Skocz do zawartości

Reniferuu

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Reniferuu

  1. czuję się zaszczycony dziękuję bardzo:)
  2. No nie wiem... szkoda trochę, jak tu się zalęgło coś mało zjadliwego bo nie ruszyła fermentacja drożdży. Wlałbym do gara pogotował, z np. maliną żeby ten kwas trochę złamać / ukierunkować, wystudziłbym i zapodał od zera jak do czystej brzeczki drożdżyki .
  3. Witam wszystkich forumowiczów, dla początkujących polecam instrukcję krok po kroku dzięki temu filmikowi zapragnąłem zrobić piwo samodzielnie, zamówiłem zestaw do robienia piwa 2 fermentory, jeden z kranikiem i oplotem i kilka niezbędników... a resztę zdziałali znajomi.... nic tak nie motywuje jak dobre słowo o Twoim produkcie . Jak to mówią... co swoje to swoje i ja się z tym zgadzam... bo można naprawdę zrobić coś super smacznego. najważniejsze aby notować nasze eksperymenty, jak trafi się w gusta, można wtedy zrobić ponownie prawie identyczne piwo a przepisy :))))))))))))))) https://brewness.com/pl/recipes nic tylko sprawdzać receptury co do klarowności, można w końcowej fazie pogotować mech irlandzki albo dodać pastylkę z ekstraktem...lub do cichej dać rozpuszczoną żelatynę ok 4g/20L piwka. Ale to wg uznania.. ja robię naturalne.. jak wyjdzie mętne to nie ma wpływu na pijalność. Jak tu kolega wyżej powoływał się na słowa żony i mamy.. domowe piwo musiało by mieć zęby i gryźć żeby się ostało :)))))))))) jeżeli chodzi o decyzję kiedy zlać, jak przestaje energicznie bulkać ( 2-3 tyg ) sprawdzam zawartość cukru.. jak za 3 dni taki sam, leję do butelek. pozdrawiam wszystkich domowych browarników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.