Skocz do zawartości

ads

Members
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ads

  1. 2 godziny temu, punix napisał:

     

    Temperatura zacierania ma znaczenie - szczególnie widać to, jeśli zacierasz poniżej 62 albo powyżej 72 stopni.

    Temperatura fermentacji wg mnie nie ma znaczenia (oczywiście zakładając, że w niższej temperaturze drożdże będą fermentować dłużej i damy im ten dodatkowy czas).

     

    Ostatnio zacierałem przy 65'C i FM52 odfermentowały do 1,006. Za parę dni spróbuję zacierać na 69'C i zobaczymy.

  2. W dniu 18.11.2020 o 13:57, Witold Studziński napisał:

    rozstawienie magnesów szerzej nie ma sensu w moim przypadku, ponieważ już teraz miałem je na krańcach dipolu, a jak je przesunąłem szerzej to w ogóle nie łapały rdzenia

     

     

    Dwa tygodnie temu zrobiłem mieszadło w 2 godziny bez problemów. Przede wszystkim trzeba przeprowadzać dużo testów i wybrać najlepsze ustawienie.

    Może te magnesiki 12x1 są za małe na taki duży rdzeń (ciężki plus większe opory wody)?

    Ja miałem rdzeń 30x6 i magnesy 14x3. Magnesy wychodzą znacznie poza obrys rdzenia - tak najlepiej trzyma.

    Dziwne, że PWM tak słabo steruje obrotami. Ja zrobiłem na przetwornicy step-down i regulacja jest wystarczająca.

     Magnesy na pewno są odwrócone biegunami?

  3. 4 minuty temu, tortoise napisał:

    Wrzuć na noc na balkon, zawsze to będzie łatwiej filtrować.

    Z mojego doświadczenia wynika, że CC to podstawa.

    Długo się męczyłem z filtracją po chmieleniu na zimno. Ostatecznie od kilku warek stosuje właśnie CC, worek nylonowy mesh 300 i wygląda na to, że problemy się skończyły.

    Trzeba też zaznaczyć, że nie ma co żyłować ostatnich mililitrów z wiadra bo mając butelkę mniej trunku, jakość całości jest wyższa.

  4. Nie wiem dlaczego aromaty ziół (pieprzu ziołowego) są podawane na samym końcu.

    Zrobiłem NEIPA z przepisu Doroty gdzie 1/3 chmielu to właśnie Ekuanot i pierwsze co się rzuca w kubki smakowe to właśnie zioła. A może to dlatego, że jest to jedyna kontra dla aromatów owocowych.

  5. W dniu 11.11.2020 o 12:24, advisorylyrics napisał:

    I co nikt tak nie miał wcześniej? Dziś już praktycznie całość pokryta pianą jakby fermentowało dopiero drugi dzień

    Dzisiaj "otwarłem" fermentor żeby wrzucić chmiel na cichej do NEIPA.

    Tak jak u Ciebie pachnie ładnie. Piana chyba identyko jak u Ciebie. I s33 też jak twoje ?

    Jedyna różnica to, że nie otwieram wieka bez potrzeby.

    20201112_215834.jpg

  6. 5 godzin temu, Oskaliber napisał:

    Podstawowe pytanie, które jeszcze nie padło, to kiedy piwo było butelkowane? Pewnie jeszcze refermentacja się nie skończyła i tyle. 

     

    Jak są w dobrym stanie to faktycznie, ale jak są jakieś mikropęknięcia, to może walnąć już przy takim nagazowaniu. No i że wytrzyma to jedna sprawa, ale takie piwo jest już przegazowane i nieprzyjemne w odbiorze. 

    Butelkowane 16 października czyli ponad 3 tygodnie temu.

    Nie liczę na gaz na poziomie 3.

    Tak jak pisałem wcześniej. Po otwarciu ostatniej w kolejności zabutelkowanej butelki był mega gaz i w smaku jak bardzo słodki szampan więc domniemam, że większość cukru do refermentacji była właśnie tam.

    Zobaczymy co będzie.

  7. W sumie nie pomyślałem wcześniej ale mógłbyś użyć BPL jako AP cały czas. Mógłbyś nawet i 3 DSy podłączyć i rejestrować w logu.

    Koszt pewnie niższy a i projekt rozwojowy bo mógłbyś później sterować fermentacją.

  8. W dniu 13.10.2019 o 16:53, DanielN napisał:

    Użycie depozytu, czyli jego wystartowanie.

    Na tym poziomie startera zalecam bezpieczne metody transferu. Osoby, które nauczyłem bankować często pomijają ten krok i po prostu szybko przelewają zdezynfekowany depozyt do startera.

    Odświeżę trochę temat. Czy to znaczy, że robią docelowy (duży) starter bezpośrednio z depozytu? Czy pomijają procedurę czystości?

  9. Tak jak kolega wyżej, w zasięgu wifi, DS i esp. Chyba nie ma gotowych rozwiązań i trzeba się trochę postarać.

    W moim przypadku esp01 tak że mogę zamknąć go w pojemniku na kał z apteki i wrzucić do wiadra. Oczywiście opcja z zasilaczem i bez baterii też działa.

    Odczyt na thinkspeak i możliwość zrzucenia danych do pliku.

    Koszt pewnie ok 20zł plus bateria (chyba najdroższa).

    20201108_142521.jpg

    Clipboard04.jpg

  10. Dzisiaj nieźle się wku..rzyłem. Raz dziennie sprawdzam co się dzieje w lodówce, na BPL i fizycznie. Wczoraj sprawdzałem około g12. Dzisiaj też tylko że nie byłem zadowolony.

    Po krótkim dochodzeniu widać, że wczoraj o 12.30 zamulił na 20 minut po czym jakby się przestawił o 3'C wyżej. W tym momencie jest już fermentacja z dupy. Piana poszła pod korek i piwo roku to nie będzie ale co robić żeby to się nie powtórzyło? Mieliście takie akcje?

    Clipboard01.jpg

    Clipboard02.jpg

    Clipboard03.jpg

  11. 10 minut temu, Gawron napisał:

    Zostaw z boku w innym garze niech czeka na swoją kolej. Możesz okryć kocem, żeby nie traciła temperatury. To, czy ostygnie, czy utrzymasz temperaturę nie ma znaczenia dla piwa, a jest  to tylko kwestia czasu i energii którą zużyjesz do doprowadzenia jej do wrzenia.

    Skoro tak mówisz. Bałem się, że jakieś enzymy mogą działać lub jakieś przemiany cukru albo białka. Chyba przeleję do warnika i będę trzymał temperaturę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.