Skocz do zawartości

Tombatold

Members
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tombatold

  1. Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności Zdrowia na co dzień, szczęścia i pomyślności w życiu codziennym jak i przy warzeniu piwa. Aby w Nowym Roku 2018 słody się nie psuły czy pleśniały, chmiel cały czas był świeży i pachnący a woda zawsze wychodziła taka, jaka jest akurat potrzebna
  2. Podejrzewam, że dwesoly - chce koledze pomóc szampana zrobić Tylko Zasada dał dobrą radę - mam wrażenie że pozostali miłośnicy bełtania - to już jaja sobie robią. Jeżeli McColtan bełtał tym fermentorem za radami - to teraz trzeba wyczekać żeby drożdże posprzątały po ekscesach Ktoś zastanowił się: ile było na początku i czy aparatura pomiarowa jest pewna, jakie drożdże się dostały w zestawie? Mc.. na święta tego piwa i tak nie będziesz miał - więc na razie daj już spokój i przytrzymaj piwo przez kilka dni bez ekscesów chyba że ćwiczysz na siłce i wyciskasz te 75KG bez sapania i zmęczenia po 3 dniach od wszelakich ruchów - sprawdź ile pozostało i podaj tutaj dla statystyki i potomnych
  3. Cóż chciałbyś usłyszeć , bo to pytanie trochę tak, jakbyś ewentualnie na nas chciał zrzucić winę za problemy jakie później wynikną . Piwo robiłeś z gotowego ekstraktu, drożdże dałeś też jakieś i zrobiły wg Twoich badań już całą robotę - nie oczekujesz jakiegoś łał z ich pracy. Więc skoro najprawdopodobniej już masz jakiś alkohol to ładuj do butelek i ciesz się Swoim piwem Jak to na reklamie - Brawo Ty. Ale jestem złośliwy
  4. Nie wiem tylko jak to interpretować, by miało to ręce i nogi - w sumie to pokrywa się z czynnościami prowadzonymi przez Niektórych z Nas jak "Lagerowanie" czy "Cold Crashig (?)" lub z oddzieleniem piwa do prowadzenia dodatkowych czynności wzbogacających po dodaniu dodatkowych chmieli czy przypraw a usunięciu nadmiaru drożdży z młodego piwa. Jeżeli tak - to chyba dość niezręcznie zostało to rozpropagowane określenie burzliwa i cicha, które odzwierciedlają zachowanie drożdży na początku fermentacji do czasu przerobienia cukrów fermentowalnych. W tym momencie dzielenie na te magiczne fermentacje jest bez sensu i tylko wprowadza obrazowe przekłamanie do świadomości początkujących . Do mnie przemawia określenie, że po fermentacji początkowej przebiegającej w sposób gwałtowny trwa przetwarzanie związków powstałych w procesie fermentacji i pierwsze sprawdzenie co się dzieje w zbiorniku można przeprowadzić po 2 tyg. Należy dodać, że fermentacja powinna być przeprowadzana w sposób: od najniższej temperatury jaką się jest w stanie zapewnić do wyższej, która jest podnoszona co jakiś czas. Po osiągnięciu końca fermentacji (rozłożeniu cukrów fermentowalnych, należy obniżyć temperaturę w celu wymuszeniu opadnięcia drożdży na dno zbiornika do dekantacji i butelkowania. No ale ja się nie znam - tylko próbuję zrozumieć i przyswoić pewne zasady. Przy okazji - drożdżom z saszetki chyba warto dać czas na odbudowę swojej koloni i to że z gęstwy piwo jest lepsze - pokazuje, że faktycznie warto poświęcić się i zrobić starter na mieszadle z małą ilością słabej brzeczki - bo te drożdże będą mocniejsze i lepiej przerabiały cukry.
  5. Możesz wytłumaczyć w takim razie, co Browarnicy z Zachodu od Odry robią z tymi fermentorami i po co, czy za każdym razem traktują w ten sposób swoje piwo?
  6. "marzenie ściętej głowy". Podejrzewam, że musisz potrzymać to piwo przez 14 dni (średnia 10 lub 7+7 jak Kto woli) dla świętego spokoju, pewności, że drożdże zakończą fermentację i będziesz mógł spokojnie butelkować. BTW: nie wiem co wam się tak śpieszy z tym piwem?? z całego tego forum można wyczytać, że tak na spokojnie: dla piw do 13 blg, fermentowanych w temp. ~20'C można założyć 14 dni fermentacji w zbiorniku. Później butelkowanie i refermentacja 2tyg przy założeniu "normalnych" piw o bardzo przeciętnej charakterystyce. Każdy inny przypadek będzie indywidualnym zbiegiem różnych zależności, gdzie finał może nastąpić po roku. Czyli należy założyć, że minimum to 4 tygodnie.
  7. Tombatold

