Skocz do zawartości

Gabe

Members
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Haha
    Gabe otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Jaki miód do piwa ?   
    Ewentualnie sztuczny, bo ma aromat
  2. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla bielok w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Witam.
     
    Widzę że się zrobiło towarzystwo wzajemnej adoracji i poklepywania po plecach. Panowie jeśli nie potraficie wytrzymać bez picia piwa kilku dni to prawda jest taka że jesteście w szponach nałogu. Wmawianie sobie że pijąc piwa wyjątkowe przypominacie mi rodzinę lekarzy która delektowała się tylko trunkami wybitnymi z górnych półek sklepowych. Nalewając koniak do kielicha też oceniali, wąchali, mlaskali i mówili ze tylko to lubią. I co z tego jak dwóch dni nie potrafili wytrzymać bez kielicha.
  3. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla bnp w Piwo po 2 zł   
    Ale dałeś przykład ....
    sam siebie tym przykładem po raz kolejny skompromitowałeś. Nie wiesz o czym piszesz bo nie miałeś gdzie tego doświadczyć, jesteś zapewne kierowcą miejskim lub niedzielnym kierowcą palącym tęcze
     
    W tym przypadku nie trzeba żadnych badań wystarczy jechać prostą i zauważyć jedną ważną zależność , z ilu metrów widać w biały dzień samochód na światłach a z ilu kilometrów mniej samochód bez świateł ....
    U nas Białorusy jeżdżą bez świateł i zapewniam Cię, że samochód na światłach w biały dzień będzie bezpieczniejszy niż samochód bez świateł ...
  4. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Mariusz_CH w Keg PET firmy Petainer   
    Na prośbę kilku osób przedstawiam mały tutek jak użyć "jednorazowego" peta zamiast np. kega pepsi. Potrzebujemy do tego Petainer sztuk raz, oraz głowicę typu flatch A płaska.

    Rozbrajamy głowicę, wyciągamy kleszczykami zawór zwrotny w postaci kulki i części która ją przytrzymuje, wykręcamy chyba filterek co2 i wyciągamy dużą gumę z nasady głowicy:
    Taka głowica posłuży nam zarówno do mycia peta, dezynfekcji jak i zalania go piwem.



    Gdy mamy twardego peta, z gazem w środku to znak że jest szczelny ale teraz musimy wypuścić co2 z peta - radzę to robić na leżąco tzn. położyć PETa poziomo. Pionowo może się skończyć ciemną plamą na suficie, tak jak w moim przypadku gdy pierwszy raz założyłem głowicę i wcisnąłem dźwignię to na suficie pojawił mi się KRUK z Widawy Teoretycznie pionowo można również wyrównać ciśnienie lecz tylko z zaślepką, o której później.
    Kładziemy go na leżąco lub przewracamy do góry nogami i wciskamy dźwignię głowicy aby wyrównać ciśnienie. Psssssyyyykkkk....



    Płukanie. Dźwignia w dół cały czas. Wlewamy wodę i płuczemy i wylewamy, tak kilkakrotnie. Na dole w pecie są resztki piwa i drożdże. Wodę wlewamy w ten króciec głowicy, gdzie piwko zazwyczaj wypływa nie ma zaworka zwrotnego więc możemy to zrobić.



    Po płukaniu zalewamy czymś do dezynfekcji, co tam chcemy - OPRÓCZ PIRO!!! Piro rozwala fitting PETa. Ja używam wodorotlenku sodu i nadwęglanu sodu. Nie wiem jak z ClO2



    Po jego odwróceniu woda czy tam środek dezynfekujący spokojnie wypływa.



    Po dezynfekcji zabieramy się do zalewania Petainera. Zazwyczaj robię to z wiaderka rozlewczego, gdyż zwykle parę butelek się przydaje i wówczas surowiec do refermentacji daję do całości piwa, poza tym lepiej się tak wypełnia PETa. Oczywiście można zalać go bez surowca do refermentacji i nagazować PETa z butli.
    Na kranik zakładamy wężyk i do odkażonej głowicy także. Wajcha w dół i naprzód



    Dobrze mieć taki króciec metalowy który często był przy głowicach (zanim pojawiły się Johny Guesty )Ten króciec powoduje to, że piwko się nie pieni podczas zalewania. Próbowałem nieraz wsadzić węża bezpośrednio do głowicy lub poprzez lejek ale niestety pieniło się.



