 28 stopni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.