Skocz do zawartości

Batoniusz

Members
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Batoniusz

  1. Dzieki za odpowiedz. Jeszcze nie sprawdzalem blg. Mialem zamiar to zrobic po 2 tygodniach. Cos czuje ze dluzej trzeba bedzie przetrzymac?
  2. Jak myslicie, zakazone? Wyglada chyba na zlepki piany/drozdzy po burzliwej... Dunkelweizen 1,5 tyg fermentacji, po pierwszym tygodniu przestawiony do ok 20 stopni. Fermentacja na WB06. Lac do butelek czy do kibla? Pachnie w sumie jak piwo..
  3. Na szczescie nie bylo to zakazenie, a nie wiem co. Zlalem do butelek, nagazowalem. Jest smaczne, goryczkowe, takie jak mialo byc. Troche tylko zapach stracilo, ale jest ok.
  4. Nalot nie jest takim zwyklym jak na wodzie, takie mam wrazenie. Chmiel na zimno do tygodnia? Tak gdzies wyczytalem.. Piwa mam 10l. Woreczek plywal na poczatku ale jak chmiel napecznial stal sie duzy. Na zimno dalem 30g. Mozliwe ze bledem sa mniejsze warki. Chcialem dwie rozne zrobic, zeby miec dwa rozne piwka.
  5. Chmiel siedzi juz ponad tydzien. Wczesniejsze zakazenia wygladaly jak gesty kozuch na wierzchu. Nigdy nie smierdzialo. Nie chce z drugiej strony narobic granatow. Ten film jest dosyc gesty. Potrzymac kilka dni i zobaczyc czy cos sie rozwinie czy dawac w butelki? Ostatnie zdjecie wg Ciebie wyglada ok?
  6. Zapach wydaje sie ok, owocowy, jablkowy ale tak mial pachniec podobno ten chmiel. Woreczek wygotowalem + wymoczylem w piro. Teraz wiem ze mogl byc to blad, bo bez sensu granulat pakowac w worek.. Ile radzisz poczekac?
  7. Podpowiecie cos jeszcze? Nie wiem czy trzymac to piwko czy lac do wc...
  8. Jak myslicie, kanal? Wydaje mi sie ze zakazone... 10l chmielone 100g oktawii, w tym woreczku chmiel wrzucony na zimno. Zatarlem niewielkie ilosci slodu pilznenskiego i karmelowego, a reszta to ekstrakt superjasny gozdawy. Drozdze us05. Fermentacja burzliwa ok 2 tyg do 3blg zeszlo. Potem przelalem na cicha sprawdzajac ponownie blg, ktore sie nie zmienilo. Pachnie niby niezle, owocami, jablkiem, ale tez mialem wrazenie ostrego zapachu. Dezynfekowalem pirosiarczynem sodu. Nie wiem co poszlo nie tak. To chyba 3 infekcja w mojej karierze. Po dwoch pierwszych, ktore byly jedna po drugiej, wymienilem wszystkie fermentory. Zrobilem piwo, bylo ok, a teraz znowu to samo. Ostatnie zdjecie to drugie piwo, stoi poltora tygodnia. Myslicie ze ok czy tez cos urosnie?
  9. To ciekawe, bo z wszystkich tematów dużo osób polecało właśnie iungę. Nie chcę chmieli amerykańskich używać, bo planowałem posmakować coś nowego:) dlatego myślałem o oktawii, żeby uzyskać aromat czerwonego jabłka. No ale opinie z tego co wyczytałem są podzielone.
  10. Dzięki za odpowiedź:) planowałem warkę 10l. Pomyślałem żeby dać 90 - 100g chmielu. Ok 15g na goryczkę i reszta na aromat na 0, whirpool i na zimno. Co o tym myslicie, będzie dobrze?
  11. Szykuję się do uwarzenia SH. Chciałem zrobić go z jakiegoś polskiego chmielu. Naczytałem się i ciężko mi zdecydować, bo opinie są rozbieżne. Zastanawiam sie pomiędzy iungą a oktawią. Chciałbym zrobić dobrze nachmielone na aromat Ale z umiarkowaną goryczką. Fajne by były aromaty owocowe "nietradycyjne" jak w chmielach amerykańskich. Może ktoś podzieli się doświadczeniem? Co byście polecili w tym temacie?
  12. Prosze o pomoc. Uwarzylem swiateczne piwo ok 3 tygodnie temu. Bylo na ekstrakcie ciemnym 1,7kg z dodatkiem slodow:pilznenski 0,3kg, bicuit 0,2kg, monachijski 0,2kg i platki owsiane 0,2 kg. Brzeczki 10l. Drozdze t-58. Dorzucilem do tego troche gozdzikow, cynamonu i ziela angielskiego. Fermentowalem dosyc nisko, bo w ok 13 stopniach. Fermentacja ruszyla szybko, piany duzo. Po 2 tygodniach bylo 7blg. Utrzymywalo sie tak kilka dni. Tu chyba byl blad bo zlalem na cicha. Po tygodniu (temp w piwnicy spadla do 8) jest 6blg. Tamta garstke slodow zacieralem w ok 67st. Moze przeklamal termometr... No i co robic? Wniesc do domu do ok 20st i moze cos dociagnie, czy dawac w butelki z odrobina cukru modlac sie ze nie bedzie granatow?
