-
Postów
656 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Aktywność reputacji
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla elroy w Wieści z krajowej sceny piwowarskiej
Proszę się z polityką (mówię profilaktycznie) nie rozpędzać i można trochę na swoich rodaków mniej cisnąć. Nasz kraj bowiem dzieli się na tych wszech oświeconych i całą resztę...
A w temacie - naiwni ludzie są wszędzie i nie związane to jest z narodowością, tylko samą naturą ludzką niestety.
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla lechu555 w DGGB czyli "Dinderi Ghost Gum Brewery"
Ja tam mogę pomóc, zarówno w przeciwdziałaniu by żadna butelka zdążła się zestarzeć, jak i w pomocy w warzeniu, myciu, butelkowaniu itp. o ile jest tam co do roboty dla dwóch, jak również odkupieniu jakiejś części słodu
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla Łachim w Aromat siarki, wymiocin, gnicia.
@Piotr BaSą rzeczy, które mogą się ułożyć lub złagodzić (diacetyl, aldehyd, wyższe alkohole, za duża goryczka), a są takie, gdzie nie ma na co czekać, np. gdy :
Czasem może być coś podobnego z siarkowodoru, który po fermentacji lub leżakowaniu może się zniwelować, ale jeśli pojawił się w butelce, to raczej wiele z tego nie będzie.
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla anteks w Russian Imperial Stout, jak stworzyć
I musowo wymrażany i leżakowany w beczce po JD
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla elroy w Forum zauważone błędy
Yhm,.rzeczywiście. Zaraz będzie ok.
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Łachim w [mieszadło] głośna praca
Kolba jest ze szkła borokrzemowego. To czyni ją odporna na ekstremalne zmiany temperatur. Mozna więc zagotować w niej brzeczkę i natychmiast wstawić do lodowej wody, w celu szybkiego ochłodzenia. I nie pęknie. Można ją też postawić na palniku i gotować jak w zwykłym garnku. I nie pęknie.
To jest podstawową zaletą kolby, której żaden słoik i żadna szklanka nie zastąpi.
Warto wydać te kilkadziesiat zlotych. Mimo wszystko.
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla LewySierpowy w Wschodnie piwowarstwo
Ja tylko dodam cytat ze znowu aktualnej książki - "Zapiski oficera armii czerwonej" -
" – Jeśli nie będziesz gniewać się, to ja ci powiem, co wyście wynaleźli.
– Dobrze – powiedziałem. – Słucham.
– Dwie tylko rzeczy. Jedna, to samowar. A druga, łaźnia parowa. I to nawet nie wy pierwsi wynaleźli, bo samowary mieli Chińczycy, kiedy Rosji nawet początku nie było. A łaźnia parowa była znana również, na wschodzie i w Rzymie, przed kilku tysiącami lat.
– Więc tak wygląda, według ciebie, że u nas nic dobrego nie ma.
– Czemu nie?... Macie dobrą propagandę... Najlepszą na świecie..."
Co po części potwierdza Twoje słowa.
Fajne materiały do poczytania w temacie. Ja dawno temu słyszałem od jednego AKowca mieszkającego w czasie wojny na obecnej Białorusi o piwie z dużym dodatkiem żyta które było robione u niego we wsi i okolicach - niestety za wiele szczegółów nie pamiętam, coś mi się kołacze po głowie, że często z braku chmielu ratowali się dodając ruty lub jakiegoś innego gorzkiego ziela które te piwo częściowo "konserwowało" i smakowo upodabniało do klasycznego.
Swoją drogą to żałuje, że sobie nie spisałem rozmów z tym Panem bo to była szalenie inteligentna osoba i miał dar opowiadania. Podpytam jeszcze żyjącą babcię żony o to co na Ukrainie robili przed wojną - z jej historii znowu pamiętam, że tam raczej mocniejsze trunki królowały i to przed wojną, bo po 45' to kołchozy, PGRy i po domach to tylko pokątnie w tajemnicy i raczej żeby sponiewierało, a nie było wykwintne.
