Skocz do zawartości

Bezczynność II kwartału

Members
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bezczynność II kwartału

  1. Teraz popijam Blend whisky & Wooden Age z browaru Jack Style. Zabrałem tę butelkę bo właśnie warzę Peated Dry Stout i chciałem spróbować Whisky Blend dla porównania. Na pewno mój typ: stout, konkretne, smaczne. Nie wiem czy się mylę ale dosładzane laktozą? Bo coś za słodkie. Nawet jeżeli tak to bardzo pijalne, mimo swojej gęstości. Niby alkohol 8,8% ale wcale go nie czuć, wchodzi jak woda.W smaku whisky niewiele wyczułem ale w zapachu wyraźnie czuć "myszą". Jak najbardziej na plus moim subiektywnym zdaniem.
  2. Dzisiaj byłem w depozycie. Zostawiłem #13 MIld oraz #15 SMaSH Citra. Miałem też #14 Brown Porter ale został "poświęcony" dla dobra sprawy. Przy najbliższej okazji dorzucę jedno piwo, żeby stan ilościowy się zgadzał. Pobrałem: #18Gose z browaru Piksel, Polish APA BOMB z browaru La Nostra Birra oraz Blend whisky & Wooden Age z browaru Jack Style. Obecnie popijam #18 Gose. Pierwszy raz piję ten styl. Powinno być słone i jest. Powinno być kwaśne ale nie jest. Trochę za niska gęstość początkowa i wyszło wodniste. Gdyby było mocniejsze według mnie było by lepsze. Chciałem kiedyś uwarzyć Gose dla siebie ale teraz mi przeszło. Nie dla mnie.
  3. Były też połączone tym, że wykorzystywałeś gęstwę, którą można zainfekować podczas zbierania, przechowywania, mycia itd. Ja nigdy nic nie słyszałem o kwasie w smaku przy overpitchingu. Jamil wspominał w swojej książce, że jedną z konsekwencji tak over jak i underpitchingu może być podwyższony poziom aldehydu octowego ale u Ciebie chyba nie ma w aromacie zielonego jabłka tylko kwas w smaku a to jednak jest różnica i ja bardziej bym szukał infekcji. Tylko dziwne że wszystkie moje piwa od jakiegoś czasu są robione na gęstwie a akurat te dwa, do których dałem za dużo gęstwy mają zakażenie. Mało tego: z #14 Brown Portera dałem tę felerną gęstwę do #17 Owsianego stouta(prawidłową ilość czyli ok 200 ml), fermentacja co prawda na tych drożdżach nie ruszyła(nie wiem dlaczego), musiałem zapodać S04, ale próbowałem przed chwilą tego piwa i na chwilę obecną jest jak najbardziej smaczne, żadnego kwasu nie czuć. Zobaczę co będzie jak się nagazuje.
  4. Temat stary ale go odkopię bo mam problem: zlałem #13 Mild Ale, zadałem gęstwe FM Irlandzkie Ciemności do uwarzonego #14Brown Portera. Zapodałem całą gęstwę, która była po poprzedniej warce. Gęstwa była świeża, bo dopiero co zlałem poprzednie piwo. Nie wiem ile dokładnie było tych drożdży. Brown Porter poszedł w butelki i okazało się, że ma kwaśny smak! Drugi raz tak mam. Poprzednia warka to #9 Dunkelweizen na drożdżach FM Gwoździe i banany. Wtedy też zadałem całą świeżą gęstwę. Czy zadanie całej gęstwy może popsuć aż tak bardzo smak? Infekcja raczej odpada, bo te dwa kwaśne piwa były zawsze połączone ze zbyt dużą ilością drożdży. Ale kwaśny odrzucający smak może powstać przez dużą ilość gęstwy? Zapach jest OK, tylko finisz jest kwaśny.
  5. W Mosaiu nafty nie wyczułem ale jest jej sporo w Nelson Sauvin.
  6. Przed weekendem zabutelkowałem Brown Portera fermentujacego na tych drożdżach. Zeszło z 11,5 do 4,5. Nie wiem czy dobrze zrobiłem bo odfermentowanie słabe. Mało tego: zebrałem gęstwe i następnego dnia ją zadałem do Stouta. Drożdże nie ruszyły. Gęstwa na oko była OK. Żadnych dziwnych posmaków nie wyczułem.
  7. Dzięki za recenzje. Myślałem, że to piwo będzie niewypałem, bo daje ostro naftą, ale już druga pozytywna opinia. Muszę mu dać drugą szansę.
  8. Dzięki za pozytywną opinię. Mi też zasmakował stout. Co do piany, żadnej tajemnicy nie ma. Zestaw z Piwnego Krafta. Brzeczka zeszła z 13blg do 3,5 blg na drożdżach Danstar Nottingham. Zacząłem od temperatury 17°C i podnosiłem stopniowo do 20°C.
  9. Sweet Stout z browaru Roberto warzy: co mnie zdziwiło to brak piany przy nalewaniu. W zapachu trochę czuć palonego jęczmienia ale niewiele. W smaku gładkie, trochę płaskie. Jak na sweet stouta wyjątkowo wytrawne, niewiele słodkości i to dla mnie na plus. Piwo jak najbardziej smaczne ale myślałem, że będzie bardziej treściwe.
  10. Jak chcesz na szybko to lipa. Ale jak możesz poczekać bo Brown Porter obecnie obsługują i będę miał gęstwę.
