Skocz do zawartości

Jonarz

Members
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Aktywność reputacji

  1. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Lallemand Verdant IPA   
    Tak więc po kolei:
    Drożdże do pierwszej warki zadałem w postaci rozsypania na pianę po napowietrzeniu, później jeszcze 2x gęstwa.
     
    Fermentacja 1 warki (Bitter) zaczęła się nisko od około 16,5°C, po 24h drożdże powoli zaczęły startować ale widać że sporo niższa temperatura niż zalecana przez producenta może być dla nich wyzwaniem. Po 1 dobie wstawiłem do otoczenia 18°C aby fermentacja przebiegła szybciej. Czapa piany spokojna, nie wychodziły z wiadra. W sumie drożdże zagrzały się do 19,7°C (sonda mierzyła temperaturę w piwie). Odfermentowanie z 9°Blg do około 3,2°Blg i zajęło im to 2 dni.
     
    Fermentacja 2 warki rozpocząłem już od 18°C brzeczki i otoczenia (Mild). Start dość szybki, w około 12h. Piana fermentacyjna również spokojna. W sumie drożdże osiągnęły temperaturę około 19,8°C. Odfermentowanie z 9,5°Blg do 3°Blg i zajęło im to 2 dni.
     
    Fermentacja 3 warki (Hazy Pale Ale) tak samo jak 2 warki, od 18°C brzeczki i otoczenia. Start ponownie w około 12h. Identyczna piana fermentacyjna, drożdże też osiągnęły max temperaturę około 20°C. Odfermentowanie z 10,5°Blg do około 2,5°Blg (zmierzone po chmieleniu na zimno). Drożdże odfermentowały w około 3 dni.
     
    Wspólną częścią wszystkich fermentacji jest ciekawe zachowanie drożdży. W zasadzie nigdy takiej reakcji nie widziałem. Po odfermentowaniu piana normalnie znika, piwo jest mętne (nawet te warki z zasypem nie powodującym zmętnienie). Następnie w miarę klarowania się, na wierzchu piwa zaczynał tworzyć się osad/piana w wysokości 1 cm. Tak jakby po fermentacji części drożdży osiadała a część unosiła się tworząc konglomeraty na wierzchu a piwo robi się dość klarowne (chyba że zasyp jest "hazy" to zostanie mętne). W pierwszym piwie delikatnie potrząsałem wiadrem aby osad z góry opadł, jednak osad zamiast opaść jedynie ponownie zmętnił piwo. Po takiej akcji nawet po tygodniu cold crash piwo już się nie wyklarowało, zostało trwale mętne. W drugim piwie, zlałem je delikatnie przez kranik aby nie naruszyć osadu z góry, piwo pozostało klarowne. W 3 piwie zasyp był "hazy" więc nie oczekiwałem klarowności. 
     
    Wspomniany wyżej efekt "piany" po fermentacji wygląda tak:

     
    Niby jest izolat więc jest to w teorii 1 czysty szczep ale zachowanie w po fermentacji jest takie jakby były co najmniej 2 szczepy - jeden dobrze flokuje a drugi jest pylisty. Być może też to kwestia kolejnych pokoleń przy pączkowaniu drożdży - tak jakby "córki" miały inne właściwości niż "matki" - ale to tylko luźne przypuszczenie. W każdym razie zawsze zbierałem gęstwę tak by zebrać to to co jest na dole i na górze. 
     
    Zapachy z fermentacji faktycznie są wyraźnie owocowe, morela brzoskwinia. Przypominają mi zapachy z fermentacji Wyeast 1469 West Yorkshire. Faktycznie we wszystkich piwach czuć wyraźnie estry owoców pestkowych. Nawet mimo tego, że fermentowałem wszystkie piwa dość nisko - od 18 do max 20°C. W piwie typu Mild średnio mi to pasowało, w Biterze już lepiej, w Hazy Pale Ale estry ładnie komponują się z zapachem chmielu. Nie było żadnych zapachów siarkowych.
     
    Odfermentowanie wszystkich piw nie było jakieś głębokie, jak pisze producent. Być może to kwestia zacierania bo wszystkie piwa zaczynałem od 66-68°C.
     
    Wszystkie piwa wyszły smacznie i byłem z nich zadowolony choć jak pisałem niekoniecznie takie ilość estrów w Mild mi pasowały. Na pewno do piw chmielonych na zimno ten szczep wpasowuje się super, 3 warka chmielona właśnie na zimno jest świetna. Jeszcze jedno luźne spostrzeżenie. Dużo pije piw lekkich w zakresie 9-11°Blg początkowego, bez żadnego efektów ubocznych na drugi dzień. Ale przy tych piwach, po 3-4 szklankach, czułem już minimalny efekt kaca. Być może to właśnie większa ilość estrów, aldehydu "zapachowo" w piwach nie czułem więc nawet jeśli był, to poniżej progu wyczuwalności.
  2. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #44 Erik Lensherr / Max Eisenhardt (Lichtenhainer / Hoppy Grodziskie) [Kveik]
     
    Ilość: 9 / 10 L
    Ekstrakt początkowy: 7,6 / 8,1 Plato
    Ekstrakt końcowy: 1,5 / 1 Plato
    Alkohol: 3,4% / 3,9% (0,2 z refermentacji) 
    IBU: 20
    Kolor: 7 EBC
    Data warzenia: 10.05.2022
    Data rozlewu: 23.05.2022 / 27.05.2022
     
    Woda:
    31,2 L warszawskiej kranówki + 15 mL kwasu mlekowego (zacieranie) + 2 mL kwasu mlekowego (wysładzanie) + 6 L Primavery (do fermentorów) 24 L wody do zacierania, 7,2 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pszeniczny wędzony dębem - 5 kg + łuska ryżowa - 0,25 kg Zacieranie:
    63°C - 60 min 85°C - 1 min Chmiel:
    Tomyski (4% AA) - 100 g - 17 minut Simcoe (11,3% AA) - 100 g - 2 dni (cicha) Czas gotowania: 20 minut.
     
    Drożdże i fermentacja:
    Lallemand Voss Kveik  Gęstwa z #41 przechowywana w lodówce - zadano prosto ze słoika po ogrzaniu (pół słoika na 2 fermentory).
    10.05 (15:00) - drożdże zadane w temperaturze 26 st. C.
    Fermentacja ruszyła w ciągu mniej niż 4 godzin.
    16.05 (8:00) - dodano chmiel na zimno do jednego z fermentorów. Fermentacja wygląda na zakończoną (1,5 Plato). 
    18.05 (8:00) - próbka pobrana z wiadra z czystym piwem jest kwaśna (nie mocno, ale wyraźnie, w cytrynowy sposób) - prawdopodobnie wynik overpitchingu kveików. W ten oto sposób grodziskie zamieniło się w lichtenhainera. Przelano do świeżego fermentora, dorzucono rurkę miedzianą (dużo siarkowodoru) oraz dodano łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną we wrzątku i umieszczono w lodówce na cold crash.
    18.05 (11:00) - oddzielono piwo od chmielin (świeży fermentor), dorzucono rurkę miedzianą (trochę siarkowodoru) oraz dodano dwie łyżeczki żelatyny rozpuszczonej we wrzątku i pozostawiono w temperaturze pokojowej.
    23.05 (13:00) - zmierzono ekstrakt (1 Plato) i przeniesiono do lodówki na cold crash (2 st. C).
     
