JacekKocurek

A cóż by te lacto jadły w gęstwie? Moim zdaniem zapach z pokrywki. Jeżeli masz nad drożdżami warstwę piwa to przelej ją do szklanki i spróbuj.

Warka 119 Lekki lager a'la desitka Część fermentująca na W34/70 zniosłem rano do piwnicy natomiast fermentor zadany Gozdawą jeszcze zbytnio się nie rozkręcił więc został na strychu. Jest tam kilka stopni cieplej (ok.12). Do każdego fermentora dodałem po litrze brzeczki odzyskanej z osadów rozcieńczonej litrem wody.

właśnie

Zobaczymy.

Przy 10°P 19IBU powinno być OK. Zresztą i tak zwykle jest więcej niż obliczone.

Warka 119 Lekki lager a'la desitka No i kolejna masówka. Znów 1/2 HGB, Planowany ekstrakt około 10°P, goryczka 18,5IBU, kolor 6 EBC. Zasyp słód pilzneński Bruntal - 6kg słód CaraPils Steinbach - 0,75kg Zacieranie (RO/kran 1:1) 50°C - 15' 62°C - 30' 72°C - 40' 78°C - 10' Gotowanie 80'/ Chmielenie 60' - 30g H. Tradition 5,2%ak 25' - 40g H. Tradition 5,2%ak 2' - 40g H. Tradition 5,2%ak Wyszło 24l 16,6°P i 2 litry z osadów. Rozlany do 2 fermentorów i dolane po 7,5l wody z butelki. Dochładza się na balkonie. Na start trafi na stryszek, gdzie jest 14-15°C a jak już ruszy (jutro rano?) do piwnicy, gdzie jest 7°C. Pierwszy fermentor (119a) z W34/70 drugi (119b) z Gozdawa W35. Stopa nastawu trochę mała bo tylko 1mln/°P/cm3 dlatego ta kombinacja z pomieszczeniami. Odzysk z osadu doleję później.

Warka 118 PAAA, czyli pacyficzno-amerykańskie bursztynowe ale W piątek wieczorem dodałem do obydwu fermentorów mieszankę: 15g Citry, 10g Pacyfic Gem i 10g Southern Cross

Pomiar FG za pomocą refraktometru jest mocno utrudniony ze względu na większy współczynnik załamania światła alkoholu niż wody, który rekompensuje spadek tej wartości związany z ubytkiem cukrów. Problem jest przy praktycznie każdych piwach, niezależnie od OG. Np. piwo, które wg. "spławika" fermentuje z 12 na 3°Blg będzie wskazywać na refraktometrze 6,5°Brix.

Warka 118 PAAA, czyli pacyficzno-amerykańskie bursztynowe ale Wczoraj uwarzone. Znów w użyciu metoda 1/2 HGB a wybicie 45litrów. Tym razem wykorzystany także został ekstrakt słodowy. Planowana goryczka 30IBU, kolor 27EBC, ekstrakt 12,5°P Zasyp słód pilzneński Bruntal - 6kg słód karmelowy Litovel - 0,4kg słód Crystal II - 0,15kg Zacieranie 50°C - 15' 62°C - 30' 72°C - 40' 78°C - 5' Gotowanie 120'/Chmielenie Pacific Gem 16%akw - 60' Amarillo - 5,4%akw. - 25' Citra - 10%akw. - po wyłączeniu palnika W drugim garnku zagotowałem 2kg ekstraktu jasnego WES z 6 litrami wody. Ekstrakt części zacieranej 17,5°Blg. Wyszło 23litry. Rozlane do dwóch fermentorów, uzupełnione roztworem ekstraktu i wodą do 22 litrów w każdym. Z obliczeń wyszło mi 13,5°Blg. Może rozcieńczę... Jeden fermentor zadany US-05 drugi Gozdawa West Coast. Fermentuje na strychu w 17-18°C. W planie chmielenie na zimno of course.

Prawdopodobnie nieszczelność szybko się zaklei. Na przyszłość mocniej skręcać. Uszczelka jest po właściwej stronie?