    PartyKeg 5l

    Się śpichaj - bo już mało czasu zostało
  8. a może pończocha ? pełna (odciąć 1 nogawkę) lub podkolanówka - wygotować! przed użyciem - większość niechcianego osadu zostaje w środku. i zdecydowanie tańsze rozwiązanie.
  9. Oj - nauczysz się jeszcze więcej. Najważniejsze - to nie zamykać się na wiedzę i nauki podawanej tutaj. polecam coś co wczoraj dostałem do poduszki: Garść ciekawych informacji od "Dagome" i przeglądnij następne w tej serii. BTW - chciałbym dorwać materiały z tego szkolenia bo na filmie słabo widzieć.
  10. Tombatold

    Aplikacja Chat

    To może inaczej mam info że chat jest dostępny dla Użytkowników piwo.org i tutaj me zdziwienie - jestem zalogowany, wszystko odblokowane a chat broni mi wejścia to może jakaś sugestia gdzie szukać? Sorry - pozostał jeszcze Adblock plus - wyłączyłem go
  11. Oj tam, człowiek zapomina albo z wrażenia przestaje myśleć - tak było z moim 1 pomiarem piwa przed zlewaniem do butelek. Wiedziałem że refraktometr ma zaburzony pomiar, ale jak zobaczyłem prawie 11 Brix przy piwie co 3 tyg siedział na fermentacji - to szczena mi opadła dodam, że użyłem pytania na chacie i musiałem się nastawić na kpiny - bo niby tyle się o tym pisze Co do kolegi sprzętowca nadmiar sprzętu też nie jest dobry. Bo łatwo popaść w paranoje.
  12. Tyle się czyta o piwach Belgijskich, że w końcu postanowiłem na zmierzenie się z tym wyzwaniem. Żart - na razie wyzwanie przede mną, gdyż wszędzie piszą, że w Belgach najważniejsza jest fermentacja. W związku z tym, że miałem ciut czasu na to wyzwanie - postanowiłem to zrobić bez dłuższego ociągania. Najważniejsze jak piszą to dwie sprawy: drożdże w stylu belgijskim i że muszą być to płynne drożdże. Na szczęście miałem możliwość zaopatrzyć się w takie drożdże - Belgijskie pagórki z Fermentum mobile - FM26. Oczywiście drożdże przez jakiś czas siedziały w fiolce i (lodówce)... no właśnie wymyśliłem sobie, że należy je rozmieszać, zanim je wyleje. Kto tego nie robił - to niech mu do głowy nie strzela, robić to samo - wstrząsanie fiolką, żeby się wymieszały. Oczywiście człowiek jest mądry po szkodzie - ale efekt mojej zabawy to: fontanny drożdży uciekające po poluzowaniu zakrętki. Nie straciłem wszystkich, ale dość porządnie je przetrzebiłem z początkowego stanu :). Na szczęście mieszadło magnetyczne po 2,5dniach ciągłej pracy - chyba coś odbudowało. W każdym bądź razie - 300 ml świeżego startera udało mi się chyba nazbierać. By być z wami szczerym - starter składał się z brzeczki 10Brix i wzbogacane pożywką dla drożdży z witaminą B1. Surowce do przygotowania piwa były brutalnie proste: słody: Pilzneński, Carabelge i caraaroma, zacierane w 50' na 20 minut i 67' na 40 minut. o Mash out nie muszę chyba pisać. Chmiel: Marynka - z uwagi na fakt że to nie chmiel ma być gwiazdą w piwie. Chmiel w porcjach: 15g na 60min i 20g na 15min. 15 gram zostawiam na końcowe 5 dni przed zabutelkowaniem, dla podkreślenia chmielowości w piwie. Filtracja przeszła bez przeszkód, kolor piwa: 20 EBC gęstość w fermentorze 1,048. Końcowa temperatura wlewanego piwa do fermentora to 22' o podobnej temperaturze był starter. Po zamknięciu fermentora - eksmisja do pudła styropianowego od 18'C na 3 tygodnie.
  13. Tombatold

