-
Postów
69 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez NewportRobert
-
-
Pod koniec października kupiłem zestaw na Belgian IPA + droższe suche. Niestety przez natłok obowiązków nie wyrobiłem się przed zimą i tak sobie wszystko leży i czeka. Drożdże i chmiele od początku w lodówce. Pytanie do Was czy po takim czasie nadaje się to do zrobienia za ten miesiąc czy dwa czy mogło się coś z tym stać? Z góry dzieki.
-
Czy nadwęglan sodu można rozpuścić i stosować pryskając/rozpylając? Podejrzewam, że tak. Jeśli tak to jeszcze czy taki zrobiony roztwór może sobie stać jakiś czas? Czy raczej jak rozrobiłem, zdezynfekowałem to resztę trzeba wylać i do następnego użycia od nowa?
-
-
Poszukuję przeźroczystej rurki z tworzywa do użycia przy przelewaniu piwa z jednego do drugiego fermentora. Chodzi dokładnie o coś takiego jak jest przy zaworze grawitacyjnym tylko trochę dłuższe.
Do zaczepiania w uchwyt na fermentorze i podpięcie do wężyka silikonowego. Nie do końca wiem czego i gdzie szukać, z jakiego tworzywa to może być aby było ok?
Temat do usunięcia jak tylko zdobędę odpowiedź
-
15 minut temu, zielony07 napisał:
to jeśli keg na warzelną - to EURO. Wygodniejszy w myciu i chyba ma mniejsze straty ciepła. ćwiczyłem to
Na warzelną chyba też w garnek pójdę, o kegu myślę tylko jeśli chodzi o zacierną i kwestię tego FD.
Tak czy inaczej, keg czy garnek będę dodatkowo izolował. -
35 minut temu, zielony07 napisał:
Ja nie wymyśliłem i dlatego zamiast lekkiego garnka mam pancernego kega. A warzelna oczywiście "na lekko".
Garnek zamówiłem póki co jeden, na próbę. Mogę jeszcze wszystko zmienić, przejść na kegi a garnek będzie pod zbiornik na wodę do wysładzania. Zdecydowałem się najpierw na garnki bo jakoś myślałem, że mniej roboty z nimi będzie. Ale jak widać z FD i grzałkami może być poważny problem.
-
Godzinę temu, zielony07 napisał:
To sprawdzi się idealnie właśnie w kegi gdzie jest zwężenie na dole i FD może mieć mniejsza średnice niż grzałki.
U mnie w garnku, który jest prosty ciężko będzie coś podobnego wymyślić.
-
1 minutę temu, zielony07 napisał:
U mnie jest tak, że po odkręceniu nakrętki (palcami) wyciąga się fd bez wysiłku. Fd w jednym kawałku.
Jak chcesz to zrobię fotkę.
Byłbym wdzięczny. Pewnie wszystko zależy od odległości pomiędzy FD a grzałkami żeby można było FD przechylić i wyciągnąć.
-
5 godzin temu, przemo_07_10 napisał:
Możesz zdradzić cenę przy ilościach hurtowych?
Za 500 ml z szerokim kołnierzem 54 gr.
-
7 minut temu, fotohobby napisał:
Ja mam malą zamrażarkę, więc dośc szbyko radzi sobie z tym, zeby zbic temp 16l warki do 0C.
W komorze podczas schładzania jest -10, czasem -14C
Moja lodówka jest dość nowa, kupiona kilka lat temu i praktycznie nigdy nie była używana na stałe. Tylko okazjonalnie na kilka dni więc praktycznie nówka sztuka.
Na fermentacje skręciłem ją na minimum(wydawało mi się, że tym zmniejszę ewentualne spadki temperatur poniżej oczekiwanej jak już lodówka będzie załączona). Na CC podkręcę na maxa i zobaczymy co potrafi. -
3 godziny temu, cpu napisał:
To po co drozdze maja zakres temperatur? Przeciez to nie sa organizmy ktore zabija wahanie dziesiatej czesci stopnia Celsjusza...
Ciekawe co by wyszlo na slepym tescie ta sama warka 10 L w styropianie 10 L w lodowce :-)
Zabić ich nie zabijasz ale temperatura fermentacji ma ogromny wpływ na to jakie piwo Ci wyjdzie. Ja tam mam małe doświadczenie ale to akurat doskonale wiem i "trąbią" o tym praktycznie w każdym poradniku.
5 godzin temu, cpu napisał:Odczyt z termometra jest troche przeklamany bo tak na prawde powinna byc sonda w fermentatorze zeby faktycznie sprawdzic jak mocno rosnie temperatura po fakcie dolozenia / wymiany PETa.
Ja mam przyklejoną sondę do ścianki fermentora i z tego co się orientowałem większość osób tak robi fermentując piwo w lodówkach.