    Mamy już zalanego to gazujemy. WAŻNE! Jeżeli używacie tylko jednej głowicy - to teraz nadszedł czas aby ją skręcić z powrotem do stanu wyjściowego.
    Ja używam drugiej głowicy do nagazowania i wyszynku, wygląda jak poniżej. To jest inna głowica, nierozkręcona jak poprzednia, kompletna gotowa do użycia cały czas.

    Sytuacja podobna jak na początku, może chlapnąć w momencie wpuszczania gazu lecz teraz niezręcznie byłoby nam przewracać pełnego PETa. Więc używamy zaślepki. Można wykorzystać monetę i włożyć ja pod uszczelkę Johny Guesta lub króćca metalowego (zależy jakich złączek używamy) ale w moim przypadku było nieszczelnie, więc zamówiłem u jednego speca - Wesoły pozdrówka - specjalną zaślepkę. Przy jej pomocy możemy wcisnąć dźwignię w dół i nie będzie plamy na suficie Wyciągnięcie zaślepki z końcówki to sekunda, wkładamy węża piwnego i mamy głowicę do wyszynku



    Na reduktorze ustawiamy odpowiednie ciśnienie, zakładamy głowicę na Peta, wajcha w dół, odczekujemy chwilkę a gdy syk ucichnie wajcha w górę i gotowe.


    Dlaczego ten tutek? Ano dlatego, że jak ktoś ma dostęp do petainerów (puby oddają je zazwyczaj za darmo) to jest to bardzo tania alternatywa dla drogich kegów pepsi. To raz, dwa to że potrzebna jest tylko jedna głowica - używka ok. 40 złotych. Końcówki do kega pepsi to min. 60 złotych. No i najważniejsze: wydaje mi się, że z pienieniem się piwa podczas wyszynku jest dużo mniejszy problem, aczkolwiek badań żadnych w tym kierunku nie przeprowadzałem i nie zamierzam. Wyszynkowałem piwo kilkanaście razy (kilkanaście piw) w ten sposób i są to tylko moje spostrzeżenia. Ten fitting i głowica są stworzone do piwa a złączki i keg pepsi... do pepsi

    P.S Special thanks dla mojej córki, która wyręczała mnie w fotografowaniu w momentach gdy była potrzeba użycia więcej rąk niż dwóch...
    Petainer.pdf
  5. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla bielok w Keg PET firmy Petainer   
    Cześć.
     
    Jak rozbroiłem 4 kegi po piwach z Artezana
     
    Potrzebne:
    Coś cienkiego by podważyć zabezpieczenia fittingu (szerokie na tyle żeby weszło w rowek od butli), keg Petainer.
     

     

     
     
    Podgrzewamy fitting, ja to robię w garnku z wodą o tem. ok 60°C wsadzając do garnka odwrócony do góry nogami keg lub dowolną metodą (ja nie posiadam np. suszarki do włosów;-) )

     
    Następnie podważamy jeden lub dwa zaczepy fittingu małymi śrubiokrętami, a dużym wykonujemy ruch obracający obojętnie w która stronę, śrubokręt oparty na rancie kega ma zadziałać jak dźwignia.

     
    Trzeba użyć dość dużej siły a śrubokręt musi być dość szeroki. Jak coś trzaśnie to patrzymy czy zaczep pękł czy zeskoczył, u mnie na cztery próby , trzy były udane.

    Następnie rozbieramy fitting wciskając zatrzaski i rozkładamy go na trzy częśći
     

    Wyrzucamy ta obrączkę i składamy z powrotem fitting w całość. Od tego momentu możemy korzystać z kega jak ze zwykłego.
    Po jednej takiej operacji keg jest szczelny, nie wiem ile razu można ściągnąć fitting by był sprawny.
  6. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od tkaa85 w Przygotowania: czyli rozmyślania o pierwszej warce   
    Szyszki dla mnie to genialne rozwiązanie jeśli chodzi o odfiltrowanie brzeczki od chmielin - wykorzystuję do tego ten sam fermentor, którym filtruję zacier (fermentor z kranikiem + oplot, oczywiście umyty i zdezynfekowany).
  7. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla zgoda w Sztobry (sadzonki) 2013   
    Tradition
  8. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla lopusy w Napowietrzenie w procesie produkcji piwa   
    http://www.nutrilife.pl/index.php?art=13
  9. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Bogi w referendum w sprawie ratowania szkolnictwa   
    Referendum to iluzja, bardzo skuteczna broń demokratów, że mały też coś może i że ten głos się będzie liczyć, a i tak sfałszują doskonale. Jeśli nie mamy nikogo w strukturach szkodnictwa, to i tak nic nie zdziałamy, a tu trzeba naprawdę przełomu i bardzo drastycznych zmian.
     