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla szczawiosław w Refraktometr "w lunecie" z allegro
@anteks powinien nagrać film instruktażowy i wystawiać certyfikat za jego obejrzenie
W sumie nic więcej mądrego nie napiszę w tym temacie, wszystko zostało powiedziane
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla krzychoo w Wschodnie piwowarstwo
Rosja ma tylko tradycje w grabieżach, gwałtach i masowych mordach. Wszelkie know-how kupione lub częściej ukradzione. Oni nigdy niczego sami nie stworzyli. Tyle w temacie wschodniego piwowarstwa.
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Mir As w Moje przemyślenia.
Zawsze ceniłem sobie tych, co otwierają drzwi kopniakiem zamiast zapukać. Jeszcze bardziej tych, którzy to przeżyli.
Witaj na forum, a teraz powiedz nam, po co się ujawniles, bo nie do końca zrozumiałem?.
@jc1234
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Paweł76 w Degustacje piw sklepowych
To sobie kolega wybrał punkt odniesienia! Żywca nie daję rady pić od 30 lat. Nawet jako studenta mnie on odrzucał. A wiadomo, że w tym okresie życia człowiek pije wszystko i nie wybrzydza - gdyby miało procent, to by wypił i umarłemu oko.
"Wypić żywca, żeby podnieść sobie piwowarskie ego" - zrobiło mi się autentycznie przykro...
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Glabro w Piwo sesyjne - zbliżone do koncernowych smaków
Jeśli piwo ma być podobne do wymienionych koncerniakow, to akurat DMS chyba porządny.
-
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od elroy w iSpindel - temat techniczny
Może wszyscy juz ten sposób znają. A może komuś się przyda.
Jak łatwo i przyjemnie wysterylizować szpindla, jednocześnie robiąc mu test szczelności.
Potrzebne są:
1. Kolba Erlenmeyera 250 ml z szeroką szyją
2. Środek dezynfekujący dolany do pełna
Jeden obraz wart tysiąca słów
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Robert87 w DGGB czyli "Dinderi Ghost Gum Brewery"
#31 Mało pszeniczne
Data warzenia: 08.05.2022
Ekstrakt początkowy: 12,3 Blg
Ekstrakt końcowy: Blg ( Birx )
Objętość: 24 litry
Wydajność:
Alkohol po fermentacji: %
Drożdze: Wb-06 - gęstwa
Rozlano:
Cukier na refermentację: g - poziom 2,5
Słody:
- słód pilzneński VikingMalt 3 kg
- słód pszeniczny Souflett 0,75 kg
Niesłody:
- płatki orkiszowe 0,8kg
- kasza jęczmienna 1 kg
Chmiele:
Chmiel Willamette PL 2020 - mokra szyszka z własnej uprawy
180g - 60 minut
90 g - 10 minut
Drożdże:
Wb-06 - gęstwa po warce #30
Zacieranie:
16 L wody
44,5-43oC - 25 min
69-63oC - 60min
77oC - 15min
Jakoś tak…
Wysładzanie:
15 litrów wody
Chłodzenie do 18 stopni. 5 litrów wody o temp. 4 stopni do korekcji gęstości.
Drożdze:
Wb-06 gestwa zadane 08.05.2022 o g. 23:10
Fermentacja:
Refermentacja:
Butelkowanie:
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Robert87 w iSpindel - temat techniczny
Może wszyscy juz ten sposób znają. A może komuś się przyda.
Jak łatwo i przyjemnie wysterylizować szpindla, jednocześnie robiąc mu test szczelności.
Potrzebne są:
1. Kolba Erlenmeyera 250 ml z szeroką szyją
2. Środek dezynfekujący dolany do pełna
Jeden obraz wart tysiąca słów
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla zasada w Mam na imię Mariusz i jestem po 10 warce
OK. Czyli już widać kilka spraw: producent brewkitów, drożdże, temperatura fermentacji, czas fermentacji.
