Skocz do zawartości

sobieslaw

Members
  • Postów

    235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez sobieslaw

  1. A co z Twojego doświadczenia konkretnie się polepszyło? Na chłopski rozum, czy na "cichej", czy z osadem w "burzliwej", czy w butelkach drożdże i tak po sobie będą "sprzątać"? Może inaczej zadam pytanie - czy lager butelkowany po 2 tygodniach i pity po 6 tygodniach od butelkowania będzie inny niż butelkowany po 4 tygodniach i pity po 4 tygodniach od butelkowania?
  2. Lagera na W34/70 zabutelkowałem po 14 dniach, choć mam wrażenie, że mogłem wcześniej, ale nie mierzyłem BLG przed tym czasem. Wg karty na stronie Fermentis fermentacja na W34/70 jest skończona po 9 dniach dla brzeczki 13,5 BLG i temperaturze 12C przez 48h i 14C przez resztę czasu.
  3. Butelkowanie pierwszego lagera. Piwo kończy fermentować i czas na butelkowanie. Czy powinienem to zrobić jak najszybciej po wyciągnięciu z lodówki, czy może postać w temperaturze pokojowej ten 1 dzień? Przeniesienie na pewno wzburzy osad z dna... Czy jak postoi w pokojowej przez 1 dzień to z automatu nie robi się "przerwa diacetylowa"?
  4. To dla zasady czy dla siebie? On czeka z kapslami Nie no żart - dalej jestem ciekaw, czy ktoś ma porównanie, bo temat zapożyczony z forum USA, gdzie dyskusja zaczęła się od beerguna, a paru stwierdziło, że właśnie butelkuje i spienia zaworkiem grawitacyjnie.
  5. No ok, a ma ktoś z Was doświadczenie, czy faktycznie jest różnica w utlenieniu z powietrzem na pół szyjki, a na 5mm? Czy po prostu zostawiacie tak z przyzwyczajenia? Pewnie będzie z tego butelka albo i dwie mniej do mycia na te całe 20L?
  6. Do tej pory butelkowałem z wiadra przez zaworek grawitacyjny z rurką, po czym od razu kapslowałem. Wiadomo, zawsze zostaje przestrzeń na pół szyjki powietrza. Wyczytałem gdzieś, że aby zmniejszyć utlenienie, powinno się przytrzymać kapsel na butelce, przechylić ją i wstrząsnąć, żeby piana zaczęła wychodzić i dopiero wtedy kapslować. Próbował ktoś tak robić? Jakie zdania macie na ten temat?
  7. A to w takim razie sorry za zamieszanie... Nie pomyślałem, żeby spojrzeć niezalogowany.
  8. Nie wiem, czy ktoś widział, ale obecnie na chyba cały asortyment jest 3% upust.
  9. Szczerze myślę, że się nie zmieniła. Myślę, że w tej pierwszej butelce była po prostu jaśniejsza. I to tak ostro jaśniejsza, jak gdyby klarowny wit albo grodziskie, jakby rozwodnione piwo po prostu.
  10. Po otwarciu kolejnych butelek już jest lepiej. Nawet kolor jest głębszy. Butelka, której próbowałem była ostatnią, która była butelkowana. Czy to możliwe, że na dnie fermentora jest bardziej rozcieńczone piwo? Nigdy nie mieszam syropu glukozowego z piwem, po prostu zlewam wężykiem na syrop i zakładam, że się dobrze wymiesza. Czy to błąd? Czy lepiej mieszać i ryzykować utlenienie?
  11. A ocet też nie? Też nie. Spirytus 70% wg internetu tylko z domowych sposobów.
  12. Z tego, co piszą po amerykańskim necie... tak. Tak samo, jak ocet. Obniżenie pH zabija. "You can be confident in StarSan inactivating envelope viruses, which include both coronavirus and influenza. 5 minute contact time at pH 3.5 is enough for 5 log (105) reduction of live viruses. Final answer is yes, StarSan will kill both coronavirus and influenza. You could also use vinegar (pH ~2.7) to the same effect, if you don't mind the smell." Ale jak to z internetem... lepiej brać wszystko ze szczyptą soli. EDIT: Więcej źródeł mówi jednak, że nie. Także cofam tamten cytat. "The EPA does NOT list Starsan on the list of sanitizers that will kill CoVid-19".
