noxny

Podjechałem osobiście, po złożeniu zamówienia upłyneło 2 godziny i otrzymałem mail że zamówienie gotowe do odbioru

Kiedy będzie udostępniony regulamin ?

Polecam centrum piwowarstwa, szybka realizacja zamówienia, towar kompletny, data ważności drożdży tak jak na zamówieniu no i generalnie najlepiej zapakowane chmiele, nigdy nie było lipy.

Ja też dołączę do pochwał, ostatnio zrealizowane zamówienie było naprawdę wzorowo, szybko, wszystko kompletne i zgodne z opisem. Pozytywnie oceniam alepiwo.pl

Witam! Pytanie do bardziej doświadczonych Piwowarów - odnośnie drożdży. Dokładnie to chodzi o FM13 - Irlandzkie ciemności. Uwarzyłem lekkiego stouta około 12 blg i objętości 10 litrów zadałem drożdże z fiolki bez przygotowania starteru (wiem, że to nie do końca poprawne). Po zakończonej fermentacji prawie cała gęstwa (po wyliczeniu z kalkulatora 160 ml) została zadana do black double IPA 20 blg w ilości 19,5 litra. Obecnie fermentacja trwa drugi dzień i myślę, że spokojnie jeszcze z 3 tygodnie potrzymam z drożdżami. Pytanie mam takie czy gęstwa po tej IPie może być użyta do trzeciego piwa - planuje mocnego stouta 25-26blg w ilości 12 litrów? Z tego co czytałem, drożdże po 20blg będą już w słabej kondycji i nie zaleca się używanie takiej gęstwy, z drugiej strony to będzie 3 piwo na tych drożdżach i jeśli dałbym z 10-15% więcej niż podaje mrmalty to powinny dać radę. Niektórzy piszą na forach o swoich doświadczeniach, że robili tak i z dobrym wynikiem ale wolę dopytać. i z góry dzięki za odpowiedzi

Też się nad tym zastanawiam. Czytałem gdzieś, że piwo się szybciej starzeje ale nie wiem czy było to oparte na przeprowadzonych eksperymentach. Na pewno jeśli chcesz użyć ponownie gęstwy to mniej na uwadze, że cały ten osad zbije się na dnie razem z drożdżami.

Dziękuje Mistrzu - ciesze się, że udało się wypić bo bałem się trochę tego długie czasu leżakowania w depozycie. Pozdro!

w takim razie jedną butelkę spróbuje ze zwykłym cukrem i krótkim okresem na refermentację a do pozostałych dam jednak ksylitol.

Pasteryzacja w celu ubicia drożdży a może krótka refermentacja? W szybkim skrócie piwo owocowe – dla Pań. Sposób opisywany na piwo.org dobrych kilka lat temu, z warki 20l odciągamy 15 na cichą a pozostałe 5l razem z drożdżami wlewamy syrop malinowy (Herbapol) + woda źródlana. Zaczyna się fermentacja po tygodniu jest po robocie. Piwo wytrawne trzeba słodzić (oczywiście dla mnie jest ok bez słodzenia). Wiem, że jest laktoza, ksylitol itp. Ale chcę np. osłodzić zwykłym cukrem. Co jeśli dawkę cukru na refermentacje (3gr na butelke 0,5l) zwiększę 5-cio krotnie czyli dam 15 gr na 0,5l – i teraz po zabutelkowaniu potrzymam 24h w około 25C a następnie wstawię do lodówki gdzie jest 7C (temp. pracy drożdży było chyba od 18-25C). W momencie kiedy będę chciał degustować to kwadrans po wyciągnięciu z lodówki przeleję do kufla. Czy jest to jakiś sposób na dosłodzenie? A może jest jakiś sposób na pasteryzację w celu ubicia drożdży i dosłodzenia – co wtedy z nagazowaniem?

