Skocz do zawartości

marceli5555

Members
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia marceli5555

  1. Tak jak mój poprzednik napisał , fabryczny produkt to zwykła stal na 99% tylko kiedyś były wszystkie ocynkowane a obecnie są emaliowane a że stal, łatwo sprawdzić przykładając magnes.
  2. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    Panowie ,śmierdziało? chyba żartujecie, pracowałem przez jakiś czas na wydziale celulozy a więc w miejscu powstawania tych smrodków ale wówczas jakoś nie czułem tego jako smród no trochę odmienny zapach .Obecnie po tym zakładzie pozostał już tylko komin i niektóre rozwalające się budynki po smrodzie nie ma śladu,ba nawet kaczki i bobry pokazały się na rzece .
  3. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    No myślę, że dobry, a skoro już wiesz gdzie leżą kalety to tylko łatwiej będzie Ci dojechać ,pisz na pw to dogadamy szczegóły.
  4. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    Nie widzę problemu , podjedz do mnie (mieszkasz niedaleko) zobaczysz na żywo weźmiesz wymiary porobisz fotki, następnie zlecisz wykonanie warsztatowi no i za jakiś czas masz.Prawda że proste .
  5. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    A prawdę powiedziawszy wydatki są nie małe przy rekonstrukcji takiego motorka coś o tym wiem ,bo od pewnego czasu męczę się z tym który stoi u mnie,moim zdaniem nawet frajda z jazdy nie jest w stanie zrekompensować nakładu pracy włożoną w rekonstrukcje ,osobiście o wiele wyżej cenie sobie jazdę na np.Virago 750 , komfort nieporównywalny z NSU gdzie hamulec nożny jest z lewej strony ,biegi przy baku ,brak kierunkowskazów i na dodatek przy przekroczeniu 80km/h można a nawet trzeba zacząć klepać zdrowaśke to tak jak z kiepskiej jakości piwem komercyjnym w ładnej niepowtarzalnej butelce , elegancko etykietowanej a piwem w butelce po najpopularniejszych markach często bez etykiet ale za to rewelacyją zawartością bo piwem własnej produkcji .
  6. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    Aaaaaaa to niebywale jeszcze piękniejsza konstrukcja , jest to NSU 250 osl z 1941roku
  7. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    No niezupełnie się z tym zgodzę bo w tym przypadku będzie wszystkiego trzy razy więcej roboty,materiału itd no ale nie mówię że nie, jeżeli będę miał dobrego motywatora to mogę strugać .
  8. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    Dobrze że zdążyłem przed ich zatwierdzeniem a zadośćuczynienie jak najbardziej do realizacji.Nadprodukcja na razie nie jest w planie, choć kto to wie co życie przyniesie ? W najbliższym czasie muszę dokończyć składanie tego czarnego jednoślada widocznego na jednym zdjęciu a następnie zajmę się struganiem podobnego gniotownika dla znajomego .
  9. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    rubezahl ,mam nadzieję że nie zostanę szarpnięty do odpowiedzialności za wcielenie w życie pomysłu co prawda kosztownego ale chyba najmniej awaryjnego i idealnie spełniającego swoje zadanie . elroy, ten łańcuch napędza dwie śruby drobno zwojowe poprzez zębatki które przesuwają z kolei oprawy łożyskowe i w ten sposób zmienia się szczelina pomiędzy walcami.Kręcąc pokrętłem obracają się równocześnie obie śruby o taką samą wartość. rubezahl, zapewniam że skuteczne w stu procentach
  10. marceli5555

