-
Postów
2 351 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez JacekKocurek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 100
-
-
To ciekawe. Robiłeś starter?
-
Tez mi się wydaje, że te drożdże to mogą być te same, co 3638 Wyeasta. Profil estrowy wydaje się bardziej złożony niż w 3068.
-
Znaczy, drożdże na pewno też tam są. Ale w towarzystwie. BTW piwo praktycznie zawsze przy przelewaniu na cicha wygląda OK. To efekt przewagi liczebnej drożdży na starcie.
-
No ja tak po prawdzie miałem mniej wolnego w fermentorze, bo ok. 7 litrów i to by się zgadzało z tym, na jakim poziomie u Ciebie piana się zatrzymała.
Nie napisałem jeszcze o stopniu odfermentowania: z niecałych 12°Blg ekstrakt końcowy 2,5°Blg, co daje ponad 78% odfermentowania pozornego. Sporo, ale piwo nie jest puste nawet bez gazu.
-
Szczep drożdży dedykowany piwom pszenicznym w stylu bawarskim.
Charakterystyka oficjalna:
Typ fermentacji : górna
Zakres temperatur fermentacji : 18-22 st.C
Stopień odfermentowania : 71-77%
Flokulacja : niska/średnia
Tolerancja alkoholu w piwie : 11% ABV
Profil smakowy : uniwersalny szczep do piw pszenicznych w stylu niemieckim
Szczep polecany do piw w stylach : Hefe-Weizen, Dunkel-Weizen, Weizenbock
Z moich doświadczeń jeszcze nie kompletnych (fermentacja 1 stopniowa 17 dni):
Starter zrobić warto, wystarczy 1l na 45 litrów brzeczki 12°P, co daje stopę zafermentowania ok. 0,3. Siarkowy zapaszek ze startera nie jest powodem do niepokoju.
Wybitnie górna fermentacja, 10litrów wolnego w fermentorze to za mało, nawet przy fermentacji w temperaturze otoczenia poniżej 16-17°C.
Flokulacja raczej niska niż średnia. Osad drożdżowy (nota bene bardzo wizualnie ładny, jasno-kremowy) bardzo łatwo unosi się z dna.
Piwo fermentowane w ww. temperaturze otoczenia ma bardzo ładny, rzekłbym rasowy, balans bananowo-goździkowy, z dającymi się wyczuć innymi niż octan izoamylu estrami owocowymi. Diacetylu nie stwierdzono, podobnie jak występujących w starterze aromatów siarkowych.
Podsumowując: uważam, że to bardzo dobre drożdże. Mogę z czystym sumieniem polecić. Brawo FM!
-
Warka 123 Weizen
Dziś trafiła do 2 KEGów i 17 butelek. Piwo wyszło bardzo dobre. Drożdże szczerze polecam. Odfermentowały do 2,5°Blg.
-
Nie ma to jak rozpoznanie walką
-
Skoro jak słusznie piszesz jakość drożdży jest kluczowa to dlaczego na nich właśnie chcesz oszczędzać? Jeżeli nie chcesz użyć płynnych to pewnymi drożdżami są kangury (mauribrew).
-
Zrób próbę końcowego odfermentowania: pobierz 200ml dodaj świeżych drożdży (mogą być piekarnicze nawet 1g), potrzymaj w cieple (25°C) 2dni i zmierz ponownie ekstrakt. 50% pozornego odfermetowania to trochę za dużo.
-
Jaki przyrząd pomiarowy!?
-
Tak jest. No i jeszcze trochę dostałeś ze starterem wiec można szacunkowo założyć 160mld.
-
Mam tylko pośrednie doświadczenia osobiste, bo nie liczyłem komórek w starterach (chciałem ale mi dyplomant zrejterował do Tenczynka na piwowara). Na tej stronie masz 3 opcje White'a: starter statyczny, wstrząsany i mieszany. Ten ostatni daje zbliżone wyniki do moim zdaniem najciekawszej metody z Braukaiser.com również opartej na wynikach uzyskanych dla starterów mieszanych. Dla wystarczająco dużych starterów (gdzie jest wystarczająco duża ilość ekstraktu w stosunku do ilości komórek szczepionki) obliczenia są proste: współczynnik wzrostu to 1,4mld komórek z 1g ekstraktu. U mnie to się sprawdza w praktyce.
-
70ml Bavarian Wheat odlane ze startera od crosisa (dzięki!), rozbujane na mieszadle 1,4l 8 blg. Ciężko to nawet szacunkowo policzyć, ale powinno wystarczyć
Eeee tam, zaraz się nie da. Pomijając to, co dostałeś w tych 70ml można oszacować ok. 160mld komórek. Czyli stopa zafermentowania ok 0,6mln/ml/°P.
-
Obawy okazały się płonne. 16°C a te pierońskie drożdże poszły na spacer. Normalnie brak słów
-
Ja bym zgłosił reklamację. Na jesieni robiłem pszenicę na nich i wyszła bardzo dobra. Coś chyba źle się dzieje w firmie.
-
Warka 123 Weizen
Na zakończenie sezonu pszenica na lato.