    Rozlew:
    2x80 g glukozy (nagazowanie: ~2,8) Rozpuszczono we wrzątku. Do każdej butelki rozpuszczona glukoza została dodana za pomocą strzykawki. 
    Glukoza w przypadku obu gotowych piw została dodana w tej samej ilości i w ten sam sposób.
    Wyszło 7/8 butelek pet 1L i 1/1 butelka pet 2L.
     
    Wrażenia:
    18.06 - lekkie, super pijalne, wędzonka delikatna, ale wyczuwalna, kwaśność orzeźwiająca i niedominująca, super to gra jako całość i świetnie się to pije w ciepły dzień. 



  3. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    @Robert87 dzięki, poprawione
  4. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #43 Luke Cage (American Brown Ale) [Kveik]
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 11,6 Plato
    Ekstrakt końcowy: 3,1 Plato
    Alkohol: 4,9% (0,3 z refermentacji) 
    IBU: 38
    Kolor: 42 EBC
    Data warzenia: 08.04.2022
    Data rozlewu: 24.04.2022
     
    Woda:
    20,6 L warszawskiej kranówki + 2 mL kwasu mlekowego (zacieranie) + 1 mL kwasu mlekowego (wysładzanie) 17 L wody do zacierania, 3,6 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pale ale - 3 kg special B - 0,5 kg + łuska ryżowa - 0,1 kg Zacieranie:
    69°C - 60 min 85°C - 1 min Chmiel:
    Topaz (17,6% AA) - 15 g - 15 minut Topaz (17,6% AA) - 35 g - 5 minut Topaz (17,6% AA) - 50 g - na zimno (2 dni)  Czas gotowania: 15 minut.
    Chmiel na zimno dodany 11.04 o 12:00 (ekstrakt: 4 Plato) bezpośrednio do fermentora.
     
    Drożdże i fermentacja:
    Lallemand Voss Kveik  Gęstwa z #41 - zadano łyżką ze słoika po ogrzaniu.
    08.04 (17:00) - drożdże zadane w temperaturze 27 st. C.
    Fermentacja ruszyła w ciągu mniej niż 4 godzin, wolniej niż zwykle, zgodnie z założeniami (temperatura: 25 st. C).
    13.04 (11:00) - przelano do świeżego fermentora w celu oddzielenia chmielu od piwa. Dorzucono rurkę miedzianą w celu wyeliminowania siarkowodoru. 
     
    Rozlew:
    83 g glukozy (nagazowanie: 2,5)  Rozpuszczono we wrzątku. Do każdej butelki rozpuszczona glukoza została dodana za pomocą strzykawki. 
    Wyszło 18 butelek 0.5L (kapsel biały) oraz 2 butelki pet 1L.
     
    Wrażenia:
    29.04 - (butelka kontrolna) jest już prawie w pełni nagazowane; siarkowodór mam nadzieję, że trochę zniknie, bo jest wyraźny (ale nie agresywny); bardzo pijalne, goryczka wyraźna, żywiczno-ziołowa, lekko zalegająca (w trawiasty sposób), slodowość ładnie kontruje goryczkę i nadaje pełni smaku, jest taki bardziej "okrągły", zbalansowany. Nie ma zbyt wielu okazji do picia komercyjnych American Brown Ale w Polsce, a wydaje się to być całkiem ciekawy styl. 
    14.05 - siarki brak. Ładna piana, bardzo trwała, koronkująca. W aromacie mocno słodowe, biszkoptowe, ale też wyraźnie ziołowe, może lekka truskawka. W smaku zbalansowane, chmielowe nuty poza ziołami przywodzą na myśl trochę owoce leśne. Gładkie, raczej pełne, ale pijalne. Goryczka dość wysoka, lekko zalegająca, grejpfrutowa z trawiastymi nutami. Całościowo spoko piwo, ale goryczka do poprawy. 


  5. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #42 Laura Kinney (Session India Pale Ale) [Kveik]
     
    Ilość: 11 L
    Ekstrakt początkowy: 12,8 Plato
    Ekstrakt końcowy: 2,1 Plato
    Alkohol: 6% (0,2 z refermentacji) 
    IBU: 44
    Kolor: 13 EBC
    Data warzenia: 05.04.2022
    Data rozlewu: 20.04.2022
     
    Woda:
    12 L Primavery 8,8 L warszawskiej kranówki + 3 g soli epsom + 3 g gipsu piwowarskiego + 4 mL kwasu mlekowego (zacieranie) + 0,8 mL kwasu mlekowego (wysładzanie) 19 (12 + 7) L wody do zacierania, 1,8 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pale ale - 2 kg monachijski II - 1 kg żytni jasny - 0,5 kg + łuska ryżowa - 0,15 kg + cukier biały - 0,1 kg (do gotowania) Zacieranie:
    65°C - 60 min 85°C - 1 min Chmiel:
    Simcoe (13,3% AA) - 50 g - 12 minut Cascade (5,8% AA) - 100 g - na zimno Citra (13,5% AA) - 100 g - na zimno Czas gotowania: 15 minut.
    6.04 (7:00) - cmiel na zimno dodany luzem bezpośrednio do fermentora przy 3,5 blg (na wierzchu brak warstwy drożdży).
     
    Drożdże i fermentacja:
    Lallemand Voss Kveik  Gęstwa z #41 - zadano łyżką bezpośrednio z fermentora po zlaniu #41. Resztę gęstwy zachowano w słoiku.
    05.04 (16:00) - drożdże zadane w temperaturze 30 st. C.
    Fermentacja ruszyła w ciągu 2 godzin (temperatura: 28 st. C).
    12.04 (12:00) - piwo zlane do świeżego fermentora przez hop spider. Dodano 6 g witaminy C rozpuszczonej we wrzątku. 
    13.04 (11:00) - piwo umieszczono w lodówce na cold crash. Dodano miedzianą rurkę w celu wyeliminowania siarkowodoru. 
     
    Rozlew:
    83 g glukozy (nagazowanie: 2,5)  Rozpuszczono we wrzątku. Do każdej butelki rozpuszczona glukoza została dodana za pomocą strzykawki. 
    Wyszło 12 butelek 0,5L (kapsel żółty), 1 butelka pet 2L oraz 3 butelki pet 1L.
     
    Wrażenia:
    29.04 - (butelka kontrolna) gładkie, nie czuć wcale tak wysokiego odfermentowania w teksturze (pewnie zasługa żyta). Bardzo owocowe - pomarańcza, grejpfrut, ananas, brzoskwinia, trochę białych owoców. Goryczka wyraźna, ale która i przyjemna, grejpfrutowa. Pijalne, dobrze nagazowane, soczyste. 
    12.05 - smakuje jak sok z czerwonego grejpfruta, soczyste, pijalne, przyjemnie goryczkowe. 


