-
Postów
430 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Aktywność reputacji
-
Muchor otrzymał(a) reputację od ksiegarz5 w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
Panowie - macie absolutną rację ?
Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione.
A tak na (pół)poważnie - dla początkującego piwowara rurka jest źródłem zarazem niepokoju i radości (patrzcie na wątek bulka/nie bulka), jest jednym z niewielu dostępnych sygnałów diagnostycznych o stanie fermentacji. Nie mógłbym spać spokojnie, nie wiedząc czy jeszcze bulka. Ale oczywiście, podstawową motywacją postępowania była chęć postawienia jednego fermentora na drugim.
-
Muchor otrzymał(a) reputację od Robert87 w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
Panowie - macie absolutną rację ?
Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione.
A tak na (pół)poważnie - dla początkującego piwowara rurka jest źródłem zarazem niepokoju i radości (patrzcie na wątek bulka/nie bulka), jest jednym z niewielu dostępnych sygnałów diagnostycznych o stanie fermentacji. Nie mógłbym spać spokojnie, nie wiedząc czy jeszcze bulka. Ale oczywiście, podstawową motywacją postępowania była chęć postawienia jednego fermentora na drugim.
-
Muchor otrzymał(a) reputację od Robert87 w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
Jak to "rozszczelnić fermentor"? Bez bulkania się nie liczy.
Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
-
Muchor otrzymał(a) reputację od ogoun w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
Panowie - macie absolutną rację ?
Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione.
A tak na (pół)poważnie - dla początkującego piwowara rurka jest źródłem zarazem niepokoju i radości (patrzcie na wątek bulka/nie bulka), jest jednym z niewielu dostępnych sygnałów diagnostycznych o stanie fermentacji. Nie mógłbym spać spokojnie, nie wiedząc czy jeszcze bulka. Ale oczywiście, podstawową motywacją postępowania była chęć postawienia jednego fermentora na drugim.
-
Muchor otrzymał(a) reputację od dirk gently w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
Jak to "rozszczelnić fermentor"? Bez bulkania się nie liczy.
Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
-
Muchor przyznał(a) reputację dla zasada w Wygięta rurka czyli dwa fermentory, jeden na drugim - jak się nie dałem obiektywnym trudnościom
A przenoszenie fermentora z zamontowaną szklaną rurka kątową może się skończyć nieprzyjemnie, jeśli źle się chwyci. Testowane.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla wariat w Sprzęt piwowarski z aliexpress - przegląd
Nie przeoczył… dodałem link do posta po tym jak zapytał o link.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla wariat w Sprzęt piwowarski z aliexpress - przegląd
Odebrałem dziś stalową rurkę do rozlewu z zaworkiem. ~40zł w tym wysyłka. W komplecie wyciorek do mycia myślę, że jeśli chodzi o higienę to skok w kosmos w porównaniu z tradycyjną rurką z tworzywa.
Jak się sprawdza… jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego przekonam się dziś wieczorem.
Ja zamówiłem tutaj: LINK
Przesyłka dotarła w czasie poniżej 2 tygodni od zamówienia…
-
Muchor przyznał(a) reputację dla jaroM6 w Automatyczna myjka do butelek
dysze z junkersa
nie wyceniłem jeszcze całości
-
Muchor przyznał(a) reputację dla wariat w Piwo w puszce – wielki powrót?
Ale jednak do plastików... żółty pojemnik to metale i tworzywa sztuczne… http://www.goap.org.pl/zdaj-odpady-2/jak-segregowac-smieci/
-
Muchor przyznał(a) reputację dla dziedzicpruski w Piwo w puszce – wielki powrót?
No bo przecież plastik rośnie na tych drzewach albo pływa w oceanie i wystarczy tylko zerwać, albo wyłowić z wody ...
-
Muchor przyznał(a) reputację dla Kaniutek w Woda zmiękczanie/uzdatnianie/(mineralizowanie?)
Kazde zrodlo ma swojego zarzadce. Najpewniej jest to miejscowy "wodociąg" czh inna spolka wodna. Maja oni obowiązek okresowego badania wody i jesli sie do nich zwrocisz powinni ci udostepnic wyniki tych badan.
Generalnie, rozcienczanie brzeczki niesterylna wodą to proszenie sie o infekcje. Ale to nie znaczy, ze ta infekcja sie zdarzy.
Taka ciekawostka. 2 lata temu do 5 litrowej butelki wlalem przegotowaną, schlodzona do 50 stopni wode z kranu. Zakrecilem i postawilem w garazu. Zagladam co jakis czas i sprawdzam jej zdatnosc do picia. Nadal jest bez obcych zapachów i smakow. Mozesz wiec zaryzykowac i przegotować sobie w domu taka wode z ujęcia, i wlac do 5-litrowej butelki po wodzie. Potem przygotowac następną, az uzbierasz tyle, ile ci potrzeba na warke. Na pewno bedzie to bezpieczniejsze, niz lac wode prosto z kranu.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla majlosz w Dorzucanie na cichą owoców
Sam miąższ to w zasadzie tylko kwestia cukru do przerobienia, inna kwestia to skórki które po jakimś czasie mogą oddać mydlane posmaki, ja przegiąłem z grejpfrutem, tydzień wystarczył i było fatalnie.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla Gruby. w Dorzucanie na cichą owoców
Umyłem po prostu, przy ilościach 2L jeśli mi coś poszłoby nie tak nie miałym żalu i tak.
