Skocz do zawartości

GhoustDragon

Members
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GhoustDragon

  1. GhoustDragon

    GhoustDragon

  2. No i poczyniłem nastaw... Brewkit tak jak pisałem wcześniej, wywaliłem drożdże i zadałem GLW35(uwadniane w 27°C przez 30 minut, temp. brzeczki 16°C). Fermentor wyniosłem do spiżarni, gdzie obecnie jest 9°C - temperatura nastawu ok 10°C... Piwo stoi od 14.02 i pierwsze oznaki fermentacji widać było już po 15 godzinach! Jestem dobrej myśli... P.S. Mierzyłem też temperaturę w piwnicach - obie zbliżone 10-12°C i stabilnie, ale nie zdecydowałem się ryzykować wstawić tam fermentor - niesterylne warunki...
  3. Tak jak pisałem fanem porterów nie jestem i tego uwarzyłem raczej z myślą o ojcu, a że we wrześniu impreza rodzinna się szykuje... A to, że do tego czasu kilka butelek "zginie" to pewne Z tymi butelkami to nie jest tak, że nie myję... co prawda nie latam z każdą z osobna zaraz po wypiciu, ale każda butelka jest myta w 24h po użyciu, a chodziło mi o "patenty" jak np. poniżej: Szczerze to sam zastanawiałem się czy po umyciu nie wlać do butelki po 25ml wodnego roztworu piorsiarczanu potasu i zakapslować - w zasadzie późniejsza sterylizacja by odpadała... Chyba, że się mylę?
  4. Dziś(zasadniczo wczoraj) zmierzyłem BLG i wyszło 1,5°... Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią piwo poszło w butelki... Zadałem po 4g glukozy do refermentacji i teraz stoi w 17-19° dla nagazowania, a potem do piwnicy/na strych... Zasadniczo za porterem nie przepadam(co innego ojciec)... Piwo będzie leżakować do września w stabilnych warunkach +10-12°C. P.S. Przy okazji butelkowania mam pytanie - jak przechowujecie butelki między warkami? Ja mam pięć transporterów(100 butelek) zawsze nastawiam jedną warkę i staram się "żonglować" butelkami, ale dziś w kilku butelkach zauważyłem pleśń wewnątrz... Jakieś patenty żeby tego uniknąć?
  5. I między innymi dlatego tych drożdż nie brałem pod uwagę...Te z Gozdawy teoretycznie pracują optymalnie w 12-17°C i na nich się skupiłem - zawsze mogę fermentator kocem owinąć gdyby temperatura była za niska. W zasadzie to ma być eksperyment... Ale zaraz... Mam jeszcze dwie piwnice pod domem... Jedna(w starej części) z kamienia wapiennego, bez podłogi(sam piach) i druga(w nowej/dobudowanej części)... Obie w ziemi i warunki stosunkowo stabilne... Zmierzę temperaturę i dam znać.
  6. To tak... Wspomniane drożdże już kupione. Kupione dwa rodzaje chmielu: HALLERTAU TRADITION - profil aromatyczny ziołowo-owocowy z nutą sosnową i PERLE - profil aromatyczny korzenno-owocowy z nutą cedru. Jeszcze nie wiem na który się zdecyduje. Drożdże uwodnię zgodnie z zaleceniami producenta, tj. 27°C +/-3°C. I teraz dylemat... Producent zaleca aby przez pierwsze 24-36h brzęczkę z drożdżami trzymać w temperaturze pokojowej(do czasu aż fermentacja się zacznie); natomiast na forum wyczytałem, że lepiej w dolnej granicy temperaturowej pracy drożdży. Jeśli dobrze rozumiem to zadanie drożdży w niższej temperaturze(i pozostawienie już w takiej) na na celu zminimalizowanie estrowych aromatów?
