No tak się fajnie składa, że ja też właśnie zrobiłem żytnie piwo, fermentowałem trzy tygodnie łącznie, na drożdżach Mangrove Jack dla piw pszenicznych (Bavarian Wheat) i właśnie rozlałem piwo do butelek. Piwo przy rozlewie oczywiście jeszcze nie nagazowane, nie dojrzałe ale już jednak jakiś podstawowy smak był wyczuwalny - przede wszystkim był to smak razowego chleba, lekko może przypieczonego, trochę kwaskowy. Nie czułem aromatów banana czy goździka. Co do Twojego pytania o cichą fermentację - raczej gęstwy nie zbierasz, więc po co przelewać, tylko zakażenie może się pojawić. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka