Skocz do zawartości

Kevio

Members
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kevio

  1. Kevio

    INFEKCJE

    To piwo żeby nie skłamać stoi jakieś 3 tygodnie. Osad z twardej wody by się zgadzał ale jak się pojawiła piana z pracy drożdży to ten film się rozrywał. Piwo stoi na balkonie więc ma dość chłodno. Zastanawiam się tylko ile czasu może to jeszcze postać. Noi pytanie takie. Lać to w butelki z mniejszą dawką cukru? Próbować smak tego przed butelkowaniem?
  2. Kevio

    INFEKCJE

    Panowie. Jest śmieszna sprawa. Była infekcja i jej nie ma, a przynajmniej tak to wygląda ale od początku. Zrobiłem piwo z brewkita przy czym wodę uzupełniłem zimną kranówą i odrazu dodałem drożdże. Zestaw był 3 lata po terminie a drożdże trzymane w 24°C niestety. Niestety jak postawiłem piwo w niedzielę tak we wtorek po południu dopiero wróciłem do domu a tam zero pracy drożdży i delikatny film na powierzchni, jakby błona. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia. Dałem 2 paczki jakiś drożdży z biowina i spisałem piwo na straty w sumie. Dzisiaj otwieram wieko a tam taki widok. Bo biofilmie nie ma śladu praktycznie. To brązowe wygląda jak drożdże a to białe to piana. Panowie, o co chodzi? Drożdże są w stanie "przejeść" biofilm?
  3. OK. Tak zrobię. Przeleję i będę trzymał ile się da. Potem tydzień w mieszkaniu u hop do butelek. Ogrzanie piwa w domu będzie też dla mnie wygodniejsze bo nie butelkowałem do tej pory zimnego piwa i nie wiem jak by wyszło nasycenie CO2.
  4. OKi, to jutro przelewam na cichą i zobaczymy jak długo da radę lageorwać na balkonie. Gdyby co to mam jeszcze jedno pytanko. Czy jak np. za dwa tygodnie temperatura spadanie np. do -10°C i trzeba będzie uciekać z balkonu to lepiej zabutelkować czy wstawić do mieszkania na np. miesiąc albo dwa?
  5. Tak, ale mi bardziej chodziło o to czy teraz jak one się uśpił przez ten tydzień ( o ile w temp. 5~7°C to możeliwe?) to czy po zabutelkowaniu nie ruszą i nie dojedzą resztek = przegazowanie. I teraz się zastanawiam czy bezpieczniej przelać na cichą i przetrzymać w mieszkaniu czy na balkonie do pierwszych poważnych mrozów (z więc nie wiadomo ile tygodni) bo do butelek to trochę się cykam.
  6. Nastawiłem miesiąc temu pilsa na drożdżach dolniakach. Jako, że nie mam piwnicy ani lodówki to wystawiłem fermentor na kryty balkon. Pierwsze trzy tygodnie temperatury były ideolo bo 10~14°C. Ale jakoś zapomniałem o piwie i ten tydzień jak temperatury spadły i dzisiaj patrzę i jest 5°C. Teraz pytanko - czego się spodziewać? Czy drożdże będą jeszcze chętne do pracy po przelaniu i przeniesieniu do mieszkania czy to butelkować czy jak? To mój drugi pils. Wcześniej robiłem 3tygodnie na balkonie potem 1,5m w domu i wyszło spoko.
  7. Ja na tych drożdżach miałem burzliwą to około 2cm piany miałem. Jak u fotohobby nie ma nic nawet bąbelków kilka to może być kicha. Ale JackStyle ma jednak rację. Pomiar BLG prawdę powie co się dzieje a jak chcesz mieć pewność to przejedź i kup zapasowe.
  8. U mnie jest jednolita ta gęstwa. Przez prawie tydzień jest może kilka mm piwa nad nią. Zresztą zara zrobię fotę. 4~5 miesięcy to już bardzo dużo. Jak patrzyłem raz na wyliczenia do w sumie do 1 miesiąca się opłaca trzymać. Potem to już martwica. Monachijski II akurat mam. Dam. Powinno być ok. A dlaczego świeże? Żeby nie było zaschniętego piwa na dole? Kiedyś zobaczyłem od wewnątrz masę takich kropek. Po szczotkowaniu woda była mętna. Butelka była z tych bezzwrotnych którą płukałem i potem miałem piwo na S-04. Później okazało się, że każda butelka z tej warki byłą mniej lub bardziej "zapylona". Ja już przyzwyczaiłem się, że każdą jedną butelkę po opróżnieniu szoruję szczotką. Jak mi brakło butelek raz to zabrałem się za takie z 1cm osadu pleśniowego - namaczanie, wtrząsanie, namaczanie wrzątkiem, szorowanie, płukanie, odkażanie. Zero kwasów czy innych przygód. Butelki krystaliczne. Podstawa to dobra szczota i odpowiednie jej powyginanie. Niestety takie szczotki długo nie wytrzymują