    Zresztą, pewne sformułowania są serwilistyczne-czy jesteś za stopniowym powrotem? Albo powrót albo dalej tkwimy w degrengoladzie. Skasować obowiązki dzieci 5-6 letnich, zlikwidować gimnazja, przywrócić tryb 8 plus 4, przywrócić starą prawdziwą maturę (z zostawieniem matematyki obowiązkowej bym polemizował), skończyć z terrorem wśród zastraszanych nauczycieli (uczeń ma obowiązki przede wszystkim, a nie prawa), wyrugować nepotyzm oraz obsadę stanowisk wg klucza partyjnego (która partia rządzi, ta akurat obsadza), wywalić religię ze szkół (jak religia była salkach katechetycznych i była nieobowiązkowa, to na nią chodziło 100% dzieci, a teraz poza tym że księża sobie nie radzą, bawimy się w jakieś zwolnienia, etyki, i dodatkowo jeszcze ktoś promuje żeby religia była na maturze), nie wiem jaka jest aktualnie kwestia z ocenami, ale na pewno trzeba ustalić, że 2=niedostateczny, blamaż, porażka, a nie że gówniarz nic nie umie, ale się go dopuszcza, co za kretyn sformułował określenie "dopuszczający"? Układ jest prosty-niedostateczny-dostateczny-dobry-bardzo dobry; za szczególne osiągnięcia poza programem-celujący (znaczy że się wyróżnił) (i najwyżej plus dostateczny/dobry/bardzo dobry, a nie =3, -4 czy jakieś inne dziwolągi-potem pójdzie na studia i będzie się dziwić, że z 3,5 nie da się zrobić -4). Tak więc pracy jest naprawdę wiele, i referendum tego nie zmieni.
  10. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Usiu w Zrób drewniane pudełko-nosidełko na 6 piw   
    Szukałem na Google sposobu jak zrobić kartonowe pudełko na 6 piw, niestety takie tutorialu nie znalazłem, ale znalazłem za to coś takiego, może komuś się przyda:
    http://thenewhobbyist.com/2012/11/making-a-wedding-wooden-beer-totes/
     

     
    ps. chyba dobry dział?
  11. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla elroy w Stwórzmy piwo polskie.   
    Przepisałem co nieco. Mam nadzieję, że się przyda.
    http://www.wiki.piwo..._odmian_chmielu
  12. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla zgoda w Który program piwowarski   
    Początkujący piwowar nie ma "kombinować", tylko ćwiczyć warsztat.
  13. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od Slonx w Irish Stout coopersa i nie tylko, pytania początkującego.   
    A co pisanie zaimków wielką literą reguluje? Ten sam słownik który mówi o stosowaniu apostrofów w języku polskim?
     
    Nie piszę do ciebie listu, więc zaimki będę pisał jak chcę, tym bardziej, że bardziej bezmyślne jest pisanie do wszystkich wielką. Skoro traktujesz to jak obrazę, to widocznie coś jest na rzeczy
  14. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od rudzik w Pierwsze rozlewanie i wątpliwości.   
    Możesz, ale jednocześnie wyklucza się to z rozlewem bez przelewania do innego fermentora.
     
    Albo idziesz na łatwiznę, sypiesz cukier do butelek i rozlewasz z tego fermentora w którym masz piwo teraz, albo przelewasz do innego fermentora, ten myjesz, dezynfekujesz, wlewasz roztwór cukru i na to z powrotem piwo - i wtedy rozlewasz bez sypaniu cukru.
     
    Innych możliwości nie ma.
  15. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od rudzik w Pierwsze rozlewanie i wątpliwości.   
    Delikatnie. Najlepiej by było nie fermentować w pojemniku z kranikiem, ale z własnego doświadczenia powiem ci, że się da.
     
