-
Postów
1 429 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez mimazy
-
-
48 minut temu, markus383 napisał:
na tydzień na fermentację dać S-04(na ich gęstwie nagazuję imperialnego czekoladowca). Po tygodniowej fermentacji....... odkrywam dekielek fermentora i zostawiam na tydzień na tarasie pod osłoną gazy.
Robiłem to wielokrotnie. Uzyskasz ocet słodowy (piwny) bardzo dobry w kuchni, ale z lambikiem nie mający nic wspólnego
-
Przy użyciu drożdzy piekarniczych do komercyjnych sahti też wychodziły banany.Porównywałbyś to do klasycznych pszeniczniaków? Gdy przerwa ferulikowa była robiona?
-
Tak to ten sam filmik.
Nowy link zamieściłem w pierwszym wpisie.
A jak wyglądał efekt finalny piwa, bo tego nie było w filmie. Jestem bardziej niż bardzo zainteresowany wszelkimi aspektami piwowarstwa historycznego.
-
Racja,przepraszam nie dopatrzyłem
Pechowa trzynastka
-
Centrum Piwowarstwa także ma sporo archiwalnych numerów
- Piwowar - magazyn 1 - zima 2010
- Piwowar - magazyn 14 - wiosna 2014
- Piwowar - magazyn 15 - lato 2014
- Piwowar - magazyn 16 - jesień 2014
- Piwowar - magazyn 17 - zima 2014
- Piwowar - magazyn 18 - wiosna 2015
- Piwowar - magazyn 19 - lato 2015
- Piwowar - magazyn 20 - zima 2015
- Piwowar - magazyn 21 - wiosna 2016
- Piwowar - magazyn 22 - lato 2016
- Piwowar - magazyn 23 - 2016
- Piwowar - magazyn 24 - 2017
- Piwowar - magazyn 3 - lato 2011
- Piwowar - magazyn 4 - jesień 2011
- Piwowar - magazyn 5 - zima 2011
PS sam poszukuję 13, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
-
Jakie piwo ma dość krótką datę ważności i się psuje?
piłem piwa przeterminowane z lubością, niektóre intencjonalnie przeterminowując w piwnicy, ale bywało że kraftowe dalekodoterminu były do kanału absolutnego, gushing, kwas etc...
-
ali China expres do wody z solarów? Jak to się ma do kontaktu z żywnością? Brzeczka to nie czynnik chłodzący w zamkniętym obiegu.
-
a nie prościej zamalować Do tej pory nie przeszło mi przez głowę że można mieć takie problemy jak usuwanie napisu na skrzynce
-
-
Pytanie, czy przy dodaniu owoców przy cichej fermentacji trzeba je pasteryzować?
można też siarkować (przetrzymać w atmosferze SO2), blanszować, albo ryzykować
-
kiedyś kupiłem jakiegoś Koelscha w Domu Piwa na Jagiellońskiej 65, ale to było lata temu, nie wiem czy jest w stałej ofercie
PS nie 65 tylko 56 i tego sklepu już nie ma, przejeżdzałem obok wczoraj
-
Na tym z biedry Riviva wychodzi spoko czy lepiej ten tloczony Vital Fresh 3 litrowy po 9zl?
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Mam wrażenie że ten tłoczony, nie zagęszczany jest pasteryzowany z pektyną i nie klaruje się.
Czy ktoś ma podobną obserwacje.
osobiście preferuję riviva, zwlaszcza ze do niedzieli jest promocja
-
Mądre słowa, infekcja jest zawsze! Grunt aby nie dać jej warunków do rozwoju.
Swego czasu nastawiałem ocet słodowy na chmielinach, w słoju nakrytym gazą (dostęp powietrza), szczepiąc drożdzami i bakteriami octowymi z octu owocowego, jakież było moje zdziwienie gdy wyszło dobre piwo (osad chmielin stanowił ponad 30% wysokości słoja)
Z drugiej strony piłem kiedyś weizena w którym infekcja dała smak pieczonych jabłek co w połączeniu z goździkami i bananami dało wyborny smak szarlotki, genialne piwo, acz piwowar zapewne nijak by tego efektu nie powtórzył.
-
Dla mnie te wszystkie takie produkty sklepowe to chemia i aromat jabłkowy. Jak chciałbym robić cydr z prawdziwego zdarzenia to poszedłbym na targ kupił jabłka i go zrobił tak jak Pan Bóg przykazał. Nie mam nic przeciwko brekwitom (sam od nich zaczynałem) bo tam tej chemii pewnikiem jest niewiele bo sam cukier już jest konserwantem. Ale te ze sklepu kartoniki i zrobiony z nich cydr nie mają nic wspólnego z tym czym się zajmujemy. Ktoś z szanownego grona sypie coś do swojego piwa (chemia) żeby polepszyć smak, na pewno nie, czyli uogólniając jest to zdrowa żywność. A wg. mnie ten cydr to tylko napój alkoholowy zrobiony po to aby "walił dyńke" jak mawia Waldemar Kiepski.
chemia jest wszędzie, fotosynteza to reakcja fizykochemiczna, glukoza i fruktoza to substancje chemiczne, woda to też substancja chemiczna, jedyna różnica to że z zakresu chemii nieorganicznej
Sok w kartonie nie zawiera konserwantów, tylko zagęszczony sok i wodę.