dobrze rozumiesz, natomiast w recepturach które są na forum i w internecie piszą tak jak pisał: łopatologicznie to zrób jak napisałeś pierwsze 30 minut bez chmielu następnie 25 gr dajesz na goryczkę, pożniej na smak i aromat, czyli ostatnia porcja 34gr wyspujesz na wyłączenie palnika tj. koniec gotowania

też ostatnio robiłem cydr. Użyłem ksylitolu bo czytałem, że stewia nie do końca się sprawdza. Jeśli zainwestujesz w ksylitol to polecam m.in. 5 gr na 0,5 czyli 10 gr na litr. Mój cydr był na tym samym soku z Biedry (drożdże gęstwa us05) zjechały do 0 i smak bardzo bardzo wytrawny. Pobawiłem się trochę i do każdej butelki z osobna dodawałem różne ilości gr ksylitolu. Jak dla mnie 5gr na 0,5l było idealnie przełamana wytrawność poniżej 5 raczej nie polecam. Natomiast osoby lubiące bardziej słodkie napoje były zadowolone z butelek zawierających 10-12 gr czyli masz 20-24 gr na 1 litr ksylitolu. I tutaj trzeba coś wypośrodkować. Jeśli chodzi o nagazowanie to zastosowałem 4 gr cukru na 0,5 czyli 8gr na 1l było ok. bez granatów - Cydr był bardzo dobrze nagazowany. Pozdro

I nie ma risa. Nie zdążyłem dojechać

ja też się wzorowałem na tym artykule ale z użyciem mieszadła. zamiast do słoika wlałem zawartość drożdży z butelki do kolby 300ml (w której wcześniej była przygotowane 120 ml brzeczki 3 krotnie gotowanej). po 24 h wlałem do kolby o pojemności 2 litry z brzeczką około 1100 ml i dalej mieszałem przez 48h. Następnie starter zaszczepiłem do 22 litrów i obecnie starter pracuje już 5 dzień. wydaje mi się że wszystko jest ok. Duży starter gotowałem tylko 2 razy ( mały 3). nie wiem czy czasem nie popełniłem błedu. Nie sugeruj się zabardzo moją odpowiedzią tak może odrobinę rozjaśniłem a też robię to pierwszy raz więc poczekałbym na odpowiedź od autora ;-)

Browar Tauruss - Dry Stout Ciemna drobna piana - utrzymuje się cały czas. Aromat to dla mnie gorzka czekolada. W smaku odrobina kawy ale tylko odrobina, całość zdominowana przez gorzką czekoladę. Chmielu prawie nie czuję, jakby goryczka była z palonego jęczmienia ale 30IBU na etykiecie sugeruje co innego. Jak na 11 Plato to bardzo treściwe piwo. Jedyna rzecz do której można się przyczepić do lekki gushing po otwarciu ale to nie jest problem. Polecam. Dzięki i Pozdro!

Browar Prokrastynacja – "Retro" Old Ale Nie miałem wcześniej okazji próbować innego piwa w tym stylu, dlatego po degustacji poczytałem na temat ‘old ale’. Muszę przyznać, że jak najbardziej dominują smaki słodowo-słodkie i wysokie estry owocowe dające winny posmak - to wszystko się zgadza z opisem stylu. Na 17 Plato jak najbardziej czuć moc tego piwa co zresztą jest również wskazane dla stylu. Nagazowanie odpowiednie, piana nie wielka. Z takich mniej pozytywnych aspektów to chyba lekka kwaśność ale też nie mam pewności czy nie jest ona wymagana. Jeśli dobrze rozpoznałem to czułem lekkie nuty utlenienia co spotykam również w moich piwach – to chyba problem większości piwowarów domowych czyli technologia rozlewu w domowych warunkach. Dzięki – pozdro!

Ocena Browar Tauruss - [warka #27] Fruit Saison Aromat wyraźnie owocowy. W smaku bardzo wyczuwalne cytrusy i w tle mango. Później przechodzi przez taką słodszą 'kremowość' (może od słodu karmelowego albo dodanego cukru kandyzowanego) jest to delikatne. Na końcu lekko kwaśny posmak. Nie czułem alkoholu. Piana po chwili opada. Nagazowanie średnio-wysokie odpowiednie do profilu tego piwa. Podsumowując: owocowo, orzeźwiające i polecam na lato. Dzięki za możliwość degustacji. Pozdrawiam.