     
    Nie ma, a cukier tańszy.
  16. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od Jejski w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Ale ten temat jest specyficzny - kilku dodwiadczonych piwowarow ma go suskrybowanych, przez co przy kazdym nowym poscie dostaja powiadomienie na e-mail. W zamierzeniu mialo to sluzyc do szybkiej pomocy tym ktorzy z jakims dylematem widza nad garem zaciernym i liczy sie dla nich kazda minuta, ale pewnie niedlugo skonczy sie tak, ze subskrypcje anuluja, bo bedzie za duzo falszywych alarmow od piwowarow, ktorzy potrzebuja pomocy, ale nie natychmiastowej.
  17. Super!
    Gabe otrzymał(a) reputację od WiHuRa w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Ale ten temat jest specyficzny - kilku dodwiadczonych piwowarow ma go suskrybowanych, przez co przy kazdym nowym poscie dostaja powiadomienie na e-mail. W zamierzeniu mialo to sluzyc do szybkiej pomocy tym ktorzy z jakims dylematem widza nad garem zaciernym i liczy sie dla nich kazda minuta, ale pewnie niedlugo skonczy sie tak, ze subskrypcje anuluja, bo bedzie za duzo falszywych alarmow od piwowarow, ktorzy potrzebuja pomocy, ale nie natychmiastowej.
  18. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Jejski w Irish Stout coopersa i nie tylko, pytania początkującego.   
    Zaznaczam że bez złośliwości muszę podsumować Twoją wypowiedz jak i inne w tym temacie i jeszcze w jednym.Piszemy w temacie założonym w piaskownicy przez młodego piwowara z małym doświadczeniem, który może nie doczytał wiki i innych podobnych tematów na forum, a oczekuje konkretnej pomocy.
    Twoje rady mogą spowodować rozczarowanie jeśli chodzi o smak(temperatura), lub w skrajnym przypadku utratę wzroku i rany po wybuchu granatu piwnego. Miarka do cukru plus niedofermentowane piwo po pięciu dniach fermentacji to jawne proszenie się o kłopoty.
    W piwowarstwie domowym to nie Ty decydujesz o końcu fermentacji tylko właśnie drożdże!
    Jeśli przyznajesz że nie raz stosujesz drożdże winiarskie do fermentacji brzeczki to już wiem o co chodzi w nutach winnych w piwie. Sądzę że w takich przypadkach to są całe partytury na chór i orkiestrę symfoniczną. Jak już koledzy pisali to jest forum piwowarskie i niech takie pozostanie.
    Bogi nie wiem czy już czytałeś wiki, ale jeśli tak to polecam powtórną lekturę.
    Przepraszam, ale musiałem w ten sposób zareagować.
    PS
    Powoli robi się O.T. i chyba zaraportuję na siebie
  19. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Winger w Irish Stout coopersa i nie tylko, pytania początkującego.   
    Ja z racji niskiego doświadczenia może i nie mam za bardzo kompetencji żeby się w kwestii takiego sporu wypowiadać, ale Bogi - może i dobrze chcesz, ale początkująca osoba może łatwo popełnić błąd sugerując się Twoimi szczątkowymi wypowiedziami, w których brakuje jasności; jeśli piszesz A to pisz też B. Sugerujesz np. fermentację w temperaturach rzędu 27-28 stopni - wypadałoby napisać czym takie temperatury będą skutkowały. Sugerujesz zlewanie na cichą do butelek przy 3 Blg - pomijając kwestię możliwego dalszego dofermentowania, tego w których sytuacjach można cichą pominąć i rozlać do butelek, zapominając chyba o tym że nie o sam spadek poziomu cukrów przy fermentacji piwa chodzi, że jeszcze inne rzeczy tam się dzieją, i jak komuś spieszno to może taki cud z tego wyjść którym będzie można chleb do śniadania smarować, pisząc pół-żartem, pół-serio.
     
    Może mi i kolegom Jejskiemu / Gabe / scooby'emu tylko się wydaje, może to my się mylimy a Ty masz rację - chętnie poznałbym opinie innych, tak jak pisałem, ja też początkujący, ale ktoś tu najwidoczniej wprowadza początkującego kolegę w błąd, i dobrze było by sprawę wyprostować żeby było jasno i rzeczowo. Proszę żadnych złośliwości w mojej wypowiedzi się nie doszukiwać.
  20. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla anteks w anteks piwowarzy   
    I chłodnica zanurzeniowa

  21. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Stasiek w Stasiek warzy   
    Przy okazji tego piwa zrobiłem też jeszcze jeden eksperyment: zostawiłem czujnik DS w brzeczce na czas fermentacji. Oczywiście nie bezpośrednio w brzeczce a przez miedziany króciec. Początkowo planowałem przetrzymać przez noc, bo mocno schłodziłem brzeczkę i chciałem sprawdzić jak szybko się ogrzeje, ale po namyśle zostawiłem na dłużej. Mam nadzieję że miedź nie będzie bardzo reagować z brzeczką...
    Oto jak wygląda temperatura fermentacji przez pierwsze dwa dni:
     
     

