MrShades

Tak, np. taka: https://www.aliexpress.com/item/33015375114.html?spm=a2g0s.12269583.0.0.7bcc1a68gcGLkm Dobierasz w zależności od rozmiaru tri clampa i średnicy wewnętrznej armatury.

Tak. Wewnątrz gara wystaje Ci gwint z grzałki i na niego wchodzi nakrętka. Na zewnątrz między ścianą gara a obudową aluminiową masz o-ring i podkładkę miedzianą. Nie wiem jaki masz gwint w tej grzałce, ale sprawdź sobie, czy nasadka wejdzie Ci do środka obudowy aluminiowej, żeby skontrować przy skręcaniu. Zasadniczo rozwiązanie zaczerpnięte z theelectricbrewery.com

Tak, z aluminium. Kupiłem tutaj, ogólnie dużo rzeczy tam nabyłem i mogę polecić. Problem z kołpakiem z tworzywa, który ktoś wcześniej podał jest taki, że grzałka jaką Ty masz nie posiada miejsca na zastosowanie uziemienia. W przypadku obudowy metalowej spokojnie można je sobie w obudowie "dorobić".

Czytałem właśnie regulamin, ale dość enigmatycznie ujęto kwestię opłat. 5 Euro dotyczy kategorii, czy butelki?

Wstępnie byłbym chętny na wysyłkę piwa w jednej kategorii z Wrocławia. Potwierdzę jeszcze w weekend.

100 ml US-05 zważone przed momentem ma ok. 100 g. Generalnie mój kolega sprawdzał to swego czasu dla każdego szczepu drożdży, których akurat używał i wychodziło mu, że 1 ml = 1 g.

Chyba taniej niż Intertech24 obecnie nie ma.

@Pi0tR, wykrojnik 32,5mm z tego sklepu będzie pod gwint 1" w grzałce.

Z tego co kojarzę, to parametry w tej aukcji dot. pompy na 24V mimo tego, co pokazują zdjęcia (mogą być poglądowe). Na 12V jest mniejsza wysokość podnoszenia i nieco przepływ, jakieś 600-650l/h, jeśli mnie pamięć nie myli.

Da radę spokojnie do recyrkulacji.

Co służy Ci jako MLT: garnek, czy fermentor?

Nie, jeśli gwint uszczelni się taśmą teflonową. Mam tak zakończone wszystkie przewody silikonowe w browarze: camlock z gwintem zewnętrznym i na to przewód silikonowy wraz z obejmą ślimakową i nic nie cieknie. Ponadto przewód silikonowy jest mniej podatny na uszkodzenie niż rurka z tworzywa sztucznego. Oczywiście króciec, który proponujesz jest jak najbardziej sensowny. Ja po prostu mam minimalną ilość elementów przy zachowaniu tej samej funkcji.

Czy nie dałoby się wykorzystać kolanka z gwintem wewnętrznym z jednej strony (tej mocowanej do gara) i zewnętrznym z drugiej strony (tej mocowanej do płynowskazu)? Za płynowskaz można by wykorzystać przewód silikonowy naciągnięty na gwinty zewnętrzne kolanek i przytwierdzony obejmą ślimakową.

Zaworem na wyjściu pompy. Wejścia lepiej nie dławić, żeby pompa miała zawsze ciecz na wejściu. Magnetyczne pompy bardzo dobrze sobie radzą z takim dławieniem na wyjściu. Przepływ możesz całkowicie zablokować i nic się jej złego nie stanie.

Mam hop stopper i robiłem z nim hop standa recyrkulując pompą MP-15R. W garze ok. 24l brzeczki i ok. 180g chmielu i żadnego przytykania nie było. Przepływ nieco zredukowany, ale tylko dla mojego lepszego samopoczucia. Wydaje mi się, że obeszłoby się bez tego.

The Jamil Show - kopalnia wiedzy od Jamila Zainasheffa i gości. Przejście po ok. 80 stylach BJCP wraz z recepturami i wieloma poradami. http://www.thebrewingnetwork.com/shows/the-jamil-show/

Mam tę samą i polecam. Pamiętać o tym, że pompa ma być zalana zanim się ją włączy.

