Skocz do zawartości

RagingSnake

Members
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia RagingSnake

  1. Dziękuję za pomoc. Zostawiam jeszcze na parę dni w 18/19 st. jak się upewnię że drożdże już zakończyły pracę to będę od razu butelkował.
  2. Witajcie. Przybywam do tego tematu z pytaniem o przeniczniaka. Na burzliwej jest już drugi tydzień i ciagle bulka. Sprawdzałem BLG w środę i dziś, jest bez zmian. Stoi na 3 stopniach. Zrobiłem zdjęcie wnętrza fermentora i chciałbym potwierdzenia czy to infekcja czy na powierzchni piwa sa drożdże. W smaku wydaje się ok, nie wyczuwam złych smaków. Zastanawiam się czy butelkować czy dać go na cichą czy coś innego.
  3. Dodam zdjęcie z porównaniem barwy zacieru i wskaźnika. Wysładzać ?
  4. Witam wszystkich. Jestem w trakcie warzenia pszenicznika i od 2 godz próba jodowa jest pozytywna. Nie wiem co robić dalej. Utrzymuję temp 72 stopni. Poprzednie etapy odbyły się poprawnie (mam taka nadzieje) tzn 46 stopni i 63 stopnie. Nie wiem co robić dalej.
  5. Witam. Mam pytanie odnośnie Warki którą zrobiłem w piątek. Wszystko robiłem jak każdą inną Warkę lecz po jednym dniu od zadania drożdży powstała monstrualna piana która została wypchnięta przez rurkę fermentacyjną. W załączniku zdjęcia. Jak sądzicie czy to infekcja i wszystko do wylania ? Temp fermentacji ok 22-23 stopni.
  6. Początkowe BLG wynosiło ok 12 (nie zapisałem tego bo to moja pierwsza warka i nie bardzo ogarnialem temat). Taka sama sytuacja z drożdżami pamiętam tylko przedział temp. 18-21. Zaczernie i gotowanie przeprowadziłem zgodnie z instrukcją, natomiast fermentację w dwóch etapach. Burzliwa trwała 10 dni (rurka cos tam pyrkała ale bardzo, bardzo mało) później przelałem na cichą i tak już ósmy dzień. BLG mierzylem w środę i czwartek oraz zmierzę jeszcze dziś. Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka
  7. Cześć wszystkim. Mam pytanie dotyczące mojej pierwszej warki. Otóż piwo przelałem na cichą po 10 dniach burzliwej fermentacji zgodnie z instrukcją (wiem ze to mógł być błąd). Dlaczego ? Ano dlatego iż piwo mogło nie przefermentować do końca. Sądzę ze tak jest gdyż w zamkniętym fermentorze ciągle zbiera się gaz. Rozszczelniam go żeby mi czasem nie eksplodował. Dziś otwarłem go i zobaczylem to co na zdjęciach. Powiedzcie mi proszę czy butelkowanie piwa w piątek (za 2 dni) ma sens czy może jeszcze czekać czy BLG spadnie ? Update: BLG stoi w miejscu. Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.