Skocz do zawartości

łysy ĄĘ

Members
  • Postów

    317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana łysy ĄĘ w dniu 25 Marca 2022

Użytkownicy przyznają łysy ĄĘ punkty reputacji!

1 obserwujący

O łysy ĄĘ

  • Urodziny 1971.11.04

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    ĄĘ
  • Rok założenia
    2016
  • Liczba warek
    97
  • Miasto
    Częstochowa

Kontakt

  • Imię
    łysy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia łysy ĄĘ

  1. Przyjmij 2,5 a wszystko inne zaokrąglaj w górę. Załóżmy że masz faktycznie 22,5 litra przyjmujesz 23 litry. Max temperatura piwa nie jesteś pewien czy 20 czy 21, przyjmij 22. Wyszło 108 gramów, sypnij 110.
  2. 750g ksylitolu to będzie słodkie w opór. truskawek też sporo. na pewno nie braknie.
  3. Jedno to możliwa słaba kondycja drożdży. Drugie co możliwe: jeśli na zaawansowanym etapie fermentacji, kiedy zaczyna zwalniać, temperatura w wiadrze chce siadać i wtedy jeśli zdarzyło się jeszcze lekkie ochłodzenie otoczenia, to mamy uśpienie drożdży i stałe Blg. Nowy cukier po rozlewie mógł je obudzić i popracowały jeszcze nad cukrami z brzeczki.
  4. Zeszłej wiosny robiłem serię piw na S-33. Zasadniczy schemat fermentacji 7 dni w temperaturze otoczenia ok 16-17 stopni i 7-14 dni w temperaturze otoczenia ok 22 stopnie. Potem już tylko chmielenie na zimno. Smakowo wychodziło różnie, ale trafiło się wśród nich piwo które uważam za najsmaczniejsze z moich wypustów #69. Co najważniejsze: ostatnie piwa schodziły ponad pół roku po butelkowaniu, bez oznak przegazowania. Edit: S-33 ani razu mi głęboko nie odfermentowały mimo różnych schematów zacierania. Taka uroda ich.
  5. Ja od pewnego czasu odfiltrowuję osady z chmielinami wykorzystując taki hopspider: po dekantacji wstępnie schłodzonej brzeczki zostaje mi w sumie w dwóch garnkach jakieś 2-2,5 litra osadów. Przelewam je więc z garnka do garnka przez hopspider tak aby osady oblepiły go od środka na całą wysokość. Wtedy wydostaje się z niego już tylko klarowna brzeczka, kosztem wydłużenia czasu filtracji. Jednak to mnie nie stresuje, bo zasadnicza część brzeczki i tak w tym czasie się schładza do założonej temperatury. Straty na osady i chmieliny mam dzięki temu minimalne.
  6. Bez śmieszkowania piszę, bo w nietypowych sytuacjach żadna podpowiedź nie jest głupia. Może menzurka za krótka i przy 5Blg spławik dotyka dna?
  7. Jakiś czas są już na rynku chmiele Mackinac, Michigan Copper, Idaho7, Idaho Gem. I nie widzę za bardzo na forum opisu efektów aromatycznych ich wykorzystania. Popełniał ktoś piwka na tych chmielach? Może jakieś wrażenia?
  8. 36h i coś sie dzieje. Pojawia się delikatna pianka i pokrywa fermentora zaczyna pęcznieć.
  9. Pierwszy raz w karierze nie ruszyły mi drożdże z gęstwy. BE-256gęstwa ok 0,5l zebrana po rozlewie w niedzielę. Zadana połowa gęstwy we wtorek o 22 do blonde ale 17BLG. Brzeczka i temperatura otoczenia ok 16 stopni, napowietrzona 8-krotnym przelewaniem. Słoik z gęstwą wyjęty z lodówki 10h przed zadaniem. Aktualnie mija 30h i zero, nic. Zadawać drugą połowę gęstwy? Pomysł ratunkowy mam taki, że jutro butelkuję APĘ na US-05. Zlałbym brzeczkę znad osadzających się belgów, zagotował, schłodził, napowietrzył i zadał amerykańców.
  10. Nie dawałbym też pilzneńskiego, którego chciałem się pozbyć z magazynu. No i ewentualna powtórka będzie robiona najpóźniej w marcu, żebym nie miał problemu z utrzymaniem fermentacji w 16-18 stopniach.
  11. Mój Komes już po degustacji. pale ale 2,4 kg pilzneński 1,2 kg pszeniczny 0,6 kg płatki 0,8kg 0,4 owsiane, 0,2pszenne, 0,2 jęczm. Summit 15,8 10 g 20’ Eureka 18 10 g 20’ sorachi ace 12,5 25g whirlpool Ekuanot 13,6 25g whirlpool sorachi ace 12,5 40g cicha Cascade 7,1 40g cicha zacieranie na lenia start w 70 stopniach uzyskałem 15 litrów brzeczki nastawnej 18Blg, wyliczone IBU 39 dwa tygodnie burzliwej w temp ok 18-20 stopni, potem cicha i cold crash. Odfermentowało do 5Blg. Efekt nie jest idealnie taki sam jak w oryginale. Chociażby chmiele musiałem użyć takie jakie miałem na stanie. Jednak jestem zadowolony, bo udało się uzyskać większość cech Komesa. Jest słodkawa pełnia, jest umiarkowana, zbalansowana goryczka. Jest gładko i przyjemnie w odbiorze. Są ładne tropikalne aromaty, i chmielowe posmaki.
  12. W warunkach domowych, najlepsze co można zrobić z sokiem owocowym, to użyć go jako surowca do refermentacji w butelkach.
  13. Dziwna sprawa. Dodane S-04 powinny w takiej temperaturze natychmiast i żwawo podjąć pracę. Tylko że nie za bardzo mają szansę się namnożyć w nienatlenionym brzeczkopiwie. Trzeba im dać czasu. Tak przy okazji: skąd pomysł na marnowanie 3 paczek witbierowych drożdży do mocnego stoutu? Edit: Przypomniało mi się coś. Kiedyś podczas fermentacji black IPA na US-05, odebrałem sporą część drożdży z wysokich krążków do kolejnej warki. Fermentacja momentalnie przystopowała, a potem bardzo leniwie trwała jeszcze 3 tygodnie. Tu możesz mieć coś podobnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.