  13. Dzieki. IBU to nawet dosyc wysokie. Celuje bardziej w 25-30;) kombinuje tak troche przez te gestwe us05 co mam, bo sie niedlugo zepsuje. Ostatnio zasmakowalem dubbla. Slody i aromaty, myslalem o dodaniu troche suszonych sliwek czy rodzynek. Wiec pomyslalem o czyms podobnym na us05;) Po chwili sobie pomyslalem, a gdyby zrobic z tego mala warke i uzyc drozdzy do belgow jako starter pod np dubbla?
  14. Panowie, jeszcze jedno pytanie. Z racji tego, ze nie moge sie zdecydowac co warzyc wymyslilem cos w ten desen. Podstawa pilznenski Dodatki monachijski, Special b Caramunich Drozdze us05 z gestwy Chmiele kontynentalne Co z tego moze wyjsc? Nie podalem ilosci slodow, bo jeszcze nie obmyslilem co i jak... Tylko pytanie czy bedzie sie dalo wypic?
  15. Dzięki za podpowiedzi:) wiem, że to inne piwa, ale opis obydwu mnie kusił i pomyślałem co by wyszło jakby je połączyć;) coś będę działał, mam gęstwe us 05 akurat się nada:)
  16. Wszystko będę kompletował. Jestem na razie na etapie planowania:) zależy mi na piwie górnej fermentacji dającym dobry smak i aromat słodowy. Myślałem jeszcze o Irish Red Ale z dodatkiem żyta. Roggenbier piłem a IRY jeszcze nie i nie mam porównania.
  17. Mam małe pytanie:) przymierzam się do kolejnej warki. Ostatnio robiłem IPA i trochę mam już dość aromatów chmieli, cytrusów itp. Postanowiłem uwarzyć puwo o charakterze słodowym. Myślałem nad roggenbierem, jednak chciałbym użyć słodu Caramunich, dla zapachu suszonej śliwki. Jednak czy drożdże odpowiednie do stylu, czyli te do weizena nie zabiją tego zapachu? Banan i goździk nie stłumią śliwki? Może użyć innych drożdży bardziej neutralnych podkreślających słodowość? Jeśli tak to jakich? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi;)
  18. Nie chcę zakładać nowego tematu, wiec piszę tutaj. Zrobiłem coś co miało być bardzo lekkim American Wheat. Mała warka 10l. Słód pilzneński i pszenicę zatarłem w ok 65 stopniach. Małą ilość na podbicie smaku. Po udanej próbie jodowej podgrzałem i gotując przez 60 min nachmieliłem Amarillo zarówno na początku na goryczkę i na 0 min na aromat. Pod koniec dodałem ekstrakt pszeniczny. Wystudziłem i dodałem US 05. Wszystko pięknie. Blg niskie bardzo, bo wyszło 8. No ale taki był cel. Lekkie piwo, mała ilość, aby pozyskać dobrą gęstwę do późniejszego West Coast IPA. Fermentacja trwa już 14 dni. Problem polega na tym, że blg spadło do 3, ale po zlaniu do cylindra, żeby zbadać blg, piwo całkiem nieźle gazuje. Jednak przy każdym pomiarze blg ma tyle samo a piwo jest lekko gazowane. W smaku nie jest może kwasem, nie ma aromatu kwasu ale ma kwaskową nutę, która nie jest dominująca. W miarę klarowne. Po otwarciu fermentora powierzchnia wygląda na niezakażoną. Skąd ten smak? Czy wszystko ok? Myślicie, że nie zakażone? Jest to 5 warka więc nadal raczkuję w temacie.
  19. Poczynilem kozlaka majowego na w34/70, fermentacja w niskicb temp itp wszystko w porzadku. Jest ladny klarowny. Lagerowal sie, a potem zlalem i stoi w butelkach od 2 tyg, 3tyg lagerowania bylo. Dalem ok 105g glukozy wg kalkulatora. Stoi w temp 7stopni. Ile to moze sie nagazowywac?
  20. Pokombinowalem i finalnie dalem 104g
  21. Nie wiem czy to sie uda, bo hamuje mnie kuchenka indukcyjna, ale zobaczymy?
  22. Dopiero 4 warka wiec jeszcze niepewnie stawiam swoje piwowarskie kroki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.