Czołem.
Rok temu zacząłem przygodę i zrobiłem 2 warki z ekstraktów. Po roku planowałem być w innym miejscu niż jestem ze swoim doświadczeniem, ale z przyczyn osobistych wyszło jak wyszło. 2 tygodnie temu zrobiłem dla przypomnienia tematu kolejną warkę z ekstraktów, a teraz chciałbym pójść krok dalej i zrobić już coś z partial mash, tym bardziej że za chwilę będe miał świeżutką gęstwie z US05.
Padło na AIPE ale chciałbym ją zrobić z płatkami owsianymi i pszennymi lub pszenicą. Fajnie jeśli wyszłoby coś na kształt NEIPA, ale zaraz pewnie mi powiecie czy na ekstraktach jest to możliwe. Problem w tym, że mało jest informacji szczegółowych na temat robienia Partial Mash dla amatora. Jeżeli już coś jest to raczej o Steepingu do ciemnych piw. Stąd mam kilka pytań
1. Czy na 0,5kg płatków pszennych i 0,5 kg owsianych starczy 0,5 kg słodu Pale Ale do zatarcia. W jakiej ilości wody to robić?
2. Czy te ilości wystarczą żeby nadać gładkość i mętność ala Vermont? (o chmieleniu potem)
3. Jak to technicznie zrobić? Da się uniknąć wysładzania? Nie mam do tego póki co sprzętu. W steepingu wrzucamy i zaparzamy jakieś słody żeby oddały co trzeba, ale tutaj mamy już mini zacieranie więc czy robienie tego w muślinowych woreczkach się uda?
Wiem, że pytania są pewnie tendencyjne, ale wydawało mi się to proste a jak zacząłem układać w głowie plan to nie wiem jak się za to dobrze zabrać