5 godzin temu, cpu napisał:Rozwiazanie jest tanie i bardzo proste, nie zuzywa tyle miejsca co lodowka i jest niezalezne od zasilania bo od biedy kupimy lod na CPNie. Nie kazdy ma miejsce na kolejna lodowke.
Otóż to. Nikt chyba nie twierdzi, że styropianowe pudło jest złe. Jest bardzo dobre bo masz jakąkolwiek kontrolę nad temperaturą. Chodziło mi raczej o to, że jeśli masz możliwość z lodówką to nie ma co się zastanawiać nad sterownikiem za te 50 czy 100 zł. Za stówkę odchodzi Ci robota i przez tydzień może Cie w domu nawet nie być a piwko będzie miało odpowiednią temperature. No i masz już bardzo dokładny wpływ na temperaturę. Ja akurat miałem super sytuację, w garażu stała mała lodówka która używana była 1/2 razy na rok jak w domu były jakieś większe przyjęcia. Praktycznie od razu kupiłem sterownik i przerzuciłem się do lodówki chociaż skrzynię ze styropianu też zbudowałem, która teraz będzie służyć do leżakowania piwa gdzie już te wahania nie są istotne.
-
Wczoraj wracając z Łodzi postanowiłem, że poświęcę godzinę i zajadę do Turka do wspomnianej wyżej firmy, jakoś nie mam przekonania do wysyłania butelek kurierem. Butelki zamówiłem sobie wcześniej przez internet a na miejscu okazało się, że nawet nie trzeba zamawiać wcześniej bo mają pełne magazyny a i ceny na miejscu lepsze niż w sklepie internetowym.
Szkło eleganckie z szerokim kołnierzem. Fundusze mnie raczej zbytnio nie ograniczają więc chyba będę częściej korzystał, przy ilościach paletowych to już w ogóle taka cena wychodzi, że nie mam motywacji do czyszczenia brudnych butelek -
5 minut temu, koval_blazej napisał:
Im niżej tym szybciej, jak masz możliwość to koło zera a nawet -1
W lodówce chyba będzie problem zejść do 0 ale ustawie na maksa i zobaczymy ile wyciągnie.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady! -
4 godziny temu, c64club napisał:
Osobiście nie chciałbym postawić takiej beczki na zaworze, zestawiając ją pustą ze stelaża, trochę to nieporęczne. Pusty keg da się zdjąc i myć jak garnek. W przypadku wielkich kadzi w browarze, też bym wspawywał zawór u dołu stożka. Jeśli powód jest inny, dołączam się do pytania sir Roberta z Newport.
O tym ewentualnym kłopocie przy myciu zupełnie nie pomyślałem, racja. Ale mimo wszystko uważam, że w moim przypadku lepsze będą zawory w dnie - bez pompy przy zbiorniku z wodą ciężko byłoby całą wodę "wyciągnąć" zlewaniem grawitacyjnym mając zawór z boku, mając w dnie nie ma najmniejszego problemu. To samo przy kadzi warzelnej gdzie również planowałem zlewanie grawitacyjne do wymiennika ciepła. Przy zaciernej chyba wprowadzę zmianę i faktycznie dam od boku zawór - najwięcej mycia będzie to raz a dwa, że i tak będzie tam pompa. Do pozostałych dorobię prostą podstawkę do mycia.
4 godziny temu, c64club napisał:Edit: w systemach grzanych palnikiem, zawór w dnie byłby oczywistym błędem
No właśnie to jedyna rzecz o jakiej myślałem ale, że praktycznie od razu odrzuciłem w moim projekcie grzanie gazem to nie brałem tego pod uwagę.
Kolejna kwestia nad jaką się zastanawiam to czy jest jakikolwiek sposób aby FD wkładać/wyjmować bez odkręcania/luzowania grzałek? Orientuje się ktoś nad jakimś sposobem. Zakładam użycie w warzelnej takich dwóch grzałek typu M wygiętych http://www.grzalkielektryczne.pl/grzalka-do-warzenia-piwa-1750w-230v
I tu przy FD zauważyłem pierwszą chyba faktyczną przewagę grzania gazem. -
3 godziny temu, Jancewicz napisał:
zostaw po prostu lekką nieszczelność
Dzięki za rady
Powiedzcie jeszcze jak wygląda kwestia temperatury. Czytałem wiele teorii, że obniżamy do 10C, że obniżamy jak najniżej. Jest jakaś zasada? Temperatura CC zależy od rodzaju piwa i drożdży czy po prostu do każdego przyjąć jedną temperaturę? -
36 minut temu, Jancewicz napisał:
ad2. Wlej np. Starsn albo spirytus; najlepiej to zrezygnuj z rurki
34 minuty temu, fotohobby napisał:2. Moze zassać, wiec mozna zalać 70% roztworem alkoholu. Nie mam rurki, nie mam dylematu.
Jak to rozwiązać bez rurki? W sensie szczelnie czy nie do końca szczelnie zamknąć przykrywką bez otworu na rurke?
