Skocz do zawartości

neutralny

Members
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Browar Kielno
  • Rok założenia
    2017
  • Liczba warek
    50
  • Miasto
    Kielno

Kontakt

  • Imię
    Adam

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia neutralny

  1. Zamiarem było przygotowanie napoju braggot opartego mniej więcej w proporcji 50/50 na słodach i na miodzie. Zasyp był następujący: Zasyp kg % Melanoidynowy 0,30 10,00% Karmelowy 50 0,20 6,67% Special B 0,10 3,33% Wiedeński 0,50 16,67% Monachijski 0,50 16,67% Pilzneński 1,00 33,33% Pale Ale 0,40 13,33% SUMA 3,00 100,00% Chmielu poszło 70 g, Perle. Niska zawartość alfakswasów. Mniejsza część chmielu była dodawana do wody przed rozcieńczaniem z miodem (herbatka chmielowa). Drożdże bayanus G995, 30 g uwodnione lekką brzeczką ok. 10 BLG, następnie dodawana była bardziej stężona brzeczka. Miód dodany w 3 dobie fermentacji. Miód był dawkowany etapami. Zamysł był taki, żeby zwiększać stężenie dodawanego miodu. Zużyłem ok. 2 kg miodu, prawie dwa słoiki 0,9 l. Ostatecznie wyszło 24,7 blg, 11,4 l. W tym ze słodów 48,39%, a z miodu 51,61%. Dodanie 0,5 lub 0,8 l miodu o stężeniu ok. 30 Blg powodowało gwałtowne przyspieszenie fermentacji, ale konsumpcja takiej ilości cukru zajmowała drożdżom mniej niż dobę i fermentacja na powrót spowalniała. Pomiar zawartości cukru w fermentującym piwie wskazał 1,9 blg po ok. 20 dniach fermentacji w temp. pokojowej 19-20 st. Nie spodziewałem się aż tak wysokiego odfermentowania, mam lekkie obawy, czy nie zabraknie słodowej podbudowy. Mocny zapach miodu gryczanego.
  2. Używam inkbird ITC-308 w lodówce fermentacyjnej z funkcją grzania i chwalę go sobie. Jak kupiłem, to dopiero się dowiedziałem, że ma funkcję wifi, czyli podłączenie do sieci domowej i sterowanie z aplikacji nawet z innego kontynentu. Są wersje z wifi i bez. Jeżeli chce się tylko grzać lub tylko chłodzić to można nabyć tańszy i prostszy sterownik. Koledzy z forum strasznie się pieklą nad różnicami temperatur rzędu 2 st. C. Tymczasem ustawienia termometrów różnych urządzeń mogą się różnić fabrycznie nawet do 1,0 st. C. Polecam zrobić test, położyć obok siebie różne termometry (czujniki temperatury), aby móc później skorygować odczyty. Grzanie fermentora wewnątrz lodówki wykonuję matą grzewczą przeznaczoną do terrarium ok. 30 W i dodatkowo poduszką elektryczną. To jest w stanie utrzymać temperaturę dolnej fermentacji +10 st. C nawet przy mrozie -10 st. C. Lodówka stoi na zewnątrz, w drewutni. Ale swoją drogą aż żal grzać fermentor na mrozie, jeśli można to robić gdzieś w domu, np. w chłodnym garażu.
  3. Cześć Po ponad 4 latach od pierwszych prób warzenia i z okazji 50. warki, postanowiłem podzielić się zapiskami. Może ktoś skorzysta. Lista warek: IPA z ekstraktów, sierpień 2017 American Amber Ale z ekstraktów, sierpień 2017 West Coast IPA, 30 listopada 2017 Baltic Porter, 2 grudnia 2017 Bohemian Pilsner, styczeń 2018 AIPA, 22 lutego 2017 Barley Wine ok. 30 blg, 4 marca 2018 American Amber Ale z wysłodzin po #7 ok. 16 blg, 4 marca 2018 APA, 23 czerwca 2018 r. AIPA, 5 sierpnia 2018 r. Milk Stout z kokosem, wanilią i kawą, 3 września 2018 r. lekka APA, 7 października 2018 r. West Coast IPA, 13 października 2018 r. Dry Stout, 1 listopada 2018 r. Russian Imperial Stout, 10 listopada 2018 r. Dry stout na bazie cienkusza, 11 listopada 2018 r. New england IPA, 18 stycznia 2019 Lager z ekstraktu na gęstwę do portera, 19 stycznia 2019 West Coast IPA, luty 2019 Barley wine, 10 lutego 2019 Ale z cienkusza, 12 