  6. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #41 Kate Bishop (Pale Ale) [Kveik]
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 12,6 Plato
    Ekstrakt końcowy: 3,2 Plato
    Alkohol: 5,3% (0,2 z refermentacji) 
    IBU: 30
    Kolor: 12 EBC
    Data warzenia: 24.03.2022
    Data rozlewu: 05.04.2022
     
    Woda:
    12 L Primavery 8 L warszawskiej kranówki + 4 g soli epsom + 4 mL kwasu mlekowego (zacieranie) + 1,8 mL kwasu mlekowego (wysładzanie) 16,4 (12 + 4,4) L wody do zacierania, 3,6 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pale ale - 2 kg monachijski II - 0,5 kg żytni jasny - 0,5 kg wędzony bukiem (viking) - 0,5 kg + łuska ryżowa - 0,1 kg Zacieranie:
    65°C - 50 min 72°C - 15 min 85°C - 1 min Chmiel:
    Saaz (4,4% AA) - 100 g - 12 minut Czas gotowania: 15 minut.
     
    Drożdże i fermentacja:
    Lallemand Voss Kveik  Gęstwa z #40 - piwo zlane bezpośrednio do fermentora po #40. W fermentorze nadal są 2 rurki miedziane (nie zadziałały tym razem, były oblepione drożdżami). 
    24.03 (13:00) - drożdże zadane w temperaturze 32 st. C.
    Fermentacja ruszyła w ciągu godziny (temperatura: 30 st. C).
    1.04 (14:00) - umieszczenie w lodówce na cold crash (2 st. C).
    5.04 (8:00) - przelanie do świeżego fermentora wraz z 4 g żelatyny rozpuszczonej we wrzątku i pozostawienie w lodówce (2 st. C).
    5.04 (18:00) - rozlew. 
     
    Rozlew:
    91 g glukozy (nagazowanie: 2,5)  Rozpuszczono we wrzątku. Wlano do świeżego fermentora, następnie przelano do niego piwo (wyczuwalna siarka, mam nadzieję, że trochę uleci po przelaniu). 
    Wyszło 12 butelek 0.5L (kapsel złoty) oraz 6 butelek pet 1L.
     
    Wrażenia:
    22.04 - (opinia narzeczonej) aromat delikatny, trochę kwaśny, trochę bananowy, lekko przyprawowo-slodki; nasycenie niskie, drobnopęcherzykowe; w smaku mocno chlebowe, cytrynowe, pomarańczowe, lekko drożdżowe, wydaje się niedojrzałe jeszcze. 
    23.04 - pijalne, słodowe, ziemiste-kwiatowe z lekkim cytrusem gdzieś z tyłu, lekko siarkowe, ale nieprzeszkadzające (jak w lagerze), goryczka lekka, rześka. Super pijalne, "zwykłe" piwo - udane. 




  7. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Krzywonos Jerzy w Browar 616   
    #32 Eddie Brock (Black IPA)
     
    Ilość: 10 L
    Ekstrakt początkowy: 15,3 Plato
    Ekstrakt końcowy: 2,5 Plato
    Alkohol: 7,3% (łącznie z refermentacją) 
    IBU: 55
    Kolor: 90 EBC
    Data warzenia: 22.04.2021
    Data rozlewu: 11.05.2021
     
    Woda:
    21,6 L warszawskiej kranówki 9L Oazy niegazowanej + 4 g soli epsom + 4 ml kwasu mlekowego 80% (zacieranie) + 1 ml kwasu mlekowego 80% (wysładzanie) 17,7 L wody do zacierania (cała Oaza + reszta kranówki), około 1L wody na cold steep, 3,6 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pale ale - 2,5 kg monachijski II - 1 kg carafa iii special - 0,565 kg - cold steep przez 24h, a następnie dodanie całości na wygrzew  + cukier biały - 0,1 kg (na 15 minut gotowania) + łuska słonecznika - 0,2 kg (NIE ZASTĘPUJE ŁUSKI RYŻOWEJ - konieczne było przelewanie zacieru, ani kropla się nie przedostawała przez dno kosza) Zacieranie:
    63°C - 50 min 72°C - 15 min 80°C - 1 min Chmiel:
    Simcoe (13,3% AA) - 50 g - 7 minut CTZ (13,9% AA) - 84 g - 22 minuty hopstand w 70 st. C + do końca chłodzenia do 27 st. C Sabro (15,8% AA) - 50 g - 22 minuty hopstand w 70 st. C + do końca chłodzenia do 27 st. C Citra (13,5% AA) - 100 g - 4 dni Galaxy (14,5% AA) - 100 g - 4 dni Całkowity czas gotowania: 35 minut.
    25.04 (18:00) - chmiel na zimno dodany do fermentora luzem po zakończeniu fermentacji (bez przelewania). 
    30.04 (12:00) - piwo przelane do świeżego fermentora przez hop spider (były problemy na początku, dużo chmielin). Dodane 6 g witaminy C rozpuszczone we wrzątku. 
    04.05 (11:00) - piwo wstawione do lodówki (zadana temperatura: 5 st. C).
     
    Drożdże i fermentacja:
    SafAle US-05 Gęstwa z #31 - zebrana do słoika 12 dni wcześniej, przechowywana w lodówce. Słoik wyjęty z lodówki na 5 godzin przed zadaniem drożdży.
    22.04 (21:00) - drożdże zadane w temperaturze 15 st. C.
    Fermentacja ruszyła w mniej niż 9 godzin (temperatura: 16 st. C).
     
    Rozlew:
    64 g glukozy (nagazowanie: 2,5)  Rozpuszczono w 200 ml wody.
    Wyszło 19 butelek 0,5L (kapsel czarny).
     
    Wrażenia:
    30.04 (po odfiltrowaniu chmielu na zimno) - intensywna, konkretna, ale krótka i przyjemna goryczka. Dobrze zgrane smaki chmielowe (kwiaty, słodkie owoce, iglaki) ze smakami ciemnych słodów. Jest potencjał. 
    14.05 - jeszcze niezbyt nagazowane, ale test niedolanej butelki musi być. Żywiczno-grejpfrutowe, przyjemna, lekko oleista struktura. W posmaku mocno palone, kwaśne od ciemnego słodu, popielniczka. Mimo tego dość pijalne, ale ten ciemny słód zabija mocno przyjemność z picia. Chyba za dużo i za długo na tym cold steepie, zdominował strasznie. Po kilku łykach alkohol grzeje w żołądku. 
    W sumie przy spokojnym piciu łyka raz na minutę-dwie jest spoko - ma dużo smaku jak na piwo o ekstrakcie 15 blg. Klimaty ananasa, niedojrzałego mango, może trochę słodkiego jabłka, albedo w połączeniu z tą silną palonością ciekawie grają. Nie jest to piwo, które można pić na orzeźwienie, ale jako pozycja do spokojnej degustacji przy czytaniu książki - w porządku. 
    12.06 - jedna butelka po cichu pękła (pierwszy granat)... Pozostałe trafiły do lodówki i losowa kontrolna jest podobna do poprzednich, zero przegazu czy gushingu. Być może tę jedną dopadł hop creep?
     



  8. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #38 Spider-Man (American Pale Ale) [Kveik]
     
    Ilość: 13 L
    Ekstrakt początkowy: 11,5 Plato
    Ekstrakt końcowy: 3 Plato
    Alkohol: 4,9% (0,4 z refermentacji) 
    IBU: 28
    Kolor: 14 EBC
    Data warzenia: 26.01.2022
    Data rozlewu: 01.02.2022
     
    Woda:
    23,6 L warszawskiej kranówki + 6 mL kwasu mlekowego (zacieranie) 20 L wody do zacierania, 3,6 L wody do wysładzania.
     
