-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Matsuri94
-
-
Cześć, planuję uwarzyć małą warkę (10l) Milk Stouta. Zależy mi na motywie przewodnim mlecznej czekolady/kawy z mlekiem i wanilią przy minimalnej paloności. Chciałbym także, aby brzeczka zabarwiła się na możliwe jak najciemniejszy kolor(czarny idealnie).
Oto moja receptura:
Słód pale ale 5.5-7.5 EBC Weyermann 2kg
Słód Carafa® typ II 1100-1200 EBC Weyermann 100g
Słód Caramunich® Typ III 140-160 EBC Weyermann 200g
Słód pszeniczny czekoladowy 800-1200 EBC Weyermann 100g
Słód Château owsiany 2,3 EBC Castle Malting 200g
Chmiel Marynka 30g
Dodatki:
Laktoza 250g
Płatki dębowe Vanilla 20g
Gęstwa drożdżowa z s04
Martwię się, że mam za mało ciemnych słodów, co o tym myślicie? kiedy polecacie wrzucić ciemne słody, żeby uniknąć "popileniczki", a zamiast tego czekoladę, bądź wspomnianą mleczną kawę?
-
Cześć,
Przejrzałem w necie kilka receptur na stout i na ich podstawie stworzyłem swoje, prosiłbym Was o ich sprawdzenie. Moim celem jest piwo o ekstrakcie około 16blg, goryczce do 30 ibu. Chciałbym uzyskać dobrą, kremową fakturę, więcej czekolady deserowej,kawy z mlekiem, słodyczy a niżeli paloności. Do tego charakter płatków dębowych, wanilia, kokos.Kolor czarny, nieprzejrzysty.
Zastanawiam się czy nie dałem zbyt dużo ciemnych słodów, żeby nie wyszło popielniczki, czy kwaskowaty posmak
Zasyp:
Pale Ale 4,0kg
Caramunich II 0,2kg
Carafa II 0,2kg
Pszeniczny Czekoladowy 0,4kg
Płatki owsiane 0,4kg
chmiel: Marynka 30g dodane w 1 minucie
drożdże S04
Zacieranie na słodko 67 stopni
Do piwa Dodatek laktozy 250g, płatków dębowych średnio opiekanych "Vanilla"50g
PS. Chciałbym równolegle na tym samym zasypie stworzyć stout, lecz bez laktozy, a zamiast jej 100g skórki pomarańczy. Chciałbym uzyskać tym taki charakter czekolady deserowej z kawałkami pomarańczy. Co myślicie o tym pomyśle?
Wszelkie uwagi mile widziane
Pozdrawiam
-
O widzisz, dzięki za odpowiedź. W takim razie warzę z tego co mam, jakoś to dopasuję pod swoje zapasy słodu )
Przymierzam się do tego przepisu, ale nie wiem jak przygotować wiórki. Problem dotyczy ich podsmażenia na patelni. Robiłem próbę z małą ilością wiórków, tak po 1 min brązowieją, a w kolejnej minucie już zaczyna nie za ładnie pachnieć, tak, ze nie jestem pewien czy bym chciał mieć coś takiego w piwie jak Wy sobie z tym poradziliście, że prażyliście 20min? u mnie byłby chyba węgiel po takim czasie
-
Piwo zeszło do 3 Blg.
Oznacza to, że robiąc pomiar, cukromierz pokazuje 3. Pomijam tu nieumiejętność obsługiwania się cukromierzem.
Ok dzięki za odpowiedź już wiem co i jak
-
Cześć, sprawa wydaje mi się pewnie prosta, jednak nie mogłem znaleźć ostatecznej odpowiedzi na forum. O co chodzi z tym, że po fermentacji piwo przykładowo "zeszło do 3blg"?Jak to rozumieć? Jeśli warzę piwko APA 12 blg to jak zejdzie do wspomnianych 3blg to baligomierz wskaże 9blg? I piwko wtedy będzie miało tylko 9? Nie wiem jak to rozumieć i jak odczytać
-
Łoo jak piana 5 cm to znaczy że fermentacja trwa i nie ma się czym przejmować. Rurka nie jest wyznacznikiem fermentacji.
uff ok, dzięki za odpowiedź
-
Potwierdzam, na początku swojej "piwowarskiej kariery" miałem trochę przygód z wysokimi temperaturami i mogę powiedzieć, że rzeczywiście nie tak prosto je ubić... Przy czym problem może być taki, że dostaną sporego laga, co przy pierwszym piwie jest prawdziwą torturą, bo wiadomo, chce się widzieć efekty jak najszybciej, więc to może być nawet większy stres dla piwowara niż dla drożdży
Nie wybiłeś. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo zabić drożdże temperaturą.Pytanie, czy drożdże ruszą, czy już je wybiłem
Także niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Z dodawaniem nowych drożdży wstrzymałbym się do ok. 48h i dodał (uwodnione) bez przelewania do nowego fermentora.