  11. Do 12stki 26l nawet 300ml to będzie zdecydowanie za dużo. Dzieki za odpowiedzi. Kilka warek zrobiłem tak, że wlalem schołodzą brzeczkę do gęstwy a zazwyczaj bylo jej sporo. Teraz sie poprawię.
  12. Jestem w trakcie warzenia APA(12 blg, ok 26 l brzeczki) i zastanawiam się co będzie jak zadam brzeczkę do całości gęstwy, której zebrało się w fermentorze ok 1 l? Czy mogą wyjść niepożądane posmaki? Lepiej dodać do piwa tylko 300 ml gęstwy jak mówi książka a resztę wylać?
  13. Grodziskie z browaru TBD: czuć wędzonkę ale delikatnie, mało nachalnie. Piana na początku spora, potem zniknęła, nagazowanie dosyć wysokie ale piwo samo z butelki nie wychodziło. W smaku trochę słodyczy, trochę goryczki, sporo ciała jak na taką gęstość. Udane piwo, nie czuć, że niskoalkoholowe. Poproszę kolegę Cultera o przepis i o parametry o których wspominał we wcześniejszym poście.
  14. Zapomniałem napisać, że niedawno rozlewany. Nagazowany już ale musi się ułożyć. Nie miałem nic innego do zostawienia a koniecznie chciałem zabrać Grodzisza bo przymierzam się do jego uwarzenia.
  15. A ja bym wyrzucił. Jedna butelka tylko. Jeżeli szkło ma jakąś wadę i zrobi się przez przypadek granat to w najlepszym razie strzeli w skrzynce. W najgorszym jak go weźmiesz do ręki. Po co ryzykować dla jednej podejrzanej butelki?
  16. Trochę mnie uspokoiliście, że szkodliwy jest w wiekszych dawkach. Ostatnio rozlewałem NZPA i przed kapslowaniem spryskałem pełne już butelki, żeby odkazić szyjki butelek przed zakapslowaniem. Potem się stuknąłem w głowę, że część mgiełki na pewno wpadła do butelek i zmieszała się z piwem. Zacząłem czytać o szkodliwości izopropanol czy jest szkodliwy ale konkretnej dawki nie wyczytałem. Ostatni raz zrobiłem takie głupstwo.
  17. Dzisiaj byłem w depozycie. Pobrałem: Grodziskie z browaru TBD oraz Sweet Stout z browaru Roberto Warzy. Zostawiłem 2xSMaSH Nelson Sauvin. Na weekendzie mam zamiar wypić te piwa i wtedy podzielę się spostrzeżeniami.
  18. Dzięki za opinie. Fajnie, że smakowało. Pierwsze piwo na płynnych drożdżach. Butelkowane 13.09.2016 r. Nie lubię mocnych piw, wolę lekkie, dlatego moje piwa mają zazwyczaj 11-12 blg.
  19. Powitać kolegę! Ja co prawda z Warszawy, ale do końca listopada będę bywał we Wrześnico jakiś czas. Pozdrawiam Paweł
  20. Otworzyłem właśnie Słabego Ejla z browaru jerzdna. Pobrałem to piwo z depozytu, bo szukam dobrego przepisu na jakiegoś "cienkusza", żeby napić się piwa a nie przyjąć zbyt wiele alkoholu. Piwo na pewno udane. Piana szybko zniknęła ale chyba ciężko o nią przy takie gęstości początkowej. Nie wiem co napisać więcej bo to piwo do wypicia na ugaszenie pragnienia, żeby nie pić wody do obiadu jak zwierzęta( i taki ma chyba cel). Nie jest puste w smaku jak to w słabych piwach się dzieje. Pewnie płatki żytnie robią robotę. Poproszę o przepis.
  21. Przed chwilą skonsumowałem New Zeland IPA z browaru AstaBrewery. Piwo w smaku dobre, nic mu nie można zarzucić. Goryczka spora ale ja nie jestem entuzjastą IPA więc wydaje mi się, że goryczka jest jak najbardziej zbalansowana. To do czego można się przyczepić, to brak piany. Pojawiła się na chwilę przy nalewaniu i szybko zniknęła. Ogólnie-dobre! Poproszę o przepis bo wczoraj warzyłem NZ APA i ciekawy jestem jak kolega chmielił.
  22. Byłem dzisiaj w depozycie. Zostawiłem #7 Hefe-weizen na FM41 oraz #8 Dry Stout. Zabrałem ze sobą Słaby Ejl z browaru jerzdna oraz New Zeland IPA z browaru AstaBrewery. Nie wiem czy przegapiłem czy ktoś się nie pochwalił-w depozycie nie ma mojego APA Single hop simcoe. Jestem ciekawy opinii a takowej nie widziałem.
  23. Potwierdzam, że po sklejeniu pojemnika fermentacyjnego ze styropianu oraz utrzymywaniu na początku fermentacji niskiej temperatury, ból głowy nie pojawia się po wypiciu własnego piwa. Jest jedno zastanawiające ale: pierwszą warkę fermentowałem w pokojowej temperaturze, robiłem APA na drożdżach US-05 i fuzli nie doświadczyłem. Ze specyfikacji tych drożdży wynika, że produkują niewiele fuzli, więc jak ktoś nie ma możliwości utrzymania właściwej temperatury to US-05 mogą okazać się dobrym wyborem.
  24. Przed chwilą zamówiłem u sprzedawcy poleconego przez Kolegów. Będę niecierpliwie czekał na przesyłkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.