-
Postów
2 997 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Aktywność reputacji
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od godal07 w INFEKCJE
Zachęcam wszystkich, którzy korzystali z tego wątku, jak i tych, którzy mają zamiar korzystać w przyszłości, do zapoznania się z moim świeżym wpisem na blogu. Tłumaczy on dosyć wyczerpująco jak wygląda zainfekowane piwo. Wymienia także wszystkie symptomy, które wcale nie świadczą o infekcji, a często budzą niepokój. Na końcu można się sprawdzić za pomocą quizu.
http://www.beerfreak.pl/jak-rozpoznac-infekcje-piwa-quiz/
Większość zdjęć użytych w tym wpisie jak i quizie pochodzi właśnie z tego tematu na forum. Pozwoliłem sobie ich użyć w dobrej wierze bez pytania autorów o zgodę. W puli quizu jest ich kilkadziesiąt i pisanie do każdego z osobna byłoby w zasadzie niewykonalne. Zrobiłem to w imię niesienia piwnej edukacji i mam nadzieję, ze nikt nie będzie miał mi tego za złe. Każde zdjęcie zostało oczywiście podpisane nickiem autora. Gdyby jednak ktoś sobie nie życzył, żeby jego zdjęcie było wykorzystywane, proszę o kontakt i natychmiast je zdejmę.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od rkkr w INFEKCJE
Zachęcam wszystkich, którzy korzystali z tego wątku, jak i tych, którzy mają zamiar korzystać w przyszłości, do zapoznania się z moim świeżym wpisem na blogu. Tłumaczy on dosyć wyczerpująco jak wygląda zainfekowane piwo. Wymienia także wszystkie symptomy, które wcale nie świadczą o infekcji, a często budzą niepokój. Na końcu można się sprawdzić za pomocą quizu.
http://www.beerfreak.pl/jak-rozpoznac-infekcje-piwa-quiz/
Większość zdjęć użytych w tym wpisie jak i quizie pochodzi właśnie z tego tematu na forum. Pozwoliłem sobie ich użyć w dobrej wierze bez pytania autorów o zgodę. W puli quizu jest ich kilkadziesiąt i pisanie do każdego z osobna byłoby w zasadzie niewykonalne. Zrobiłem to w imię niesienia piwnej edukacji i mam nadzieję, ze nikt nie będzie miał mi tego za złe. Każde zdjęcie zostało oczywiście podpisane nickiem autora. Gdyby jednak ktoś sobie nie życzył, żeby jego zdjęcie było wykorzystywane, proszę o kontakt i natychmiast je zdejmę.
-
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od x1d w INFEKCJE
Zachęcam wszystkich, którzy korzystali z tego wątku, jak i tych, którzy mają zamiar korzystać w przyszłości, do zapoznania się z moim świeżym wpisem na blogu. Tłumaczy on dosyć wyczerpująco jak wygląda zainfekowane piwo. Wymienia także wszystkie symptomy, które wcale nie świadczą o infekcji, a często budzą niepokój. Na końcu można się sprawdzić za pomocą quizu.
http://www.beerfreak.pl/jak-rozpoznac-infekcje-piwa-quiz/
Większość zdjęć użytych w tym wpisie jak i quizie pochodzi właśnie z tego tematu na forum. Pozwoliłem sobie ich użyć w dobrej wierze bez pytania autorów o zgodę. W puli quizu jest ich kilkadziesiąt i pisanie do każdego z osobna byłoby w zasadzie niewykonalne. Zrobiłem to w imię niesienia piwnej edukacji i mam nadzieję, ze nikt nie będzie miał mi tego za złe. Każde zdjęcie zostało oczywiście podpisane nickiem autora. Gdyby jednak ktoś sobie nie życzył, żeby jego zdjęcie było wykorzystywane, proszę o kontakt i natychmiast je zdejmę.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Muchor w Drożdże Saflager S-189 - jaka temperatura fermentacji?
Lagerowe kveiki to jeszcze większe bajki, niż drożdże lagerowe dające odpowiedni profil w temperaturach ejlowych
Może i faktycznie są one stosunkowo czyste, ale nigdy nie będą to rasowe lagery.
Poparty doświadczeniem to nie, bo jak już mówiłem tego szczepu nie używałem, ale gdybym to robił, to bym zdecydowanie fermentował w niższym przedziale i nawet bym się nad tym nie zastanawiał.
-
-
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od baribal777 w Prośba o sprawdzenie - Mango IPA
Może.
