Skocz do zawartości

Rolnik Sam w Dolinie

Members
  • Postów

    548
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rolnik Sam w Dolinie

  1. A co twierdzi na ten temat producent drożdży? Nie ma żadnej instrukcji? J.
  2. Możesz napisać pełna recepturę? Pora nastawić napitki do prac polowych na lato Jakub
  3. No taka jest prawda. Nic w tym dziwnego, że firmie się nie opłaca detal. Tylko trzeba to grzecznie acz jednoznacznie powiedzieć i o tyle Ludzie popłaczą chwilkę i pójdą z zamówieniami gdzie indziej, koniec świata to nie będzie...
  4. Hajka Jakieś postępy, przemyślenia? Też mnie ten temat interesuje, a że będę w lutym chyba jechał przez okolice produkcji suski to może uda mi się kupić... Ilość rodzajów słodów zmniejszyłbym pewnie - w sumie gdyby udało mi się dodać do zrobionego w zeszłym roku portera nutę śliwki byłbym zachwycony. Robiłem jakąś próbę z dodaniem śliwek suszonych do piwa, ale niestety smak i zapach szybko zniknął... Napisz jak coś zrobisz Jakub
  5. Zlikwidowali problem z detalistami likwidując sprzedaż detaliczną Na szczęście w Krakowie jest gdzie kupować, niestety trzeba będzie się samemu wybrać odebrać... J.
  6. Hej Gdzie ta stara receptura 70g Yerba wsypałem do 5l wrzątku, zostawiłem do rana. Dodałem 250g cukru i drożdże do cydru. Po czterech dniach dodałem 6g chmielu Mosaic (granulki). Po kolejnej dobie filtrowanie i butelkowanie. Wyszło coś całkiem smacznego... Druga wersja: Yerba 25g, zielona herbata 5g, Target 5g. Wszystko do wrzątku 5l i zostawić na noc. Rano odfiltrować badyle, dodać 200g cukru i drożdże. Butelkowanie po 6 dniach. Też całkiem dobre... Mam zanotowane, że było trochę za dużo goryczki Cel około 2% alko, nie wiem ile dokładnie wyszło... Powodzenia Jakub
  7. Niestety nastaw poszedł w kanał z dwóch powodów. Po pierwsze za diabła nie dał się odfiltrować. Po prostu zabetonowało filtr i koniec kapania. A po drugie chyba jakaś infekcja się wdała, bo był smrodek... Pierwsza sprawa to pewnie częściowo wina tego, że słód mielę młynkiem Zelmera czyli dość drobno. Gdyby słód był zgniatany zamiast mielenia może dało by się odfiltrować... Jeśli kiedyś kupię zgniatak do słodu to może spróbuję ponownie... Albo zamówię porcję słodu zgniecionego specjalnie do tego celu. J.
  8. A jak ci z własnej kasy zwrócę za ten słód to przestaniesz truć dupę na forum? ?
  9. Za parę dni będę zlewał nastaw na Whisky - odleję z litr, dołożę granulkę chmielu i zostawię na cichą
  10. Nie odróżniasz żartu od braku szacunku Bez obaw jak chce dowalić to łatwo się zorientować
  11. O witam Pana Marudę, co sam nie sprawdził, ale wie że nie prowadzi to do niczego dobrego A ja sobie sprawdzę, a co mi tam... Lubię eksperymenty... J.
  12. Komentujesz coś czego ja nie pisałem. Zresztą nie tylko ty Zacieranie, bez warzenia, fermentacja burzliwa, filtrowanie, fermentacja cicha + chmielenie na zimno. Piwo bez warzenia robi się z dobrym skutkiem, jedyna zmiana to fermentacja całego słodu... J.
  13. Nie - źle zrozumiałeś. Ciekaw jestem jakie wyszłoby PIWO fermentowane ze słodem i filtrowane dopiero po burzliwej, a przed cichą fermentacją. Liczyłem na to, że kogoś to już zainteresowało i przerobił temat, ale widzę że chyba nie J. E tam.
  14. No właśnie stąd wziął się pomysł Mam teraz nastaw z planem udoskonalania na rurkach, ale chcę go przefiltrować przed ostateczną procedurą, bo nie mam jak za bardzo gotować słodu... Nastaw oczywiście bez chmielu... Utleniania bym się nie bał - można łatwo zabezpieczyć "brzeczkę" podczas filtrowania CO2 z generatora Faktem jest, że będzie więcej wyekstrahowanych garbników etc. J.
  15. Hej Czy ktoś z Was robił może eksperymenta takie, że fermentował piwo wraz ze słodem? Czyli bez filtrowania? Filtrowanie dopiero po pierwszej fermentacji, przed cichą... Ciekaw jestem jakie to mogłoby wnieść smaki / aromaty... Pewnie zrobię próbę, ale chętnie przeczytam jeśli ktoś z Was już to przerabiał... Jakub