  7. Witam Wszystkich ponownie. Jak już wspominałem na forum obecnie kończę cichą fermentacje portera i będę nastawiał brewkit German Pils. Poniżej charakterystyka brewkitu jaki posiadam: Pils jest piwem dolnej fermentacji, a producent dodaje drożdże górnej (wiem chodzi o łatwość przeprowadzenia procesu w domu); niestety na torebce nie ma żadnych oznaczeń. Od kilku dni robię pomiary temperatury w domu i tak: Spiżarnia temperatura 8-15oC Strych(przy obecnych ujemnych temperaturach na dworze) 0-2oC, ale jak cieplej na dworze to i do 8oC. Ganek - temperatura jak za oknem, czyli i minusowe się trafiają. I teraz moje pytania do Was: 1. Czy mogę zamiast drożdży z zestawu użyć drożdży GLW35 z Gozdawy i fermentować w tych 8-15oC? Czy coś się stanie jak temperatura będzie za niska? 2. Lagerowanie na strychu w temperaturze powyżej 2oC ma sens, czy może lepiej fermentator owinąć kocem i wynieść do ganku? 3. Czy jest sens dochmielenia na zimno i ewentualnie jakiego chmielu użyć? Na początek te trzy pytania mnie nurtują - może Wasze podpowiedzi wzbudzą jakieś nowe ? A może porzucić temat dolnej fermentacji i robić tak jak w instrukcji piszą?
  8. Tak. Po zlaniu na dnie nie było żadnego osadu. Nawet celowo nie spuszczałem do zera żeby "mułu nie zasysać". Poszedłem umyć wiadro, wylałem to co zostało a tam czyste dno... . Producent podaje temperaturę uwodnienia 27 stopni +/- 3 stopnie.Może przekroczyłeś temperaturę i część drożdzy nie podjęła "pracy" Ja zawsze uwadniam w temp.23 stopnie i nigdy nie było problemu z drożdzami Gozdawy W przypadku tego brewkita instrukcja przewiduje uwodnienie w temp. 30-33°C.
  9. I tak też zrobiłem - przelałem na cichą.Po prostu zastanowił mnie ten stopień odfermentowania i brak gęstwy. Poczekam tydzień, zmierzę BLG i jak coś to w butelki. Następnie nastawie tego Pilsa co go mam(pisałem we wcześniejszych postach), a potem będę starał się sam coś komponować.
  10. Też słyszałem kiepskie opinie, dlatego kupiłem takie brewkity - wydawało mi się, że taka nazwa, plus tekst: "wyprodukowane na rynek niemiecki, Austrii i Szwajcarii" oddalą mnie od Gozdawy a tu taki myk... No nic - do następnego kupię osobno drożdże. Czy z Biowina będą lepsze(tylko takie są u mnie w sklepach). A z tą warką coś jeszcze można zrobić, czy kanał?
  11. Witam brać piwowarską. Jest to mój pierwszy post na forum(zaraz nadrobię z przywitalną) i pewnie ja większość znalazłem sie tu bo potrzebuje pomocy. Problem jest taki, że 12 dni temu nastawiłem brewkit Oberschlesische Brauerei Silesisn Porter i piwo nie wystartowało(a może jednak a ja o tym nie wiem). Przed zadaniem drożdży BLG 11-12. Drożdże z zestawu(producentem mimo fikuśnej nazwy jest Gozdawa) uwodnione w 31°C 30 minut. Zadane do brzeczki o temp. 20°C - czyli wszystko zgodnie z instrukcją. Temperatura w pokoju między 16 a 22°C i w takich warunkach stało. Przez 12 dni żadnych oznak "życia". Gdyby tylko chodziło o bloop z rurki to pikuś - pojemnik może być nieszczelny, ale u mnie nie wytworzyła się piana na powierzchni(w zestawie były hybrydowe drożdże górnej fermentacj) i tym samym nie ma gęstwy na dnie. Dziś zmierzone BLG 5. Powiedzcie czy wszystko ok.? Robię już drugą warkę z tej seri Obercośtam(za pierwszym razem Silesian Lager) i już drugi raz nie idzie tak jakbym chciał - za pierwszym też nie było piany(opis drożdży w zestawie taki sam), ale był osad na dnie - pilnowałem temperatury aby nie wzrosła powyżej 19°C. Mam jeszcze jeden brewkit tej serii(German Pils) i zastanawiam się czy to może z nimi coś nie tak? Macie jakieś pomysły czy można ten nastaw jakoś uratować, czy dać sobie spokój i nastawić inne piwo?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.