Potrzymam do niedzieli w takim razie, lepiej żeby nie załapało wcale smaku niż nie mieć wcale frajdy że nie wyszło.
Nie chciałem przeginać, spontaniczny ruch nawet nie czytałem wcześniej nic o tym, wczoraj czytałem dopiero o ilościach 2-3kg na 20L to i tak jest około 100-150g na litr, w moim przypadku 50g wiec troszkę zaniżyłem.
Ok, dzięki Panowie wiem przynajmniej na czym stoję.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla tkaczu w Kolejny domowy piwowat
Witaj w świecie pełnym fascynacji i wyzwań .
-
Muchor przyznał(a) reputację dla ponury fermentaThor w Rurka w fermentorze bulka/nie bulka. Co zrobić?
Fermentujesz jedno z pierwszych piw. Jesteś pełen wątpliwości, to zrozumiałe. Jeśli wbrew Twoim oczekiwaniom rurka w fermentorze nadal bulka, lub nie bulka, to mam dla Ciebie podpowiedź.
Zanim zdasz pytanie na forum, którym zaryzykujesz podniesienie ciśnienia setkom osób codziennie je przeglądającym, zerknij w plik w załączniku poniżej (nazywa się bulkator). Jest to drzewko, które, mam nadzieję, pomoże wyjaśnić Twój problem z fermentacją oraz rurką, która bulka, lub nie bulka.
A jeśli zechcesz dowiedzieć się więcej, przejżyj forum. Świetnie nadaje się do tego wyszukiwarka. Zachęcam także do zgłębienia tematu: wiki.
Jeżeli jesteś doświadczonym forumowiczem, to czekam na opinie dotyczące mojego drzewka decyzyjnego.
Bulkator 1.1.pdf
-
Muchor przyznał(a) reputację dla Hanys93 w Moment przed pierwszą warką...
Do dolnej bedzie sie fajnie nadawalo to pomieszczenie na dzialce o ktorym wspomniales. 8 - 10 stopni. A te 15,5 stopnia u kolegi jest bardzo fajne dla gornej fermentacji. 18 stopni u Ciebie w piwnicy tez nie jest zle.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla tymbarck w Moment przed pierwszą warką...
Przy dłuższym postoju na kranik zakładam woreczek foliowy i gumkami recepturkami spinam do kranika, żeby w miarę możliwości nie kurzył się. Przy rozlewie spryskuje kran wewnątrz i zewnątrz desprejem.
Co do butelek to możesz i wlewać do plastikowych;) Jesli masz ochotę kup szampanówki z kapslem.
Tak - są kapslownice ręczne z możliwością wymiany gwintu. Moją ma taką możliwość.
https://czerwonadynia.pl/Piwowarstwo/Kapslownice/Kapslownica-dwuramienna-VIK-II.html
-
Muchor przyznał(a) reputację dla Helcik w Moment przed pierwszą warką...
Polecam jednak fermentowac bez kranika. Latwosc czyszczenia, mniejsza mozliwosc zlapania zakazenia. pozniej i tak bedziesz potrzebowal fermentor z kranikiem na butelkowaniu i nie bedziesz musial myc i przelewac dodatkowo.
Co do butelek po szampanie. Zazwyczaj sa one zielone tak ? nie polecal bym raczej.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla kantor w Moment przed pierwszą warką...
To będzie głos przeciwny, bo ja polecam fermentory z kranikiem, powiem nawet, że nigdy nie miałem fermentora bez kranika
Ja nie używam żadnych folii, worków itp. a kranik zazwyczaj dezynfekuje przez moczenie w roztworze dezynfekującym i staram się aby te 24h się pomoczył, czyli zazwyczaj zanurzam dzień przed warzeniem (oczywiście odkręcony od fermentora).
A wg mnie największa zaleta tego jest taka, że mogę przeprowadzić rozlew bezpośrednio z tego fermentora (dozując roztwór cukru do butelek), bez żadnych przelewań, dodatkowych fermentorów, dodatkowego napowietrzania, dodatkowego łapania mikrobów z powietrza itp.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla punix w Moment przed pierwszą warką...
To zdecydowanie zbyt dużo dla dolnej fermentacji, natomiast całkiem przyzwoicie dla większości górnej - musisz pamiętać, że w początkowej fazie fermentacji drożdże podniosą temperaturę o 2-4 stopnie.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla rkkr w Moment przed pierwszą warką...
