Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. Doświadczeń z tym co wymieniłeś nie mam, ale trzeba przyznać, że odgrzałeś kotleta ;)
  2. olo333

    olo333

  3. Czekać, nie zaglądać co chwilę. Albo jak masz to możesz przelać do szklanego balona - wtedy będziesz widzieć co się dzieje. Ogrzanie próbki nic nie da, bo jak sam widzisz, piwo nadal pracuje.
  4. Uwarzyłem. Niewiele, ale uwarzyłem. W tym tygodniu nawet jedno butelkowałem. Muszę zapiski uzupełnić.
  5. Wygląda na to, że zadałeś za mało drożdży. Piwo w dalszym ciągu pracuje, więc powinno powoli zejść do oczekiwanego poziomu, ale musisz się teraz uzbroić w cierpliwość, bo może to jeszcze "chwilę" potrwać. Ostrożnie dozuj cukier do refermentacji.
  6. Jak zauważył kolega Marek, możesz zrobić przerwę dolewając wrzątek - w przypadku przerwy beta-glukanowe, szybkie przejście z 45°C do przerwy maltozowej jest jak najbardziej wskazane.
  7. Ja bym dołożył przerwę w 45°C, około 30 minut. Ułatwi filtrację.
  8. W przypadku żyta i płatków, ważniejsza od filtratora jest moim zdaniem przerwa beta-glukanowa. Zrobienie jej w lodówce będzie kłopotliwe, dlatego na Twoim miejscu te piwa zacierałbym w garnku.
  9. olo333

    American Stout ?

