wojo1984

Witam. Poczekałem... i teraz jest gazu pod dostatkiem Piana trzyma się do czasu wypicia połowy piwa. Więc jest chyba nieźle.

Rozpuściłem 126g w ok 90 ml wody. Wyliczyłem 3 gramy cukoru na butelkę (42 butelki po 0,45 litra). Jednak nie zmierzyłem objętości zaczynu po dodaniu cukru i jak objechałem wszystkie butelki dodając do każdej 2ml zaczynu cukrowego to jeszcze sporo mi zostało i potem kombinowałem dolewając po równo ponownie do każdej z butelek aż cały zaczyn się skończył. Zawsze sypałem z łyżki po 4 gramy do butelki 0.5 litra i było ok, teraz chciałem pójść na łatwiznę i kicha. Butelki stoją w około 14 stopniach. A może ten typ tak ma? Mój pierwszy pilsner. Smak jest ok.

Witam Popełniłem ostatnio piwo pilsner z puszki marki coopers. Podczas burzliwej (13 stopni) strasznie śmierdziało jajem. Doczytałem że to zestresowane drożdże. A robiłem ściśle wg instrukcji. Następnym razem zgodnie z wątkami na forum, przygotuję wcześniej drożdże i wleję do balonu w temp fermentacji a nie 21 stopni jak jest w instrukcji. Podczas zlewania do butelek zapach niemal znikł. Dodałem cukier nowym sposobem polegającym na rozpuszczeniu go wcześniej w wodzie a następnie strzykawką do butelek. No i coś przekombinowałem, ponieważ po dwóch tygodniach gazu jest bardzo mało, a piany w ogóle nie ma. Chyba dałem za mało tego cukru. Pytanie jest takie, czy po dwóch tygodniach można dodać raz jeszcze te 4 g cukru do każdej z butelek? Czy drożdże ruszą?