    Słód:
    pale ale (viking) - 3 kg monachijski ciemny (viking) - 1 kg + łuska ryżowa - 0,15 kg Zacieranie:
    63°C - 45 min 72°C - 10 min 85°C - 1 min Chmiel:
    Denali (14,2% AA) - 100 g - flameout Ekuanot (14,5% AA) - 100 g - flameout Simcoe (13,3% AA) - 100 g - flameout Chmiel pozostawiony w kotle do końca chłodzenia brzeczki - około 30 minut.
    Całkowity czas gotowania: 30 minut.
     
    Drożdże i fermentacja:
    Lallemand Voss Kveik  200 mL gęstwy z #36. Nie dotarła paczka z surowcami, także gęstwa trzytygodniowa - zobaczymy, jak sobie kveiki poradzą.
    26.01 (15:00) - drożdże zadane w temperaturze 27 st. C.
    Fermentacja ruszyła w ciągu 3 godzin (temperatura: 27 st. C).
     
    Rozlew:
    99 g glukozy (nagazowanie: 2,5)  Rozpuszczono we wrzątku. Do każdej butelki rozpuszczona glukoza została dodana za pomocą strzykawki. 
    Wyszło 12 butelek 0.5L (kapsel niebieski), 3 butelki pet 1L oraz 2 butelki pet 2L.
     
    Wrażenia:
    28.01 - lekkie, dość zbalansowane, chmielowość nienarzucająca się, owocowa. 
    02.02 - (butelka kontrolna) - aromat delikatny w stronę brzoskwini, moreli, może trochę limonki, smak za to wyraźnie (ale nie agresywnie i buchająco) owocowy - ananas, mandarynka, grejpfrut morela. Goryczka wyraźna, ale dość krótka (mogłaby trochę mniej zalegać), smaczna. Pijalne, bardziej kojarzy się z session ipą przez goryczkę niż z apą. 
    25.02 - jako session ipka naprawdę smaczne. Owocowe, kwiatowe, z wyraźną goryczką, która lekko zalega (w grejpfrutowy sposób). 



  9. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla MienkiN w Browar 616   
    Siema! Chyba nie wypisałeś wszystkich słodów, 90 EBC z monacha i pejla to sporo ?
  10. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Piwosz86 w "Kegator" na party kegi   
    W sierpniu, w celu wypróbowania nowego hobby, postanowiłem trochę  "pobawić się" drewnem. Wcześniej wiedziałem o tym tylko tyle, ile udało mi się zobaczyć, pomagając tacie przy pracach ogrodowych, także można uznać, że każdy laik może zrobić coś podobnego. Dodatkowo warto zaznaczyć, że mieszkam w bloku i nie mam żadnego warsztatu ani garażu (ale mam balkon i wyrozumiałych sąsiadów). Całkowity koszt samych materiałów wyniósł około 150 złotych, niezbędne narzędzia (piła, pilnik, rękawice, pędzel) również musiałem dokupić.
     
    Celem było stworzenie pojemnika na dwa party kegi (5L), z ewentualnym dodatkowym wspomaganiem utrzymywania niskiej temperatury piwa. Jestem zadowolony z efektu końcowego, szczególnie że całkowity czas pracy zamknął się w około 10 godzinach (z pomocą mojej narzeczonej).
     
     
     
    Zacząłem od zmierzenia kegów (wraz z kranikami Party Star Delux) i na podstawie pomiarów przygotowałem prosty szkic:

     
    Dla wygody zakupiłem heblowane deski sosnowe przez Internet - po jednym metrze bieżącym:
    18 x 2 cm 22 x 2 cm 25 x 2 cm  
    W pozostałe materiały i narzędzia wyposażyłem się w Obi:

     
    Kluczowymi elementami konstrukcji (poza deskami) były zawiasy i wkręty - wybrane "na oko" po obejrzeniu kilku filmików na YouTube pokazujących możliwości montażu, z uwzględnieniem dość cienkich desek (2 cm grubości) oraz klej do drewna. Niezbędnymi narzędziami były: rękawice, piła, pilnik do drewna (widoczne na zdjęciu dłuto okazało się zbędne). Dodatkowo przydały się: taśma malarska, folia malarska, taśma termoizolacyjna, ołówek.
     
    Pracę zacząłem od przymiarki nieprzyciętych desek i kega - wszystko zgadzało się z założeniami:

     
    Następnie przeniosłem ołówkiem wymiary z projektu na deski:

     
    Przyciąłem deski zgodnie z oznaczeniami (polecam obejrzenie kilku filmików na YouTube dotyczących technik cięcia przed rozpoczęciem pracy):

     
    Kolejne przymiarki udowodniły, że projekt był poprawny:



     
    Wewnętrzne części ścianek (z wyłączeniem fragmentów, które miały być klejone później) zostały pokryte taśmą termoizolacyjną (wykorzystana ze względu na niewielką powierzchnię i brak konieczności super-izolacji - na pewno da się to zrobić lepiej):

     
    Umiejscowienie zawiasów oznaczyłem ołówkiem i spiłowałem drewno tak, żeby wchodziły w miarę równo - nie do końca się to udało, przez co ostatecznie boczne klapy nie do końca się domykają. Polecam dwa pilniki - mniejszy i większy - oraz nieco więcej cierpliwości.


     
    W końcu przyszedł czas na połączenie elementów w całość przy użyciu kleju (każdy element dociskany był ręcznie przez 2-3 minuty, a później pozostawiony do wyschnięcia na kilka godzin):

     
    Po wyschnięciu całość została przeciągnięta papierem ściernym, pokryta lakierem do drewna i pozostawiona do wyschnięcia (dwukrotnie):

     
    Na koniec przednia ścianka została oklejona folią tablicową, a pozostałe ściany i klapy folią odblaskową:

     
    Kegator sprawdził się bardzo dobrze i piwo było w temperaturze odpowiedniej do picia nawet po 2-3 godzinach stania w nim (sierpień, miejsce w cieniu). W razie problemów na dno można dorzucić wkład do lodówki turystycznej (nie testowane) - można to też zawczasu uwzględnić w projekcie.
  11. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Sapcio w "Kegator" na party kegi   
    W sierpniu, w celu wypróbowania nowego hobby, postanowiłem trochę  "pobawić się" drewnem. Wcześniej wiedziałem o tym tylko tyle, ile udało mi się zobaczyć, pomagając tacie przy pracach ogrodowych, także można uznać, że każdy laik może zrobić coś podobnego. Dodatkowo warto zaznaczyć, że mieszkam w bloku i nie mam żadnego warsztatu ani garażu (ale mam balkon i wyrozumiałych sąsiadów). Całkowity koszt samych materiałów wyniósł około 150 złotych, niezbędne narzędzia (piła, pilnik, rękawice, pędzel) również musiałem dokupić.
     
    Celem było stworzenie pojemnika na dwa party kegi (5L), z ewentualnym dodatkowym wspomaganiem utrzymywania niskiej temperatury piwa. Jestem zadowolony z efektu końcowego, szczególnie że całkowity czas pracy zamknął się w około 10 godzinach (z pomocą mojej narzeczonej).
     