lutego 2019 Porter bałtycki, 12 lutego 2019 New Zealand IPA, 19 kwietnia 2019 West Coast IPA, 1 maja 2019 Summer Ale, 8 lipca 2019 A’la Kveik, 20 września 2020 Tripel, 8 listopada 2019 White IPA (Galaxy White IPA), 16 listopada 2019 American Pils, 4 lutego 2020 Porter Bałtycki, luty 2020 Double IPA, 6 marca 2020 Koźlak Podwójny, 12 marca 2020 RIS, 20 marca 2020 New England IPA, 2 czerwca 2020 Black IPA, 20 czerwca 2020 Summer Ale (wai-iti nzpa), 27 lipca 2020 White IPA (na wzór Pan Ipani), 2 października 2020 Rainwater Pilzner, 2020-11-22 Porter Bałt., 2020-12-06 White IPA (na wzór Pan Ipani), 2021-03-04 Oatmeal Stout, 2021-03-21 White IPA (na wzór Pan Ipani), 2021-03-21 IPA, 2021-06-08 RIS, 2021-06-09 White IPA (na wzór Pan Ipani), 2021-07-29 West Coast IPA, 2021-09-13 Pils z deszczówki, 2021-11-28 Porter Bałtycki, 2021-12-16 Ciemne piwo z wysłodzin po Porter 47, 2021-12-17 Braggot z miodem gryczanym, 2021-12-26 Sprzęt: Garnek ok. 50 l ze stali nierdzewnej Fermentory duże i małe (plastikowe wiadra) Filtrator z oplotu Taboret gazowy do woka, 9 kW Butle z gazem propan-butan 11 kg (używam też do kuchenki) Chłodnica z rurki miedzianej własnej roboty Lodówka fermentacyjna ze sterownikiem i grzaniem wewnątrz - pozwala na dolną fermentację w środku lata i górną fermentację w zimie, mieszczą się dwa fermentory 30-litrowe albo dwa kegi Hop spider dwa kegi ok. 19 l Napełniarka do butelek przeciwciśnieniowa chińska Kapslownica stołowa Grifo heavy duty Sprzęt do pomiarów - areometry i refraktometr Luźne spostrzeżenia: 1. Granaty. Zdarzyły mi się tylko raz. Dotyczyły Tripla #27. To był mocny Tripel wskutek dodawania w trakcie fermentacji cukru kandyzowanego. Zaczynałem od 18 blg, ale dodatek cukru spowodował wzrost do 20,5. Odfermentowanie mierzone dokładnym areometem do ok. 2 blg, wg mnie bardzo wysokie odfermentowanie. Piwo zabutelkowane nie chciało się nagazować. Dodałem uwodnionych drożdży do refermentacji. Piwo było przechowywane na poddaszu i 3 butelki wystrzeliły, gdy latem była wysoka temperatura. Zniszczona podłoga, nie polecam. Lepiej piwo trzymać w pomieszczeniach, którym granaty nie straszne. Tripel w smaku jest OK, ale wszystkie butelki są przegazowane i nie da rady nalać bezpiecznie do szklanki. Wnioski: dodawanie do refermentacji drożdży innych niż drożdże do ferementacji głównej to pewne ryzyko.
  4. Jakiś czas temu kupiłem chiński beergun. Niedawno nabyłem keg, butlę CO2 i odpowiednie wężyki. Niestety piwo pieni się jak cholera. Temperatura piwa wynosiła ok. 6-7 st. Z kega wypuściłem ciśnienie całkowicie i zaczynałem od najniższego ciśnienia, przy którym następuje przepływ. Niestety nie mam teraz możliwości schłodzić piwa do 0 st. C.
  5. Cześć. Mam gęstwę po wykonaniu Vermont IPA ok. 15 BLG z użyciem FM-55. Mój plan warzenia przewiduje double West Coast IPA ok. 17 BLG. Oczywiście zacieranie będzie na wytrawnie, nie będzie płatków, nie będzie chmielenia na etapie burzliwej fermentacji. I tutaj mam pytanie, czy uważacie, że te drożdże FM-55 w postaci gęstwy nie zepsują stylu west coast? Alternatywnie mogę tę gęstwę wykorzystać do barley wine ok. 23 BLG. Takie barley wine i tak musi poleżeć przed spożyciem, więc nawet jakby zmętniało od tych drożdży, to pewnie zdąży się wyklarować.
  6. Jest to mieszanka US-05 po dwóch fermentacjach i US-04 po jednej fermentacji.
  7. Mam gęstwę po amerykańskim Amber ale 16 blg. Piwo nie było chmielone na zimno, filtrowane z chmielin po gotowaniu. Prawie litrowy słoik, wcześniej wyparzony. Gdańsk lub Chwaszczyno.