Witajcie - wczoraj odwiedziłem depozyt. Wziąłem 3 butelki: Browar Stobrawa – Biały dym x 2 (tak tak zabrałem własne piwo bo dużo z tej warki mi się popsuło – nie wiem dlaczego – a chyba nikt nie chce zamieniać się za coś co jest popsute) Browar Prokrastynacja - "Retro" old ale Zostawiłem 3 butelki: Browar Stobrawa - URODZINOWE – imbirowe Pale Ale Browar Stobrawa - CYDR – z chmielem na zimno Browar Stobrawa - CZARNY OLO – FES oparty na słodzie whisky wędzony torfem Dodatkowo zinwentaryzowałem stan i na 12.05.2018 wyglądał tak: Rojber - Złamane ALE Browar Tauruss - Coconut Imperial Stout Browar Domowy Hoppy Pony - Wheat IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "K-97" Double IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - Dunkel Altbier Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "W34/70" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH Palisade Pilsner Alison - Black IPA x2 Browar Stobrawa - Cydr Browar Stobrawa – Urodzinowe imbirowe Browar Stobrawa – Czarny Olo FES Browar Stobrawa - Polskie dla Marcina Browar Prokrastynacja - "Retro" old ale Pozdro

Miałem okazje spróbowania wszystkich trzech i najbardziej odpowiadało mi "bogate" tj English IPA naprawdę smaczne.

W najbliższą sobotę wybieram się na 3 urodziny browaru profesja, stąd pytanie czy może ktoś kto chce się wymienić swoim piwem i będzie obecny na tej imprezie? Mam do wyboru: dymionego torfem FESa, imbirowe pale ale i cydr - jeśli ktoś jest zainteresowany. Zauważyłem, że piwa w depozycie długo leżakują a moje produkcje raczej smaczniejsze są na świeżo. Jak nikt się nie odezwie to może podrzucę coś do depozytu.

zachęcam do lektury - mam teraz podobne piwo na fermentacji i dużo mi pomogło, na pewno znajdziesz odpowiedzi

niestety 20C to minimum jakie mam. w mieszkaniu jest wahanie temp od 22-24C a w piwnicy mam stałe 20C cały czas. Dzięki za pomoc! pozdrawiam

chociaż obstawiam nieszczelność fermentatora - w końcu nowo zakupiony to pierwsze piwo na tym sprzęcie foto wklejam z wnętrza:

Prośba - pomocy Moja 12 warka i pierwszy RIS. 15 litrów około 20 blg wczoraj około 19:00 zadałem drożdże – 2 litry starter. Pierwszy raz robiłem stater tj, do 1 litra brzeczki 8 plato z ekstraktu dodałem uwodnione us-05 – jedna paczka po 24 godzinach (od czasu do czasu mieszałem jak mogłem – brak magnetycznych ulepszeń) następnie po 24 godzinach dodałem kolejny 1 litr takiej samej brzeczki 8 plato i dalej mieszałem 24 godziny. W sumie starter był robiony dwu etapowo w celu namnożenia odpowiedniej liczby drożdży (wyliczyłem programem, że powinno wystarczyć na 22 blg a mam około 20 blg). I ten starter zadałem do napowietrzonej ręcznie brzeczki. Brzeczka była schłodzona do 22C. Całość zaniosłem do piwnicy – 20C otoczenie. Dzisiaj po 20 godzinach mam podjerzenia, że drożdże nie zabierają się odpowiednio jak to było w słabszych piwach. Otworzyłem pokrywę i jakaś piana jest – na około 1 cm, wydaje mi się, że delikatnie ten gaz puszczają. Natomiast po nalaniu wody do rurki nie bulka. Wydaje się, że może za mało tych drożdży czy po prostu nie panikować bo przy 20 blg to normalne?? rozważam uwodnienie kolejnej paczki suchych t58 bo nic innego nie mam - doradźcie dobrzy ludzie

Dzięki za tak pozytywną opinię. Ostatnią butelkę wypiłem jakiś tydzień temu. I niestety szybko się zestarzalo. Idealna była 3 tyg po butelkowaniu, orzeźwiająca w aromacie mango to od dr Rudi albo Pacific gem już nie pamiętam. Generalnie trawiastosc to od chmielu na zimno około 80 gr na 16l ostatnie 5 dni cichej - tak mi się wydaje im dłużej lezakuje tym większa trawa. Pozdro

ocena Browar Tauruss - session NEIPA Mocne nagazowanie ale piana szybko opada – duże oczka. Aromat chmielowy po otwarciu butelki ale w smaku już tej intensywności chmielu nie ma. Goryczka jest mocna jak na te 40 IBU. Kolor trochę ciemny, może się szybko zestarzało (u mnie ostatnio to zaobserwowałem) aczkolwiek jest równo jeden miesiąc po zabutelkowaniu. Mętne tak jak na ten styl przystało. Wydaje mi się, że czuje to żyto z zasypu. W połowie piwa zaczynam czuć palenie z ostrości jak dla mnie za bardzo gryząca ta goryczka - czuje nawet na języku. Pozdro