Zasyp:
- 1,00 kg WES Jasny (30,0 EBC) Extract 12,20 %
- 4,00 kg Pszeniczny (3,9 EBC) Grain 48,78 %
- 3,20 kg Pilzneński (3,0 EBC) Grain 39,02 %
Zacieranie
43-41°C - 60'
52°C - 15'
62° - 30'
72° - 45'
76° - 5'
Gotowanie 80'
chmielenie 33,00 gm Tradition [5,06 %] (60 min) Hops 9,6 IBU
Brzeczka wybita trochę ponad 20°Blg trafiła do 2 fermentorów po 12,5l, rozcieńczona w każdym 10l wody Gorczańskiej. Obliczony ekstrakt nastawny 11,8°Blg. Zadane podzielonym na połowy starterem "Pszenicznego Łanu" i zniesione do piwnicy. No i mamy niewiadomą bo tam, okazało się, że temperatura spadła do 15°C.
-
Sezon się kończy.... więc....wczoraj wieczorkiem na karuzelę trafił "Pszeniczny łan". Objętość startera ok. 1,2l. Planowana stopa nastawu tylko 0,3mln/°P/ml (w planie oczywiście warka w systemie 1/2 HGB)
-
Jako absolutnie zielony w temacie podepnę się pod temat .Mam gar 15l ,czy na takim sprzęcie jestem skazany na male warki ?
Jest jakiś sposób na przeskoczenie ograniczenia sprzętowego?
W garze 15l da się zatrzeć w miarę komfortowo góra 4 kg słodu, co przy dobrych wiatrach da 20l piwa ok 11-12°Blg jednak warzyć można tylko 14 litrów brzeczki. Możesz spróbować metody 1/2 HGB: gotujesz 14litrów, a po zlaniu do fermentora dopełniasz wodą. Prawdopodobnie nie zmieszczą się całe wody wysłodkowe w garze. Nadmiarem można uzupełniać ubytki odparowania podczas warzenia.
-
No ja tam bym raczej podłączał kranik dla dławienia przepływu. I zaś robota na weekend
Kranik jak najbardziej można zastosować jednak nie montowałbym go powyżej poziomu cieczy w garze, bo można zlikwidować słup cieczy odpowiedzialny za lewarowanie. Przepływ można łatwo regulować na wężyku za pomocą zacisku.
Najlepiej, żeby zaworek był nawet poniżej dna gara, bo tylko wtedy jest gwarancja występowania siły ssącej nawet przy niskim poziomie cieczy w młócie. Taki szybki szkic w załączniku. Przepraszam za jakość, ale mam nadzieję, że czytelny.
Uzupełnienie:
kolanko powyżej zaworu można zamienić na trójnik, powyżej zamontować drugi zaworek. Przez górny zaworek można wlać wodę do zewnętrznej, pionowej rurki (przy zamkniętym dolnym zaworku). Po zamknięciu zaworka górnego i otwarciu dolnego powinno ładnie zastartować lewarowanie.
-
Na koniec rurki wkleić przejściówkę z plastiku na gwint 1/2 cala, a do niej wkręcić króciec do podłączenia węża (np taki)
-
Nacinając nożem zmieniasz strukturę całego złoża. Głównym zadaniem nacinania jest faktycznie ułatwienie przepływu cieczy przy wysładzaniu ale przy okazji trochę tez miesza się złoże.
Filtr włożyć najlepiej po zakończeniu zacierania i dac kilka minut na ułożenie się złoża.
Łatwiej i taniej go wykonać z PVC-C, jest odporne na gorącą wodę i ma atest do wody pitnej więc brzeczka tez może być.
Elementy armatury (trójniki, kolanka) kosztują ok. 1-1,5zł/sztukę (trochę ich trzeba) no i jeden 3m kawałek rurki to koszt ok 12zł. Trochę jest zabawy z nacinaniem szczelin. Lepiej jest, gdy szczeliny są od spodu. Całości nie trzeba kleić (nieklejone można rozebrać i łatwo wyczyścić) poza częścią wchodząca z gara (lewar nie lubi fałszywego powietrza)
Na układ kwadratowy z dwoma dodatkowymi rurkami w środku potrzeba 5-6 kolanek (zależy, czy cały lewar - 2 kolanka - wykonany z PVC, czy tylko jedno kolanko a dalej już wężyk) i 5 trójników.
-
To teoretycznie byłoby najciekawsze rozwiązanie- pytanie tylko jak to zrobić-w garze dziury nie wywiercę, a chyba technika jak przy dekantacji nie wychodzi w grę (podejrzewam, że jedyna możliwość to keg przerobiony na gar zacierny, a to u mnie nie wchodzi w grę...)
Da się lewarować przez krawędź gara. trzeba tylko uważać na początku, zasysając, żeby sie nie poparzyć. Zasysanie ustami raczej odpada
-
Będzie gorsza wydajność, bo w tak grubym młócie tworzą się kanały, którymi płynie woda. Pomoże nacinanie złoże nożem.
-
Moim zdaniem najlepiej zrobić filtrator z rurki (miedź, PCV-C) i filtrować prosto z gara zaciernego. Przeniesienie takiej ilości zacieru do fermentora o średnicy 30cm da bardzo wysokie złoże, co może stwarzać problemy przy filtracji, a na pewno znacznie pogorszy skuteczność wysładzania (obniży wydajność). Jeżeli gar 50l to emalia o fi 45cm to złoże jest w nim ponad 2x niższe niż w fermentorze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 100
Mycie i Dezynfekcja. Najpopularniejsze środki chemiczne używane w piwowarstwie.
w Artykuły i opracowania
Opublikowano
Jest dokładnie odwrotnie. Emalia to właściwie szkło i nie jest odporna na długotrwały kontakt z gorącymi alkaliami. Jej powierzchnia robi się szorstka.Szybkość procesu zależy oczywiście od temperatury i stężenia alkaliów. Natomiast samo żelazo nie reaguje z r-rem NaOH.