Budując HERMSa inwestujesz nieco więcej w sprzęt. Przycinając koszty całej instalacji przez zastosowanie sraczwężyka zamiast FD możesz na tym potencjalnie stracić. Wydajność może nie być tak dobra jak wtedy, gdy stosujesz FD. Przykładowa sytuacja: w FD zaletą jest to, że ciecz, która przeszła już przez złoże jest pod FD (tzw. "martwa strefa") i może zasilić pompę na linii ssawnej. Zakładając, że nawet mała część 2m wężyka się przytka, ale będzie jednocześnie blisko portu wyjściowego z gara, zostaje Ci np. kilkanaście cm czynnej powierzchni przez którą wypływa ciecz. Z tego co wyczytałem z opinii innych, to sraczwężyki sprawują się gorzej z czasem, przy FD tego nie ma. Ostatecznie, każdy kto przeszedł na FD ze sraczwężyka mówi, że jest nieporównywalnie lepiej. Stracić w efekcie możesz poniekąd finansowo - gdy sraczwężyk nie spisze się dobrze, zostanie Ci kupno FD i zostajesz z niepotrzebnym wężykiem. Rozpatrując jeszcze gorszy scenariusz: zapycha Ci się wężyk, pompę masz taką, która musi być zalana na linii ssawnej i masz pompę do wymiany. Musiałbyś spróbować jak całość działałaby w gotowym rozwiązaniu i ocenić po kilkunastu warkach. Może akurat się sprawdzi - nie wiem, bo nie porównywałem tych dwóch rozwiązań w HERMSie. Powyższy komentarz potraktuj jedynie jako dodatkowe aspekty do rozważenia.

Ja wycinałem wykrojnikiem 20,4mm pod gwinty 1/2" BSP(T). PiwoLab używał 20,5mm z tego co pamiętam. Jak 20,3mm okaże się za małe, to trochę wypiłujesz. Masz gwint BSP(T)?

W pompach dałbym: - na wejściu kolanko gw/gw i potem camlock męski - dzięki temu, że masz kolanko będziesz miał mniejsze ryzyko zagięcia przewodów, które będą prowadziły od razu do góry, - na wyjściu zawór kulowy do dławienia przepływu i camlock męski. Identycznie mam u siebie. Pozostaje kwestia tego, jakie wymiary będzie miało gotowe stanowisko i czy starczy Ci miejsca na takie wyprowadzenia pionowe.

@Pi0tR, unikałbym zbędnych elementów. W HLT i MLT do trójnika bezpośrednio camlock męski. W BK bezpośrednio do zaworu camlock męski. Jakie masz pompy? Magnetyczne? Ciężko odpowiedzieć bez tej informacji.

Jakiś czas temu zamawiałem z M&M Gastro garnek 15,4l Stalgastu. Przyszedł z podobnym wgnieceniem jak u Ciebie, więc zgłosiłem to i przysłali nowy. Za pierwszym razem garnek był zapakowany jak Twój, w kartonie brandowanym taśmami M&M Gastro. Ten na który wymienili dotarł bezpośrednio ze Stalgastu i był fajnie zabezpieczony w narożach, folią bąbelkową, itp. Ogólnie nie polecam kupować z tego sklepu. Sam już po zakupie poczytałem o nim i w opiniach można wyłapać sporo negatywnych komentarzy. Na odpowiedzi w trakcie postępowania reklamacyjnego musiałem czasem trochę czekać, a zanim wymienili garnek minęły ze 2 tyg.

Ja co prawda nigdy nie zakupiłem, ale kiedyś też rozważałem temat. Główne parametry: średnica 400mm, wysokość 300mm, moc 4kW. Otrzymałem jedynie dwie wyceny: - 350 zł netto (http://www.ferrumbis.com.pl/), - 1280 zł netto (http://www.conductance.pl/). Może Ci się przyda.

Też się ku temu skłaniam. Z tego co widziałem, to większość garnków ma właśnie uchwyty z takimi wgłębieniami, które pewnie wrzynają się w materiał garnka przy mocowaniu. Taka technologia produkcji. Taka jakość wykonania. Mam Vitalux Ambition 50l (wcześniej miałem 36l) i czegoś takiego nie ma pomimo takiego samego montażu uchwytów. Przez chwilę miałem ten garnek, ale go zwróciłem, miał dokładnie takie same wypustki po zgrzewaniu (kilka z nich była nie tylko wypukła, ale i ostra) - zwróciłem go, bo miałem sporo uwag do wykonania i wątpliwości co do składu stali (http://www.piwo.org/topic/8967-porady-przy-zakupie-garnka/?p=424054). W ogóle ten garnek wygląda jak Twój Stalgast. Możesz się upewnić albo przynajmniej sprawdzić, czy nie ma jakichś niewielkich "plamek"? Z tego co widzę to w przypadku Ambition Vitalux uchwyty też mają te wgłębienia. One są zgrzewane? Też się zastanawiałem, czy nie kupić garnka o którym pisałeś, ale wątpliwości co do składu mnie zniechęciły. Czy wygląda jak Stalgast? Nie do końca: takich przebarwień ani wad na dnie jak w Twoim linku to ja nie mam. Poza miejscami przyłączeń uchwytów nie mogę się przyczepić.