Skocz do zawartości

Jacek Wiśniewski

Members
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Imię
    Jacek

Piwowarstwo

  • Miasto
    NDM

Ostatnie wizyty

486 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Jacek Wiśniewski

  1. Witam, Zrobiłem przeniczne z brewkita. Skladniki to 1,7 kg ekstraktu nachmielonego, 1,7 kg ekstraktu niechmielonego i drożdże WB-06. Dla podbicia ekstraktu dodałem jeszcze 4 czubate łyżki glukozy, ponieważ poprzednie piwo wyszło trochę słabe. Fermentacja burzliwa trwa już 8 dni i nie zapowiada się na koniec. Piwo pracuje, próbka pobrana do pomiaru blg mocno nagazowana, ale smaczna. Piwo nie jest kwane, nie ma niechcianych aromatów. Fermentuje w temperaturze około 18-21C. Obecnie blw wynosi około 4. Dziświeczorem muszę wyjechać na ponad tydzień. Czy zostawić to piwo na burzliwej tak długo i rozlać do butelek po, powrocie? Czy może zlać na cichą i niech do powrotu dofermentuje?
  2. Miałem 22l, ale chyba te 2l nie zaważyły. Blg jakie powinno wyjść zgodnie z instrukcją to 9,5. Dodam, że sprawdziłem sprzęt w wodzie 20C i przekłamuje o 0,1blg
  3. Jancewicz: Już koledzy o tym wspomnieli. Uprzedzali, że piwo może wyjść "bimbrowe" w smaku i zapachu, ale na szczęście udało się tego uniknąć i poza bardzo delikatnym zapachem drożdży pachnie raczej piwem . Niestety robiłem piwo pierwszy raz i stosowałem się do instrukcji, w której jak później wspomnieli obecni tu forumowicze było sporo bzdur. luki161: Robiłem 22 litry, ale teraz zrobię 20 i zastosuję 2 ekstrakty. Jeden nachmielony i drugi niechmielony w stosunku 1:1. Poza tym dodam 0,5kg glukozy(lub coś w zamian). Tak jak piszesz w razie czego doleję wody. Co do chmielenia to zastanawiałem się nad chmieleniem na zimno. Jeśli jednak będzie trzeba to mam duży gar. Na szczęście piwo z brew kita jest dosyć tanie i przede wszystkim szybko się robi więc można poeksperymentować
  4. Sylwester87: Czyli do tych składników, które wymieniłem zastosować takie rodzaje chmielu? redlum: Jeśli chodzi o warunki fermentacji to mogę fermentować w komórce, w której jest temperatura zbliżona do temperatury na zewnątrz lub w mieszkaniu około 18-22C. luki161: Użyłem BA brew-kit PLUS 1 kg dodawali to w zestawie jako najlepszą opcję. Uważam jednak, że to za mało i można by coś tam jeszcze dodać. Ja następnym razem zrobię z takich składników jak napisałem wyżej. Blg miało być wyższe, ale z tych składników, które dali(mimo, że dałem mniej wody niż zalecali) blg wyszło koło 8,5 przed i zeszło do 3 po fermentacji. Fermentowałem również w temperaturze jaką zalecali czyli ok. 25C.
  5. Mam pytanie odnośnie swojego pierwszego piwa. Był to Premium Lager z zestawu browamatora. Piwo z brew kita. Cały proces warzenie, fermentacja wg zaleceń producenta. Wiem już, że w pierwszej kolejności taką instrukcję należy wrzucić do pieca Piwo stoi 2 tydzień zabutelkowane. Oczywiście nie mogłem się powstrzymać i otworzyłem butelkę na spróbowanie. Pachnie nieźle, jest klarowne, dosyć nieźle się pieni i powoli zaczyna być gazowane. Problem jest ze smakiem. Mianowicie piwo smakuje jak rozwodniony Har**ś Goryczka prawie niewyczuwalna. Czy to piwo z czasem nabierze charakteru czy nie ma co liczyć na szał? Goryczka chyba maleje z czasem, a tu nie ma z czego maleć. Planuję jeszcze jedno piwko z brew kita przed warzeniem na poważnie i zastanawiam się czy mogę zrobić je następująco: -1,7kg ekstrakt nachmielony -1,7kg ekstrakt niechmielony -0,5kg glukoza -chmiel ??