Jeśli mam coś poradzić to następnym razem zrób jakiś brewkit Coopersa (może jak piszesz stout), do nachmielonej puszki dodaj ekstrakt słodowy, kup osobno drożdże Danstar Nottingham albo WIndsor (jeśli mówisz, że wolałbyś pełniejsze piwo). Zapewnij temperaturę o kilka stopni niższą niż dotychczas (15-16) i po 1,5-2 tygodniach w niej przenieś do wyższej na kolejny tydzień. Nie przelewaj, butelkuj po upływie tych 3 pełnych tygodni. IMO powinno przynieść widoczną poprawę.
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla zasada w zasadniczo browar / browary maltańskie
Zasadniczo Browar #87: Głównie Oktawia Ale.
Chciałem zacząć od samego rana, jak tylko żona i córki wyjdą z domu, a tu jednak nie. Najpierw normalne rzeczy, kawa, śniadanie, sprzątanie, ale później okazało się, że kocioł po poprzednim użyciu był niedokładnie wypłukany i zaszedł syfem (pleśń? grzyb?). W każdym razie muszę coś wymyślić na skuteczne przechowywanie bo to kolejny raz się zdarza. W każdym razie dzień warzelny zamiast o 8 wystartował o 10 i nie od grzania wody zaciernej ale od płukania kotła nadwęglanem: 40 litrów, 90 g, 60°C w obiegu obie pompy, zanurzone chłodnica, dekielek, rurka przelewowa, kosz na zasyp etc.
No nic. Po dwóch udanych wykorzystaniach Oktawii do piw na Vossach (78 i 80), zamarzyło mi się zrobić coś czystego z jej udziałem. Gęstwa może pójdzie do świątecznego, może do CDA na Simcoe. Priorytetem jest teraz wykorzystać zwolnienie i wolną chatę heh.
Zasyp:
4,500 kg pale ale Castlemaltig
0,215 kg karmel 30 Viking
+20 litrów wody
Zacieranie:
60 minut w 66°C zasypane ok. 12.50, wymieszane, zostawione do ustania 10 minut. Cyrkulacja rozpoczęta 13.00 [2,2kW mocy grzania]
10 minut w 78°C
Filtracja i wysładzanie:
10 litrów wody, ok 78°C.
uzyskałem ok 25 litrów o ok. 12 Brix
niestety domowe komando wraca juz za chwile więc brzeczkę doprowadzam do wrzenia i odstawiam na bok do uśnięcia.
C'est la vie kurdebele.
Powrót do kuchni jakoś 20.45. Wrzenie osiągnięte ok. 21.30. W międzyczasie sprawdzona chłodnica i węże. Szczelne.
Chmielenie granulatem:
na 60 minut - 15 g Iunga 9,4%AA
na 30 minut - chłodnica, pożywka
na 15 minut - 50 g Oktawia 8,3%AA, mech
na 2 minuty - 50 g Oktawia 8,3%AA
na 30 minut hopstand od 75°C - 50 g Oktawia 8,3%AA.
Chłodzenie:
do 24°C chłodnicą zanurzeniową, zlane do fermentora, przez wymoczoną w Starsanie siateczkę na warzywa z Biedronki
W fermentorze wylądowało ok. 20 litrów ok. 13 BLG. Zniosłem do piwnicy na dochłodzenie.
Jest 0.36, myję kociołek, Zacząłem około 10 rano. Jutro też planuję dzień warzelny. Mam nadzieję zyskać spokojnie 2-3 h i skończyć wszystko podczas nieobecności domowników.
Po nocy w piwnicy piwo miało 15-16°C. Wniosłem na górę napowietrzyłem machaniem i zdałem drożdże. Nowe paczki Danstarów mają cyngwajs z boku do otwierania!
Drożdże:
Danstar Nottingham rozsypane po pianie na powierzchni
Fermentacja:
piwnica 15-16°C otoczenia
Pod koniec pierwszej doby w fermentorze brak piany, wieczko nie wzdęte, w toni pływa jednak glut drożdżowy. Dzisiaj będzie kolejna wizyta.
edit 21.10: trzecia doba fermentacji, tańce są!
