Skocz do zawartości

Blackmore

Members
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blackmore

  1. Dobrze, czyli do momentu chmielenia wystarczy wszystko sparzyć wrzątkiem. Następnie chłodzimy i przelewamy do fermentatora. Garnek jako fermentator (czyli dezynfekcja gotującą się wodą), kranik zbędny, pozostaje tylko wężyk. Nie wygląda to najgorzej Spirytus wystarczy?
  2. Dziękuję za pomoc. No właśnie filtrowanie. Filtrator z oplotu wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, ale jak go używać nie posiadając kranika? Hmm, z tym filtrowaniem może być problem. Kolejny to plastikowe wężyki, rurki, gumki, ballingometr, termometr. Wrzątek chyba nie wystarczy. Spirytus?
  3. @kretu - ale na jakim poziomie ma być ta szczelność? Planuję między przykrywką, a garnkiem użyć gumowych uszczelek oraz zacisnąć mocno klamrami. Wystarczy? @JNT: Emaliowane. Nie mam pojęcia ile kosztuje keg 30l, ale za dwa garnki zapłacę +- 150zł. Wiadomo, że kranik lepszy, ale jak nie ma wyjścia to użyję wężyka. Chyba bez kranika można się obejść..? Pytanie czy ktoś w ogóle przeprowadzał udany proces fermentacji w garnku
  4. Myślę, czytam, myślę, czytam... Sytuacja się trochę zmieniła. Mianowicie: mam okazję zakupić dwa garnki 30l, 40l w bardzo okazyjnej cenie. W związku z tym nie będę zamawiał gotowego zestawu (plastiki zbędne) tylko zakupię akcesoria osobno. Jeden garnek do zacierania/chmielenia, drugi natomiast do fermentacji? Fermentował ktoś w garnku? Oczywiście szczelnie przykryty, w pokrywce wywiercona dziurka na rurkę itp. Jeśli się uda to kwestia chemii rozwiązana, bo garnki gotujemy, a reszta piekarnik
  5. Chemia w dalszym ciągu jako ostateczność. Piro odpada ze względu na zapach, skuteczność, sposób użycia? Ciekaw jestem.
  6. Reasumując więc: Łyżki i wszystkie przybory będę gotował lub piekarnik. Garnek na zacieranie i chmielenia dokładnie umyty + podczas gotowania/chmielenia odstraszę wrogów, więc mnie nie interesuje. Butelki piekarnik 1h + garnek z wodą. Pozostają więc plastikowe fermentatory. Tu dwa wyjścia: 1. Coś w ten deseń lub szorowanie. 2. Piro - i chyba niestety tak będzie. Dziękuję wszystkim za pomoc
  7. jak rozumiesz wyraźne objawy infekcji? Wracamy więc do punktu wyjścia, czyli się nie da, tak? Szorowanie i parzenie w gorącej wodzie nie przynosi rezultatów, bo 1/10 to żaden rezultat.
  8. Tak się składa, że kwestiami żywieniowymi zajmuję się już kilka dobrych lat, więc wiem dobrze co i jak jemy. To jednak temat na inną dyskusję. Nigdzie nie napisałem, że np. taki piro mnie zabije. Bez przesady. Nie zrozumieliśmy się po prostu. Jak istnieje możliwość warzenia piwa bez użycia ww środków, to chcę to wykorzystać. Tyle. Tak dla zasady. Chyba, że oczekuję niemożliwego
  9. @dori - pomijając szkodliwość 'chemii', zapach piro czy niepowołany kontakt ów świństwa z 'przypadkową' osobą, to głównie chodzi o jedną rzecz. Mam chorobliwą wręcz potrzebę wyprodukowania własnego piwa bez żadnej ingerencji środków chemicznych typu piro, oix, clo2. Najchętniej wszystko czyszcząc parą @coder - W sumie mogę bez plastiku, ale zdecydowałem się na ten zestaw: http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/721 W związku z tym, chcę już jak najmniej dokładać. Kupię tylko garnek 30/40l do zacierania, albo przemęczę się na początku i będę zacierał w 2x17l, które mam w domu. Jeśli mycie detergentem (może być np. płyn do mycia naczyń, czy coś mocniejszego?) i przepłukanie wrzątkiem da radę, to świetnie. Oby się udało.
  10. @Tomek-Pasieka - Zaraz, zaraz. Jak mnie nie interesuje? Przecież kraniki, fermentator itp muszą być zdezynfekowane. Rozumiem, że płukanie gorącą wodą to za mało. szop007 - Chemia to ostateczność, której chcę za wszelką cenę uniknąć.
  11. Witam, Czy można cały proces sterylizacji przeprowadzić bez chemii (skutecznie)? Nie chcę używać piro (ale jak nie będzie wyjścia to oczywiście zacznę) z różnych powodów, inna chemia raczej też odpada. Tu piro wydaje się być najbezpieczniejszy dla zdrowia. Już wiem, że butelki wsadzę do piekarnika na godzinkę, łyżkę i inne przybory ugotuję (kilka minut) w garnku z wodą. Pytanie tylko, jak poradzę sobie z plastikowym fermentatorem oraz garnkiem, w którym będę zacierał... w garnku teoretycznie mogę gotować wodę przed samym procesem zacierania, ale czy to skuteczne? Plastikowy fermentator to już nie wiem. P.S. Zaraz zamawiam zestaw startowy i zaczynam swoją przygodę
  12. Blackmore

    Witam

    Znalazłem: http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/721 Ten zestaw wydaje się odpowiedni. Ma chyba wszystko czego potrzeba + surowce na pierwszą warkę.
  13. Blackmore

    Witam

    Dziękuję za miłe przyjęcie. Czytam, czytam. Zaraz będę szukał najlepszego zestawu startowego. Od razu skaczę na głęboką wodę, czyli zacieranie. Bez żadnych puszek. Nie widzę tylko termometru w żadnym z zestawów (a przeglądałem kilka sklepów) widocznie będę musiał go dokupić oddzielnie. Podobnie jak gar. Tzn. mam 2 garnki 15/17l. Tyle tylko, że nie wiem czy jest sens bawić się tak i czy w ogóle się uda...
  14. Blackmore

    Witam

    Witam wszystkich bardzo serdecznie. Trafiłem tu (oraz na bliźniacze forum browar.biz) z dwóch powodów. Pierwszy to fakt, iż bardzo lubię piwo. Drugi nieco smutniejszy. Znudziły mi się browary szeroko dostępne w sklepach i mam ochotę coś z tym zrobić. Najwyższy czas zabrać się za warzenie tego szlachetnego trunku. Domyślam się, iż przyjemność wypicia własnego piwka jest ogromna. Mam nadzieję, że wszelkie niezbędne informacje znajdę na Waszym portalu. Na razie czeka mnie czytanie, ale już w poniedziałek planuję zamówić zestaw startowy (jeszcze nie wiem jaki) oraz niezbędne surowce. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.