dudi

litry * blg = litry * blg
13.5 * 14 = 15 * x
x= 13.5 * 14 / 15 = 12.6 blg

Tak naprawdę narzucenie koca na fermentor nic nie kosztuje, a jak później masz się zastanawiać czy mogło smakować lepiej to lepiej zarzucić ten koc niż nie Ja fermentuje w pudle styropianowym, więc tego problemu nie mam. Ale mam znajomych, którzy robią w przeźroczystych, normalnie w pokoju (z niezabitymi oknami ) i piwo wychodzi ok Fotoliza w zabutelkowanym piwie to osobna kwestia.

Absolutnie nie może stać w bezpośrednim słońcu i nie powinien stać w jasnym pomieszczeniu czy to w lecie, czy w zimie. Fermentację zawsze przeprowadzam w mało używanym pomieszczeniu z zasłoniętym oknem lub w ciemnej piwnicy. Ewentualnie można wstawić fermentor do dużego kartonu i zwracać uwagę, czy się w środku nie robi sauna.

Panowie moja druga warka i chyba się spuszczę z radości jak mi żona pomoże rączką (żart), 
Piwo to Coopers REAL ALE, drożdże z zestawu i Bruntal ekst. słodowy nie wiem czy jasny czy ciemny bo na opakowaniu pisało http://piwopiweczko.pl/Bruntal-Jasny-Ekstrakt-17-kg-LIGHT-,1072.htmlwyciąg z słodów browarnych i ... .
Piwo wyszło pyszne już w 5 dniu po zabutelkowaniu, jeszcze trzymam w domu tak, że nagazuję się jeszcze trochę. Piwo klarowane i co mnie dziwi piwo wyszło koloru herbaty czyli ciemno bursztynowe i w smaku przypomina mi nie wiem, trochę owoców ale suszonych jak kompot wigilijny z suszków trochę słodowości i paloności. Dopiero poznaje prawdziwy świat piw ale dla mnie cudo bo moje w dodatku.
 

Pisze bo nie mam się z kim podzielić spostrzeżeniami, piszę i pytam bo pomaga mi to w pojęciu i poukładaniu wiedzy, pisze bo od tego jest forum, pisze bo może to komuś pomoże jak będzie czytał mój temat i dziękuje wam za zainteresowanie może ja i komu pomogę w przyszłości.

Przerabiałem temat i niżej opiszę jak sobie z tym poradziłem.
Problemem jest to, że w kranie masz gwint metryczny a wszystkie dostępne na rynku złączki przejściowe na wąż są z gwintem calowym. Przeszukałem cały internet i z tego co pamiętam to znalazłem jedną z gwintem metrycznym ale jej cena była zaporowa. Wystarczy kupić złączkę przejściową na wąż z gwintem zewnętrznym calowym o średnicy nieco większej od tej w kranie i znaleźć najbliższy warsztat z tokarkami i tam poprosić o przetoczenie tego gwintu calowego na metryczny. Miej przy sobie ten perlator, żeby operator tokarki wiedział na jaki gwint ma przetoczyć. Dlatego ważne jest, żeby oryginalna przejściówka miała gwint nieco większy, żeby operator miał z czego wytoczyć. W efekcie masz idealnie pasujący gwint. Przy wkręcaniu wykorzystujesz tę gumową uszczelkę z perlatora i w trakcie chłodzenia nie ma prawa polecieć ani jedna kropla! Koszt przetoczenia powinien być niewielki. W moim przypadku operator tokarki był z polecenia i nie chciał ode mnie ani grosza, ale zostawiłem mu 10zł na piwko i każdy z nas był szczęśliwy:-) Jak będziesz potrzebował, to zrobię zdjęcia tej przejściówki, ale mam ją wkręconą w wąż przy chłodnicy, która leży teraz w piwnicy.
 
EDIT: możesz poszukać też nypla z gwintem metrycznym/calowym i mając już na wyjściu z kranu gwint calowy wkręcisz sobie co będziesz chciał. Musisz tylko wiedzieć jakiej średnicy masz perlator, ale ze zdjęcia wnioskuję że to będzie M20. http://www.e-hydraulika.eu/pol_m_Elementy-zlaczne_nyple_Nyple-calowo-metryczne-493.html

Zacieranie na słodko + tak słabo odfermentowujące drożdże to na pewno nie będzie lekkie piwo na lato.
 
Alkoholu z 8blg i tak będziesz miał mało. Jak chcesz lekkie i orzeźwiające piwo to musi być dobrze odfermentowane.

Jak w garnku z nierdzewki to mi się chłodziło jakoś niecałe 2h z tego co pamiętam. 

Hej, widzę, że górę kega po obcięciu wykorzystałeś pod mieszadło - wstawiałeś łożysko?
Ojciec mi toczy (już chyba miesiąc...) ten 'wąs' abym wstawił właśnie łożysko a tu widzę identyczny pomysł
Zastanawiałem się, czy aby na pewno przy zastosowaniu łożyska mieszadła wspierać przy FD mieszadło.