W sumie to nie wiem do końca o co pytasz. Zasyp może być. Chmielenie warrior/citra/mosaic może być. Pulpa mango spoko, tylko kupuj taką bez cukru najlepiej z odmiany alphonso. Płatki kokosowe w IPA to kwestia gustu, jak lubisz takie rzeczy to czemu nie. Uprażyć, odtłuścić, wpakować na cichą i już.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Soyero w INFEKCJE
Drożdże.
Ciężko powiedzieć bo nie złapałeś dobrze ostrości, ale skłaniałbym się ku infekcji. Choć przy ostrzejszym zdjęciu może równie dobrze się okazać, że to resztki piany. Schemat postępowania masz tutaj na końcu: http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Soyero w Optymalne postępowanie z jednodniową gęstwą dla debiutanta
Normalna gęstwa.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Szo w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Raczej tak, choć jak jest subtelna i nie jesteś wyćwiczony to niekoniecznie. W Twoim wypadku pewnie było nie do końca odfermentowane i się po prostu przegazowało. Gazu było ostatecznie mało, bo jak leje się praktycznie sama piana to piwo się odgazowuje podczas nalewania.
Są na rynku drożdże do piwa bezalkoholowego, ale ich działanie opiera się na tym, że jedzą tylko niektóre cukry proste zostawiając te bardziej złożone. W soku do cydru masz chyba prawie same cukry proste, więc rezultat może być nie aż tak bezalkoholowy. Ale to moje gdybanie, może niech potwierdzi ktoś, kto się orientuje lepiej w cydrach.
-
Oskaliber przyznał(a) reputację dla anteks w Sklep twojbrowar.pl
Najlepszy sklep dla piwowarów domowych chyba wie lepiej ?
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od esen1a w Pomoc w doborze drożdży dla trzech przepisów
Jak wyżej, cream ale i american amber ale możesz machnąć na US-05, ale BPA nie ma opcji zrobić na takim samym szczepie co dwa poprzednie.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od tezapl w Pierwsze piwo - zlanie na cichą
1. Ok
2. Jeśli przeniosłeś do cieplejszego to tak. Jeśli nie, to też tlen uwalniający się z chmielu może spowodować trochę bulgotania. Ewentualnie niedofermentowało na burzliwej i teraz jeszcze coś dojada, bo ogólnie mogłeś przelać na cichą trochę później (albo wcale).
3. Jeszcze się sklaruje. Jak dodałeś chmiel na zimno to nie dziwne, że zmętniało.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od osatronix w 1szy RIS - pytanie o gestwe
Dolny suwak na pewno zbyt optymistycznie ustawiłeś. Najedź sobie na niego myszką i zobacz jaka jest podpowiedź. Ja mniej niż 15% nie ustawiam. Na Twoim miejscu bym dał koło 200ml gęstwy. Przy takim piwie ciężko przesadzić, a z kolei łatwo dać za mało.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Soyero w spadek tempetarury i napowietrzenie
Żadne. Nie musiałeś w ogóle przelewać z powrotem. Mash-out jest opcjonalny, a jak chcesz mieć mocno fermentowalną brzeczkę do west coasta to w sumie całkowicie zbędny.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od sobieslaw w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Pilzneński jest jaśniejszy i jest taki trochę bardziej ziarnisty, a pale ale ciemniejszy i taki minimalnie ciastkowy(?). Nie bierz sobie do serca tych deskryptorów, bo sam do końca nie wiem jak to nazwać. Ta różnica jest bardzo subtelna. Generalnie oba dają głównie klasyczną, zbożową słodowość. Jak nie masz wyczulonego nosa i/lub szkoleń sensorycznych to możliwe, że byś ich nie rozróżnił.
Raczej ciężkie będzie do znalezienia coś takiego. Ta różnica jest na tyle subtelna, że wszelkie zmiany w chmieleniu, innych słodach, fermentacji, itp. ją przykryją. Już nie mówiąc o utlenieniu czy skopanej pasteryzacji, co jest nagminne w polskich piwach.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od osatronix w 1szy RIS - pytanie o gestwe
Coś mało to się wydaje. Raczej na pewno nie na 20 litrów? Ogólnie do takiego mocarza możesz dać spokojnie nawet z 50% więcej niż Ci pokazuje kalkulator.
A, już widzę, że 15 litrów, ale i tak coś mało. http://www.mrmalty.com/calc/calc.html tutaj sobie policz.
-
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od sobieslaw w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Mydlane posmaki zazwyczaj daje użycie zbyt dużo skórek cytrusów, ale w tych piwach ich akurat chyba nie ma. Także obstawiam, że kojarzy Ci się w ten sposób któryś aromat pochodzący do amerykańskiego chmielu, ewentualnie mix jakieś składowej aromatu chmielowego z karmelowatą słodowością. Na pewno nie jest to słód pilzneński.