     
     
    Zacząłem od zmierzenia kegów (wraz z kranikami Party Star Delux) i na podstawie pomiarów przygotowałem prosty szkic:

     
    Dla wygody zakupiłem heblowane deski sosnowe przez Internet - po jednym metrze bieżącym:
    18 x 2 cm 22 x 2 cm 25 x 2 cm  
    W pozostałe materiały i narzędzia wyposażyłem się w Obi:

     
    Kluczowymi elementami konstrukcji (poza deskami) były zawiasy i wkręty - wybrane "na oko" po obejrzeniu kilku filmików na YouTube pokazujących możliwości montażu, z uwzględnieniem dość cienkich desek (2 cm grubości) oraz klej do drewna. Niezbędnymi narzędziami były: rękawice, piła, pilnik do drewna (widoczne na zdjęciu dłuto okazało się zbędne). Dodatkowo przydały się: taśma malarska, folia malarska, taśma termoizolacyjna, ołówek.
     
    Pracę zacząłem od przymiarki nieprzyciętych desek i kega - wszystko zgadzało się z założeniami:

     
    Następnie przeniosłem ołówkiem wymiary z projektu na deski:

     
    Przyciąłem deski zgodnie z oznaczeniami (polecam obejrzenie kilku filmików na YouTube dotyczących technik cięcia przed rozpoczęciem pracy):

     
    Kolejne przymiarki udowodniły, że projekt był poprawny:



     
    Wewnętrzne części ścianek (z wyłączeniem fragmentów, które miały być klejone później) zostały pokryte taśmą termoizolacyjną (wykorzystana ze względu na niewielką powierzchnię i brak konieczności super-izolacji - na pewno da się to zrobić lepiej):

     
    Umiejscowienie zawiasów oznaczyłem ołówkiem i spiłowałem drewno tak, żeby wchodziły w miarę równo - nie do końca się to udało, przez co ostatecznie boczne klapy nie do końca się domykają. Polecam dwa pilniki - mniejszy i większy - oraz nieco więcej cierpliwości.


     
    W końcu przyszedł czas na połączenie elementów w całość przy użyciu kleju (każdy element dociskany był ręcznie przez 2-3 minuty, a później pozostawiony do wyschnięcia na kilka godzin):

     
    Po wyschnięciu całość została przeciągnięta papierem ściernym, pokryta lakierem do drewna i pozostawiona do wyschnięcia (dwukrotnie):

     
    Na koniec przednia ścianka została oklejona folią tablicową, a pozostałe ściany i klapy folią odblaskową:

     
    Kegator sprawdził się bardzo dobrze i piwo było w temperaturze odpowiedniej do picia nawet po 2-3 godzinach stania w nim (sierpień, miejsce w cieniu). W razie problemów na dno można dorzucić wkład do lodówki turystycznej (nie testowane) - można to też zawczasu uwzględnić w projekcie.
  12. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od anatom w "Kegator" na party kegi   
    W sierpniu, w celu wypróbowania nowego hobby, postanowiłem trochę  "pobawić się" drewnem. Wcześniej wiedziałem o tym tylko tyle, ile udało mi się zobaczyć, pomagając tacie przy pracach ogrodowych, także można uznać, że każdy laik może zrobić coś podobnego. Dodatkowo warto zaznaczyć, że mieszkam w bloku i nie mam żadnego warsztatu ani garażu (ale mam balkon i wyrozumiałych sąsiadów). Całkowity koszt samych materiałów wyniósł około 150 złotych, niezbędne narzędzia (piła, pilnik, rękawice, pędzel) również musiałem dokupić.
     
    Celem było stworzenie pojemnika na dwa party kegi (5L), z ewentualnym dodatkowym wspomaganiem utrzymywania niskiej temperatury piwa. Jestem zadowolony z efektu końcowego, szczególnie że całkowity czas pracy zamknął się w około 10 godzinach (z pomocą mojej narzeczonej).
     
     
     
    Zacząłem od zmierzenia kegów (wraz z kranikami Party Star Delux) i na podstawie pomiarów przygotowałem prosty szkic:

     
    Dla wygody zakupiłem heblowane deski sosnowe przez Internet - po jednym metrze bieżącym:
    18 x 2 cm 22 x 2 cm 25 x 2 cm  
    W pozostałe materiały i narzędzia wyposażyłem się w Obi:

     
    Kluczowymi elementami konstrukcji (poza deskami) były zawiasy i wkręty - wybrane "na oko" po obejrzeniu kilku filmików na YouTube pokazujących możliwości montażu, z uwzględnieniem dość cienkich desek (2 cm grubości) oraz klej do drewna. Niezbędnymi narzędziami były: rękawice, piła, pilnik do drewna (widoczne na zdjęciu dłuto okazało się zbędne). Dodatkowo przydały się: taśma malarska, folia malarska, taśma termoizolacyjna, ołówek.
     
    Pracę zacząłem od przymiarki nieprzyciętych desek i kega - wszystko zgadzało się z założeniami:

     
    Następnie przeniosłem ołówkiem wymiary z projektu na deski:

     
    Przyciąłem deski zgodnie z oznaczeniami (polecam obejrzenie kilku filmików na YouTube dotyczących technik cięcia przed rozpoczęciem pracy):

     
    Kolejne przymiarki udowodniły, że projekt był poprawny:



     
    Wewnętrzne części ścianek (z wyłączeniem fragmentów, które miały być klejone później) zostały pokryte taśmą termoizolacyjną (wykorzystana ze względu na niewielką powierzchnię i brak konieczności super-izolacji - na pewno da się to zrobić lepiej):

     
    Umiejscowienie zawiasów oznaczyłem ołówkiem i spiłowałem drewno tak, żeby wchodziły w miarę równo - nie do końca się to udało, przez co ostatecznie boczne klapy nie do końca się domykają. Polecam dwa pilniki - mniejszy i większy - oraz nieco więcej cierpliwości.


     
    W końcu przyszedł czas na połączenie elementów w całość przy użyciu kleju (każdy element dociskany był ręcznie przez 2-3 minuty, a później pozostawiony do wyschnięcia na kilka godzin):

     
    Po wyschnięciu całość została przeciągnięta papierem ściernym, pokryta lakierem do drewna i pozostawiona do wyschnięcia (dwukrotnie):

     
    Na koniec przednia ścianka została oklejona folią tablicową, a pozostałe ściany i klapy folią odblaskową:

     
    Kegator sprawdził się bardzo dobrze i piwo było w temperaturze odpowiedniej do picia nawet po 2-3 godzinach stania w nim (sierpień, miejsce w cieniu). W razie problemów na dno można dorzucić wkład do lodówki turystycznej (nie testowane) - można to też zawczasu uwzględnić w projekcie.
  13. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od DonBeer w "Kegator" na party kegi   
    W sierpniu, w celu wypróbowania nowego hobby, postanowiłem trochę  "pobawić się" drewnem. Wcześniej wiedziałem o tym tylko tyle, ile udało mi się zobaczyć, pomagając tacie przy pracach ogrodowych, także można uznać, że każdy laik może zrobić coś podobnego. Dodatkowo warto zaznaczyć, że mieszkam w bloku i nie mam żadnego warsztatu ani garażu (ale mam balkon i wyrozumiałych sąsiadów). Całkowity koszt samych materiałów wyniósł około 150 złotych, niezbędne narzędzia (piła, pilnik, rękawice, pędzel) również musiałem dokupić.
     
    Celem było stworzenie pojemnika na dwa party kegi (5L), z ewentualnym dodatkowym wspomaganiem utrzymywania niskiej temperatury piwa. Jestem zadowolony z efektu końcowego, szczególnie że całkowity czas pracy zamknął się w około 10 godzinach (z pomocą mojej narzeczonej).
     