  8. Tak, czytałem ten wątek. Ten wniosek o gęstwie jest niestety lekko zasmucający dla mnie, bo nie za każdym razem będę chciał i mógł warzyć lekkie piwo przed robieniem piwa z gęstszej brzeczki. Dlatego pytałem o własne doświadczenia piwowarów, zwłaszcza z porterami. Robiłem w grudniu WC IPA i wyszła mi niechcący dość gęsta, ok. 17,5 BLG, dodałem jedną saszetkę drożdży suchych na ok. 17 l piwa. Piwo ładnie odfermentowało, a zaczynałem też od względnie niskich temperatur, ok. 16 st. C. Zatem te wyliczenia z wątku powyżej są pewnie takie, żeby zawsze było dobrze, co nie znaczy, że nieco inne ilości drożdży nie okażą się skuteczne.
  9. Czy w takim razie możecie podzielić się swoimi sposobami zadawania drożdży do takich trudnych piw jak porter, RIS, dopple bock czy barley wine? Domyślam się, że przygotowujecie starter, ale z jakiej ilości drożdży, w jakiej postaci te drożdże, jak długo ten starter przygotowujecie? Z różnych przyczyn wolałbym nie robić za każdym razem lekkiego piwa w celu wykorzystania gęstwy.
  10. Jeśli pytasz, czy się zastanawiałem, jak oceniają burzliwą drożdże, to odpowiem, że się nie zastanawiałem wówczas, ale jak się zastanowić teraz, to można stwierdzić, że jako organizmy jednokomórkowe najprawdopodobniej w ogóle jej nie oceniają ;-) Do czego dążysz ze swoimi pytaniami? Teraz zdaję sobie sprawę, że błędem było zadanie małej ilości drożdży, ale... bazowałem na poradach doświadczonej piwowarki, zarówno co do ilości "paczek" drożdży, jak i co do samego zlewania na cichą fermentację, co było błędem nr 2. Jednak zastanawia mnie nadal to, że po zadaniu gęstwy z ok. 28 litrów pilsa, fermentacja w 13 st. C też się nie wzbudziła i pomogło dopiero podniesienie temperatury. Zresztą nie wiem czy pomogło, bo wydaje mi się, że na razie zeszło z 10 blg do ok. 9 blg. Ale nadal trwa, więc jest nadzieja...
  11. Kierowałem się tymi wskazówkami: http://blog.homebrewing.pl/porter-baltycki-wskazowki-do-zacierania-gotowania-i-fermentacji/ W mojej ocenie burzliwa fermentacja zakończyła się po mniej niż tygodniu.
  12. Zasyp: Słód Wiedeński 4kg Słód Monachijski 3,2kg Słod karmelowy jasny 0,3kg Słód karmelowy ciemny 600 0,5 kg Słód czekoladowy 0,4 kg Zacieranie: 55 st. C - 5 min. 64 st. C - 30 min. 72 st. C - 45 min. Gotowanie ok. 120 min., wyszło ok. 22,5 st. BLG. Do piwa nie zaglądałem po 5 dniach. Zlałem na cichą fermentację po około tygodniu, może po 10 dniach, kiedy fermentacja, nawet jeśli trwała, to nie dawała objawów w rurce fermentacyjnej. Ale pomiar wskazywał ok. 10 st. blg, po miesiącu również ok. 10 st. blg i po zadaniu gęstwy również. Fermentacja ruszyła ponownie dopiero po podniesieniu temperatury. Ale dzięki wszystkim za wytknięcie błędów. Teraz już będę dbał o odpowiednie ilości drożdży, no i w razie czego temperaturę podnosić będę delikatnie, stopniowo.
  13. Gęstwa z pilsa została dodana do porteru jako akcja ratunkowa po ok. 2 m-cach od warki tego ostatniego, a więc pewnie po ok. 6 tygodniach braku obserwowanej aktywności piwa. W tym czasie porter był cały czas w temp. ok. 13 st. C. Pewnie był to czas zmarnowany, ale czy mogło to doprowadzić do jakichś negatywnych rezultatów? Natomiast gęstwa była świeża, po tygodniu burzliwej fermentacji i z pewnością w bardzo dobrej kondycji, wyjęta z dwóch fermentorów, bo pilsa wyszło mi sporo i z obawy przed kipieniem fermentowałem w dwóch pojemnikach.
  14. Wydaje się, że zeszło do ok. 9 st. BLG, ale to może być mylące, za mała zmiana żeby z pewnością stwierdzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.