Skocz do zawartości

darkc

Members
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez darkc

  1. jasne jasne, ale co z tym resztkowym Blg, które i tak jest w roztworze?? Czy ono nie może zostać przerobione na gaz?? No chyba że butelkujemy TYLKO gdy blg piwa=0..... O to moja watpliwość....
  2. Przepraszam znów za "archeologię" (acz świadczy to o studiowaniu forum:D ), ale nie daje mi spokoju jedno pytanie (wiec zadam je w tym wątku). Skąd właściwie bierze się gaz w butelce? Skoro przed butelkowaniem piwo zawiera jeszcze jakieśtam Blg, a drożdże już nie pracują, to robiąc wino w takiej sytuacji pomyślałbym że drożdże się "upiły" i więcej nie zjedzą (a niedługo może zdechną). Więc po co dodaje się dodatek cukru do butelki (zwiększając nieco blg płynu?). Jeżeli np. moje pszeniczne na na koniec stabilne 1blg, i dodam 8g cukru/L to większe stężenie cukru pobudzi grzybki?....:rolleyes: sooorry wielkie, ale nie daje mi to spać od wczoraj....
  3. Nie lubią bo jak rozumiem padną i nie nagazują piwa? to może pierwszy tydzień do pokoju, potem na balkon albo do lodówki...? Zaraz, to w końcu na co wpływa temperatura leżakowania butelek?... sory, za może banalne pytanie...;]
  4. Sorry za archeologię, ale mam pytanie do wątku leżakowania: czy zmienność temperatur (np. 5-15 stopni dobowo) może zaszkodzić dojrzewającemu piwu? Jak można się domyślać myślę o użytkowaniu balkonu;)
  5. w końcu, trochę "dla jaj", obudowałem karton po odkurzaczu podkładem izolacyjnym do podłóg (x2) i o dziwo wyszło całkiem nieźle - na jednej butelce lodu zyskałem 3-4 stopnie temp. pojemnika na noc - a do teraz zostało jeszcze sporo lodu (wiec starczy pewnie na 16h). Do rurki fermentacyjnej nie nalałem wody, bo powietrze jakoś nie chce iść, mimo że z rana na brzeczce leżał spory kożuszek. - Czy trzeba go mieszać jakoś??
  6. dzięki za odpowiedź, brakowało mi pewności co do tych szczegółów. ps. sorry, za pisanie "pRZeniczne" - nie wiem czemu mam taki odruch (co skutkuje porażką w opcji "szukaj":) EDIT: Mam jeszcze jedno pytanie związane z pojemnikiem. Otóż czy da się sesnownie obniżać temperaturę fermentatora o kilka stopni prostymi sposowami? Obawiam się że obecnie w mieszkaniu wyciągnie minumum 23-24 stopnie, a chciałbym troche mniej (20-21). Czy sens ma chłodzenie pojemnika woreczkami z lodem (2x na dobę)? albo (teraz to wymyśliłem) wsadzanie umytej zamkniętej butelki z lodem do środka? Czytałem, że jeden z forumowiczów zbudował sobie pojemnik ze 'slotami' na zamrożone butelki, tak że mógł sobie pozwolić nawet na kilkunastostopniowy nastaw w lato..., ale ja raczej nie zbuduje czegoś takiego w moim 15L kuble..... dziękik....
  7. Dzień dobry, właśnie przygotowuje się do upieczenia pierwszego piwa - przeniczenego (ekstrakt wes 1,2kg + 0,8 kg jasnego sproszkowanego + szyszki + drożdże odpowiednie). I mam nieśmiałe pytania o szczegóły: 1. Czy do fermentacji burzliwej pojemnik się zatyka rurką fermentacyjną, czy niekoniecznie? Dotąd miałem doświadczenia tylko winiarskie, i śmiało zatykałem, bo robiłem wina "bezmiazgowe" (ryżowe, z soków) bez wstępnego odfermentowania miazg w kubełku.... 2. Jak postępować z rozpuszczeniem puszki WES? Od razu wywalić zawartość do wody? zimnej? wrzącej? a może jak przy brewkitach - podgrzewać puszkę a potem dopiero wylać do gorącej wody?? dzięki za poradę Darek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.