Skocz do zawartości

zq_lbn

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zq_lbn

  1. Dzięki za info - uspokoiliście mnie trochę Mogę przenieść fermentor w miejsce o niższej temperaturze - zrobić to teraz, czy dać mu już spokój?
  2. Witam, To pierwszy mój post na forum, więc na początek chciałem się przywitać Przyszedł taki moment, ze zapragnąłem rozpocząć moja przygodę z domowym wyrobem piwa i logiczne wydało mi się, żeby zacząć od czegoś prostszego - brewkita. Zakupiłem zestawik wraz z puchą pszenicznej Gozdawy, dokupiłem słód niechmielony (też Gozdawa). Obejrzałem wcześniej chyba pół YouTube'a, przewertowałem możliwe fora i zabrałem się za produkcję. Tak to niestety bywa, ze człowiek zaczyna szukać jakichś szczegółów dopiero, jak pojawiają się problemy. No i właśnie w taki sposób dowiedziałem się o nieszczelnych pokrywach na fermentorach, czy o zassaniu wody w rurki fermentacyjnej do fermentora przy jego podniesieniu. Niestety brak szczelności i chęć sprawdzenia, czy 'już ruszyło' spowodowały, że otworzyłem wieko i się trochę przeraziłem - jest piękna jasna piana (tak ze 3 cm), jednak na środku jest jakby delikatnie 'zapadnięta' i brązowa. Czy tak ma być? Czy to nie jest przypadkiem efekt zaciągnięcia wody z rurki? Po kolei, co i jak robiłem (bo o to możecie pytać): Całość nastawiona w poniedziałek wieczorem, wystartowało po kilkunastu godzinach. Cały zestaw wymyty OXI, później dla pewności płuknięte gorącą (nie wrzącą) wodą. Rurkę przemyłem wewnątrz despejem, po czym po odparowaniu i podpięciu do fermentora zalana przegotowaną wodą. Dwie puchy zagotowałem (gotowały się 2 minuty), odstawiłem do ostygnięcia i dopełniłem wodą źródlana z 5-litrowych baniaków. Drożdże uwadniane w temperaturze 22°C przez 30 minut, brzeczka miała 24°C w momencie podania drożdży, wymieszane, odstawione (w tym momencie zassało mi wodę z rurki). Wyszło pomiędzy 10 a 11 Blg, przy korekcie związanej z temperaturą możemy przyjąć - 11Blg (nie zależy mi na mocnym piwku). W tej chwili całość stoi w temperaturze około 22°C. Są dwie opcje: 1. będziecie mieli ze mnie masę śmiechu, pojedziecie po mnie za rurkę, Gozdawę i powiedzieć, że do zlewu 2. Będziecie mieli ze mnie masę śmiechu (że tak się opisałem) i napiszecie, ze tam ma być i mam nie zaglądać Wolę opcję 2, ale z niecierpliwością czekam na odpowiedź. Dodatkowe pytania: 1. na YT widziałem, jak dezynfekowana była pokrywa fermentora despaejem, po czym założona ona została od razu na wiadro. Czy nie należy jemu dać wyparować? 2. oklejać połączenie wiadra z pokrywą jakąś taśmą, żeby widzieć, co się dzieje w rurce? Chce maksymalnie poznać cały ten proces, żeby wiedzieć, czego spodziewać się w przyszłości i jakich błędów nie popełniać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.