    Tutaj może być mały problem, ale z powodzeniem zrobisz z tego np. dry stout.
  10. Warka 103 - śliwkowe, wędzone (powtórka warki 66, 90) Piwo uwarzone w ostatni weekend (28-01-2017). Skład: Wędzony (Steinbach) - 2,5 kg Monachijski (Soufflet/Steinbach, po kilogramie jednego i drugiego) - 2 kg Caramunich typ III - 0,5 kg Pszeniczny - 0,5 kg Palony żywiecki - 0,2 kg Pale Ale (Soufflet) - 1 kg Śliwki wędzone - 0,5 kg Goździki - 4 szt, zgniecione Cynamon świeżo zmielony - 3,5 g Zacieranie w lodówce: 90 minut, od 70°C do 66°C. Do zacieru 3 ml kwasu mlekowego, tyle samo do wysładzania. Chmielenie (60 minut): 20 g Iunga 11%AA (granulat 2014) - 60 min 4 goździki - 45 min 22 g Saaz 4%AA (granulat 2015) - 15 min 3,5 g cynamonu - 15 min 0,5 kg wędzonych śliwek - 20 min Wynik końcowy: 21 l brzeczki o gęstości 18°Blg. Drożdże z poprzedniej warki (Munich lager) zadane w temperaturze 8°C. Warka 102 - Marcowe - na cichej, gęstość 3,5°Blg.
  11. Warka 102 - Marcowe Piwo uwarzone nocą, w święto Trzech Króli. Skład: Pilzneński (Soufflet) - 2,5 kg Monachijski (Soufflet) - 1,5 kg Caramunich typ III - 0,3 kg Zacieranie w lodówce, 70-66°C, 90 minut, z dodatkiem 4 ml kwasu mlekowego. Wysładzanie z dodatkiem 3 ml kwasu mlekowego. Chmielenie: 17 g Iunga 11%AA (granulat 2014) - FWH 70 min 20 g Saaz 4%AA (granulat 2015) - 10 min Wyszło z tego około 22 l brzeczki o gęstości 14°Blg. Po schłodzeniu do 5°C zadałem starter z Munich Lager, Drożdże podjęły pracę po około 48 godzinach, w temperaturze nie przekraczającej 6°C. Tydzień wcześniej - 30 grudnia - do butelek trafiła warka 101 - BGSA "Diaboł". Gęstość 3°Blg, 20 l, 95 g cukru. Smak ciekawy, ale jeszcze długa droga przed nim.
  12. Skoro interesujesz się piwowarstwem dopiero od kilku miesięcy, to jesteś w pełni usprawiedliwiony, ponieważ ten tekst pojawił się już na wiki w 2009 r i mogłeś go przegapić . Co do wydajności w wysładzaniu na raty - mógłbym i ja tutaj zabrać głos i poprzeć go swoimi wynikami przy stosowaniu tej metody.... ale kilka % różnicy w wydajności nie jest dla mnie żadnym argumentem przy wyborze tego czy innego sposobu wysładzania.
  13. Warka 100 - Witbier XVI - po długim czasie piwo ostatecznie zeszło do 3°Blg i wylądowało w butelkach z dodatkiem 100 g cukru (na 20 l). Przy okazji wyklarowało się jak rasowy koncerniak - szkoda tylko, że to witbier...
  14. Obstawiałbym w ciemno termometr, a co za tym idzie może zacierasz w niższej temperaturze niż myślisz. Następnym razem podnieś o stopień lub dwa i obserwuj efekty. Kolejna sprawa - czy te 68°C to temperatura początkowa, która w w ciągu 60 minut spada, czy też temperatura, którą przez 60 minut utrzymujesz na stałym poziomie?
  15. Dobrze myślałeś, ale i tak niepotrzebnie wywaliłeś gęstwę po trzech tygodniach w fermentatorze.
  16. Warka 101 - BGSA "Diaboł" Piwo uwarzone w nocy, 31-10-2016. Skład: Pilzneński (Soufflet) - 6 kg Cukier biały - 0,6 kg Zacieranie w lodówce turystycznej, od 69°C do 66°C, 110 minut, z dodatkiem 5 ml kwasu mlekowego. Do wysładzania 3 ml kwasu mlekowego. Chmielenie: 11 g Iunga 11%AA (granulat 2014) - FWH 60 min 12 g Warrior 16,7%AA (granulat 2013) - FWH 60 min 20 g Sladek 5,95 % AA (granulat 2014) - 10 min 20 g Sladek 5,95 % AA (granulat 2014) - 0 min 0,6 kg cukru - 1 minuta Wynik końcowy: 20 l, niecałe 23°Blg. Gęstwa z Leuven Pale Ale zadałem w 21°C. Rano pracowały już pełną para. Warka 100 - Witbier XVI - coś ta setna warka nie do końca przebiega po mojej myśli. Fermentacja najpierw się ślimaczyła, a gdy przelewałem w poniedziałek na cichą, gęstość wynosiła 5°Blg (powinna być 3°Blg). Drożdżami zaszczepiłem kolejną warkę, natomiast na powierzchni przelanego piwa znów pojawiła się biała pianka, więc mam nadzieję, że drożdże jakoś dociągną do akceptowalnego wyniku.
  17. Warka 100 - Witbier XVI Po dłuższej przerwie przyszła kolej na setną warkę, uwarzoną 08-10-2016. Skład: Pilzneński (Soufflet) - 1,8 kg Pszenica niesłodowana - 0.8 kg Płatki orkiszowe błyskawiczne Szczytno - 0,8 kg Płatki jęczmienne błyskawiczne "Lestello" - 0,4 kg Płatki owsiane błyskawiczne "Kupiec" - 0,2 kg Pszenice, płatki orkiszowe oraz owsiane skleikowałem już kilka godzin przed warzeniem. Następnie dodałem słód pilzneński i przerwa w 45°C przez 40 minut. Podniosłem temperaturę wrzątkiem do 62°C, dodałem płatki jęczmienne i 7 ml kwasu mlekowego. Od razu na palniku podniosłem temperaturę do 69°C, przerwa 70 minut. Filtracja bezproblemowa po podgrzaniu zacieru do 75°C, wysładzanie wodą z dodatkiem 3 ml kwasu mlekowego. Chmielenie: 22 g Spalt Select 2,8%AA (granulat 2015) - FWH 60 min 4 g Sladek 5,95 % AA (granulat 2014) - FWH 60 min Lekko podsuszone skórki z pomarańczy (65 g przed suszeniem) - 5 minut Świeżo zmielona kolendra 6 g - 5 minut Wynik końcowy: 22 l, 12°Blg. Starter z Leuven Pale Ale zadałem w 22°C.
  18. Ja już w domu, tak więc najwyższa pora podziękować zarówno gospodarzom jak i uczestnikom za wspólne spotkanie, dobrą zabawę oraz nowe inspiracje (takie jak np. halloumi ). Do zobaczenia!
  19. To co piszesz sprawdza się u mnie ze słodem pszenicznym (gdzie mimo braku łuski filtracja i tak przebiega całkiem przyjemnie) natomiast kompletnie nic nie dawało mi sypanie łuski gryki do zacieru z płatkami pszennymi i niesłodowaną pszenicą. Dopiero gdy zacząłem stosować przerwę beta-glukanową, filtracja witów zaczęła przebiegać w miarę sprawnie. Tak więc, w moim przekonaniu, problem leży jednak w konsystencji zacieru.
  20. To przerwa beta-glukanowa, która ma Ci ułatwić filtrację, żebyś po nocach nie siedział. Inna sprawa, że kolendra kolendrze nie równa, ciężko więc tak precyzyjnie coś doradzić. Osobiście nie lubię, gdy dominuje ona w smaku i aromacie piwa.
  21. Proponuję zamiast przerwy w 53°C, zrobić ją w 45°C a następnie przejść do przerwy 66°C. Jak dla mnie za dużo chmielu i kolendry, nie wiem jak z trawą cytrynową, bo nie używałem. Skleikować możesz przez zalanie wrzątkiem, najlepiej pszenicy i wszystkich płatków.
  22. Nowofalowe IPA gotuje się zazwyczaj 60 minut albo dłużej. Trzeba odróżnić porcję chmielu na goryczkę od tej na aromat i smak.
  23. Czyli trzymasz niski ekstrakt dla lepszej utylizacji chmielu, a jednocześnie gotujesz go krótko, więc wrzucasz go po prostu więcej. Trochę mi to przypomina taki stary dowcip: - ile ci pocukrować kawę? - 5 łyżeczek - tylko nie mieszaj, bo nie lubię za słodkiej.
  24. olo333

    Biegacze

    Pamiętajcie, że droga przez Czervonohorske Sedlo jest zamknięta - trzeba jechać na około, np. przez Bruntal .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.