-
-
dla początkujących polecam wiki na piwo.org
nie ma lepszej esencji wiedzy ani w druku, ani w internetach.
-
Możesz go pingnąć w komentarzach, kiedyś odpisywał, niestety ten blog jest martwy od prawie dwóch lat.
pytanie o bibliografię/ źródła padło w komentarzach
-
Dzięki. Bardziej mi chodziło o wiedzę historyczną, weryfikowalną.
Autor zapewne taką wiedzę ma, tylko nie wiadomo skąd i na czym się opiera w swoich eksperymentach.
-
Obecny brown, w przeciwieństwie historycznego, nie jest aktywny enzymatycznie, jak i amber (przynajmniej wg producentów).
Współczesny słód Brown (nie mylić z historycznym słodem Brown suszonym w dymie ze słomy) jest nieaktywny enzymatycznie.
Słód monachijski jasny, a tym bardziej wiedeński spokojnie się zatrze nawet jeśli będzie stanowił 100% zasypu. Inaczej sprawa się ma z monachijskim ciemnym ten może mieć zbyt niską aktywność enzymatyczną, ale za to jako dodatek sprawdza się rewelacyjnie wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać mocne słodowe akcenty np. w różnej maści koźlakach.
Zastanawia mnie, czy to oznacza że historyczny słód brown odpowiadał współczesnemu monachijskiemu? Dzięki wędzeniu mógł dawać ciemniejszą barwę, ale skoro był aktywny enzymatycznie to musiał być prażony poniżej 100°C
Przepraszam za offtop, czy ktoś może polecić jakąś lekturę na temat tego typu szczegółów historyczno- technologicznych.
Czym np różnił się wczesny historyczny słód Pale w stosunku do Brown i dlaczego był tańszy?
PS co do Amber to sklep Homebrowing podaje że jest aktywny
https://www.homebrewing.pl/slod-amber-50-ebc-brewferm-belgia-1-kg-p-536.html
-
Belgijskie tak mają że przed 3 miesiącami nie warto nawet próbować, nawet sesyjne 13. To co jest rozpuszczalnikiem i etrem, wręcz acetonem potrafi dojrzeć do fajnych smaków po 3 czy 6 miesiącach
-
100% monach to może być dość ekstremalne przeżycie
dlaczego?
-
dodając do Pilzeńskiego 10% Monachijskiego uzyskamy odpowiednik Pale Ale. To samo tyczy się Wiedeńskiego. Nie tylko barwa, ale związane z nią smaki pieczone\słodowe malanoidyny etc
Aktywność enzymatyczna słodu Monachijskiego II pozwala w zupełności zatrzeć go w godzinę, można zastanawiać się nad tym przy dodatkach niesołodowanych. Nie wiem jak to wygląda przy słodzie Brown, ale Monachijski na pewno da się zacierać przy 100% zasypie.
-
Przepraszam jeśli nie doczytałem, mam pytanie czy wędzicie już gotowy namoczony słód, jak sądze, czy suszycie dymem przed prażeniem?
No i pytanie co to zmienia. Domyślam się ze wędzoność słabła by podczas prażenia?
Moje pytanie dotyczy tego jak mogło smakować piwo technologicznie suszone w atmosferze dymnej przed przażeniem, nie intencjonalnie wędzone, czy wędzonka by zanikała czy też pozostawała na jakimś poziomie, a może wciąż dominowała?
Czy planujecie wędzenie innych słodów np monachijski czy pszeniczny?
Czy możliwe jest wędzenie ługowanej uprzednio łuski tak aby robić grodziskie bez słodu jęczmiennego?
-
Monachijski jest po prostu ciemniejszy - suszony dłużej lub w wyższej temperaturze. Co do charakteru są podobne, tylko monachijski jest bardziej intensywny.
Uwaga na siłę diastatyczną tego słodu, może być niska.
Wiedeński tym się różni od Monachijskiego, czym Monachijski I różni się od Monachijskiego II technologicznie temperatura zakończenia prażenia, praktycznie barwa EBC i proporcjonalnie związane z tym smaki słodowe/ pieczone
Domowe hodowanie papryczek (ostrych!)
w Domowe specjały
Opublikowano · Edytowane przez mimazy
Nie jestem z Łodzi, ale podpowiem że warto kupić papryczki wydłubać nasionka i masz w Auchan są w stałej ofercie habanero, jalapeno, rawit (piri piri) i cayenne. Sam uprawiałem tak pozyskane z powodzeniem, polecam szczególnie habanero.
PS Raczej nie wykiełkują odrazu- trzeba wysuszyć i odczekać jakiś czas aby nabrały zdolności do kiełkowania. Gdybyś miał problemy z nabyciem papryczek mogę wysłać pocztą nasiona.