  6. Poprawie się na pewno W piątek zleje do butelek to co wyjdzie z tego, a w sobotę zrobię następne wg jakiejś sprawdzonej receptury z forum. Pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomoc
  7. No z fermentora dawało drożdżami, ale jakoś bez przesady. Raczej zapach piwa był wyraźniejszy niż drożdży. Mam nadzieję, że to się jeszcze poprawi. Zostawiłem w domu, bo nie spodziewałem się, że przywali takimi upałami, a instrukcje podają rozbieżne informacje. W instrukcji po angielsku(oryginalnej) zalecają fermentować w 20-25C 4-7 dni. W instrukcji po polsku 7-10dni w 18-25C. W komórce na pewno jest chłodniej.
  8. A czego spodziewać się po stylu żula? haha Jak zleje do butelek i zwolnię sobie fermentor to w sobotę warzę następne. Je od razu wstawię do komórki. Powieszę tam termometr, bo tego ciekłokrystalicznego nie rozkminiam "świecą" mi się 3 temperatury. 24C niebieska, 25C zielona, 26C brązowa. Zakładam, że jest 25C
  9. Witam, Mimo obaw, że zbyt wcześnie uwodnione drożdże nie ruszą udało się i piwo fermentuje już 5 dzień. Dzięki za pomoc dla "Wilczur" Piwo(Finlandia Premium Lager z zestawu Bro******ra) stoi w temperaturze pokojowej(pogoda nas rozpieszcza) koło. 25C. Po 3 dniach przeniosłem do innego pokoju, bo bulgotanie nie dawało spać jak woda kapiąca z kaloryfera haha. Co dziwne w innym pomieszczeniu o podobnej temp. piwo praktycznie przestało pracować. Dziś przeniosłem je z powrotem do pokoju, zmierzyłem blg i wynosi 3. Co ciekawe kilka minut po zamknięciu fermentora piwo ruszyło z kopyta jak na początku fermentacji. Zastanawiam się czy zaistniała sytuacja jest spowodowana tym, że prawdopodobnie rozszczelniłem fermentor podczas przenoszenia i ponownie się uszczelnił po zamknięciu na nowo czy mogłem zainfekować piwo balingomierzem? Mierzyłem w ten sposób, że zdezynfekowany balingomierz wrzuciłem do fermentora. Drugie pytanie Czy przenieść piwo do komórki do końca fermentacji(planuję rozlewać w piątek) czy zostawić w takiej wysokiej temperaturze? Temperatura w komórce pewnie koło 18C. Ostatnie pytanie żeby nie zawracać głowy za kilka dni Czy mogę użyć butelek po Grolschu(zielone)? Chciałbym wykorzystać je ze względu na zamknięcie swing
  10. Dzięki za szybką odpowiedź. A czy jeśli nie ruszą po 24h to jest sens jeszcze ratować brzeczkę i wrzucać następne? Jak to wygląda z takim ponownym dodawaniem drożdży?
  11. Witam, Przepraszam, że wcinam się w wątek, ale mam pytanie i chyba tu jest miejsce aby je zadać. Mianowicie robiłem dziś swoje pierwsze piwko w brew kitu. Niestety nie wykalkulowałem sobie ile czasu minie do ostygnięcia brzeczki do temp. 20stC i uwodniłem drożdże. Od uwodnienia do zadanie minęło kilka godzin. Na powierzchni wody z drożdżami była lekka pianka utworzona z bąbelków i przy ruchu szklanki bąbelki z dna odrywały się i ulatywały. Czy taka kilkugodzinna kąpiel drożdży im nie zaszkodzi czy powinienem jutro z rana kupić nowe i dodać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.