lukasz.b

Hej, można sobie do was w Krk wpaść znienacka i zakupić cos? Jeśli tak to w jakich godzinach?

Witam, potrzebuje w miarę pilnie 50g Marynki, w zamian oferuję 50g lubelskiego w granulacie (fabrycznie zamknięty). Kraków-Wadowice.

W tym roku chmieliłem APĘ na 30' i 15' szyszkami z własnej uprawy - bardzo kwiatowy i słodki aromat, jestem zachwycony. Kobietom, o dziwo, nie przypadł do gustu, zbyt intensywny. Wśród mężczyzn głosy podzielone. W sumie to chyba lepszy chmiel do anglików i belgów niż amerykańców, brak tej cytrusowej rześkości.

Może ktoś z Szanownych Użytkowników podzielić się wiedzą na temat zakładów produkcyjnych na południu Polski, które świadczą takie usługi? Konkretnie chodzi mi o kontakty do nich - jestem pewien, że widziałem tu jakąś rozpiskę, ale nie mogę jej odnaleźć. Szczególnie interesuje mnie rejon małopolski i śląska, zwłaszcza w rejonie Kraków-Bielsko i okolicach, ewentualnie też świętokrzyskie. Za ewentualne dodatkowe informacje będę również wdzięczny, jeśli ktoś chciałby się podzielić.

Czekamy z niecierpliwością.

Witam Szanownych Użytkowników. Czy ktoś planuje wygenerować sadzonki ze swoich upraw? Byłbym zainteresowany pozyskaniem przede wszystkim Żateckiego/Saaz (jestem też otwarty na inne odmiany, jak stodoła przed żniwami). Osobiście planuję rozmnożyć Centennial i Challengera, próbuję też pozyskać bardzo smacznego dzikusa (ale nie zidentyfikowałem go), więc ew. mogę się wymienić jak coś z tego wyjdzie. Dobrego dnia. Btw na zdjęciu challenger 2. sezon.

Sz.U. Jonasz zrobił swego czasu pysznego gęstego stouta na magnumie. Jak dla mnie to był strzał w 10. Smak żelastwa doskonale się komponował, ale szczegółów receptury nie poznałem.

czy warunek 75% zasypu slodu pszenicznego będzie sztywno przestrzegany? Można czesc zastąpić nieslodowana pszenica?

Pęki sosny o tej porze roku? Generalnie fajna koncepcja, ale zioła chyba tylko suszone/przetworzone wchodzą w grę...

U mnie bardzo marnie, po parę szyszek centennial i challenger. Saaz zdechł.

Do mnie również dotarło. Planowe 3 sztuki, całe, piękne i zdrowe.

W moim podręczniku autor pisze, że najpierw CO2 się wydziela i gromadzi w jakiejś ilości nad piwem (do tygodnia), a następnie gaz zostaje wchłonięty przez płyn, czyli następuje całkowite nagazowanie (przez kolejne 2-3 tygodnie).

Rozumiem nagazowanie, ale nie powinny przynajmniej zjeść już wszystkiego?

Orientuje się ktoś jak referementują te drożdże? Dałem 10g/l (!) cukru i po tygodniu raczej słaby efekt nagazowania w porównaniu do us-05 czy s-04, za to słodycz czuję bardzo. Teraz nie wiem czy one spokojnie dojedzą (Blg z 12 do ~4 zeszło) ten cukier i mam się spodziewać granatów po jakimś dłuższym czasie, czy mi zostanie likier. Refermentują ~16C.