     
    Niebieski wykres to temperatura wewnątrz fermentora, czerwony i zielony to czujniki nad i obok fermentora.
    Widac jak przez pierwsze parę godzin (do ok 4tej) temperatura rośnie (bo mocno schłodziłem brzeczkę),
    Potem maleje (do ok. 8mej) - tu się trochę wychłodziło bo zostawiłem uchylone okno w kuchni.
    od 8mej do ok 16tej wzrasta ale temperatura jest niewiele wyższa niż temperatura otoczenia - znaczy to pewnie że fermentacja dopiero startuje.
    Potem delikatny spadek (do 20tej) - znów uchyliłem okno.
    A potem przez następne 12 godzin to już fermentacja się rozbuchała na całego - temperatura jednostajnie rośnie i nawet mocne wychłodzenie otoczenia ma niewielki wpływ na temperaturę wewnątrz fermentora.
    Temperatura w fermentorze zatrzymała się na ok 21°C, przy średniej temperaturze otoczenia ok 19°C.
    Tym doświadczeniem potwierdziłem więc to że przy ale'ach temperatura fermentacji jest o około 2°C wyższa niż temperatura otoczenia.
    Ciekawe czy przez spadek temperatury zauważę że kończy się fermentacja?
  22. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Fidel w RED IRISH - poszło w kanał   
    Bogi, powiedz jeszcze koledze ile z np. 25 litrów piwa typu IRA uzyska alkoholu. I ile go będzie kosztować sprzęt do destylacji. Bo na razie piszesz tu o jakichś rewelacjach, ale odpędzanie piwa o zawartości alkoholu powiedzmy 5% i przy solidnym cięciu przedgonów i pogonów jest bez sensu, nie jest ekonomicznie uzasadnione. Odkąd zająłem się piwem, nie robię destylatów, ale mam dobrą pamięć i niestety odpędzanie takich słabych nastawów jest stratą czasu. Chyba, że ktoś zainwestował w sprzęt 2-3 tysiące.
  23. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Marusia w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Dzięki. Naprawdę sądzicie, że o tym nie wiem? Dopasowywanie potraw do piw to jedno z moich okołopiwnych hobby. Miałam na myśli, żeby NIE PRZESADZAĆ, że jedzenie jest konieczne do piwa i jest to wyznacznikiem, czy degustujemy, czy chlejemy - bo nie jest. Śmiało można degustować, lub po prostu spożywać piwo nie jedząc do niego niczego - i takie są akurat nie tylko moje preferencje. Co, oczywiście nie oznacza, że na głodniaka
  24. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla mimazy w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Troche odwracasz kota ogonem, albo nie zrozumiałeś.
    Raczej nikt nie usiłował wmówić osobom, które zajmują się piwowarstwem że albo już są albo będą alkoholikami. Natomiast wielokrotnie wypowiadano się że może zostać.
    Regularne spożywanie zwiększa ryzyko.
    To że jest się smakoszem, znawcą etc nie broni przed alkoholizmem, podobnie jak przed tą chorobą nie broni bycie psychoterapeutą, lekarzem, prawnikiem, policjantem etc
    Etanol jest z medycznego punktu widzenia twardym narkotykiem, niezależnie od stężenia i smaku.
     
    PS są ludzie którzy spożywają codziennie i nie są alkoholikami i są ludzie którzy od lat nie piją a są alkoholikami. Wiele jest czynników determinujących rozwój choroby.
  25. Super!
    Gabe przyznał(a) reputację dla Zwiazkowiec w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Z tego co mi tłumaczyła koleżanka pracująca jako psycholog w więzienictwie (pomaga skazanym wyjść z nałogów) to dużo gorsze od uzależnienia fizycznego (ilość spożywanego trunku) jest uzależnienie psychiczne i właśnie dlatego coraz częściej w szpony tego nałogu wpadają ludzie z wyższych sfer oraz kobiety, które piją dobre trunki i stosunkowo niewiele (swoją drogą według mojej koleżanki płeć piękna dużo szybciej się uzależnia).
    Na swoim przykładzie zauważyłem że "w krew" mi weszło picie niewielkich ilości alkoholu (piwo, wino) w ramach wieczornego relaksu jak tylko dzieci położą się już spać. Jest to rodzaj rytułału i jak nie mam niczego w szklance/kieliszku to czuję się jakoś nieswojo.
    Myślę, że na wszelki wypadek warto stosować się do zaleceń wypracowanych przez lekarzy w UK czyli nie więcej niż 2 piwa dziennie oraz dwa dni w tygodniu zupełnie bez alkoholu.
     
    Pozdrawiam,
     
    Lukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.