Możliwe, że dostały tego laga jak mówisz, gdyż jest piana, około 5 cm na całej powierzchni, lecz w rurce nic nie bulka:/ wygięło się natomias denko no i fermentor stoi w pokoju 20/22°C natomiast piwo ma 20°. Drożdże już zadane 42h temu. Musi bulkac, czy tak już jest ok?
-
Potwierdzam, na początku swojej "piwowarskiej kariery" miałem trochę przygód z wysokimi temperaturami i mogę powiedzieć, że rzeczywiście nie tak prosto je ubić... Przy czym problem może być taki, że dostaną sporego laga, co przy pierwszym piwie jest prawdziwą torturą, bo wiadomo, chce się widzieć efekty jak najszybciej, więc to może być nawet większy stres dla piwowara niż dla drożdży
Nie wybiłeś. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo zabić drożdże temperaturą.Pytanie, czy drożdże ruszą, czy już je wybiłem
Także niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Z dodawaniem nowych drożdży wstrzymałbym się do ok. 48h i dodał (uwodnione) bez przelewania do nowego fermentora.
-
Możliwe, że dostały tego laga jak mówisz, gdyż jest piana, około 5 cm na całej powierzchni, lecz w rurce nic nie bulka:/ wygięło się natomias denko no i fermentor stoi w pokoju 20/22°C natomiast piwo ma 20°. Drożdże już zadane 42h temu. Musi bulkac, czy tak już jest ok?
-
Nie wybiłeś. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo zabić drożdże temperaturą.Pytanie, czy drożdże ruszą, czy już je wybiłem
Potwierdzam, na początku swojej "piwowarskiej kariery" miałem trochę przygód z wysokimi temperaturami i mogę powiedzieć, że rzeczywiście nie tak prosto je ubić... Przy czym problem może być taki, że dostaną sporego laga, co przy pierwszym piwie jest prawdziwą torturą, bo wiadomo, chce się widzieć efekty jak najszybciej, więc to może być nawet większy stres dla piwowara niż dla drożdży
Także niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Z dodawaniem nowych drożdży wstrzymałbym się do ok. 48h i dodał (uwodnione) bez przelewania do nowego fermentora.
-
Koledzy z forum robili testy i wyszło że wszystkich drożdży nie wybijesz w takiej temp, aczkolwiek błąd zrobiłeś duży. Pewnie się to odbije na piwie. Temp masz niską dlatego fermentacja ruszyć może z opóźnieniem. U mnie AIPA w 16 stopniach ruszyła dopiero po jakichś 30 godzinach. Także narazie czekaj spokojnie i obserwuj
No właśnie, zostawiłem fermentor w piwnicy na noc. Rano spradziłem temperaturę, było 13 i w fermentorze również 13. Przeniosłem fermentor do pokoju, gdzie jest około 22. Pytanie, czy drożdże ruszą, czy już je wybiłem
-
Cześć, jestem nowy na tym forum, ale piszę już w poważnej sprawie. Chodzi o moje piwo. Uwarzyłem wczoraj z kolegą pierwsze piwo, APA 12blg z ekstraktów. Około godziny 13.00 ochłodziłem brzeczkę do temperatury około 40 stopni celsjusza, po czym przelałem ją do fermentora, niestety tutaj zrobiłem błąd, gdyż nie sprawdziłem temperatury przed dodaniem drożdży(suche, uwodnione w wystudzonej wodzie do 30, US-05). Woda mogła mieć 35-40. Czy taka temperatura drożdży nie zabije? Planuje poczeka do wieczora i zadać nowe drożdże (te same) jeśli nic nie ruszy, i tutaj również pytanie, czy powinienem przelać brzeczkę do nowego fermentora i oddzielić ewentualny osad powstały z drożdży zadanych za pierwszym razem?
Zrobiłem również błąd, gdyz wstawiłem piwo do piwnicy, a tam temperatura spadła do 14 stopni w ciągu nocy.
Co doradzicie w tej sytuacji?
Pozdrawiam
Ile słodów ciemnych dać do Stouta, by go zabarwić?
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Dzięki za odpowiedź, no niestety sprawdziłem i będzie zbyt jasny. Szkoda, bo już zamówiłem surowce Musiałbym dorzucić 100g więcej pszenicznego czekoladowego i 100g więcej Carafa II naucza na przyszłość. Ale dzięki za tą stronkę, będę sobie z niej korzystał