Skocz do zawartości

muran

Members
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez muran

  1. Słaby kontener z Chin przypłynął ?
  2. Wypada pochwalić firmę. Zwrócili za kapsle, twierdzą jednak, że kapsli nie dezynfekuje się wrzątkiem. Cóż.
  3. Wodą z czajnika. Wcześniej używałem na oko identycznych kupowanych a to w czerwonej dyni, innym razem w swip, albo w typowo browarniczych sklepach i nigdy uszczelki nie odwaliły takiej maniany. Zdarzało się, że lakier kruszał od wrzątku, ale uszczelki były zawsze całe. Badziewie puścili na rynek i tyle, nie ma opcji innej.
  4. Przerabiałem kapsle z różnych źródeł, niektórym od wrzątku pękał lakier (dlatego używam teraz srebrnych/złotych), ale odchodzące uszczelki to jednak przesada. Strach zaryzykować mocniejszej chemii, no i ryzyko czy nie sparcieją w piwnicy... Wpakowałem się w 300, strata niewielka, ale niesmak pozostanie, no i raczej już na mnie nie zarobią.
  5. Odradzam zakup kapsli u nich, tak wyglądają po przelaniu wrzątkiem na sicie.
  6. Nie wiem, jak u Ciebie rzeźbi inpost, u mnie przy przeładowanym blaszaku dzwoni z informacją kurier, że "do 21 stoi pod paczkomatem, jeśli nadal będzie zapchany, a ja nie dam rady podjechać to podrzuci mi paczkę do domu/w wybrane miejsce". Zamawiałem zapasy towaru u konkurencji tydzień temu, miały być na blaszak, wysłali od razu do domu i jeszcze dostałem darmową dostawę + ciekawe gratisy. A zamówienie wcale za milion cebulionów nie było, dzień po złożeniu zamówienia już się gotowało. Być może jeszcze kiedyś PK dostanie u mnie szansę, na chwilę obecną nie mam podstaw do odstawienia konkurencji, niczym nie podpadli ? Wesołych.
  7. Jakość wykonania praktycznie identyczne co biowin. Miałem oba w rękach, tak samo się prezentują. Zwróci się z nawiązką.
  8. To nie hejt, tylko opinia. A w dobie zakupów przez internet, które następnego dnia czekają na odbiór w paczkomacie stacjonarne sklepy są średnio potrzebne. Koszt przesyłki w porównaniu z czasem i kasą poświęconymi na dojazd często wychodzi mniejszy.
  9. Nie nazywajcie tego sklepem, tylko punktem odbioru w takim razie. Konkurencja na rynku jest na tyle duża, że raczej nikt się nad wami rozczulać nie będzie, tylko kupi gdzie indziej.
  10. Ale ja w żadnym punkcie posta nie wspomniałem słowem o zamawianiu. Sugeruję samemu czytać na co się odpisuje.
  11. Absolutnie nie polecam. Na miejscu nic nie da się załatwić, ani zapytać bo pan "nie ma czasu, a wogle to se pan przez internet ogarnij" z miną "no na ój żeś pan tu przylazł, przecież robotie mam". No nie, to nie jest "frontem do klienta" Chyba, że pan ma taki zap... przez neta, to nie mam pytań
  12. Na co dzień raczej rock, hard rock, metal. Ze względu na to, że ja przy wietrze nie mogę spać, dziś idzie: Marek i Wacek - Duet Fortepianowy 1964-68. Kto zna?
  13. Z wykształcenia: informatyk Z zawodu i zamiłowania: kucharz Z zarobku: prowadzę punkt z efajkami Całe życie nie ma nudy
  14. To i ja polecę, brałem od nich i sprawują się dobrze. Rozmiary bodajże od 1 do 10l: https://allegro.pl/uzytkownik/_Biuromax_ plus sporo innych rzeczy. A, jak ktoś mocno koszty chce zdjąć, to kupę wiader nawet dużych po syropach rożnych na olx da radę zdjąć za bezcen. Tylko sugeruję prosić o foto wnętrza
  15. Matko Bosko, a to kran+wężyk+zaciskowy stoper_w_najwygodniejszym_miejscu nie wystarczy? U mnie przy wężyku 10/12 to jest chwila moment Dobrze, że zaczynałem od win i miodów, one jednak uczą cierpliwości ale patent spoko, zostaję przy swoim
  16. Hehe, chyba nie będzie trzeba. LP przeczytała wątek i stwierdziła, że już nie chce. Mam nadzieję, że nie wymyśli sobie teraz "karmi"
  17. Ale popatrz na to z mojej strony: próbował, starał się, no nie da rady, kochanie sama widzisz, no ale że masz tyle litrów tego, to pij na zdrowie A dla mnie święty spokój, bo więcej nie będzie chciała No i więcej miejsca na AIPY, IIPY, albo ostatecznie IPY lub APY Sytuacja win:win
  18. Syfon? Są drożdże do półsłodkich cydrów, w tym roku jadę na wytrawno, więc nie używam, ale rok temu sprawdzały się raczej nieźle.
  19. O i to jest konkret Wszystko mam, tylko lagerowanie odpada, w weekend będzie zabawa Podziękował
  20. Tak myślałem, że nic z tego nie wyjdzie dobrego, dlatego zarzuciłem ten pomysł od razu Kopać chyba za ostro będzie Jeszcze mi po głowie zaprawka chodzi, tyle że to raczej mało wydajne.
  21. No ale piszę, ma nie być słodko. Miód głównie na smak/aromat. No oczywiście nie chodzi o posmak miodu przy ibu 100, ale nie ma to też być jakiś radlerowaty ulepek. Chyba jej kupię skrzynkę jakiegoś dziwoląga, przebutelkuję i niech nie marudzi
  22. Życzenie jest takie, żeby nie był to "miód z chmielem", tylko piwny napój z nutą miodowo cytrusowo imbirową (bądź mądry i dojdź o co babie chodzi) ale też mi się wydaje, że 1 kg ledwo będzie czuć. Myślałem jeszcze nad puszczeniem miodu dopiero na zimną, ale nie wiem czy drożdże uniosą go wtedy, a piwczan ma nie być mocno słodki.
  23. I jest to jakiś pomysł Podziękował. Pytanie przy okazji dla tych co robili miodowce: jest sens pakować się w sztuczny, czy bejcą będzie dawać? Do pitnych wiadomo, im lepszy tym lepiej, a w piwie jak to się wybija?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.