    Śrutownik walcowy

    Czytam ten wątek i postanowiłem się pochwalić moim wynalazkiem jaki udało mi się w ostatnim czasie ustrugać ,myślę że malt mill to z pewnością nie jest ale zapewne bez wstydu może z nim konkurować a niebywałą zaletą mojego wynalazku jest zapewne elektryczny napęd do którego wykorzystałem stary silnik od automatu trochę słaby ,bo ma tylko 45W dlatego tez musiałem zastosować klapkę ograniczającą wysyp słodu z lejka ,toteż wydajność nie jest jakaś imponująca bo wynosi około 1 kilo słodu na minute ale za to nie trzeba się pocić kręceniem. Walce wykonałem ze stali nierdzewnej są gładkie, ułożyskowane łożyskami tocznymi,napędzane są obydwa wałki poprzez cztery tryba również ułożyskowane .Płynna regulacja szczeliny pomiędzy walcami w zakresie od 0,10 do 4mm realizowana poprzez dwie śruby drobnozwojne ,napędzane i synchronizowane kawałkiem łańcucha rowerowego i pokrętła.Ów gniotownik mam zamiar wykorzystywać również do mielenia (a raczej gniecenia) maku który to z kolei moja żona wykorzystuje do ciast i potraw a do tej pory ja musiałem mielić go ręcznie, co prawda jeszcze nie próbowałem z makiem ale myślę że pójdzie i tym samym będzie to koniec z wyzyskiem:lol:Myślę że resztę mojego dzieła najlepiej pokażą dołączone fotki w razie jakich niejasności służę wyjaśnieniem . Nie umie wysłać zdjęć jak je wysłać ? Wiktor dziękuję za szybką pomoc
  11. Zapewne jest to jakieś wyjście z podkreśleniem słowa "jakieś" bo jak wiadomo przy tłumaczeniu tekstu translatorami nie raz wychodzą takie klocki że można się nieźle uśmiać .
  12. Co do ostatniego Twojego zdania zgadzam się całkowicie , ale prawda jest też taka że nie każdy w jednakowym stopniu przyswaja język obcy ,sam jesteś tego najlepszym przykładem przecież uczyłeś się 11lat i jak sam piszesz nic z niego nie wiesz , ja uczyłem się o wiele mniej bo tylko w szkole podstawowej i w tej chwili co prawda z trudem ale jestem w stanie coś przeczytać i zrozumieć to . Angielski no cóż, mimo iż jest dominującym w obecnej chwili to jakoś nawet pojedynczych słów nie mogę zapamiętać .Ciesze się że w pobliżu mojej miejscowości mieszka bardziej doświadczony piwowar .
  13. Ten program pewnie jest rewelacyjny jednak dla mnie osobiście jest bezwartościowy ponieważ, ja nie cytaty i pisaty po angielsku ,jak ja chodziłem do szkoły to tylko rosyjski był , szkoda .
  14. Dziękuje wszystkim za odpowiedz ,teraz rozumie dlaczego mój refraktometr (pokazujący procentową zawartość cukru w cieczy) pokazuje przed fermentacją zgodnie z areometrem , a w trakcie już nie . Czy ja dobrze zrozumiałem że stopnie Brix odpowiadają °Blg a te chyba odpowiadają procentowej zawartości cukru w cieczy?
  15. Mam oto taki dylemat ,otóż tydzień temu uwarzyłem swoją trzecią warke z zacieraniem ,piwko jasne pełne ,brzeczka 15°Blg drożdże Wyeast 2035 oczywiście zrobiony starter ,po zadaniu drożdży fermentacja ruszyła po 3 godzinach w temperaturze 17°C następnie przeniosłem fermentator do piwnicy o temperaturze 11°C . Zaglądam do tego pomieszczenia przynajmniej raz na dzień ( chociażby po to by delektować się bajkowym zapachem ) no i żeby zaobserwować koniec fermentacji, w szóstym dniu fermentacja zwolniła to też następnego dnia postanowiłem zmierzyć czy te drożdżaki dobrze pracowały po pobraniu próbki refraktometr wskazał 10 % a areometr tylko 5 do 6°Blg . Pomyślałem że któryś z nich szwankuje , sprawdziłem więc czystą wodą i oba mierniki pokazują 0, postanowiłem więc że do 0,5 litra wody wsypie 50 g cukru ( z wyliczeń powinno być 10 °Blg ) no i oba przyrządy po zmierzeniu tej cieczy niezłomnie pokazują te 10°Blg , kiedy ponownie sprawdziłem na piwie znowu jest różnica ponad 4°Blg .Już nawet próbkę pobraną w tem .12°C pozostawiłem w ciepłym pomieszczeniu aby wyrównały się temperatury ale to nic nie zmieniło , nie mam pojęcia co jest powodem takiej różnicy ?Może ktoś podpowie co może być powodem tej różnicy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.