Skocz do zawartości

dziedzicpruski

Members
  • Postów

    2 794
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez dziedzicpruski

  1. No właśnie doszedłem do tego samego wniosku, bo naprawdę śmierdzi ,że łeb urywa, poszukam czegoś miedzianego. Za tym smrodem goździk przyczajony . Jutro będę produkował następne na gęstwie już (pierwsze na tej cudownej ,nowej saszetce, laga miało ze 24 godz ) tak się zastanawiam,czy przyczyna nie jest słód pilzneński, użyłem pierwszy raz od wielu lat .
  2. Wyszedł mi siarkowodór jakiego chyba nie miałem od 10 lat, istna masakra,przelałem do wiadra do rozlewu (dałem cukier juz) i się zastanawiam co robić, czy zostawić to w cholerę niech się odsmrodzi ,czy butelkować ? Infekcji raczej nie ma, smakuje normalnie poza tymi jajami.
  3. Co za syf, dlatego przestałem jeździć na festiwale i nie chodziki nawet, że 2/3 piw jest nie do wypicia, ale o ta jebaną łomot-muzykę .
  4. Niestety,nie przeżyły, nic się nie dzieje w fiolce. Ale przynajmniej przetestowałem czy sterylne jest wstrzykiwanie nad palnikiem kuchennym
  5. No to się okazało ,że mam w szafie fiolkę po kwejkach (chyba ze 2 lata), zdaje się, ze nalałem tam trochę brzeczki do resztki , to przefermentowało i wyschło w zapomnieniu(nie byłą zakręcona na maxa) , dzisiaj wlałem tam trochę brzeczki i zobaczę czy ruszy
  6. dziedzicpruski

    Oplot

    Kiedyś wsadziłem kawałek oplotu chyba do ługu, albo kwasu i skorodował, może po prostu zrobię eksperyment z tym co mam, jak będzie z dupy to kupię z oznaczeniem.
  7. dziedzicpruski

    Oplot

    Czy każdy oplot jest ze stali nierdzewnej ? mój stary poległ zupełnie, znalazłem stary sraczwężyk i zastanawiam się z czego jest, to taki z kolorowym plastikiem wplecionym.
  8. Ja takie moczą w wodzie, szczotkuję i potem zalewam ługiem na pare dni.
  9. To są na bank ślimacze gówna, czasem zostawiam butelki na podwórku i mam to samo, ług daje rade
  10. Wywal ten balingometr, czy czym tam mierzysz, to po prostu niemożliwe .
  11. Właśnie zerwałem nadmiar, oberwałem czubki i smak jest naprawdę b.dobry, wręcz rewelacyjny, tak że jakby ktoś się zastanawiał czy warto-to bardzo. Jutro idziemy w krzaki szukać dzikiego.
  12. Ja to chyba jestem przewrażliwiony na te klimaty, dla mnie to bardziej zapach jest,znaczy tak retronosowo,bo wąchając tego faktycznie się nie czuje, dla mnie jest to takie perfumiasto, mdło łuskowe . Ciężko mi sprawdzić, moje zapiski są tak chaotyczne,ze masakra, ostatnio nawet miałem trop ,ze to od słodu kukis, bo w jednej warce nie używałem tego słodu, a coś w podobnych klimatach mi się tam pałęta.
  13. No coś w tym jest, tylko to jest dziwne, ze z tego samego wora raz to wyłazi raz nie, dla mnie to taka łuska zbożowa, okropny aromat, ale po 2 latach już tego nie ma W każdym razie mam jeszcze wór tego słodu i boje się go użyć.
  14. W herbacie różne rzeczy można znaleźć, najczęściej włosy, ktoś miał nawet peta i to nie w podłej taniosze, tylko dobrej herbacie,która kosztuje od 80zł w górą za 100g , czy prażenie jej szkodzi, raczej nie,Chińczycy czasem prażą przed zalaniem.
  15. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    A prawda jest taka, czy kogoś z was to zrujnuje, uniemożliwi robienie piwa ? no chyba nie jak idę do biedry to place 30% większy rachunek niż rok temu, czy kupuję mniej ,wydaje mi się ,że nie, zarabiam najniższą krajowa jakby co.
  16. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    Ale co to za okazja żeby ceny zawyżać ? Handlujesz kijami od szczotki i jesz tylko ziemniaki, oba te towary kosztują Cię po 1zł, kije sprzedajesz za 1,5, po 2 miesiącach ziemniaki kosztują 2 zł (bo mityczni spekulanci, albo ciul wiec co, zaraza ziemniaczana ,nowy typ)) , kije dalej będziesz sprzedawał po 1,5 ?
  17. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    Ze wyzywasz kogoś od złodziei ,bo nie rozumiesz najprostszych mechanizmów rynkowych .
  18. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    Niesamowite rzeczy piszesz, powinieneś stanąć na czele tego kraju i wprowadzić ,nie jakieś tam obesrany narodowy socjalizm, ale realny komunizm .
  19. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    Wiesz ile wzrósł ZUS, rachunki tym "złodziejom" od nowego roku ? to co napisałeś to najbardziej żenująca rzecz jaka przeczytałem na tym forum.
  20. dziedzicpruski

    Ceny słodów

    A co w tym niezwykłego ?
  21. Hmm, ja tak robię od paru lat, czasem długo kisną w tym ługi (miesiące nawet w lecie) i nic jak dotąd .
  22. Spróbuj Aramisa z homebeer ,co prawda nie chmieliłem na zimno, ale normalnie w staucie jakbym chmielił, na zimno mam dopiero plan.
  23. W większości to nieaktualne bzdury i jakieś wydumane teorie, robienie piwa jest jak robienie zupy, podstawa to jak największa sterylność procesu, bez chłodnicy to prawie niemożliwe, wszelkie mieszanie w garze to łapanie wszystkiego z otoczenia, dlatego jest potrzebna chłodnica, żeby go nie odkrywać zafiksowałeś się na tym blg, na szczęście nie masz już balingometru (nie kupuj bo jest zupełnie niepotrzebny),wysładzasz do objętości i tyle.
  24. Używam tej wody od chyba 10 lat, nie miałem takich akcji nigdy, no i piwo już w butelkach,zresztą by mi się nie chciało robić takich rzeczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.