  13. Sterownik możesz wpiąć w zasilanie lodówki - jedyna przeróbka to kabel/przedłużacz/złodziejka/gniazdko do rozprucia.
  14. Ok, dzięki. Obstawiam więc na ten moment chmiel lub jego ilość.
  15. Chmiel porównywałem do poprzedniej warki, którą dodałem do pierwszego posta - ledwie parę gramów różnicy i taki efekt może być? Fakt, że inne chmiele, ale generalnie gramatura super się nie różni, jak i czasy. Fakt, że Lemon Drop tylko 4,6% AA. Przy otwarciu pachniały i wyglądały super, pytanie, czy po tym można poznać zwietrzały, stary chmiel? Sugerowałem się też kalkulatorem brewness, który wszystkie moje poprzednie warki określał jako gorzkie, a dopiero tą jako "zbalansowaną".
  16. Zrobiłem coś takiego: 5 kg pilzneński 0,26 kg płatki owsiane zacier 60 min. 66C 60m Chinook 16g 7m Simcoe 10g 7m Lemon Drop 15g 0m Simcoe 20g 0m Lemon Drop 20g US-05 12,7 BLG zeszło do 1,5 BLG - czuć te 6% po wypiciu, ale w smaku... Gładko i to bardzo. Żadnego zapachu chmielu czy smaku, bardziej to przypomina jakiegoś... rozwodnionego Carlsberga? Czy te płatki aż tyle mogły wnieść gładkości? Raczej specjalnie chmieliłem później ze względu na chłodzenie w wannie - wcześniejsze warki wyszły super. Gdzie szukać błędów? Nie czuć żadnych wad fermentacji, po prostu jest... nijakie. Z goryczką też słabo. Myślałem, że może za słabo się gotuje brzeczka, ale poprzednie warki miały tyle, ile zakładałem. EDIT: Dla porównania warka, która wyszła bardzo fajnie moim zdaniem: 5 kg Pale Ale 0,5 kg pszeniczny zacier 60min. 65C 60m Chinook 20g 10m Chinook 12g 10m Citra 12g 0m Chinook 24g 0m Citra 24g US-05 13 BLG zeszło do 1,6 BLG Z góry dzięki.
  17. Chyba zależy, jakie piwo robisz. Ja zrobiłem 2 wity 20L 11 BLG i 13 BLG na FM20 bez startera i były super. Odfermentowały w widełkach, o jakich pisze FM.
  18. Ok, dzięki. Myślałem, że to piana od napowietrzania, bo tak samo wyglądało od początku.
  19. Nie wiem, czy można coś ocenić po zdjęciach, ale tak to wygląda: https://imgur.com/a/M64F5vU Czy to wygląda normalnie? Nic w środku się nie rusza.
  20. Minęło 48h i nadal nic. Rurka jak stała, tak stoi w niej poziom. Nie widać żadnej aktywności w fermentorze. Nadal czekać? Przy ale'ach po takim czasie wszystko w środku fruwało, a tutaj stoi.
  21. A nie robię w tym momencie sporego underpitchingu? Mam wg producenta 2x za mało drożdży do tej temperatury.
  22. Lager 5 kg pilzneński, 12,5 BLG, 22L w fermentorze, wrzucone dwie paczki W34/70 uwodnione. Zastanawia mnie jedna rzecz - drożdże dodane dzisiaj w południe. 8C w lodówce. Doczytałem teraz w instrukcji do drożdży, że przy tych temperaturach należy zwiększyć dawkowanie do 200-300g/hektolitr. Co przy 22L daje przy założeniu optymistycznie 200g/hl 44g drożdży. Dwie paczki to ledwo 23g, czyli prawie 2x za mało. Link do karty: https://fermentis.com/wp-content/uploads/2019/11/SafLager-W-3470.pdf Czy jest się czym martwić w tym momencie? Czy powinno to ruszyć? Czy lepiej zwiększyć już temperaturę do co najmniej 12C?
  23. Właśnie chłodzę brzeczkę pierwszego lagera i dwa pytania, bo nie mogę na szybko znaleźć po tematach. Chłodzę w wannie, potem wstawiam do lodówki, gdzie rano dopiero zadam drożdże. 1. Czy napowietrzać brzeczkę teraz czy z rana? 2. Czy zimne OXI z rana jest ok do dezynfekcji? Czy można podgrzać roztwór? Czy zrobić nowy? Z góry dzięki
  24. Tak, wiem, zawsze biorę korektę na temperaturę przy balingomierzu
  25. Dzięki za rady. Akurat utrzymanie temperatury fermentacji to żaden problem dzięki lodówce ze sterownikiem. Zobaczymy, co z tego będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.