  9. Hmm... w sumie co szkodzi zapytać, mam akurat koło siebie jedną. Ale to tak wchodzisz, idziesz do babki/gościa za ladą i mówisz, że potrzebujesz butelki bo piwo robisz i chętnie zabrałbyś te bezzwrotne i dają ot tak? Z przemywania gęstwy chyba zrezygnuję bo jakoś nie przemawiają do mnie zalety robienia tego a piwo nie było ciężkie, ciemne i w miarę szybko będę chciał je wykorzystać ponownie a ryzyko zakażenia jednak jest. Próbuję coś porobić przy recepturze na Dunkla. Zastanawiam się czy są dunkle w których nie ma karmelowych smaków. Ja bardzo nie lubię karmelowych piw. Albo jasne albo ciemne a nie jakieś ulepy xD Zastanawiam się nad dużym EBC typu 50~60 zamiast i zrezygnowaniem ze słodów karmelowych , w zamian jakiś niewielki udział słodu monachijskiego albo melanoidynowego. Barwę osiągnąć z barwiącego.
  10. Niestety jak na razie mam brak butelek, dopiero 3,5L więc nie chce odrazu atakować bo nie miałbym do czego lać dunkla ale będę sumiennie nad tym pracował w najbliższych dniach Co do filtracji to robię whirlpoola i dość uważnie ściągam brzeczkę i dodatkowo na fermentorze kładę łychę do mieszania i na niej wisi woreczek na którym zatrzymuje się ewentualnie to co dostało się do wężyka. Jedyne co to mam osad na zimno związku z tym, że przelewam brzeczkę zaraz po wyłączeniu palnika i zatrzymaniu się po whirpoolu. Po 2 tygodniach było u mnie mniej niż 5mm. W sumie przelałem wszystko bo nie widziałem żadnej różnicy w warstwach czy coś ale parę ciemniejszych drobin się dostało do słoika. Nigdy nie przemywałem bo bałem się zakażenia, druga sprawa, że nadal gęstwa wygląda tak jak ją wstawiłem do lodówki, nic nie osiada. Przy S-04 czy W-34/70 to po paru dniach połowa słoika to była woda. Przemywał ktoś WB-06?
  11. Zabutelkowane. Wyszło na koniec 2BLG (odfermentowanie 85%). Nie wiem jak trzeba by to zacierać aby odfermentowanie było na poziomie poniżej 80%. Chciałem zebrać gęstwę co by przy dunkelu ją wykorzystać ale bardzo mało tych drożdży zostało. Jak używałem S-04 czy US-05 to było tego 2~3x tyle.
  12. Teraz fermentuje w przeźroczystym pojemniku to lepiej widzę co się dzieje. Zastanawiam się czy nie zebrać gęstwy po tej warce i nie zrobić właśnie dunkelweizena. Robiłeś według jakiegoś przepisu? Możesz coś polecić Carlito?
  13. Dzięki Carlito. Ja używam rurek bo lubię widzieć jak mniej więcej pracują drożdże, zwłaszcza, że pomiary aerometrem kosztują mnie te 20ml więc nie chce ich robić za dużo. Dopiero za tydzień będę w domu mógł rozlewać piwo, ciekawe czy drożdże nie za mocno opadną. A co to termometru to masz rację, pasowałoby go zweryfikować ale akurat nie mam żadnego innego który by miał podobny zakres. Co do zacierania to moje zacieranie było bardzo przesunięte w kierunku 72°C więc nie dziwią mnie wysokie BLG, ale 5 to trochę za dużo, zwłaszcza jak WB-06 lubią się najeść. Poprzednio jak chciałem zrobić niskoprocentowe piwo na lato/dla kierowcy na S-06 i zacierałem podobnie jak tu to mi wyszło wysokie odfermentowanie, cóż, co drożdże i co warka to inne. efekty
  14. Dzięki Panowie! Będę wiedział już czego się spodziewać i się przygotuje. Domyślam się, że resztki chmielu są niejako źródłem wytrącania się bąbelków dwutlenku węgla i stąd gejzery.
  15. No ja miałem napisany skład w pierwszym poście jakoś. 2kg Ale + 2kg pszenicy + 0,4kg płatków = 4,4kg edit. cholender, myślałem, że może przed wyjazdem jutro będzie nadawało się do zabutelkowania ale ma 5BLG więc całkiem sporo. Co gorsza przy przestawianiu fermentora w celu dojścia do kranika zaciągnęło przez rurkę powietrze. Shit. Mam się bać? Druga sprawa to przy napełnianiu aerometru strasznie pieniło się to piwo. Smak jak pszenica. To normalne?
  16. Mam pytanie. Przy butelkowaniu piwa chmielonego na zimno, ostatnie dwie butelki mają sporo resztek chmielin na dnie. Czy to groźne? Czy powinienem je szybko opróżnić, coś może to spowodować?