-
Postanowiłem założyć osobny temat bo nigdzie na forum nie mogłem znaleźć odpowiedniego, jedynie krótkie wzmianki w innych na ten temat.
Chodzi o metodę krystalizacji zwaną cold crash. Chciałbym zapytać o kilka wskazówek. Jak najlepiej, najpoprawniej ją przeprowadzić?
Fermentor przechowuję w lodówce ze sterownikiem więc obniżenie temperatury i jej utrzymanie nie będzie raczej problemem, chodzi mi bardziej o rady techniczne.
1 - czy cold crash robię w tym samym fermentorze w którym piwo fermentowało czy konieczne/zalecane jest przelanie go do nowego? Dodam, że piwo siedzi w tym samym od początku, nie było przelewane na cichą.
2 - Jak to jest z tą rurką? Czytałem gdzieś, że potrafi się zasysać i powinno się coś innego wlać do rurki. Czy to prawda i jeśli tak to co można tam wlać?
3 - Jaki czas trzymać fermentor w obniżonej temperaturze? Jest jakaś zasada?
4 - Jak wygląda sprawa surowca do refermentacji? Czytałem na tym forum różne opinie, chodzi o podawaną do kalkulatora temperaturę(ale i ilość surowca) fermentacji. Podajemy temperaturę w której piwo siedziało przez te dwa tygodnie czy temperaturę po CC? Jakby ktoś mógł mi jasno nakreślić jak to powinno wyglądać i czy jest jakaś zasada przy tym?
I oczywiście będę wdzięczny za wszystkie inne porady odnośnie CC o które nie zapytałem. Dzięki -
Pytanie do osób, które podobne systemy budowały. Nurtuje mnie jedna rzecz, chodzi o umiejscowienie zaworów. We wszystkich chyba systemach jakie ktoś wrzucał na forum widziałem zawory zamontowane u dołu kega/garnka ale z boku. Ja w moim projekcie przewidziałem zawory(oczywiście w spawanych wcześniej mufach) centralnie na środku w dnie. I tu właśnie pojawia się moje pytanie czy o czymś nie pomyślałem co wyklucza taki montaż? Nie widzę żadnych przeszkód dla takiego montażu a przy mojej konstrukcji stelaża(zlewanie grawitacyjne) nawet będzie bardziej poręczne.
Jeśli jest coś co dyskwalifikuje taki montaż to będę wdzięczny za informacje
-
22 minuty temu, cpu napisał:
zeby utrzymac wahania na poziomie 2-3 stopni
Jak dla mnie to 2-3 stopnie to dość duże wahania
-
Godzinę temu, yoshko napisał:
A sprawdzałeś jaka temperatura była 2-3 godziny po włożeniu tej butli do fermentora, bo takie wahania nie sprzyjają dobrej fermentacji, chyba, że sobie leżakuje już?
Według mnie to największa wada styropianowych komór, zbyt duże wahania temperatur. Najlepiej jak najmniejsze wkłady/butelki ale wtedy mamy częstsze wymiany. Sam taką zbudowałem i z niej korzystałem ale po chwili przerzuciłem się na sterownik do lodówki bo akurat miałem pustą lodówkę w garażu. Praktycznie stała temperatura i zero roboty
-
Dnia 20.08.2018 o 15:18, Lasek napisał:
Widze ze przewazaja glosy za dodawaniem na koniec. Wiec podstawowe pytanie ktorego nie zadalem.
Ile Ty masz w tym przepisie tych palonychi czekoladowych slodow?
Pale Ale - 3,4 kg
Platki jęczmienne - 0,6 kg (są błyskawiczne)
Jęczmień prażony 0,35 kg
Czekoladowy 400 - 0,2 kg
I jak tam @Lasek? -
6 minut temu, tauruss napisał:
Syp wszystko i nic nie bój.
Dobra, powiedz mi jeszcze tak. Zacieranie w 66C wszystkiego od razu, podnosić potem na te 10 minut do 72C (kiedy według instrukcji miałem dodawać ciemne) czy zacierać w 66C i od razu mashout?
-
Może i tak
Wracajac do pytania, sypać wszystko od razu? Będzie chyba kłopot z próba jodowa w takim przypadku.
-
Teraz, tauruss napisał:
Bo jakby nic nie dali, to by niedoświadczeni zasypywali pytaniami na maila itd. albo poszli kupić tam, gdzie dają instrukcję.
Nie rozumiem tylko czemu jak już dają nie mogą się przyłożyć i zrobić porządnej instrukcji tylko takie byle co dają. Dziwie się, ze żaden sklep tego nie zrobi, kupiłby tym sporo klientów od konkurencji.
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Z terminem ważności nie ma problemu, jeszcze ponad rok. Słodowi się przyjrzę ale warunki przechowywania były ok według mnie.
Z chmielem dzięki za radę