W browarach ze Staropolskiego (Kultowe PRL) to akurat jest całe spektrum wad, więc ciężko powiedzieć co masz konkretnie na myśli. Zwierzyńca jak ostatnio piłem to raczej nic strasznego tam nie było. Obstawiam, że chodzi Ci o jakieś utlenienie, ewentualnie estry.
-
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od kokesz43 w Reduktor utlenienia do piwa
Jeśli chodzi o badania to wyczytywałem rzeczy podobne do tego co streściłeś - że coś tam niby działa ale w sumie to nie do końca. Empirycznie różnica jest jednak na tyle kolosalna, że nie mam żadnych wątpliwości, że to działa. Nie tylko ja to zresztą testowałem. Pozwolę sobie wkleić zdjęcia z Jewarzki pokazujące różnicę, nikt się chyba nie obrazi o ich zapożyczenie:
To samo piwo z kwasem askorbinowym i bez 4 tygodnie od rozlewu:
To samo piwo bez kwasu askorbinowego i z kwasem, 22 dni od rozlewu:
Czemu w badaniach wnioski są zgoła inne, jeśli empirycznie efekt jest na tyle wyraźny? Nie wiem, ale jakbym miał zgadywać, to pewnie dlatego, że badania są robione przeważnie pod kątem powstawania aromatów typowych dla utleniania eurolagerów, przede wszystkim trans-2-nonenalu (mokrego kartonu). Tutaj natomiast mamy przede wszystkim hamowanie utleniania indukowanego przez mocne chmielenie (zarówno mój eksperyment jak i dwa powyższe zdjęcia to jakieś wariacje IPA chmielonych na zimno).
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Łukasz Kola Kolasiński w Filtracja stanęła. Trzy razy... Słód? Zasyp? Sprzęt? Co zawiodło?
Daniel już w zasadzie wyczerpał temat, ale potwierdzę tylko ze swojego doświadczenia, że długość oplotu ma kolosalne znaczenie. Jak masz <50cm to wymień na dłuższy.
Poza tym, jeśli 3-4 litry lecą dobrze i nagle przestaje mimo trzymania dobrej temperatury, to brzmi trochę jakbyś miał za mocny przepływ. Odkręć lżej, będzie lecieć wolniej, ale na dłuższą metę i tak stracisz mniej czasu niż potem to podgrzewając jak Ci utknie.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od zajcon83 w Zbieranie gęstwy z piw kwaśnych
Teoria mówi, że nie warto. W praktyce niektórzy twierdzą, że używają i jest ok (przynajmniej US-05). Ja kwasy fermentuję praktycznie zawsze albo US-05 albo brettami. US-05 nie używam ponownie, bo kosztują grosze, więc po co ryzykować. A bretty można używać śmiało, bo im kwaśność niestraszna.
-
Oskaliber otrzymał(a) reputację od Joosto w Browar Bartosz
#78 BELGIAN TRIPEL (OG: 19.0, EBC: 10, IBU: 29)
Zasyp:
Słód pilzneński – 5.0kg
Cukier biały (sacharoza) – 1.0kg
Słód monachijski – 0.5kg
Zacieranie:
62~°C – 40'
72~°C – 30'
mash out 77°C
Gotowanie/Chmielenie (70min):
60' – 50g East Kent Goldings (4,5% ak)
15' – 15g East Kent Goldings (4,5% ak) + 4g Mech irlandzki
10' – cukier + 3g pożywka drożdżowa
05' – 15g East Kent Goldings (4,5% ak)
Chmiel 2018. Schłodzone do 15.3°C (celowałem w 17°C). Wyszło niecałe 21 litrów. Napowietrzanie mikserem 2min 10 sek.
Drożdże:
Wyeast 3787 Trappist High Gravity (ok. 220ml gęstej, ale trochę zanieczyszczonej chmielinami gęstwy po warce #77, 1 dniowa)
Fermentacja:
Start jakoś chyba między 24 a 48h, zapomniałem zanotować dokładnie.
Burzliwa (23 dni):
7 dni – temp otoczenia 17-18.5°C
16 dni – temp otoczenia 20-21°C
Cicha – brak
Rozlew:
Odfermentowane do 2.25°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 9.0%)
Rozlew (20.5l) z 137g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.6v/v)
Komentarz:
Drożdże zaczęły wychodzić przez rurkę, ale obyło się na styk bez blowoffa. Przy rozlewie zapowiada się dobrze, zobaczymy po referementacji.