  17. No nie wiem, ale do tej pory robiłem i mierzyłem to wydajność mi się wahała licząc po mojemu od 68% do 81% przy tym piwie co teraz fermentuje. Na ogół mam 72~75%, jak robiłem z gotowych ekstraktów to miałem 77%. Mierzyłem dwoma aerometrami (pierwszy mi pękł, da się mierzyć ale woda przesącza się przez pęknięcia więc jednorazowy i do suszenia) i oba pokazują podobnie. Mi się wydają moje pomiary poprawne. Temperatura spadła do 20~21°C, ciśnienie w rurce się już wyrównało więc w moim odczuciu już główna praca się odbyła. Jutro może zacznę mierzyć BLG, jakbym miał do zabutelkowania w sobotę rano to byłoby idealnie. Jak szybko wam mniej więcej odfermentowały WB-06?
  18. Gdzie ten kalkulator i jak on to liczy? Jak ja wstawiam do wzoru https://www.wiki.piwo.org/Obliczanie_wydajności_warzelni twoje dane to mi wychodzi 58%.
  19. Aerometr od Biowinu, przy wodzie pokazuje -0.5BLG i biorę to na poprawkę. Temperaturę koryguje w kalkulatorze na brewness.com ale to groszowe rzeczy. U mnie wysładzanie idzie w żółwim tempie około 3~4h może to jest tajemnica, noi wysładzam wodą 78°C. Nie wiem czy to mozolne wysładzanie czy długie zacieranie czy przerwy w niższych temperaturach, napisałem co robiłem więc wnioski musisz sam jakieś wyciągnąć albo ktoś tu coś zasugeruje, nie wiem. Początkujący jestem. A może to nie ja mam wysoką wydajność tylko ty niską? 75%? W moim kalkulatorze z 4kg zasypu o ekstrakcji 78% przy 20L brzeczki o 10BLG to wydajność wychodzi ~53% a z tego co podają to normą jest 65~75%. Mi teraz wyszło 81%. Dlatego dałem 15min w 62°C i 60min w 72°C (miało być 45min). Mam nadzieję, że nie będzie totalnie puste aczkolwiek ja nie lubię słodkich ulepków. Ja teraz dodałem 2L wody z lodówki. Baniak był fabrycznie zamknięty. Oligocenu bym się jednak bał tak o dodać. Obecnie na przylepionym termometrze mam 22~23°C więc na granicy ale akceptowalnie. Piana po jednym dniu już opada - tak szybko te WB-06 fermentują?
  20. Ok, generalnie zrobiłem to tak jak było mniej więcej ustalone. Zbędne przerwy wywalone, dany wygrzew itd. jedyne co to na skutek zamieszania w kuchni zacieranie w 70~72°C trwało nie 45min a około 60~65min i raz temperatura spadła mi do 68°C. Mam nadzieję, że to nie jest duży błąd. Zauważyłem, że ogólnie jest dążenie do skrócenia przerw do minimum. Dałem 8g Polarisa 20% co miało dać około 13EBU ale jak spróbowałem to wydawało się być bardzo gorzkie jakby było ze 30EBU. Nie wiem czy to jakoś zaniknie choć mi nie przeszkadza. Ogólnie strasznie dużo osadu po zrobieniu whirlpoola, to chyba białka i chyba normalne. Z zasypu 2kg Ale + 2kg pszenica + 0,4kg płatki pszenne otrzymałem finalnie 24L i 14BLG więc przed zadaniem drożdży dodałem wody z baniaka źródlanej i mam 26L i 13BLG. Ogólnie myślałem, że pszenica będzie miała mocno inny smak itd. a jest jak zwykły słód. Temperatura w domu z mokrym ręcznikiem jest na poziomie 21°C, drożdże zadane przy 19°C, po 15min napowietrzania aeratorem (piany ze 6~7L było). Niestety i tu miałem obsuwę i drożdże chyba z 8h były rehydratyzowane. Nie zaszkodzi im to?
  21. Ta warka będzie musiała być na WB-06. Właśnie się filtruje, powoli ale lepiej niż sądziłem. Zrobiłem wygrzew, mam wiadro 20L a nie 30L i trzymam wyższą temperaturę w nim (~68°C zamiast 55°C) aż miło się dolewa tej wody. Tak więc to poprawiłem dzięki temu wątkowi. Poprawię jeszcze temp. fermentacji ale to nie dziś tylko może w majówkę coś zacznę działać. Chłodnicę będę ogarniał jak ogarnę temperatury. Nie dam rady wszystkiego na raz i tak dobrze, że gar wydębiłem od babci xD
  22. A one lepiej od WB-06 się zachowują w wyższych temperaturach? W ogóle jak to jest, drożdże pod dany styl mają jeden zakres temperatur czy np. do Weizenów każdy drożdże mają różne te widełki, że np. jedne dadzą podobny profil przy 19°C a drugie przy 24°C? Właśnie, masakra, zwłaszcza jak ktoś na pisze "tak nie rób" i ani słowa więcej, dlaczego, po co, co to daje. Ciężko potem odnieść te rady do innych sytuacji. Dzięki za propozycję. Ale ta warka jest skazana na WB-06 i te temperatury które mam. Niestety. Ale właśnie rozmawiam z Krzysiek9999 na temat fermentacji balkonowej, styropianowego domku i sterowania podgrzewanie. Możliwe, ze to ostatnia warka bez kontroli temperatury (poprzednie robiłem jak było w miarę stabilna temperatura ~15°C na balkonie, ale teraz raz upał, raz przymrozek, masakra). Możesz podać źródło ten informacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.