Dosyp cukru pod koniec fermentacji, będzie mocniejsze ;D A na poważnie to poczekaj z tą warką, kup odpowiednie drożdże i będzie po problemie. Jak już mocno suszy to uwarz na tych s-33, najwyżej następne mocniejsze zrobisz (RISa czy Barley WIne) i drożdże konkretniejsze do tego zamówisz. 
PS. Bierz się za zacieranie.  

Wyjdzie gdzieś 12blg. Chmielenie wg mnie bardzo dobre. Taki standardzik. Niestety nie używałem tych drożdży... Ale robiłem podobne na us-05 i wychodziło ok... Powodzenia

Beer Shith 2, masz darmowo kilkanaście dni, ewentualnie brewness.com czy inne PPPP

Panowie moja druga warka i chyba się spuszczę z radości jak mi żona pomoże rączką (żart), 
Piwo to Coopers REAL ALE, drożdże z zestawu i Bruntal ekst. słodowy nie wiem czy jasny czy ciemny bo na opakowaniu pisało http://piwopiweczko.pl/Bruntal-Jasny-Ekstrakt-17-kg-LIGHT-,1072.htmlwyciąg z słodów browarnych i ... .
Piwo wyszło pyszne już w 5 dniu po zabutelkowaniu, jeszcze trzymam w domu tak, że nagazuję się jeszcze trochę. Piwo klarowane i co mnie dziwi piwo wyszło koloru herbaty czyli ciemno bursztynowe i w smaku przypomina mi nie wiem, trochę owoców ale suszonych jak kompot wigilijny z suszków trochę słodowości i paloności. Dopiero poznaje prawdziwy świat piw ale dla mnie cudo bo moje w dodatku.
 

Typowe dla piwa z puchy. Jasnego piwa raczej nie zrobisz. Ps fajna piana ci wyszła

Podziałka naniesiona
 
Usiu jeszcze raz dzięki :beer: - od dłuższego czasu miałem zagadkę, w jaki sposób nanieść podziałkę na gar i żadnych mądrych koncepcji.

to będzie warka 10l o 11/12 blg więc coś tam będzie...

Zejdź w miarę szybko po gotowaniu poniżej 70°C, to będzie ok.

Z tego lubelskiego pewnie zbyt wiele nie zostanie w aromacie po 15' gotowania i chłodzeniu w wannie. Przesuń co najmniej na 0' a możesz też wrzucić w trakcie chłodzenia, ja tak dodawałem chmiele na aromat w moich pierwszych 3 warkach bez chłodnicy.

Na prostą logikę. Drożdże mają problem z fermentacją. Coś im nie pasuje. Żeby je pobudzić do pracy zabierasz ich znaczną większość że środowiska?
 
Nie tędy droga. Jest to ewidentne utrudnianie pracy drożdżą. Nie wiem gdzie czytałeś te głupoty, się zapomnij o tym i nigdy sobie nie przypominaj Efekt tego pobudzenia może wynikać z napowietrzania brzeczki i zamieszana części drożdży w piwie. Lecz nie jest to w żaden sposób ułatwianie pracy naszym małym grzybowym przyjaciołom. : )

Bez sensu dudi. Piwo na cichej nie powinno już fermentować. Co za tym idzie drożdże nie powinny zostać pobudzone i podjąć pracy. Wydzielanie CO2 wynika z faktu wzburzenia cieczy.

Nie do końca rozumiem co masz przez to na myśli. Lecz miej na uwadze, że dodanie około 120 g cukru do 20 l piwa podbija ekstrakt o około 0,6 BLG, a jest to ilość do nagazowania piwa. Jeżeli więc zabutelkujesz piwo które będzie miało jeszcze 1-1,5 BLG do zejścia to będziesz miał wystrzałową imprezę w domu

Ja generalnie gdybym odnotował spadek blg, nawet na samym końcu fermentacji, to bym poczekał te 2-3 dni i przeprowadził kolejny pomiar żeby mieć pewność, że fermentacja została zakończona. Piwu to nie zaszkodzi a będzie bezpieczniej. Nie będzie miło jak dasz komuś granat. Druga sprawa to, że nie powinieneś zakładacć, że piwo jest wolne od infekcji i nic tam nie dojada po zadanych drożdżach nawet jeśli te skończyły pracę. Jeśli to Twoja druga warka to zalecałbym jeszcze nieco cierpliwości a na manewry pod tytułem odpuszczanie pomiarów pewnie przyjdzie jeszcze pora.

No widzisz, za mało czytasz forum, żeby wiedzieć że to była normalna odpowiedź Dr2, a nie uszczypliwa na uszczypliwe będziesz musiał jeszcze zasłużyć

Pisze bo nie mam się z kim podzielić spostrzeżeniami, piszę i pytam bo pomaga mi to w pojęciu i poukładaniu wiedzy, pisze bo od tego jest forum, pisze bo może to komuś pomoże jak będzie czytał mój temat i dziękuje wam za zainteresowanie może ja i komu pomogę w przyszłości.

Pisze bo nie mam się z kim podzielić spostrzeżeniami, piszę i pytam bo pomaga mi to w pojęciu i poukładaniu wiedzy, pisze bo od tego jest forum, pisze bo może to komuś pomoże jak będzie czytał mój temat i dziękuje wam za zainteresowanie może ja i komu pomogę w przyszłości.