  16. Podłącze się do tematu jeśli można. Chcę zamówić worek słodu z myślą również o udoskonaleniu na rurkach Chciałbym, żeby do finalnego produktu przeszło trochę aromatu słodu, karmelu etc. Zastanawiam się który z dwóch słodów wybrać z oferty Malteurop: Mep Carmel czy Mep Munich Light. Czy macie może doświadczenie z tymi słodami w takim kontekście i możecie podpowiedzieć, który więcej przekaże aromatu i smaku? Z góry dzięki J.
  17. Przypomnijcie mi z łaski swojej jaki jest ten kod rabatowy? Cosik bym zamówił
  18. Nie. Wsypujesz słód i natychmiast intensywnie mieszasz więc temperatura od razu spada. Musisz sobie eksperymentalnie wyćwiczyć jaką musisz mieć temp. wody dla danej ilości słodu, żeby po zamieszaniu osiągnąć docelową temperaturę. Na początku trzeba przez kilka minut mieszać, żeby temp. się ustaliła. Ja finalnie przesiadłem się na mieszadło - niestety, żadna inna metoda nie daje tak dobrej kontroli temperatury jak intensywne mieszanie. Czy to mieszadłem, czy pompą pompującą brzeczkę ze słodem to rzecz wtórna. Mieszadło łatwiej i taniej zrobić... Niestety traci się na wygodzie ale coś za coś.... J.
  19. Czyli albo masz inny silnik (może są takie z + na obudowie), albo źle podłączone (elektrycznie). Ja mam na obudowie minus, tak jak to jest w aucie, przynajmniej chyba większości... Gar masz emaliowany czy nierdzewny? Pokrywę to której masz zamocowany silnik z czego masz zrobioną? U mnie gar nierdzewny, pokrywa powiedzmy metalowa - garnek jest uziemiony, więc plus na obudowie silnika daje zwarcie...
  20. No tak właśnie zrobiłem - podłączyłem elektrycznie _poprawnie_. Silnik pracuje i nie ma żadnych zwarć. Ale w takim układzie przynajmniej mój silnik kręci się w lewo, czyli odkręca śmigło. Przynajmniej potencjalnie... Na forum można znaleźć tutoriale jak zmodyfikować silnik, żeby nie było zwarcia przez + na obudowie... J.
  21. Apropo silników do wycieraczek jeśli można pytanie... jakie obroty ustawiacie na swoich silnikach? Chodzi o kierunek obrotów. Mam jakiś niemiecki silnik, nie wiem z jakiego auta i obroty patrząc na kocioł z góry mam CCW (w lewo). Przy takim ustawieniu bieguny zasilania są poprawnie podłączone - minus do przewodu brązowego (trafia na obudowę również silnika), dwa przewody do obrotów niższych i wyższych do plusa oczywiście. Niestety w takiej wersji siły działające na śmigło działają na odkręcanie połączenia. Nie przydażyło mi się to, ale lepiej by było gdyby śmigło samo się dokręcało... No ale wtedy trzeba odłączyć obudowę silnika, żeby zwarcia nie było.. Ja wybrałem połączenia oryginalne i lewe obroty... Jak z tym u Was? Odkręciło się komuś śmigiełko przy lewych obrotach? J.
  22. Taki efekt może być? https://photos.app.goo.gl/mXw1m4Uvjg98E7G59 Robiłem dzisiaj IRA na tym słodzie, przerwa białkowa wyszła mi kiepsko bo miałem problemy ze sprzętem - temperatura był w zakresie 45-55stC jakieś pół godziny. Potem 45 minut w 68stC etc. Już na oko wygląda, że będzie klarowne Dzięki. Jakub
  23. Piekłeś / dusiłeś kiedyś mięso? Próbujesz mi wmówić, że nic nie paruje i nie skrapla się na termometrze? Sonda jest spieprzona a ty próbujesz usprawiedliwiać nieudolność producenta. Co ciekawe spieprzona jest od lat i producent o tym wie... Mam kilka innych termometrów od takich za 5zł i w każdym sonda jest szczelna. Da się? Ps. Ikeowski kupiłem ze względu na alarm, w innych akurat go nie mam...
  24. Nie, sorki. Po to płacę za produkt, żeby działał. Jeśli nie potrafią zrobić szczelnej rurki to kupię inny po prostu. Ta metoda z suszeniem może zadziała, a może nie a co jak co ale termometr powinien być pewny - co jak padnie podczas gotowania? Niech się nauczą nie sprzedawać dziadostwa. Tak wiem to IKEA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.