Co do ostatniego pytania to wystarczy w zupełności. Musisz jednak odpowiednio wcześniej podstawić fermentor bo będzie się napełniał kilka godzin.

Po kilku dniach na strychu piwo przeniosłem do domu (zrobiło się za zimno na górze). We czwartek piwo trafiło do 2 KEGów i 11 butelek. FG 2°P. Smak obydwu dość podobny jednak w fermentorze z mniejszą dawką drożdży bardziej owocowo estrowy. Może to autosugestia ale jednak wydawał mi się przyjemniejszy ten z "underpitchingu". Osad drożdżowy w obydwu fermentorach pod względem ilości bardzo zbliżony.

Słoik i CO2 sa lepsze od tej folii. Polietylen przepuszcza tlen.

Janek, Sto lat! Łubudubu....

Zrobił się OffTop o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiej Nocy. Zostawmy decyzję nowemu piwowarowi. Ja tylko na koniec dodam, że moim zdaniem różnice nie są subtelne.

Jasny WES 1,7 kg min 30,06x2= min 60,12 Drożdże min 5,00 Chmiel min 8,00 Razem min 73 zl (+ masa wątpliwości dla początkującego) To wszystko razem w Brewkicie 36 zł (+ święty spokój) Ale do tego brewkita trzeba dokupić 1,7kg ekstraktu bo z cukrem to wyjdzie kiszka.

Brewkity zwykle maja wyższą cenę niż ekstrakty+chmiel+drożdże. Jeżeli kolega ma gdzie, a przede wszystkim w czym gotować to nie zniechęcałbym go do tego bo efekty są jednak znacząco lepsze.

Bursztynowy kolor piwa daje już WES jasny. Użyłbym tylko jego, ewentualnie 1 puszkę jasnego i 1 bursztynowego. 14°Blg uzyskasz przy 18,5l wybicia. Z chmieleniem to każdy poradzi inaczej. Ja by, polecił na początek "single hop" np. chmielem mosaic (12%akw.). Chmielenie 10g na 60', 15g na 30', 20g po wyłączeniu palnika. Drożdże są OK. Edit. Ostatnią porcję chmielu możesz dodać na fermentacji cichej

Łukasz, Vettis, wszystkiego najlepszego. Ostatnie dzieścia .... Samych udanych warek!!

Nie do końca. FFT pokazuje maksymalny stopień odfermentowania a przelewanie na cichą powinno się robić przed osiągnięciem tego poziomu ekstraktu. Fermentacji cichej nie towarzysza tak spektakularne efekty jak burzliwej ale to jednak fermentacja. Po zlaniu na cichą piwa o ekstrakcie na poziomie FFT nie ma już fermentacji. FFT jest pomocne przy butelkowaniu.

Tak to już jest. Taka specyfika forów internetowych. Każdy może tu pisać. Każdy też może płakać, że ma infekcję tlenowcem. Urban legend bardzo dobrze trzymają się na forach. Nie ma jednego czasu trwania burzliwej fermentacji. Trwa różnie ale w przypadku piwa jak w poście, do którego odnosił się mój wpis raczej 5 dni nie przekracza. Chyba, że ktoś zada za mało drożdży, no ale wtedy można dyskutować czy to w ogóle jest burzliwa fermentacja. 2 tygodnie to prawie zawsze o wiele za dużo.

Tak. Gdy opadnie piana. Przy dolnej fermentacji trwa to zwykle dłużej. Przy mocnych piwach też dłużej.

Rada na przyszłość: przelewaj na cichą wtedy kiedy skończy się burzliwa faza fermentacji. Górniak niecałe 14°Blg fermentuje burzliwie 3-5 dni a nie 14.

Jeżeli jesteś z ekstraktem blisko dolnej granicy to bym zostawił. Herbatka nie daje najlepszych efektów. Jeżeli jednak jesteś blisko maksimum dla stylu to piwo może mieć balans zbyt słodki. Popytaj może ktoś w okolicy Cię poratuje.

Tak. To kwaśny węglan sodu, popularnie zwany sodą oczyszczoną.