     
     
    Zacząłem od zmierzenia kegów (wraz z kranikami Party Star Delux) i na podstawie pomiarów przygotowałem prosty szkic:

     
    Dla wygody zakupiłem heblowane deski sosnowe przez Internet - po jednym metrze bieżącym:
    18 x 2 cm 22 x 2 cm 25 x 2 cm  
    W pozostałe materiały i narzędzia wyposażyłem się w Obi:

     
    Kluczowymi elementami konstrukcji (poza deskami) były zawiasy i wkręty - wybrane "na oko" po obejrzeniu kilku filmików na YouTube pokazujących możliwości montażu, z uwzględnieniem dość cienkich desek (2 cm grubości) oraz klej do drewna. Niezbędnymi narzędziami były: rękawice, piła, pilnik do drewna (widoczne na zdjęciu dłuto okazało się zbędne). Dodatkowo przydały się: taśma malarska, folia malarska, taśma termoizolacyjna, ołówek.
     
    Pracę zacząłem od przymiarki nieprzyciętych desek i kega - wszystko zgadzało się z założeniami:

     
    Następnie przeniosłem ołówkiem wymiary z projektu na deski:

     
    Przyciąłem deski zgodnie z oznaczeniami (polecam obejrzenie kilku filmików na YouTube dotyczących technik cięcia przed rozpoczęciem pracy):

     
    Kolejne przymiarki udowodniły, że projekt był poprawny:



     
    Wewnętrzne części ścianek (z wyłączeniem fragmentów, które miały być klejone później) zostały pokryte taśmą termoizolacyjną (wykorzystana ze względu na niewielką powierzchnię i brak konieczności super-izolacji - na pewno da się to zrobić lepiej):

     
    Umiejscowienie zawiasów oznaczyłem ołówkiem i spiłowałem drewno tak, żeby wchodziły w miarę równo - nie do końca się to udało, przez co ostatecznie boczne klapy nie do końca się domykają. Polecam dwa pilniki - mniejszy i większy - oraz nieco więcej cierpliwości.


     
    W końcu przyszedł czas na połączenie elementów w całość przy użyciu kleju (każdy element dociskany był ręcznie przez 2-3 minuty, a później pozostawiony do wyschnięcia na kilka godzin):

     
    Po wyschnięciu całość została przeciągnięta papierem ściernym, pokryta lakierem do drewna i pozostawiona do wyschnięcia (dwukrotnie):

     
    Na koniec przednia ścianka została oklejona folią tablicową, a pozostałe ściany i klapy folią odblaskową:

     
    Kegator sprawdził się bardzo dobrze i piwo było w temperaturze odpowiedniej do picia nawet po 2-3 godzinach stania w nim (sierpień, miejsce w cieniu). W razie problemów na dno można dorzucić wkład do lodówki turystycznej (nie testowane) - można to też zawczasu uwzględnić w projekcie.
  14. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w "Kegator" na party kegi   
    W sierpniu, w celu wypróbowania nowego hobby, postanowiłem trochę  "pobawić się" drewnem. Wcześniej wiedziałem o tym tylko tyle, ile udało mi się zobaczyć, pomagając tacie przy pracach ogrodowych, także można uznać, że każdy laik może zrobić coś podobnego. Dodatkowo warto zaznaczyć, że mieszkam w bloku i nie mam żadnego warsztatu ani garażu (ale mam balkon i wyrozumiałych sąsiadów). Całkowity koszt samych materiałów wyniósł około 150 złotych, niezbędne narzędzia (piła, pilnik, rękawice, pędzel) również musiałem dokupić.
     
    Celem było stworzenie pojemnika na dwa party kegi (5L), z ewentualnym dodatkowym wspomaganiem utrzymywania niskiej temperatury piwa. Jestem zadowolony z efektu końcowego, szczególnie że całkowity czas pracy zamknął się w około 10 godzinach (z pomocą mojej narzeczonej).
     
     
     
    Zacząłem od zmierzenia kegów (wraz z kranikami Party Star Delux) i na podstawie pomiarów przygotowałem prosty szkic:

     
    Dla wygody zakupiłem heblowane deski sosnowe przez Internet - po jednym metrze bieżącym:
    18 x 2 cm 22 x 2 cm 25 x 2 cm  
    W pozostałe materiały i narzędzia wyposażyłem się w Obi:

     
    Kluczowymi elementami konstrukcji (poza deskami) były zawiasy i wkręty - wybrane "na oko" po obejrzeniu kilku filmików na YouTube pokazujących możliwości montażu, z uwzględnieniem dość cienkich desek (2 cm grubości) oraz klej do drewna. Niezbędnymi narzędziami były: rękawice, piła, pilnik do drewna (widoczne na zdjęciu dłuto okazało się zbędne). Dodatkowo przydały się: taśma malarska, folia malarska, taśma termoizolacyjna, ołówek.
     
    Pracę zacząłem od przymiarki nieprzyciętych desek i kega - wszystko zgadzało się z założeniami:

     
    Następnie przeniosłem ołówkiem wymiary z projektu na deski:

     
    Przyciąłem deski zgodnie z oznaczeniami (polecam obejrzenie kilku filmików na YouTube dotyczących technik cięcia przed rozpoczęciem pracy):

     
    Kolejne przymiarki udowodniły, że projekt był poprawny:



     
    Wewnętrzne części ścianek (z wyłączeniem fragmentów, które miały być klejone później) zostały pokryte taśmą termoizolacyjną (wykorzystana ze względu na niewielką powierzchnię i brak konieczności super-izolacji - na pewno da się to zrobić lepiej):

     
    Umiejscowienie zawiasów oznaczyłem ołówkiem i spiłowałem drewno tak, żeby wchodziły w miarę równo - nie do końca się to udało, przez co ostatecznie boczne klapy nie do końca się domykają. Polecam dwa pilniki - mniejszy i większy - oraz nieco więcej cierpliwości.


     
    W końcu przyszedł czas na połączenie elementów w całość przy użyciu kleju (każdy element dociskany był ręcznie przez 2-3 minuty, a później pozostawiony do wyschnięcia na kilka godzin):

     
    Po wyschnięciu całość została przeciągnięta papierem ściernym, pokryta lakierem do drewna i pozostawiona do wyschnięcia (dwukrotnie):

     
    Na koniec przednia ścianka została oklejona folią tablicową, a pozostałe ściany i klapy folią odblaskową:

     
    Kegator sprawdził się bardzo dobrze i piwo było w temperaturze odpowiedniej do picia nawet po 2-3 godzinach stania w nim (sierpień, miejsce w cieniu). W razie problemów na dno można dorzucić wkład do lodówki turystycznej (nie testowane) - można to też zawczasu uwzględnić w projekcie.
  15. Dzięki!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Czeslaw w Wzór etykiety do wykorzystania dla każdego   
    W związku z pytaniami i prośbami związanymi z moimi etykietami (można je zobaczyć tutaj), utworzyłem wzór do wykorzystania - jest w załączniku. Wygląda tak:

     
    Do edycji polecam aplikację przeglądarkową Photopea.
     