Parametry (Wort Pro 70% wydajności) -> zaobserwowane:
V=20 l -> 19,5?
OG=12,6 -> niecałe 13
FG=3,3
ABV=5
IBU=43,8
edit 19.12.2021: po 2 miesiącach w wiadrze, z czego ostatnich 2-3 tygodniach w przedpokoju dzisiaj piwo wylądowało w butelkach. Nie mierzyłem FG. Rozlałem licząc roztwór cukru białego na 2,5 jednostki CO2. No.
edit 25.12: przy sprawdzaniu nagazowania okazuje się, ze piwo poszło w brytyjskim a nie amerykańskim kierunku i smakuje całkiem dobrze. Jeszcze tydzień w ciepłym, potem piwnica i mam nadzieję, będzie służyć.
edit 08.01.22: pierwsza butelka pita normalnie potwierdza powyższe spostrzeżenia. Bardzo przyjemne, estrowe, nieco cierpkie piwo. Za dużo karmelu? Za wysoko fermentowane? Za długo leżało przed rozlewem? Nie mam pojęcia, ale jest smaczne.
edit 14.04.22: bardzo dobre piwo! Kolejne wlewane piwka potwierdzają diagnozę początkową: wyszedł porządny bitter. Nieco za wysokie wysycenie to jedyny mankament jaki dostrzegam,
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla Łachim w Domowe vs Kraft
W domu można nie oszczędzać na bydlęcej żółci i spirytusie.
-
-
-
Kaniutek przyznał(a) reputację dla Robert87 w DGGB czyli "Dinderi Ghost Gum Brewery"
Zasyp ponad 120% szanuję
Wysłane z mojego RMX3081 przy użyciu Tapatalka
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od Robert87 w DGGB czyli "Dinderi Ghost Gum Brewery"
#30 Pszeniczne z płatkami owsianymi
Data warzenia: 10.04.2022
Ekstrakt początkowy: 12 Blg (12,5 Brix - 1,049)
Ekstrakt końcowy: 1,07 Blg
Objętość: 24l
Wydajność:
IBU:
Alkohol po fermentacji: 5,81 %
Drożdze: Wb-06
Rozlano: 08.05.2022
Cukier na refermentację: 150g - poziom 2,4
Słody:
- słód pale ale Malteurop 2,5 kg (45,85%)
- słód pszeniczny Malteurop 1,3 kg (45,85%)
- słód pszeniczny Soufflet 1,2 kg (45,85%)
Niesłody:
- płatki owsiane 0,3 kg (8,3%)
Chmiele:
Chmiel Lubelski 45g - 58%AA
25 g na aromat
20 g na goryczkę.
Drożdże:
Wb-06 - jedna saszetka 11g
Zacieranie:
16 L wody
44,5-43oC - 25 min
63oC - 30min
72oC - 30min
77oC - 15min
Wysładzanie:
13 litrów wody
Chmielenie:
22g Lubelski 5,8% AA - 60 minut
25g Lubelski 5,8% AA - 10 minut
Chłodzenie do 14 stopni.
Praca łącznie 6,5 godziny
Drożdze:
1 paczka Wb-06 uwodnione 15 minut. Zadane 10.04.2022 o g. 18:30. W garażu jest temperatura 12,5 C
Fermentacja:
10.04.2022 - g. 18:30 temp. w garażu 12,5 stopni.
Refermentacja: 150g cukru
Butelkowanie: 48 butelek x 0,5l - 08.05.2022
-
Kaniutek otrzymał(a) reputację od grzesiuu w Załamanie rynku sprzedaży piwa w Polsce
Rozmawiałem kiedyś na ten temat z panią psychiatra. Twierdzi, że Polacy piją dużo więcej alkoholu niż za najbardziej beznadziejnej komuny. Wracając pamięcią do tej rozmowy myślę, że pijemy mniej "piwa" koncerniwego, które i tak jest podłe, na rzecz mocnych alkoholi. To objaw ucieczki od rzeczywistości, a nie wyboru lepszej "jakości trunków".
-