    Aplikacja Chat

    Czy nastąpiła jakaś segregacja w dostępie do chatu?
  14. Kiedy zaczniesz warzyć ze słodów - poznasz czym jest robienie piwa. Dopiero przejście procesu od przygotowania wody, zatarciu słodów (a jak to zrobisz świadomie - to już będziesz wiedział czym będzie warzone piwo) przejściu przez gotowanie i studzenie brzeczki po zadanie drożdży - wybranych specjalnie do tego piwa - jest największym wyzwaniem i przyjemnością. Zapach zacieru, brzeczki świeżo chmielonej - to doświadczenie - jakie Cię nakręci na ponowne warzenie. Wszystko inne to tylko robienie piwa - manufaktura.
  15. No cóż, jak to piszą - "Twój browar, twoje zasady" - i chyba "po herbacie" skoro świnie już dodałeś. Można spróbować na 2 drogi - olać żelatynę i wlać do kolejnej warki albo przepłukać gęstwę i wzmocnić je brzeczką żeby się odbudowały. Ale to moje przypuszczenia tylko nie poparte żadną praktyką, więc bym się nie sugerował Brak praktyki z żelatyną
  16. Akurat balingometr jest zgodny z tym co jest w piwie. Może zakłamywać, ale to nie wynika z ilości alkoholu jak w refraktometrze. Odchyły mogą wynikać jedynie z uszkodzenia pływaka ale to tylko tyle wg mojej wiedzy.
  17. Ja piszę o takim: termometr długi Czyli możesz sprawdzić w obszarach jakie Cię interesują a nie po wierzchu tylko, Zresztą musisz to sam opanować w realu Pomyliłem urządzenia ja mam dokładnie taki: termometr piwowarski. Pośpiech
  18. Tak na zdrowy rozum jako początkujący powiem Ci tak: Woda do piwa musi mieć trochę Ca - ponad 50 jednostek, ale kalkulator ten co wskazaliśmy warto sobie przyswoić. Ja zakupiłem sobie dodatkowo test akwarystyczny do miareczkowania Ca i Mg. Co do ph: musisz wiedzieć ile masz, ale to wodę do wysładzania warto potraktować kwasem mlekowym lub fosforowym - przy czym - warto mieć miernik ph. Paski ph mają 1 wadę - są higroskopijne i trzeba bardzo uważać z nimi :D. Zacier jeżeli nie masz bardo twardej wody tylko krano-podobną - nawet nie warto modyfikować gdyż słody same to zrobią (z tych 7,5 - schodzą dość porządnie - a za kwaśne piwo też nie jest dobre). Ale warto sprawdzić jak z stosunkiem chlorków do siarczków (chyba dobrze pamiętam?).
  19. Problem w tym (co jak mi się zdaje że masz) jest to, że to "zabawka". Takiego termometru jak masz, używam do pudła styropianowego - żeby widzieć ile tam mam stopni i to w zasadzie tylko wskazówka a nie pomiar. Do warzenia mam termometr do max 110'C. Obawiam się, że będziesz musiał wydać jednak dodatkowo te naście zł na coś co jest pewne i przeznaczone do naszego hobby. Ja mam prościej, bo sklep w zasięgu kilku minut autem.
  20. Brewness jest jeszcze uboższy
  21. ja się bawiłem tym: http://www.jimsbeerkit.co.uk/water.html
  22. Tombatold

    keg nierdzewka 5l

    do leżakowania raczej i to czegoś mocniejszego niż piwa do 17BLG. Sorry - temat dla mnie na razie kontrowersyjny. Nawet te targania są dla mnie ciut poza zasięgiem - więc tylko podpatruję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.