    Całość jest podzielona na foldery i odpowiednio podpisana
    :
     
    W celu edycji tekstu lub fontu należy kliknąć dwukrotnie na ikonę "T" przy odpowiednim tekście w panelu "Layers" (po prawej, widoczna na zrzucie powyżej).
    Aby dodać tło należy zaznaczyć warstwę "tło" w panelu "Layers", a następnie kliknąć "File" -> "Open & Place...".
    Jonarz_szablon_etykiety.psd
  16. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od nify w Wzór etykiety do wykorzystania dla każdego   
    W związku z pytaniami i prośbami związanymi z moimi etykietami (można je zobaczyć tutaj), utworzyłem wzór do wykorzystania - jest w załączniku. Wygląda tak:

     
    Do edycji polecam aplikację przeglądarkową Photopea.
     
    Całość jest podzielona na foldery i odpowiednio podpisana
    :
     
    W celu edycji tekstu lub fontu należy kliknąć dwukrotnie na ikonę "T" przy odpowiednim tekście w panelu "Layers" (po prawej, widoczna na zrzucie powyżej).
    Aby dodać tło należy zaznaczyć warstwę "tło" w panelu "Layers", a następnie kliknąć "File" -> "Open & Place...".
    Jonarz_szablon_etykiety.psd
  17. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od OxyMoLot w Browar 616   
    Dzięki ogromne! Bardzo mi miło ☺️
    Photopea - darmowy program online, moim zdaniem dość bliski Photoshopowi (przynajmniej mi wystarczy).
    Nie, ale wiedziałem, że długie godziny poświęcone grafice 2D i 3D w czasach gimnazjum kiedyś się przydadzą ?
  18. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od OxyMoLot w Browar 616   
    #2 Mary Jane (Fruit Sour)
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 15,3 Brix
    Ekstrakt końcowy: 1,9 Brix
    Alkohol: ~7,3%  (owoce)
    IBU: 17
    Kolor: 18,5 EBC
    Data warzenia: 17.10.2019
    Data rozlewu: 12.11.2019
     
    Woda:
    19 L warszawskiej kranówki 12 mL kwasu mlekowego 80% do zacierania, 18 mL po zagotowaniu (cel: obniżenie pH poniżej 4,5) 16 L wody do zacierania, 3 L do wysładzania
     
    Słód:
    Pale Ale - 3 kg pszeniczny - 0,5 kg Zacieranie:
    69°C - 60 min 80°C - 1 min Zakwaszanie:
    Poza obniżeniem pH początkowego poniżej 4,5 zadano około 4 g (płaska łyżeczka) mieszanki bakterii YO 122 (Streptococcus salivarius, Lactobacillus delbrueckii). Przetrzymano przez 24 godziny w temperaturze 36 stopni (plus-minus 2).
     
    Chmiel:
    Magnum (11,5% AA) - 10 g - 30 min Drożdże i fermentacja:
    White Labs WLP644 Saccharomyces brux-like Trois Gęstwa dwudniowa, przechowywana w fermentorze w lodówce - piwo zlane bezpośrednio na gęstwę (robię to pierwszy raz, także jest to swego rodzaju test).
    Brzeczka o temperaturze 24°C, fermentor przechowywany w pomieszczeniu o temperaturze 25,5°C.
    Fermentacja ruszyła w mniej niż 8 godzin, temperatura skoczyła do 27°C.
    4 dni od rozpoczęcia fermentacji, temperatura utrzymuje się na poziomie 27°C.
    4.11 - chciałem dokonać pomiaru cukru, ale warstwa potężna warstwa drożdży na wierzchu to uniemożliwiła (mógłbym włożyć zdesprejowaną pipetę w tę pianę, ale nie chcę przeszkadzać drożdżom bez sensu, rozlew i tak nie wcześniej niż 11.11).
    7.11 - warstwa na powierzchni okazała się brzoskwinią, nie drożdżami; zmierzyłem teraz (przed cold crashem) - refaktometr pokazał 8,3 Brix, co dawałoby 3,7 po przeliczeniu z ekstraktu podstawowego, ale w związku z dodaniem pulpy wynik to 2,9 => około 7,4% alkoholu, aczkolwiek wszystkie te pomiary są trochę na słowo honoru. Wiadro wstawiłem do lodówki, w której panuje temperatura 2 st. C, gdzie spędzi 4 najbliższe dni.
    12.11 - przed rozlewem zmierzyłem jeszcze raz ekstrakt - po przeliczeniu z uwzględnieniem alkoholu i temperatury końcowa wartość to 1,9 Brix.
     
    Dodatki:
    1,5 kg pulpy brzoskwiniowej 100% Po 13 dniach fermentacji burzliwej (30.10) dolano pulpę do fermentora bez uprzedniego przelewania. Brix przed dodaniem pulpy: 3,8. Rozlew planuję po 11.11.
     
    Rozlew:
    64 g glukozy (nagazowanie 2,4 - myślę, że więcej nie ma sensu ze względu na niskie ciało) glukoza rozpuszczona w 300 mL wrzątku - mieszanka dolana do wiadra z piwem przepuszczonym przez 2 hopspidery przy przelewaniu z wiadra fermentacyjnego około 10 mL kwasu mlekowego 80% - piwo robione pod kątem mojej dziewczyny, która lubi solidne soury, a tutaj dałem chyba za mało bakterii, więc dokwasiłem Ostatecznie wyszły 22 butelki (nalane z około centymetrowym zapasem w szyjce).
     
    Wrażenia:
    Przed cold crashem - trochę mało kwaśne - następnym razem muszę dodać dużo więcej bakterii - poza tym mocno drożdżowe, nie podchodzą mi te WLP644. Brzoskwinia przyjemna, ale też lekka i bardziej w tle, na pierwszym planie drożdżowość i szorstkość, niemal gorycz. Zobaczymy przy rozlewie.
    Rozlew - cold crash trochę zbił drożdżowość, jednak kwaśności nadal jest niewiele. Po dodaniu kwasu mlekowego jest dużo lepiej, rześko. Owoce delikatne, na pewno nie zidentyfikowałbym brzoskwini ze stuprocentową pewnością. Może coś jeszcze z tego piwa będzie, zobaczymy po nagazowaniu...
    18.11 - 6 dni od rozlewu - w aromacie i smaku mocna marakuja (z drożdży) i wyczuwalna brzoskwinia/morela. Fajnie nagazowane, orzeźwiająco. Jest przyjemnie kwaśne, smak drożdży tylko w tle, taki brettowy - o dziwo też przyjemny. Za tydzień-dwa myślę, że będzie naprawdę spoko, teraz już jest dobrze.
    3.12 - 3 tygodnie od rozlewu - w aromacie marakuja, brzoskwinia, mango, drożdże. W ustach uderza wytrawność podchodząca pod taniczność. Mocno wysycone, ale moim zdaniem na plus. Kwaśność wyczuwalna, przyjemna, jednak gryzie się trochę z dość wysoką goryczką - cierpkie. W smaku głównie W smaku głównie marakuja, trochę brzoskwini. Mocno winne, czuć taki a la Brett. Te 7% alkoholu grzeje. 
    2.01 - 2 miesiące od rozlewu: brzoskwinia i marakuja plus rześka kwaśność, drożdże i winność zeszły całkiem - dużo zyskało z czasem. 