Hej.
Ad1. Ja każdorazowo rozbieram kranik na części pierwsze i w takiej formie go dezynfekuję.
Ad2. Nie ma potrzeby
Ad3. Pomyśl z mikserem jest niezły. Ja używam plastikowego mieszadła i wkrętarki. Dawniej po prostu ręcznie mieszałem mieszadłem piwowarską
Ad4. Nie ma sensu
Ad5. Zaworek bardzo pomaga. Nie wahaj się.
Ad6. Chyba można Odnośnie kapslownic się nie wypowiem..
Ad7. Lepiej na działce, ale w tych 18-20°C też da radę...
-
Muchor przyznał(a) reputację dla x1d w Moment przed pierwszą warką...
Witaj,
zrób pierwsze z brewkita dla rozruszania, następne polecam już z zacieraniem, lepsza zabawa, lepsze efekty, i nie ma się czego bać.
1. Mój pierwszy fermentor będzie z kranikiem
2. Czy ten kranik nie powinien mieć jakiegoś sitka
Kup drugi fermentor, najlepiej bez kranika. Będziesz mógł przelewać wężykiem znad osadów, a potem rozlewać z tego z kranikiem.
3. Naczytałem się, jak to ważne jest napowietrzenie brzeczki, nawet jeżeli jest z brewkita
brewkit nie ma tu nic do rzeczy, napowietrzać możesz przelewając do wiadra, mikser też jest dobrym pomysłem, wystarczy użyć czystego mieszadła, no oczywiście z miksera nie mogą odpadać kłęby kurzu czy starego ciasta :]
4. Upewnię się - ale zasadniczo, przy brewkitach cicha fermentacja niespecjalnie ma sens
Dekantacja po uspokojeniu się fermentacji, tzw przelewanie na cichą, ma sens w określonych przypadkach, ale na pewno niema tu znaczenia czy piwo było zacierane w domu czy warzone z nachmielonego ekstraktu, ergo: znów brewkit tu nie ma nic do rzeczy, a o cichej dyskusji na forum multum
5. Rozumiem, że zaworek grawitacyjny przy rozlewaniu jest wysoce wskazany?
pewnie się przydaje, ja się nie dorobiłem i kręcę kranikiem przy rozlewie...
6. Czy można wlewać piwo do butelek po szampanie?
nie próbowałem, pewnie można, tylko może być kłopotliwa kwestia kapslowania. Butelki po piwie można dość łatwo pozyskać.
7. I jeszcze pytanie dotyczące dojrzewania.
lepiej w niższej temperaturze i wolniej
-
Muchor przyznał(a) reputację dla tomitomi13 w Moment przed pierwszą warką...
Normalnie OXY do wiadra i przez kranik przelać kilka razy zamykając i otwierając. Wystarczy
To się nazywa reduktor osadu. Na czas fermentacji burzliwej polecam. Na cichą zdejmuję - łatwiej idzie rozlew.
Przelej kilka razy w tę i z powrotem z około 0,5m (z gara do wiadra i wstecz). Wystarczy.
Cicha słyży sklarowaniu piwa - chcesz bardziej mętne piwo - nie rób cichej.
POLECAM ZAKUPIĆ.
Nie zmieni się w granat jesli masz na myśli że nie pęknie ale przy o otwarciu będziesz miał fontannę/gejzer piany i piwo na suficie.
Nie wymyślaj prochu na nowo. Zrób zgodnie ze sztuką. Kapslownice ręczne nie mają wymiennych głowic.
-
Muchor przyznał(a) reputację dla ogoun w Moment przed pierwszą warką...
Ad.1.
Jeśli chcesz fermentować w wiadrze z kranikiem, to po zdezynfekowaniu i nakręceniu go do wiadra proponowałbym zabezpieczyć go przez kurzem np. zawinąć folią aluminiową. Natomiast po zakończonej fermentacji przez ponownym użyciem spryskaj go starsanem czy desperejem.
Docelowo do fermentacji polecam jednak fermentory bez kranika. Też zaczynałem od tego z kranikiem, bo takie dawali w zestawach startowych. Kraniki lubią jednak oblepiać się resztkami piwa w zakamarkach, więc konieczne okazuje się ich każdorazowe rozbieranie i/lub gotowanie, gdzie obie czynności z czasem zmniejszają ich szczelność, trzeba je doszczelniać taśmą teflonową ... nah, nie warto. Kraniki nadają się tylko do wysładzania i rozlewu.
Ad.3.
Yup, mikser działa. Robię podobnie jak proponujesz. Mieszadło dezynfekuję (zwykle gotuję razem z wężykami silikonowymi), a korpus, który nie ma bezpośredniego kontaktu z brzeczką, tylko przecieram ręcznikiem papierowym zmoczonym w despreju.
Ad.5.
Tak, warto! Nie wyobrażam sobie rozlewać piwa bez zaworka.