  19. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Kubuch w Wzór etykiety do wykorzystania dla każdego   
    W związku z pytaniami i prośbami związanymi z moimi etykietami (można je zobaczyć tutaj), utworzyłem wzór do wykorzystania - jest w załączniku. Wygląda tak:

     
    Do edycji polecam aplikację przeglądarkową Photopea.
     
    Całość jest podzielona na foldery i odpowiednio podpisana
    :
     
    W celu edycji tekstu lub fontu należy kliknąć dwukrotnie na ikonę "T" przy odpowiednim tekście w panelu "Layers" (po prawej, widoczna na zrzucie powyżej).
    Aby dodać tło należy zaznaczyć warstwę "tło" w panelu "Layers", a następnie kliknąć "File" -> "Open & Place...".
    Jonarz_szablon_etykiety.psd
  20. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od anatom w Wzór etykiety do wykorzystania dla każdego   
    W związku z pytaniami i prośbami związanymi z moimi etykietami (można je zobaczyć tutaj), utworzyłem wzór do wykorzystania - jest w załączniku. Wygląda tak:

     
    Do edycji polecam aplikację przeglądarkową Photopea.
     
    Całość jest podzielona na foldery i odpowiednio podpisana
    :
     
    W celu edycji tekstu lub fontu należy kliknąć dwukrotnie na ikonę "T" przy odpowiednim tekście w panelu "Layers" (po prawej, widoczna na zrzucie powyżej).
    Aby dodać tło należy zaznaczyć warstwę "tło" w panelu "Layers", a następnie kliknąć "File" -> "Open & Place...".
    Jonarz_szablon_etykiety.psd
  21. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od josephson w Wzór etykiety do wykorzystania dla każdego   
    W związku z pytaniami i prośbami związanymi z moimi etykietami (można je zobaczyć tutaj), utworzyłem wzór do wykorzystania - jest w załączniku. Wygląda tak:

     
    Do edycji polecam aplikację przeglądarkową Photopea.
     
    Całość jest podzielona na foldery i odpowiednio podpisana
    :
     
    W celu edycji tekstu lub fontu należy kliknąć dwukrotnie na ikonę "T" przy odpowiednim tekście w panelu "Layers" (po prawej, widoczna na zrzucie powyżej).
    Aby dodać tło należy zaznaczyć warstwę "tło" w panelu "Layers", a następnie kliknąć "File" -> "Open & Place...".
    Jonarz_szablon_etykiety.psd
  22. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od x1d w Browar 616   
    Warzę od 2,5 roku - wraz z kolegą mam na koncie 38 warek, dodatkowo 12 w domu rodzinnym. Mniej-więcej od początku października 2019 warzę samodzielnie na Coobrze CB3 i zapiski z tych poczynań będę wrzucał w tym właśnie temacie. Zainspirowany przez Szalas85 również dbam o oprawę graficzną moich piw - etykiety będę dodawał w poszczególnych postach. Wszystkie wartości "wyliczone" pobrane są z BeerSmitha 3 (w pierwszych warkach) lub BrewFathera (w pozostałych).
     
    Pogrubieniem oznaczam lekcje wyciągnięte z warki i uwagi na przyszłość.
     
    Wzór etykiet dostępny jest pod tym linkiem.
     
    Poziom zadowolenia: sztos wysoki średni niski dramat brak oceny.
     
    2019
          1. Steve Rogers (American IPA)
          2. Mary Jane (Fruit Sour)
          3. Peter Parker (Light New England IPA)
          4. Felicia Hardy (Oatmeal Stout)
          5. Wade Wilson (Pastry Stout)
          6. Namor (Imperial Fruit Gose)
          7. Ororo Munroe (Hazy IPA)
    2020
          8. Kurt Wagner (Blueberry Stout)
          9. Eric Brooks (Warm Fermented Lager)
        10. Johann Schmidt (Rauch Doppelbock)
        11. Kitty Pryde (Lemonade Lager)
        12. Victor Creed (India Pale Lager)
        13. Brian Braddock (Best Bitter)
        14. Carol Danvers (New England IPA)
        15. Adam Warlock (Fruit Golden Ale)
        16. Sam Wilson (Cascadian Dark Ale)
        17. Pietro Maximoff (Czech Pils)
        18. Christoph Nord (German Pilsner)
        19. Raven Darkholme (Strong Vienna Lager)
        20. Marc Spector (Pastry Lager)
        21. Thor Odinson (Baltic Porter)
        22. Anna Marie (Wheat Saison)
        23. Johnny Storm (Winter Saison)
        24. Gwen Stacy (Hazy Pale Ale)
        25. Jean Grey (Pastry Sour)
        26. Nightcrawler (Blueberry Stout)
        27. Bucky Barnes (Christmas Stout)
    2021
        28. Daniel Rand (Coffee Porter)
        29. Scott Lang (Low Alcohol IPA)
        30. Clint Barton (Pale Ale)
        31. Wanda Maximoff (Fruit Ale)
        32. Eddie Brock (Black IPA)
        33. Quicksilver (Pils)
        34. Cletus Kasady (Hazy India Pale Lager)
        35. Captain Britain (Extra Special Bitter) [Kveik]
        36. Matt Murdock (Irish Stout) [Kveik]
    2022
        37. Jennifer Walters (New Zealand Pale Ale) [Kveik]
        38. Spider-Man (American Pale Ale) [Kveik]
        39. Gilgamesh (Rauchbier) [Kveik]
        40. Remy LeBeau (Short American Pale Ale) [Kveik]
        41. Kate Bishop (Pale Ale) [Kveik]
        42. Laura Kinney (Session India Pale Ale) [Kveik]
        43. Luke Cage (American Brown Ale) [Kveik]
        44. Erik Lensherr / Max Eisenhardt (Lichtenhainer / Hoppy Grodziskie) [Kveik]
        45. Galan (Earth-616) / Galan (Earth-552) (Altbier / Bitter [Kveik])
        46. Helmut Zemo (Earth-616) / Helmut Zemo (Earth-1610) (Kölsch / Golden Ale [Kveik])
        47. Illyana Rasputina (Sabro Pale Ale)
        48. Iron Fist (Breakfast Porter)
        49. Bruce Banner (Simcoe SMASH Pale Ale)
        50. ?
  23. Super!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla dziedzicpruski w Pianka jak na Guinessie.   
    tutaj dla przykładu, trochę za dużo gazu kolo miał w piwie.
  24. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla anatom w Browar 616   
    Fermentis podaje taka informację dla Saflagerów. Natomiast dla SafAle jest ich więcej. 
    SafAle US-05:
    Viable yeast > 1.0 *1010 cfu/g
    Jak to dobrze odczytuję to będzie: więcej niż 10 mld komórek na gram czyli w paczce 11,5g będzie więcej niż 115 mld komórek żywych drożdży. 
     
  25. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od anatom w Browar 616   
    Fermentis w oficjalnej specyfikacji podawał liczbę 69 mld komórek, plus jest to wartość w momencie pakowania (prawdopodobnie uśredniona). Z czasem (przy sucharach - powoli) liczba ta maleje.
    Co do wspomnianych eksperymentów to niestety nie spotkałem się z wynikami i nie wiem, na jaką skalę były przeprowadzone, dlatego opieram się na oficjalnych danych.
    Wolę dodać więcej niż za mało - ta oszczędność 10 złotych na warce mnie nie zbawi, a lekki overpitching zaszkodzi raczej mniej niż underpitching. 
    Bardzo dziękuję! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.